Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny!
Któraś z Was pisała o zakupie kremu na rozstępy Palmers. Radzę zapoznać się z taką stronką: http://www.srokao.pl/2011/03/analiza.html
Dziewczyna bardzo fajnie analizuje różne kosmetyki, ja jestem z wykształcenia farmaceutą i kosmetologiem i teraz każda moja wyprawa do drogerii to nie jest 5 min, bo zawsze czytam co jest w składzie, a czasami naprawdę można się przestraszyć!
a myślę, że w czasie w którym aktualnie się znajdujemy warto zwrócić na to uwagę, a poźniej będzie się to tyczyło kosmetyków dla maluszka
Taka moja dobra rada
Pozdrawiam i życzę miłego dniaEwaLauren lubi tę wiadomość
-
edyś wrote:Krowka, dokladnie Lepiej byc ostroznym i wierzyc swojej intuicji Jesli sie boimy ze cos na zaszkodzi to lepiej postapic tak jak sie uwaza za sluszne
Dziewczyny, ja za pierwsze badania zaplacilam prawie 400 zl Byloby wiecej ale te podstawowe krwi i moczu dostalam od rodzinnego
A co miałaś w tych badaniach że tyle Cię one kosztowały? -
nick nieaktualnyarien wrote:O Boże! Ale masz tak przy przeciąganiu? To chyba znaczy ze małe rośnie, rozwija się i wszystko jest cacy!
:*
Tak, przy przeciąganiuDodatkowo czasem skurcz mnie wtedy w brzuch łapie
W sumie nienormalne by było jakby nas nic nie bolało, macica rośnie, miednica się rozszerza, mięśnie się rozsuwają a flaki wędrują gdzieś tam nie wiadomo gdzie
Na szczęście póki co to rzadko mnie coś pobolewa.
Kiedyś sobie nie wyobrażałam, że ciało w ciąży tak się zmienia. Np mimo, że wróciłam szybko do wagi sprzed ciąży to biodra mi się już nie zeszły i w niektóre stare spodnie się nie mieszczęI rozmiar buta mi się o pół nr zwiększył.
-
anie93lica wrote:Nie nadazam nad postami ;-)przepraszam.
Właśnie w babka medica widziałam 600zl.
tak, tam tyle kosztuje, bo ja tam mam prywatnego lekarza i chodzę na USG
szukałam w innych miejscach i nawet znalazłam na 500 ... chyba w Boramed.anie93lica lubi tę wiadomość
-
Hejka
Domii drogo u was te badania wychodzau nas 200zl usg a test ok 100zl...
A.Kasia hehe tez mnie ciekawi czy sie potwierdzi synusMam do Ciebie pytanie... Ty mialas aminopunkcje robiona? Ty sama ja chcialas czy lekarz ci narzucil ze musisz miec?
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Ok 100 zl zaplacilam za profil tarczycowy -tsh, atpo,ft3 i ft4 Pozostale 300 zl to toksoplazmoza igg i igm, rozyczka igg i igm, hiv, hbs, proteiny,kila,hcv, przeciwciala odpornosciowe Dobrze, ze grupe krwi mialam badana wczesniej bo to kolejne 30 zl
-
nick nieaktualnyGośśś wrote:Hejka
Domii drogo u was te badania wychodzau nas 200zl usg a test ok 100zl...
A.Kasia hehe tez mnie ciekawi czy sie potwierdzi synusMam do Ciebie pytanie... Ty mialas aminopunkcje robiona? Ty sama ja chcialas czy lekarz ci narzucil ze musisz miec?
Powiem tak, nikt mnie na siłę do tego zabiegu nie zmusił, jednak kilku lekarzy sugerowało, że jest to konieczność. A ja głupia i niedoświadczona im zaufałam. Tłumaczono mi, że w razie choroby dziecka świadomość jej istnienia da nam szansę przygotować się do porodu w specjalistycznym szpitalu i z przygotowanym odpowiednim sprzętem. Chociaż moja lekarka cały czas mówiła o usunięciu chorego dziecka i nie mogła zrozumieć, że nawet jeśli wyniki wyjdą złe to nie bierzemy tego pod uwagę. Patrzyła na nas jak na idiotówNo cóż, między innymi dlatego nie jest już moją lekarką.
Co do konkretów to zalecenie amniopunkcji wynikało z wysokiej przezierności (3,1 mm) oraz kiepskiego wyniku testu PAPPA (1:40 w kwestii ryzyka wystąpienia zespołu Downa). O samym zabiegu mogę powiedzieć tyle, że byłam w szoku czytając o kobietach które zaraz po amnio są w stanie na zakupy sobie pojechać. Ja to chyba jestem jakiś wyjątkowy delikates bo zniosłam zabieg bardzo źle. Dobrze, że na drugi dzień trafiłam do szpitala bo przynajmniej miałam opiekę a przez dobry tydzień nie byłam w stanie podnieść się samodzielnie z łóżka, tak bolał mnie brzuch.
