Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyedyś wrote:Martka, ja również odstawiłam nabiał w czystej postaci. Zrezygnowałam również z pomidorów. Niestety u nas w dalszym ciągu zielone kupy a żółte tylko z samego rana. Większych problemów z brzuszkiem nie ma ale całe poliki szorstkie. I też już nie wiem co jest nie tak. W czwartek idę do pediatry ale wątpię czy mi coś ciekawego powie
Już raz usłyszałam, że to normalne mimo iż sygnalizowałam, że kupy są wodniste, zielone i ze śluzem.
U mnie to samo. Robię próbę z odstawieniem nabiału. Pediatra mówi tak jak i Was,że to normalne. -
U nas juz z cztery dni z rzedu jakies takie histeryczne placze zaczynaja sie kolo 17-18, mala chyba odreagowuje dzien, bo wsadzam do nosidla 5min I spokoj cisza, chyba jakby ja jakies mega kolki meczyly, to w nosidle by tez ryczala? Jak myslicie? W sumie mega sie ciesze, ze to nosidlo tak na nia dziala, bo jakby miala tak ryczec, to bym tu chyba zeszla.
Takze ja polecam:) mam tez chuste, ale nie umiem tak szybko malej pozawijac, a z tym pare sekund I jest:) a no I duzo wygodniej niz nosic na rekach. Wczoraj tak nawet troszke przysnelam z nia na polsiedzaco:) nie ma strachu ze spadnie itd:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 19:37
-
Madlene.:) wrote:Byłam w piątek u pediatry, pytałam czy trzeba nosić czapeczkę nawet jak jest tak ciepło. Wydawało mi się że jeżeli ja nie noszę czapeczki to po co małej, ale lekarka wyjaśniła mi że uszka takich maluszków są bardzo wrażliwe na jaki kol wiek wiaterek.Można zamiast czapeczki ubrać opaskę na uszka.
Pochwalę się byłam wczoraj pierwszy raz na nocnej imprezce a mała została z babciąMyślałam o niej pół nocy i dziś chodzę strasznie śpiąca ale opłacało wyrwać się na chwile z pieluch i przestać myśleć o karmieniu, o brzuszku i kupkach.
Madlene, czy ty karmisz piersią? Jeżeli tak to jak poradziła sobie z pokarmem podczas imprezy? Odciagalas??Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Ja ograniczyłam nabiał, nie wyeliminowałam całkowicie ale ograniczyłam do jednego posiłku z dodatkiem nabiału. Mały już drugi dzień pod rząd nie płacze. Rano coś mi trochę pomarudził i chwilkę zapłakał bo bączki go męczyły, ale espumisan pomógł.
Zmieniłam też, że więcej go kładę do łóżeczka żeby sam się pobawił, ale często przy nim stoję i mu śpiewam i gadam, żeby się nie nudził. Teraz zasypiać na rękach też nie chce a nawet się wkurza, a w łóżeczku się uspakaja. Jeszcze parę drobnych rzeczy zmieniłam i nie wiem czy ta mniejsza ilość nabiału czy jednak to że lepiej odczytuje potrzeby synka go tak uspokoiły wieczorem. -
Kokaina wrote:Madlene, czy ty karmisz piersią? Jeżeli tak to jak poradziła sobie z pokarmem podczas imprezy? Odciagalas??
Laski dzisiaj poznałam nową teorię dlaczego Martynkę boli brzuszek. A więć według mojej mamy ma przeziębiony żołądeczek bo karmię ją zimnym mlekiem !!! Jak to usłyszałam to aż się we mnie zagotowało nosz kur....Najgorzej że jej nie przegadasz, mądrzejsza od wszystkich lekarzy, a najlepsze że coś takiego w ogóle nie istnieje. My podjeliśmy dzisiaj próbę z mm, ja odciągam a maż podaje małej mm zobaczymy jak będzie z brzuszkiem.Kokaina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To taka jakby chusta kulkowa na 1 ramie, taki worek.
Mysle ze takie na 100% to nie jest ergonomiczne, z tym ze ja w tym tylko mala usypiam, a potem siadam polezaco, a mala spi u mnie na brzuchu otulona. Wiec maly wplyw na kregoslup a I tak duzo lepiej niz jak na rekach wisi non stop. Mysle, ze to duzo lepsze dla pleckow niz noszenie na rekach.
