Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój na początku tylko jadł albo spał. Teraz ma już coraz dłuższe okresy aktywności i jak nie je to po prostu leży i patrzy na nas albo ćwiczymy podnoszenie główki. Jak marudzi to go przytulam i śpiewam
Ja uważam, że takie maluszki potrzebują baaardzo dużo bliskości i nie można ich "przyzwyczaić" do noszenia, bo one przez 9 miesięcy tego doświadczały i tylko to znają. Przymierzam się do chustowania mojego Jasia, bo widzę jaki jest spokojny i szczęśliwy przy mnie, ale jeszcze trochę się boję. A czasami rzeczywiście trudno cokolwiek zrobić w domu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 18:40
domiii lubi tę wiadomość

-
paola87 wrote:No właśnie nasz też jęczy, a jak się na to nie zareaguje, to zaczyna się płacz. I jak tu wybrnąć z tego żeby dziecka do noszenia nie przyzwyczaić, ale żeby nie płakał tak, bo serce i głowa pęka? Dziś jestem wykończona, M musiał iść do pracy i byłam z Małym cały dzień sama. Płakałam razem z nim
Teraz wreszcie zasnął, ale ciekawe na ile.
Kochana, niemowląt przynajmniej do 4 miesiąca nie da się do czegokolwiek przyzwyczaić, one tego nie rozumieją. Takie małe Istotki potrzebują przede wszystkim bliskości i poczucia bezpieczeństwa, wiec trzeba im to zapewnić. Poza tym przyzwyczaiłaś swojego Malucha przez 9 miesięcy do noszenia i bujania
-
salomea wrote:Mój na początku tylko jadł albo spał. Teraz ma już coras dłuższe okresy aktywność i jak nie je to po prostu leży i patrzy na nas albo ćwiczymy podnoszenie główki. Jak marudzi to go przytulam i śpiewam
Ja uważam, że takie maluszki potrzebują baaardzo dużo bliskości i nie można ich "przyzwyczaić" do noszenia, bo one przez 9 miesięcy tego doświadczały i tylko to znają. Przymierzam się do chustowania mojego Jasia, bo widzę jaki jest spokojny i szczęśliwy przy mnie, ale jeszcze trochę się boję. A czasami rzeczywiście trudno cokolwiek zrobić w domu.
Mamy identyczne podejście.
salomea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMój do tej pory był aniołeczkiem. Jadl, spal, robił kupę. Dzisiaj ma jakiś fatalny dzień. Prawie nie śpi, marudzi, ciągle by na cycu wisiał, a od tego cycania już mu się chyba przelewa
najgorzej że chwilę pociągnie w trakcie zaśnie ale jak tylko wypluje cycka to się budzi i znów jest ryk. Sama nie wiem co z nim dzisiaj jest. Nawet na rękach się nie uspokaja.
-
Izoleccc wrote:Mój do tej pory był aniołeczkiem. Jadl, spal, robił kupę. Dzisiaj ma jakiś fatalny dzień. Prawie nie śpi, marudzi, ciągle by na cycu wisiał, a od tego cycania już mu się chyba przelewa
najgorzej że chwilę pociągnie w trakcie zaśnie ale jak tylko wypluje cycka to się budzi i znów jest ryk. Sama nie wiem co z nim dzisiaj jest. Nawet na rękach się nie uspokaja.
Może ma po prostu gorszy dzień, bez powodu
Maluszki tak też mają...
-
Wiem to, teorię wszystkich poradników mam w jednym palcu, ale tak ciężko przełożyć ją na codzienność. A takiego Malucha poza godzinami spania i karmienia nosić to jednak ciężka sprawa. Szczególnie teraz po cc, wszystko ciągnie i boli. Dopóki jest mój M to jest ok, ale jak wychodzi wpadam w panikę. Boję się, że będę złą matkądomiii wrote:Kochana, niemowląt przynajmniej do 4 miesiąca nie da się do czegokolwiek przyzwyczaić, one tego nie rozumieją. Takie małe Istotki potrzebują przede wszystkim bliskości i poczucia bezpieczeństwa, wiec trzeba im to zapewnić. Poza tym przyzwyczaiłaś swojego Malucha przez 9 miesięcy do noszenia i bujania

