X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia - ja nie mogę napatrzeć się na Twojego avatara. Jeśli to Twoje zdjęcie to jesteś prześliczna! <3

    muminka83 lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak padlam jak przeczytalam o tej lornetce hehe :P i zaraz mi sie przypomnialo jak ja w tamte lato o 3 w nocy latalam po domu z mopem za tym wielkim zielonym konikiem polnym :/ bo gad wlazl mi do domu i siedzial na oknie a co najgorsze zaczal mi "grac" w srodku nocy :/ myslalam ze na zawal padne :/ hehe a dwa dni pozniej pojechalam zamowic siatki do okien zeby nigdy wiecej mi nic nie wlazlo :P

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina, fetę mozna jeść.

    A ja odebrałam wynik grupy krwi, mam ORh+, więc już nie będę się stresować konfliktem.

    I popieram Skowroneczkę, piszmy tu w miarę możliwości o pozytywnych rzeczach! :-)

    Buzka!

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również mam grupę krwi 0 Rh+ :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • Serioo?! Autorytet
    Postów: 1837 4376

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    U nas w Polsce nigdy nie ma na nic pieniędzy. Pieniądze znajdują się jedynie na te Poselskie diety tych pasożytów.

    No niestety. A babka w Niemczech jak bylam u ginekologa, polka ale od 30lat siedzi tam, to galy na mnie wytrzeszczyla ze u nas sie tego nie daje chocby profilaktycznie.

    👩🏻32l.
    Hashimoto, mutacja PAI-1 homo
    👨🏻31l.
    Niskie parametry nasienia.

    🔸10.11.2022 - punkcja (4 ❄️❄️❄️❄️)
    🔸8.12.2022 cb 💔 16.02.2023 cb 💔 27.04.2023 cb 💔
    🔸FET 9.06.2023 ✨ 6dniowy 4BB (embryoglue, AZH)
    3 i 4dpt ⏸️
    10dpt beta 284 🥳 prog 49.4
    12dpt beta 732 😍 prog 33.3
    14dpt beta 2015 🤩 prog >60
    17dpt GS 7.5mm 🥰 jest pęcherzyk ciążowy i żółtkowy!
    27dpt CRL 7mm 🥰 jest serduszko ❤️
    9+2 CRL 2.69cm, ASP 174 🥰
    13+2 CRL 7.5cm, Pappa niskie ryzyka, wszystko idealnie ❤️
    17+3 waga 197g, mała księżniczka. 🧚‍♀️🥰
    21+3 II prenatalne ok, 400g szczęścia 👣
    25+1 740g małej akrobatki 🤸‍♀️
    29+1 1250g dzieciątka ♥️
    33+2 2050g ❤️
    36+0 2700g ❤️
    38+2 3270g ♥️ czekam na Ciebie 🎂
    40+1 poród sn, 23 lutego nasza gwiazda jest na świecie 🥰🥰🥰 3.5kg, 57cm 🤸‍♀️

    👦🏼2013r.
    👧🏼2016r.
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia, Twoje ciasto... Przyśni mi się chyba dzisiaj. :-)

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laski czytam was cały dzień ale nie mam siły nawet pisać :( te upały mnie wykańczają

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinalii, mnie też, serio. Już nie wiem co ze sobą zrobić. Własnie oglądałam prognozę i ma tak być do końca przyszłego tygodnia! Tak sobie myślę, że może da się do tego przyzwyczaić?

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA wrote:
    annak,
    Obejrzyj film Labor Pains :) Naprawdę dobry i jest tam motyw takiej książki :D

    O nieee...
    Zawsze mi ktoś te najlepsze pomysły kradnie ;-)
    Hehe, dzięki! Obejrzę!

    NIEPOKORNA lubi tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    alinalii, mnie też, serio. Już nie wiem co ze sobą zrobić. Własnie oglądałam prognozę i ma tak być do końca przyszłego tygodnia! Tak sobie myślę, że może da się do tego przyzwyczaić?

    Powiem Wam, że mnie też to dzisiaj wykańcza. Czuję, że mam aż spowolnienie intelektualnie. Miałam pisać teksty na moją stronę www i nic mi nie idzie. Chyba mi zwoje mózgowe przegrzało...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 19:54

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien, dzięki ale ta fotka to zasługa dobrego fotografa ;) Na żywo nie jest niestety tak dobrze ;) Lubię to zdjęcie bo to kadr z mojej ślubnej sesji, którą fajnie wspominam :)

    Ktoś tu wcześniej pytał o przepis na ciasto, więc podaję :) Biszkopt piekę według tego przepisu: BISZKOPT GENUEŃSKI CZEKOLADOWY
    Ja mam formę 28 cm, więc robię z 1,5 porcji. Krem to po prostu litr śmietanki 30% ubitej na sztywno ze śmietanfixem, sokiem z jednej cytryny i cukrem pudrem. Cukier puder według uznania, zależy jak słodki lubicie krem :)

    Gotowy biszkopt kroję na pół, na dolną część wykładam ok 1/3 kremu a na niego układam maliny. Na maliny rozprowadzam kolejną 1/3 kremu i przykrywam drugim blatem. Wierzch pokrywamy pozostałym kremem i ozdabiamy malinami. To wszystko do lodówy bo zimne najlepsze :D