A no I w ciagu dnia, gdy moge uspokoic mala w inny sposob to nie uzywam tego. A teraz wieczorami jest to ukojenie nie tylko dla niej, ale I dla mnie. Przytulamy sie I czuje, ze mala jest spokojna I szczesliwa. Wieczory sa przez to duzo milszeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 20:50
-
nick nieaktualnyMadlene.:) wrote:Kokainko karmie, karmie, wzięłam ze sobą laktator i w toalecie odciągnęłam jak już czułam ze się zbiera za dużo.
Laski dzisiaj poznałam nową teorię dlaczego Martynkę boli brzuszek. A więć według mojej mamy ma przeziębiony żołądeczek bo karmię ją zimnym mlekiem !!! Jak to usłyszałam to aż się we mnie zagotowało nosz kur....Najgorzej że jej nie przegadasz, mądrzejsza od wszystkich lekarzy, a najlepsze że coś takiego w ogóle nie istnieje. My podjeliśmy dzisiaj próbę z mm, ja odciągam a maż podaje małej mm zobaczymy jak będzie z brzuszkiem.
Kochana nie rob tego. mm to powinna byc ostatecznosc. w ten sposob ( podajac piers i mm) mozesz zaburzyc flore bakteryjna jelit i efekt bedzie odwrotny od zierzonego. mleko matki jest najlepsze i zadne mu niedorowna. problemy brzuszkowe moga miec wiele przyczyn npniedojrzalosc jelit (moja Oliwka to ma i czesto placze przy baczkach lub przed wyproznieni sie), mozesz tez przyslec co wyeliminowac z diety by sprawdzic reakcje dziecka. kazda butelka mm to gwozdz do trumny laktacyjnej. Ale oczywiscie Ty jestes mama i rob jak Ci serce dyktuje
Madlene.:), Madness! lubią tę wiadomość
-
Vira z tym gwoździem to chyba przesadzasz
Madlene.:), Est, Renka88, muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Kochane a my dziś byliśmy z małym na pogotowiu bo płakał cały dzień Tak że aż się się dusil ;( nie chciał nawet łyczka mleka i w ogóle nie spał.
Lekarka na pogotowiu mówi że chyba ktoś chory zdiagnozowal u nas tą kolke. Od razu powiedziała że to zmniejszona tolerancja na białko i laktoze. Zdradziły nas krostki na policzkach jednak, płacz przy jedzeniu i zielone kupki. Mówi że toleruje to ale w mniejszym stopniu. Mamy od razu zacząć podawać Bebiko Comfort bo ma zhydralizowane białko i obniżona zawartość laktozy. Do tego debridat.
Mały zjadł po kąpieli już to mleczko i sobie śpi. Miejmy nadzieję że w końcu diagnoza jest trafna.Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
O jeny, dziś przed kąpielą rozebrałam synka aby pofikał i jak podniósł rączki to zauważyłam, że jest brudny po paszkami. Aż miał tam lekko odparzone... Kurcze kąpiemy go codziennie, nie wiem jak to się stało, że był tam niedomyty...no i jak my to przegapiliśmy!
-
niecierpliwaa wrote:Kochane a my dziś byliśmy z małym na pogotowiu bo płakał cały dzień Tak że aż się się dusil ;( nie chciał nawet łyczka mleka i w ogóle nie spał.
Lekarka na pogotowiu mówi że chyba ktoś chory zdiagnozowal u nas tą kolke. Od razu powiedziała że to zmniejszona tolerancja na białko i laktoze. Zdradziły nas krostki na policzkach jednak, płacz przy jedzeniu i zielone kupki. Mówi że toleruje to ale w mniejszym stopniu. Mamy od razu zacząć podawać Bebiko Comfort bo ma zhydralizowane białko i obniżona zawartość laktozy. Do tego debridat.
Mały zjadł po kąpieli już to mleczko i sobie śpi. Miejmy nadzieję że w końcu diagnoza jest trafna.
-
baassiia wrote:Kurcze a jednak:/ mam nadzieje, ze nowe mleczko pomoze. My mamy nutramigen bo I nas brzuszek bardzo wrazliwy
U nas powiedziała że najpierw spróbujemy o obniżonej zawartości. A jak nie to Nutramigen lub Bebilon Pepti.Synuś Antoś - 23.03.2016r. -
Vira wiem że pewnie masz rację, dietę eliminacyjną już wprowadzałam, znam plusy i minusy ale wolę spróbować niż patrzeć jak się dziecko męczy.
M+M a miałam pytać co u Was bo dawno nic nie pisałaś. A myjesz miejsce między paluszkami u stóp? Tam też się lub zbierać brudek a też wiele osób zapomina o tym, brud pod paszkami robi się bardzo łatwo tak samo jak pod szyjką, umyj nawilż i będzie okM+M+? lubi tę wiadomość