Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej mamusie, możecie uznać to za kolejne polowanie na czarownice w obszarze szczepień ale może się to przydać jeśli chcecie przesunąć terminy szczepień
https://prawdaxlxpl.wordpress.com/2016/02/11/alfabet-szczepien-czyli-jak-dyskutowac-z-pediatra-szczepionkowcem/
TaRRa, edyś, muminka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA.Kasia - moja przyjaciółka miała dwie CC w odstepie 15miesiecy i wszystko ok. Niby nie zaleca sie wiecej CC z uwagi na to ze brzuch nie powinien byc otwierany wiecej niz 3razy w zyciu. Pamietaj ze brzuch otwierany jest nie tylko na CC. Inne potencjalne zabiegi niekoniecznie ginekologiczne moga tez wymagac otwierania. Ja osobiscie gdyby ktos mi dał wybór chciałabym rodzic przez CC - tyle ze ja nigdy zadnej operacji nie miałam.Ty miałaś wiec jest to element do przemyslenia. Pamietaj ze Twój komfort psychiczny jest bardzo ważny wiec podejmij decyzje zgodnie z własnym przekonanien.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 11:40
A.Kasia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, co do grupy krwi to szpitale nie 'wydziwiają'. Trzymają się procedur wyznaczonych odgórnie. Nikt nie zaryzykuje przy nagłym wypadku czy krwotoku podania grupy krwi wypisanej na dokumencie który nic nie znaczy. Wtedy podają uniwersalną aż do momentu oznaczenia tej,jaką ma pacjent. Tak było,jest i będzie
Swoją drogą ba Sorze zawsze śmieszyły mnie wytatuowane grupy krwi lub te wypisane na nieśmiertelnikach. Ludzie nie zdają sobie sprawy,że to o kant du*y rozbić.
A sprawa z nazwiskiem jest często indywidualna. W jednym szpitalu się przyczepiają w innym nie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 11:44
alinalii lubi tę wiadomość
Leon 3940g, 57cm, 10pkt, cc
Urodzony dnia 23.02.2016r, o godzinie 5.40
-
Dzień dobry
Kate84 W te wyliczenia wagi to nie wierz tak do końca. Ja ostatnio się martwiłam bo mały w miesiąc przybrał "tylko" 600 gramów (wcześniej nabrał w miesiąc 900g) a na kolejnej wizycie po dwóch tygodniach okazało się, że przybrał 550 gramów. Zobaczymy co będzie za tydzień bo dla mnie to jest bardzo nielogiczne...
Ja dziś przeżyłam ostatnie pobranie krwi zlecone przez gina jeeeaaa!!
Nachodziłam się po sklepach później i czuję taki ciężar w brzuchu i miednicy, że chodzę jak kaczuszka. Ale już jesteśmy tak blisko rozwiązania, może ta pełnia coś pomoże
Kate84 lubi tę wiadomość
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
Tova33 wrote:No i zrobiłam to...
Pojechałam dziś na IP bo to moje ciśnienie powyżej 140 mam już od 3 dni. A co tam, sprawdzić nie zaszkodzi a sumienie będzie czyste że nic nie zaniedbalam.
Oczywiście na miejscu ciśnienie w normie - a jakże... Poczulam się glupio. Ale lekarka oglądała te moje zapisy i stwierdziła że przyjmie mnie na oddział... ale jutro... bo dziś nie ma miejsc...
No to pojade sobie ja z rana i zobaczymy co dalej. Leków mi dać nie chciała bez obserwacji. Pewnie poleze przez weekend i w pn wypuszcza mnie do domu.
Zrobili mi KTG i podobno zapis wyszedł bardzo ładny cokolwiek to znaczy. Mały wiercil się niemiłosiernie.
Jak w szpitalu wyjdzie że ciśnienie mam dobre to wywale ten cholerny cisnieniomierz...
miałam to samo - przez 3 dni w domu powyżej 130/140 (normalnie mam maks 110), więc pojechałam na IP, a tam pierwsze dwa pomiary 135, a potem już 120...
no to biorą Cię za wariatkę...
wróciłam do domu i znowu 130.
myślę, że różnica wynika też z ciśnieniomierza - ja mam w domu elektroniczny, a w szpitalach mają te starodawne na pompkę.