A czemu pytasz o amnio? Macie takie plany? -
MeAmerie wrote:Dzień Dobry!
Skończył mi się abonament na ovu i nie mogłam wejść
Do końca tak będzie, że musze wykupować pakiet żeby tu pisać?
Ja nie mam wykupionego abonamentu, tylko ten podstawowy, on jest darmowy i pisze bez problemu:-)Renka88 lubi tę wiadomość
-
Jak mi sie skonczyl abonament to mi nie weszla strona na moje konto o razu, tylko ta glowna z logowaniem. Wpisalam swoj login, haslo i weszlo. Mam dostep do kalendarza i tych innych rzeczy, tyle, ze nie wszystkie funcje sa dostepne. Ale na forum pisze bez problemu.
-
nick nieaktualnyarien wrote:A.Kasia - i oczywiscie okazało się, że synek urodził się bez tych wad genetycznych prawda?
Dokładnie tak. Miał zupełnie nie groźną translokację zrównoważoną 4 i 7 chromosomu, co nie daje żadnych fenotypowych oznak i nie wywołuje żadnych chorób. Ponoć dużo ludzi ma taką translokację i zupełnie nie jest tego świadoma. A wysoka przezierność wynikała najprawdopodobniej z tego, że dziecko było już dość duże w dniu badania. W USG mały był 2 tygodnie starszy i to mogło zafałszować wynik. -
arien wrote:Ja pierdziele. I własnie dlatego najlepiej nie robić tych badan wcale
Ty teraz Kasia będziesz je wykonywać? A czy amniopunkcja miała jakiś wpływ na przedwczesny poród?
My z Kasią już pisałyśmy wcześniej, że tylko USG robimy, bo te badania to tylko stres, wydatek i narażenie maluchaA.Kasia lubi tę wiadomość
-
Kasiu pytam dla tego bo moj gin wczoraj zasugerowal ze dobrze by bylo zrobic to... ja mu powiedzialam ze nie chce bo sie boje robic amino wiec stwierdzil ze zobaczymy jak wyjdzie test pappa i wtedy zadecydujemy... Ja nie chce amino bo sie boje i raczej sie nie zgodze tym bardziej jak usg wyjdzie dobrze, bo tego pappa to raczej nie biore pod uwage...Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
nick nieaktualnyNie wiem, nie wiadomo. Amnio miałam w 17 tyg a wielowodzie wystąpiło w 24. Jednego dnia miałam AFI w granicy normy a drugiego już powyżej 25. Sądzę że wszystko miało wpływ, i stres wywołany tymi wszystkimi badaniami i same badania, no i być może ta utajona cukrzyca. Test Pappa muszę zrobić, bo objęli mnie programem opieki prenatalnej i dzięki temu będę miała wszystkie USG w ciąży za darmo u najlepszych specjalistów. Ale na wynik nie zamierzam patrzeć bo już samo obciążenie mojego wywiadu podwyższa statystyczne prawdopodobieństwo wystąpienia chorób.
Amniopunkcji nie poddam się już nigdy w życiu i za żadne skarby. Nawet jeśli ktoś by mi dał 1000% pewności, że ciąży nie zaszkodzi. Oczywiście nie potępiam nikogo kto się na amnio decyduje, to jest trudna decyzja i każdy musi według swojego sumienia i serca wybrać to, co dla NIEGO i według NIEGO najlepsze. -
nick nieaktualnyGośśś wrote:Kasiu pytam dla tego bo moj gin wczoraj zasugerowal ze dobrze by bylo zrobic to... ja mu powiedzialam ze nie chce bo sie boje robic amino wiec stwierdzil ze zobaczymy jak wyjdzie test pappa i wtedy zadecydujemy... Ja nie chce amino bo sie boje i raczej sie nie zgodze tym bardziej jak usg wyjdzie dobrze, bo tego pappa to raczej nie biore pod uwage...
A nie myślałaś o NIFTY? To spory koszt, bo coś koło 2500 zł ale ponoć rozkładają na raty no i jest to badanie nieinwazyjne. NIFTY jest jedyną opcją jaką rozważę w przypadku złych wyników USG w 12 tyg. Ale trzymam się myśli (i jakiś głos wewnętrzny mi podpowiada) że wszystko będzie ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 12:32