Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
aleksandrazz wrote:Pisałam na fc ale Napisze jeszcze tu. Maryśka w 7 tyg przybrała 800 g, jestesmy tylko na mm. Pediatra powiedziała ze bez szału, jak,jest u was?
U was ponad 16g na dzień, dobry wynikWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 17:53
-
aleksandrazz wrote:Pisałam na fc ale Napisze jeszcze tu. Maryśka w 7 tyg przybrała 800 g, jestesmy tylko na mm. Pediatra powiedziała ze bez szału, jak,jest u was?
U nas po 6 tyg byl taki przyrost tylko na piersi i nokt nic nie mowil wiec chyba ok. -
Martka89 wrote:PrEd chwila sie przebudził to zjadł ładnie. Nie wiem, a moze ja za bardzo zmuszam go do piersi...tylko ze marudzi i z butli jestem pewna ze zjadłby ze smakiem...
Przystopuj troszkę, odstresuj się i będzie dobrze. Jednego dnia młody zjadł mi pół porcji 7:30, 1min 13:30. 2 min 14:30 i pełną porcję dopiero o 18:30, inaczej był kwik ryk i użalanie się na widok cycka.Nic mu się nie stało na drugi dzień jadł chętniej. -
aleksandrazz wrote:Pisałam na fc ale Napisze jeszcze tu. Maryśka w 7 tyg przybrała 800 g, jestesmy tylko na mm. Pediatra powiedziała ze bez szału, jak,jest u was?
Wy sie martwicie, ze za mało, a ja mam wrażenie, ze za dużo, przejada sie i dlatego marudzi, ale przecież nie zabronię jej jeść. -
Ola u nas pediatra powiedziała ze minimum miesięczny przyrost to 350. Ty 700taki masz w 7 tygodni zamiast 2 miesięcy wiec jest ok. Dolna granica ale norma. U nas ważenie 2 sierpnia bo tez słabe przyniera nie. Ale jesteśmy na mleku z piersi i mm. Dobranoc mamuśki!
-
Martka89 - Oliwia przez 3tygodnoe wyla przy piersi w ciagu dnis i musialam ja przystawiac na sile, kilka min plakala po czym chwytala. zaskoczyla przy nowej pozycji do karmienia czytaj nosilam ja u karmikam jednoczrsnir. tez mialam dosc i podawalam butle i byly jeszcze wiekszr cyrki. z butli latwiej leci wiec sie bubtowala i zaczynala odrzucac piers. nie poddalsm sie i przystopowalam z butla na kilka dni. teraz je juz normalnie z takiej pozycji jaka wczesniej libilysmy czyli na lezaco.
Jesli chcesz karmic to nie poddawaj sie-jestem pewna ze te cyrki lada moment sie skoncza, badz dzielna i idstaw na kilka dni butelke -
Ach Muminko no ostatnio tu narzekamy na kp.. oplwiadajcie o Waszych pociechach. Ile waza i mierzą?
kilka dziewczyn ostatnio pisalo. Moj Wojtus 3lipca na szczepieniu mial 65cm i 6500 (urldzil sie54cm i 3370 wiec prawie podwoil juz swoja wage
)
edyś, muminka83 lubią tę wiadomość
Szymonek jest z nami od 11.093490gram, 57cm, 10pkt
-
Judytka urodzona 7 marca 2016 48 cm i 2340 ( spadło do 2240)
27 lipca 2016 5900 kg i 60 cm - więc wagę podwoiła i pięknie rośnie.
Jest bardzo radosnym dzieckiem. Dużo się śmieje. Jej oczęta ciągle się śmieją. Uwielbiam patrzeć na jej radość życia. Jest cudowna.
Wkłada rączki do buzi - więc chyba ten czas z ząbkowaniem.
Wprowadziliśmy już parę produktów nowych i dobrze je toleruje.
Niestety dostaliśmy jedynie skierowanie do kardiologa na ostatniej wizycie bo podobno szmery słyszalne. Więc wolę się upewnić i sprawdzić niż pluć sobie w brodę.
edyś lubi tę wiadomość
-
Edyś - napiszę coś, co powinno ukoić Twoje matczyne serce w kwestii wagi maluszka. Dzisiaj rozmawiałam z mamusią dziecka urodzonego 02.03.16r. Mała waży obecnie 4.5kg (!) i wszystko z nią w porządku. Waga urodzeniowa 2700g. Pytałam czy jej pediatra coś mówiła o wadze to powiedziała mi, że absolutnie nic się nie czepiała.
Oni tylko kp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 15:18
edyś lubi tę wiadomość
-
Karolina@ wrote:Edyś - napiszę coś, co powinno ukoić Twoje matczyne serce w kwestii wagi maluszka. Dzisiaj rozmawiałam z mamusią dziecka urodzonego 02.03.16r. Mała waży obecnie 4.5kg (!) i wszystko z nią w porządku. Waga urodzeniowa 2700g. Pytałam czy jej pediatra coś mówiła o wadze to powiedziała mi, że absolutnie nic się nie czepiała.
Oni tylko kp.
Wagę ma po tacie - on szczupły, a wzrost po mamie - ja niska. Wolałabym na odwrótd'nusia lubi tę wiadomość
-
Dziecko moje kochane...
Nigdy nie zapomnę tego dnia, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam dwie kreski na teście. To była euforia. Cudowne uczucie, które będę pamiętać do końca życia.
Nigdy nie zapomnę też tej magicznej daty 29 lipca 2015. Pierwszej daty, w której miałeś przyjść do mnie. Niestety się nie udało.
Kiedy już wiedziałam, że nie przyjdziesz i zbliżał się ten dzień, mówiłam sobie, że koniecznie chcę być znowu w ciąży 29 lipca 2015, po to, żeby mniej bolała mnie strata Ciebie. I udało się. Byłam. Niestety krótko.
Trzy razy już próbowaliśmy się spotkać. Na razie wciąż się nie udało. Ale już kilka osób powiedziało mi te piękne słowa, że dziecko najlepiej wie, kiedy ma przyjść i samo wybiera sobie odpowiedni moment. Trzeba mu dać szansę i możliwość, aby przyszło wtedy kiedy będzie to ta właściwa chwila.
I dziś mija rok od tamtego pamiętnego 29 lipca, gdy mieliśmy się przywitać po raz pierwszy.
Nie wiem, kiedy się spotkamy... ale wiem, że próbujesz do mnie przyjść...
Bo dziś:
beta HCG: 29,5
* * *
Kochane,
Musiałam się tym z Wami podzielić.
Uściski dla Was i Waszych cudownych dzieciaków, które są dla mnie takie trochę... nasze wspólneWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:58
Izoleccc, skowroneczka87, muminka83, d'nusia, Falon, Vincent, Madzialena90, A.Kasia, Kajola, RudyTygrysek, She86, Wira, perła ziemi, olatychy, paola87, Madlene.:), Mania1718, salomea, KASZKA33, Kate84, foxica, Szczęśliwa Mamusia, Karka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny