Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacqueline bardzo mi przykro , tak mocno kibicowałam:(
-
Zobaczymy czy w tej poradni genetycznej coś więcej może zrobią badań u mnie w takim wypadku.
Lekarz kazał jeszcze zadzwonić tam jutro i zapytać się, czy zrobiliby tam może badania zarodka, ale wątpię, bo przecież to ładne kilka stów kosztuje. Może chociaż więcej innych badań mi zrobią jak już tak się stało12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualny
-
Jaqueline, tak bardzo wierzyłam, że się uda. Dużo siły dla Ciebie. Bardzo mi przykro
Renka, nie przyduszajSama sobie krzywdy nie zrobi a i z takiej pozycji pewnie i tak sama nie usiądzie. To są dla nie dobre ćwiczenia ;)PS. Moja też tak robi.
Renka88 lubi tę wiadomość
-
Wira wrote:Domii proszę tutaj masz link do Katarzyny Podruckiej https://www.facebook.com/katarzyna.komar.79?fref=nf
Ona zajmuje się zbiórką.
A tutaj masz link do wydarzenia
https://www.facebook.com/events/791525947614369/
dzięki, już dzisiaj się widziałam z Małgosią i przekazałam jej paczkę -
Jacqueline przykro mi....
Edyś mój też taki zobojętniały na wszystko, dopiero interesuje go coś jak ma w buzi to...
Renka Dominik leżąc mi n\ brzuchu podnosi głowę i ręką łapie się za ubranko i ciągnie jakby chciał się podnieść, ale aż tak mocno się nie unosi żeby siadać. Poza tym jak dziecko coś robi to dobrze, jest silne i daje sobie radę, ale my dorośli nie powinniśmy sadzać jeszcze. Czyli nie przeszkadzać w rozwoju ani zabraniając ani zmuszając do czegośRenka88 lubi tę wiadomość
-
Domii - super. Bardzo się cieszę, że pomogłaś i dziękuję Ci za to. Z każdym kolejnym darem dla Tuli Luli, który poniekąd jest przeze mnie czuje się coraz lepiej.
Jacqueline - czy badanie zarodka doprowadziłoby do tego, że znana by była na 100% przyczyna poronienia? Jeśli tak to może warto. Przecież w końcu ta fala niepowodzeń się musi skończyć. 3maj się kochana. -
Renka88 wrote:Dziewczyny czy Wasze maluchy jak sobie polozycie pleckami na brzuch tak pół leżąco tak podnoszą głowe, dźwigają się do siedzenia? Moja tak robi od jakiegoś czasu, musze ją że tak powiem przyduszać do siebie bo za szybko na siadanie, a ta mała zaraza mi się podnosi sama!
Bawię się z nią raczkami to tak sie napnie, że się unosi!
Mam to samo i też się zastanawiam. Mąż i wszyscy wokół się cieszą, super! Jaka silna! to dobrze że już tak potrafi itp itd. Wcale jednak nie jestem taka pewna że to jest takie super. Na pewno nie na tym etapie dla jej kręgosłupa. Ona jak leży to naraz próbuje podnosić i główkę i nóżki. Chciałam nawet filmik wstawić na fb z zapytaniem o to. W poniedziałek zapytamy o to pediatrę.
-
Nadzieja87 wrote:Dziewczyny ratujcie...
Witam was,jestem również marcowka,nie udzielająca sie ale czytajaca na bieżącomoje dziecię 16 tydz, dotychczas bezproblemowe. Od tygodnia stwierdzilo ze z gardla prócz zwyklego "a gu" albo "a uuu" mozna wydobyć przeraźliwie "aaaaa" miczym czlowiek spadajacy w przepaść. Nic mu sie nie dzieje,nie krzyczy w ten sposob płacząc,tylko poprostu pokrzykuje w ten sposob. Problem w tym,ze robi to tak glosno,jakby go zywym ogniem przypalali,az mi wstyd co sąsiedzi pomyślą...
jestem zmuszona odwołać wczasy bo gdzie ja z takim krzykaczem pojade...
poradzcie czy wy tez tak macie? Czasem juz nie mam siły uspokajac tego ancymonka,siedze i slucham tych arii operowych...
Musiałabyś posłuchać mojej... to jest nieokrzesane dziecko. Wydaje z siebie takie dźwięki, że ja już mam dość. Jak inni ją słyszą to mega się dziwią. A wielokrotnie nic się jej nie dzieje, tylko się tak "bawi"......
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Renka88 wrote:Dziewczyny czy Wasze maluchy jak sobie polozycie pleckami na brzuch tak pół leżąco tak podnoszą głowe, dźwigają się do siedzenia? Moja tak robi od jakiegoś czasu, musze ją że tak powiem przyduszać do siebie bo za szybko na siadanie, a ta mała zaraza mi się podnosi sama!
Bawię się z nią raczkami to tak sie napnie, że się unosi!
Weronika juz dawno tak robi, ciagnie sie do siadania gdzie i jak tylko sie da. A o noszeniu w ten sposob jak piszesz to czytalam, ze nawet trzeba odchylic swoj tulow tak zeby dziecko wlasnie moglo trzymac glowke.