    Ciasto żadna filozofia, najważniejsza kwestia to trzymać się przepisu z kwestii smaku :) Gotowe ciasto wygląda tak:
    zisk80.jpg

    Niestety obecnie mam w lodówce jakieś marne resztki ;)

    arien, Est, Karolina@, domiii, d'nusia lubią tę wiadomość

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A. Kasia, a loczki są Twoje?
    Ja mam włosy trochę podobne do Twoich, tylko mocno bardziej skrecona (takie jak nakrecone na ołówki, murzynski skret :)) i do ślubu nic z nimi nie robilam. Po prostu byly rozpuszczone i popsikane nablyszczaczem :)

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Niestety obecnie mam w lodówce jakieś marne resztki ;)

    A.Kasiu, nie ma problemu. Nam to nie przeszkadza.
    To o której zapraszasz? :-D

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annak piszesz bloga?

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laseczki podziwiam Was za siły pisania tutaj, czytam Was na bieżąco.

    Nie mam siły na nic. Jeszcze mi moja Ginekolog dzisiaj napisała, że mogę zamienić Bromergon na Diostinex (8 tabletek 360zł) ale nie ma dobrych badań że jest bezpieczny w ciąży. Więc chyba będę musiała przecierpieć do 12 tyg z bromergonem :( a strasznie mi ciężko.
    Chciałabym mieć tyle energii ile Wy naprawdę mam nadzieję, że wszystkie złe rzeczy niebawem mnie opuszczą!

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Est wrote:
    Annak piszesz bloga?

    Nie, jeszcze nie :-)
    Chodziło o stronę www mojej firmy, którą właśnie rozkręcam. Właśnie muszę przygotować treści na tę stronę, ale za nic mi to nie idzie... :-/

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Karolina@ Autorytet
    Postów: 1308 2264

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde, to ja już zgłupiałam z tymi serami. W ogóle z jedzeniem. Jedni mi mówią, że dany produkt można jeść, inni że nie wolno...
    Czyli fetę spokojnie mogę jeść? Oooo jak dobrze, bo ją uwielbiam :)

    atdc20mmz2wpi7xu.png

    2fwacsqvbzwg1byy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arien - loki moje, u mnie cała rodzina ma kręcone włosy, i rodzice i rodzeństwo :) Kiedyś ich nie lubiłam (znaczy się włosów, nie rodziny :D) ale z wiekiem się pogodziliśmy. Za to mój 19-letni brat cały czas prostuje bo ich nie znosi :D Ja do ślubu miałam upięte bo miałam na głowie opaskę i nie pasowały rozpuszczone. Za to sesję ślubną miałam dwudniową i na części zdjęć mam upięte a na reszcie rozpuszczone.

    annak - nie ma problemu, zapraszam w każdej chwili :D jakby co to mam jeszcze arbuza i melona w razie jakby ciasta brakło ;)

    Renka88 - zobaczysz, szybko zleci. Ja jeszcze tydzień temu nie mogłam się z łóżka podnieść przez całe dnie. Na szczęście czuję się coraz lepiej i na pewno Ty też niebawem wydobrzejesz :)

    Karolina@ - możesz jeść wszystko, co jest zrobione z pasteryzowanego mleka :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2015, 20:27

  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny katastrofa właśnie po kąpieli się balsamuję patrzę a tu na cyckach male świeże rozstępy :-( jestem bardzo smutna

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 6 sierpnia 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia - u mnie rodzice mieli takie mega krecone wlosy. Tata wyłysiał a mamie zaczely sie bardzo prostowac po ciazy z bratem, a jak urodziła mnie to w ogole niewiele jej juz zostało. Ciekawe czy i mnie moje malenstwo pozbawi kreconych włosów. Moj brat tez takie ma i jego dzieci rowniez. Wygladaja jak aniołki :)
    I tez nienawidzilam kiedys włosów swoich, strasznie. Ale to dlatego, że od przedszkola do liceum wszyscy wytykali mnie palcami i przezywali od owiec, baranow, szopow, chopinow, mopow i innych :/ Dopiero jakoś w liceum ludzie zaczeli mowic, że fajne wlosy mam i sie z nimi polubilam :)

    Ja sie zastanawialam przed slubem co by zrobic z włosami, jak uczesac i co począć z okularami - wydawalo mi sie ze tak glupio w okularach a soczewek nigdy nie uzywalam i podobno przy mojej wadzie nie bardzo mogę. I sprawę rozwiązał mój kochany mąż, który powiedział, żebym poszła w rozpuszczonych bo są sliczne i takie kręcone, że własnie nic nie trzeba robic. A jak uslyszal ze nie chce okularów to tak sie oburzyl i zbulwersował, że co to ma znaczyć ze bez okularów, że one takie seksowne, ze ja tak dobrze w nich wygladam, że jak będę bez to on mnie za żonę nie wezmie :)
    I mialam rozpuszczone wlosy oraz okulary na nosie ku uciesze mojego ukochanego i suma sumarum calkiem się dobrze czułam :)

    muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
‹‹ 201 202 203 204 205 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