Tova33 lubi tę wiadomość
-
krówka_muffka wrote:Dziewczyny chyba ja będę następna na liście!
Jak leże to skurcze takie napinające co 5 minut wczoraj wieczorem dzisiaj rano tak samo jak chodze to mi się rozchodzi. Ale od rana też przeczyszczenie. No zobaczymy! Ale czop mi nie odpadł. No ale przecież może podczas porodu.
no to ten, czekam bo coś listy dawno nie aktualizowałam 
dawaj znać koniecznie :*
ksanka, krówka_muffka, Kate84 lubią tę wiadomość
-
Est wrote:Cześć Dziewczyny, my mieliśmy wczoraj ciężki dzień. Maly co godzinę plakal, budzil sie, chcial jesc i byl taki mocno rozdrażnieniy. Po telefonie do lekarza o 21., jak ręką odjal Znów przesypia 3 h.
Za chwilę mamy pierwsza wizyte poloznej.
Kochana, a co się magicznego wydarzyło po tym telefonie do lekarza?
-
ja mam od wczoraj taki zjazd... jakby jakiś diabeł odebrał mi całą moc.. nie mam siły wstać z łóżka, cały czas śpię, momentami mam nawet takie rozbicie mięśni jak przy przeziębieniu, ale nic mi nie jest... chyba mi się organizm zbuntował po tych wszystkich schodach, spacerach, seksach i innych i chce odpocząć... no cóż, posłucham go, bo on wie lepiej co mnie czeka
M+M+?, Magda lena, Malina81 lubią tę wiadomość
-
domiii wrote:ja mam od wczoraj taki zjazd... jakby jakiś diabeł odebrał mi całą moc.. nie mam siły wstać z łóżka, cały czas śpię, momentami mam nawet takie rozbicie mięśni jak przy przeziębieniu, ale nic mi nie jest... chyba mi się organizm zbuntował po tych wszystkich schodach, spacerach, seksach i innych i chce odpocząć... no cóż, posłucham go, bo on wie lepiej co mnie czeka
Mam dokladnie to samo. Brak sily jak cokolwiek zrobie, spie jak tylko przyloze glowe do poduszki, nawet w dzien. I tez tak mysle, ze organizm zbiera sily przed porodem.
-
Wszyscy twierdzą, że te stare ciśnieniomierze na pompkę są najlepsze Tylko takie są w szpitalach i tego się trzymam
A ja dzisiaj porządki, porządki i jeszcze raz porządki. Układam wszystko po komodach, starsza córa i nie ułatwi i robi swoje porządki, pranie nastawione, chałupkę powoli ogarniam.
Od rana mnie mdli i boli podbrzusze, wczoraj odebrałam GBS (ujemny) ale pojedyncze grzybki mi wyszły, czyli trzeba coś bez recepty kupić
wizyta u gina w następną środę. Gin osobiście wybierał mi wyniki i przywiózł do przychodni, żadnej recepty nie zostawił ani notatki to chyba tragedii nie ma.
-
nick nieaktualnyEch dziewczyny
Już bliżej niż dalej i tym się pocieszam.
Przyszedł wynik gbs oczywiście dodatni, bo dlaczego jeszcze tego bym nie miała mieć?
Juz zdążyłam się rozpłakać. Mąż zdążył powoedziec ze nigdy wiecej ciazy - tez się rozpłakałam
Boki i biodra bolą od leżenia, bo tak się boję zeby nie urodzić przed 37 tygodniem.
Muszę spakować się na wyjazd do rodziców a wszystko mnie boli.