-
U mnie sprawa w toku, bo dostałam pismo z sądu jakiś czas temu, żeby oszacować kwotę należną za dany okres zwolnień. Zobaczymy co będzie dalejdomiii wrote:właśnie dostałam oficjalne pismo z ZUSu, że podtrzymują swoją decyzję odmowną. sprawa jest już w sądzie i rozprawa 24 maja, więc nie jest źle! mogła być za pół roku albo i dłużej... więc trzymajcie kciuki

kofeinko jak u Ciebie w tym temacie? -
U mnie podobnie, a zaczęło się od 5 rano, mała nie odstępie mnie na chwilę, jak nie ma mnie przy nuej 5 minut to już placzdomiii wrote:właśnie dzisiaj się nad tym zastanawiałam jak u Was... bo jak mój Młody nie śpi, to trochę poleży i poobserwuje, ale potem jęczy z nudów. jak go noszę na rękach to jest spokój i dalej obserwuje, ale mój kręgosłup długo tak nie wytrzymuje...
Co się dziś dzieje?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 17:35
-
Emilka od paru godzin bardzo dużo i energicznie się porusza przez co brzuch mi twardnieje i górna jego część boli.
Wzięłam Nospe ale nie czuje poprawy
Oby nic się nie zaczynało... Czy to możliwe?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 17:58
-
paola87 wrote:No i dałam Małemu butlę
Aż się popłakałam
Ale on co chwilę jadł z piersi, która mnie mniej boli i ciągle wyglądał na głodnego
W dodatku mało co dziś śpi i już nie wiem co z nim robić, ciągle jęczy. Jak go noszę to jest spoko, ale ile można? A co robią Wasze dzieci jak nie śpią?
Jedna butla to nie tragedia. Wietrz sutki i postaraj się zaopatrzyć w nakładki - na prawdę odpoczną sutki i powinno się karmić lepiej. Trzymam kciuki :* -
Dla takich maluszków pierś to nie tylko jedzenie, ale także ciepło, bliskość, poczucie bezpieczeństwa, uspokajacz i środek przeciwbólowy
I dlatego tak lubią wisieć na cycu 
M+M, my też używamy Tormentalum na zaczerwienioną pupkę, poleciła nam go położna
Madlene.:), domiii, M+M+? lubią tę wiadomość

-
Hejka.Wiecie że 23.03 bedzie pełnia i wtedy jest duzo porodow,a to jeszcze moje cc wtedy wypada:-) Dzisiaj bylismy na szczepieniu naszego skarbusiua 1,5 rocznegi ,płacz niesamowity.Potem kupilismy mu reklamowkje ciuszkow za 250 zl ii buty na wiosne:-) Pozdrawiam:-)
d'nusia, muminka83 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Mamy dziewczynek mam do was pytanie odnosnie higieny intymnej dziewuszek.
Czy Wy myjnie ten biały serek co się zbiera między mniejszymi i większymi wargami?
I drugie pytanie, czy natluszczacie wargi coreczek?
Pytam bo chciałabym uniknąć problemów np ze zrobieniem warg w przyszlosci -
U mnie położna mówiła, żeby przecierać wacikiem nasączonym przegotowana wodą, nie używać kosmetyków.ksanka wrote:Mamy dziewczynek mam do was pytanie odnosnie higieny intymnej dziewuszek.
Czy Wy myjnie ten biały serek co się zbiera między mniejszymi i większymi wargami?
I drugie pytanie, czy natluszczacie wargi coreczek?
Pytam bo chciałabym uniknąć problemów np ze zrobieniem warg w przyszlosci
ksanka, muminka83, Agness27 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
Położna mi kazała przemywać tak jak Basia mówi, gazikiem z przegotowaną wodą i jest czyściutkoksanka wrote:Mamy dziewczynek mam do was pytanie odnosnie higieny intymnej dziewuszek.
Czy Wy myjnie ten biały serek co się zbiera między mniejszymi i większymi wargami?
I drugie pytanie, czy natluszczacie wargi coreczek?
Pytam bo chciałabym uniknąć problemów np ze zrobieniem warg w przyszlosci
Wargi delikatnie nawilżam.
ksanka, muminka83 lubią tę wiadomość







