Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyA.Kasia wrote:Kate84 - super fotki, pięknie Ci brzuszek widać a zdjęcia maluszka po prostu och ach
Jak Ci się sprawują białe meble w sypialni? Mi się zawsze takie podobały ale jak kupiłam małemu białe łóżeczko i komodę to mnie szlag trafia jak się tam kurz zbiera
I teraz tak rozkminiam, że może białe fronty a czarny blat? W kuchni tak mam i się sprawdza a ja lubię taki prosty styl.
Kasia ja mam ciemne meble w salonie. Na jasnych chyba mimo wszytko mniej widać kurzCiemne są śliczne ale u mnie przynajniej trzeba by sprzątać co 2 dni. Jak będziemy kupować meble to pewnie jakieś jasne drewno czy coś takiego
-
Est wrote:Czytam o Waszych mężach i mój przegina w druga stronę. Wszystko za mnie robi, muszę się mu spowiadać co jadłam i ile, jak kichnę to od razu sprawdza czy nie mam podniesionej temperatury itd.
Faceci...
Mój Łukasz też taki jest, a ja jestem dla niego czasami taką okropną jędzą aż mi głupio.. -
muminka83 wrote:To ja chyba nie mogę narzekać mojego męża. Mój Edi
jest starszy o 13 lat. W tym roku ma 45 lat. Jest bardzo spokojnym człowiekiem :d i właśnie jak odpoczywam to najbardziej jest zadowolony. Od kilku dni nie gotuję bo nie można nazwać gotowaniem ziemniaki i kefir
a on nie narzeka. Nawet przyniesie pod nos maślankę.
Myślę że faceci muszą do pewnych etapów dojrzeć. Nigdy z nikim nie byłam taka szczęśliwa i pewna jutra. Pracę też nie ma łatwą. Bo jak wychodzi na 6 to wraca o 18/19:00 ale zawsze najpierw na spacer z pieskiem i synem. Dużo mu czasu poświęca. Kocham go
Zgadzam się.
Mój mąż jest ode mnie 14 lat starszy. Niedawno skończył 50.
I bardzo mi dobrze z tym, że jest mądry i dojrzały. A jednocześnie umie się powygłupiać i pobiegać za mną po mieszkaniu bzyczącmuminka83 lubi tę wiadomość
-
Kate84,
A propos TSH, to ja mam wynik 3,1 i dostałam do zażywania Euthyrox 50 raz dziennie. Ze wskazaniem do zmniejszenia dawki o połowę, gdyby mną za bardzo telepało.
Kurczę...
Tyle napisałyście w międzyczasie. Tyle wątków, na które bym odpisała. Ale już padam. Przed chwilą wróciliśmy z imprezowania nad Wisłą. I zmęcz mnie straszny ogarnął...
Ale super mamy ten nasz wątek. Nie dość, że wszystkie dziewusie fajne, to jeszcze same laseczkiA.Kasia lubi tę wiadomość
-
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f373c47407e6.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2868f353f0b4.jpg
A to foteczki mojej kruszynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 08:56
muminka83, A.Kasia, Renka88, alinalii, Karolina@, maggda, Marcysia86, She86, Karka, Izoleccc, Gośśś, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
Ja to jednak brzucha jeszcze widocznego nie mam
Normalne miałam bardziej płaski, więc sama po sobie widzę, ale dla postronnych jest normalny. No i wieczorem jest większy jednak.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2015, 09:01
muminka83, A.Kasia, RudyTygrysek, Karolina@, maggda, She86, Gośśś, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry
Baassiia na razie to jesteś chudzinka
Ale ciesz się bo mnie już zaczyna kręgosłup nawalać i bolę się, że później będzie tylko gorzej
Poprzednia ciąża a później 4 miesiące siedzenia na drewnianym stołku przy inkubatorze robią swoje
A Wy dziewczynki jak tam, nie boli Was krzyż? Mi wcześniej na to basen bardzo pomógł no ale teraz to wiadomo. Jedno wiem na pewno, po porodzie ledwie mi się blizna zagoi i śmigam z powrotem na aqua aerobik. -
Kasia, u mnie tez kregoslup juz daje sie we znaki. Po porodzie mialam problem z biodrem, nie moglam chodzic i teraz tez juz je czuje. A co bedzie potem? Kolana mi chrupia niemilosiernie, po schodach nie moge juz teraz wlezc:-/ rozsypie sie chyba calkiem w tej ciazy:-P
-
dzień dobry
ja kisnę jak zwykle w pracy ;P dzisiaj dzień lepszy , nie ma tych okropnych upałów
z dnia na dzien mam wrażenie że mój brzuch jest coraz większy hmm ... już się nie moge doczekać środy
kolejne USG
i będziemy się umawiac na prenatalne
miłego dnia życzę
-
Dzień dobry,
Taak mnie też czasami w krzyżu pobolewa, ale u mnie i bez ciąży się zdarzało.
Dzisiaj jak jechałam do pracy było 29 stopni więc ile będzie później???
Jeszcze dzisiaj jadę na urodziny do wujka, a że ma być grillowa impreza to nie wiem jak w takim skwarze wytrzymam.
-
nick nieaktualnyPóki Ci wygodnie to możesz i na brzuchu spać
A jak już brzuszek będzie większy to podobno najlepiej na lewym boku. Ja miałam duże problemy ze spaniem jak byłam w 5-6 miesiącu bo po prostu w żadnej pozycji mi nie było wygodnie. Najchętniej to bym spała na brzuchu bądź na plecach a tu nie wolno
Bardzo pomógł mi ten rogal do spania dla ciężarnych ale miałam pożyczony, teraz chyba muszę sobie kupić własny.
-
Witajcie
dzisiejsza noc to istna masakra, na dwór o 3:00 w nocy musiałam wychodzić, bo było mi tak duszno i słabo... A do tego piersi bolą przeokrutnie, że leżeć na boku nawet nie mogłam
No i jeszcze ten dzisiejszy skwar, rano w cieniu 32 stopnie --> no to już przesada!!! aż się boję co to będzie później
No to sobie pomarudziłam trochę z rana, a teraz czas na coś miłego chyba
Wczoraj przekonałam się po raz kolejny, że mam wspaniałego mężaod tak po prostu.
Ja mam nerwy i niekontrolowane napady płaczu jeśli chodzi o wahania nastrojujestem wtedy strasznie nie do wytrzymania
A.Kasia lubi tę wiadomość