Bleeeee
Chcę jeść tort czekoladowy, sernik, szarlotkę , MMsy, chipsy i spagetti
Love_life lubi tę wiadomość
-
domiii wrote:ja mam od wczoraj taki zjazd... jakby jakiś diabeł odebrał mi całą moc.. nie mam siły wstać z łóżka, cały czas śpię, momentami mam nawet takie rozbicie mięśni jak przy przeziębieniu, ale nic mi nie jest... chyba mi się organizm zbuntował po tych wszystkich schodach, spacerach, seksach i innych i chce odpocząć... no cóż, posłucham go, bo on wie lepiej co mnie czeka
Ja tez dopisuje się do klubu śpiących księżniczek
-
D'nusia, to zapraszam do mnie, mam ciasto czekoladowe i sernik, spaghetti akurat też, a mmnsy i chipsy się kupid'nusia wrote:Ech dziewczyny
Już bliżej niż dalej i tym się pocieszam.
Przyszedł wynik gbs oczywiście dodatni, bo dlaczego jeszcze tego bym nie miała mieć?
Juz zdążyłam się rozpłakać. Mąż zdążył powoedziec ze nigdy wiecej ciazy - tez się rozpłakałam
Boki i biodra bolą od leżenia, bo tak się boję zeby nie urodzić przed 37 tygodniem.
Muszę spakować się na wyjazd do rodziców a wszystko mnie boli.
Bleeeee
Chcę jeść tort czekoladowy, sernik, szarlotkę , MMsy, chipsy i spagetti Nie martw się, dużo osób ma ten gbs dodatni, wystarczy podać wcześniej antybiotyk, będzie git A i zobaczysz, jeszcze będziesz biegać po 37 tc żeby dzieciaczek wyleciał, bo tak się zasiedzi Mamy przykłady wśród koleżanek
d'nusia, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWczoraj wieczorem nie mogłam zasnąć. Tak mnie wzięło.Wiem,ze do przenoszenia jeszcze długa droga ale ja sie tak martwie czy łożysko nie siądzie albo wody nie zrobią sie zielone. No schiza na maxs. Juz teraz wiem ze jesli nie urodze do wyznaczonrgo terminu to zglosze sie do szpitala niby ze slabymi ruchami albo z czymś byleby mnie już zatrzymali i monitorowali. Wiem ze to nienormalne ale ja sie tak okropnie boje. Przez usg sprawdza łożysko ale w jakim stanie są wody to chyba nie. A może nieptrzebnie się zamartwiam ? Mój M uważa ze powinnam sobie puknąć w łeb- pewnie ma racje.Ale Wy sie nie boicie takiego scenariusza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 12:32
-
D'nusia tym gbs się denerwuj. Przy podaniu antybiotyku szansa zarażenia jest mniejsza niż 1 %. Po reakcji kilku lekarzy, z którymi rozmawiałam, nie widziałam u nich paniki, ale spokój że dadzą ten antybiotyk i wszystko będzie dobrze.
A przy tej pogodzie wszyscy chyba mają zniżkę nastroju. Ja jeszcze leżę w łóżku... No ale zbieram się zaraz do tesco po te koszulki, o których pisała Kasia. Zaraz w moim wydaniu to 2 godziny...mycie włosów, make-up i 20 minutowy dojazd na ursynów bo tam najbliższe tesco. Normalnie aż się do tego rwę....
d'nusia lubi tę wiadomość
-
D'nusia, nie przejmuj się tym GBS. Moja gin po pobraniu wymazu powiedziała, że jeżeli wyjdzie dodatni to mam się absolutnie nie martwić. Tak jak piszą dziewczyny - od tego są teraz antybiotyki. Jedyny minus dodatniego GBSa z tego co ja kojarzę to fakt, że nie możesz rodzić w wodzie.
d'nusia lubi tę wiadomość
-
No i zeby nie bylo za slodko wlasnie dostalam list ze podczas pobytu w szpitalu wykryto bakterie w moczu Mam powtorzyc badanie, polozna jeszcze nie dotarla widocznie nie spieszy jej sie Moze to i dobrze zalatwimy dwie sprawy jednoczesnie. Przez cala ciaze nic sie nie dzialo no ale w koncowce trzeba nadrobic
[/link]
