Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
paola87 wrote:Dziewczyny a czy w spacerówkach zapinacie już dzieciaki pasami? Jeśli nie, to co robicie z tymi pasami żeby tam nie przeszkadzały?
Jakbym Miłosza nie zapinała to bym nie nadążała go zbierać z ziemiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 15:21
paola87, A.Kasia, Madlene.:), Izoleccc lubią tę wiadomość
-
Madlene.
w tym samym dniu co robiam test ciążowy wieczorem dostałam okres
-
domiii wrote:Jakbym Miłosza nie zapinali to bym nie nadążała go zbierać z ziemi
No i nie wiem, czy mogę mu podnosić trochę to oparcie? Szczerze to w gondoli się łagodniej podnosiło i było takie lekkie podwyższenie, a w spacerówce to od razu tak mocno. Wiem, że jeszcze nie siedzi i nie powinnam, ale szukam jakiegoś rozwiązania na takie dramatyczne sytuacje -
nick nieaktualnypaola87 - możesz tylko pasy zapnij
My od dawna zapinamy bo Tymek się łapie za wózek i podnosi, przekręca się też na brzuch, więc tak jak u Domi - jak bym go nie zapięła to bym go musiała co rusz z ziemi zbierać
Aha, u nas oparcie podnosi się w kilku pozycjach i są to łagodne przejścia, pokombinuj, może da się tak też w waszym wózku.
-
U mnie też Mały się kręci i nie wiem czy do tego nie wkurza go że pasy go krępują. No trudno, musi się przyzwyczaić
W mojej spacerówce są 3 poziomy regulacji oparcia, na leżąco, na siedząco i coś pomiędzy (ale też tak raczej na siedząco). A Wy jak macie w swoich?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 14:04
-
nick nieaktualnypaola87 wrote:U mnie też Mały się kręci i nie wiem czy do tego nie wkurza go że pasy go krępują. No trudno, musi się przyzwyczaić
W mojej spacerówce są 3 poziomy regulacji oparcia, na leżąco, na siedząco i coś pomiędzy (ale też tak raczej na siedząco). A Wy jak macie w swoich?
Ja mam chyba z 5. Mogę przechodzić płynnie z pozycji niemal całkowicie leżącej do siedzącej. -
My już po szczepieniu. Młody 7 kg (przez miesiąc przbrał 700 g to chyba nie tak źle?) Wzrost 65 cm.
Dziewczyny od jakiegoś czasu myślę nad zmianą wózka (spacerówki). Chciałabym jakiś z większym siedziskiem,z oparciem rozkładanym do pozycji leżącej, koła pompowane tak do max 900 zl ale zupełnie nie mam koncepcji. Może coś podpowiecie??? Tak myślałam nad Camarelo Rainbow lub Camarelo Eos ale nie wiem. Sporo ludzi narzeka. -
paola87 wrote:Domiii a jak wozisz Miłoszka? Tylko w pozycji leżącej? Bo ja już się zastanawiam czy mogę mojemu czasem podwyższyć choć na chwilę... W weekend i w poniedziałek dziecko idealne - nie płakał, nie jęczał tylko jechał spokojnie (na leżąco) i jak zasnął to na ponad 2 godziny, a wczoraj darł się przez całe miastó, spać chciał ale nie mógł i się darł, jak się zatrzymałam dwa razy i go podniosłam to spokój i rozglądanie się dookoła. W końcu ze zmęczenia zasnął (na 20 minut !!! ). Nie wiem jak mu pomagać, widzę właśnie, że takie nerwy przed spaniem często przekładają się na jakość i długość snu u niego. Nie wiem od czego zależy to, że czasem tak ładnie spokojnie zaśnie, a czasem ryk na całe miasto. No a wózkiem to takie różne slalomy robiłam żeby go uspokoić, że się ludzie jak na głupią patrzyli.
No i nie wiem, czy mogę mu podnosić trochę to oparcie? Szczerze to w gondoli się łagodniej podnosiło i było takie lekkie podwyższenie, a w spacerówce to od razu tak mocno. Wiem, że jeszcze nie siedzi i nie powinnam, ale szukam jakiegoś rozwiązania na takie dramatyczne sytuacje
pozycja leżąca w ogóle nie wchodzi w grę.. głównie dlatego gondola szybko poszła w odstawkę. u nas nie ma poziomów, reguluje się za pomocą takiego paska. Miłosz jeździ w pozycji półsiedzącej, bo wtedy coś widzi i się nie wkurza.
zresztą ja za radą ortopedy nie stopuję mojego dziecka, od dawna sadzam go na kolanach. i noszę w pionie (bo właśnie M+M się pytała na FB od kiedy można) też. a na stópkach sam zaczyna stawać, opiera się o barierkę w łóżeczku albo o mnie jak ze mną leży na łóżku i wstaje... intuicyjnie nie czuję, żebym robiła mu jakąś krzywdę jeśli chodzi o wadę postawy, ortopeda mi to potwierdził.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 16:07
Madlene.:), M+M+?, Izoleccc lubią tę wiadomość
-
domiii wrote:ja kojarzę Dicoflor w takich tematach...
muminka83 lubi tę wiadomość
-
domiii wrote:pozycja leżąca w ogóle nie wchodzi w grę.. głównie dlatego gondola szybko poszła w odstawkę. u nas nie ma poziomów, reguluje się za pomocą takiego paska. Miłosz jeździ w pozycji półsiedzącej, bo wtedy coś widzi i się nie wkurza.
zresztą ja za radą ortopedy nie stopuję mojego dziecka, od dawna sadzam go na kolanach. i noszę w pionie (bo właśnie M+M się pytała na FB od kiedy można) też. a na stópkach sam zaczyna stawać, opiera się o barierkę w łóżeczku albo o mnie jak ze mną leży na łóżku i wstaje... intuicyjnie nie czuję, żebym robiła mu jakąś krzywdę jeśli chodzi o wadę postawy, ortopeda mi to potwierdził.To ja chyba spróbuję tej pozycji półsiedzącej, bo bez sensu chyba tak się szarpać cały spacer, i ja się męczę i Mały.
domiii lubi tę wiadomość
-
Paola ja wożę synka w spacerowce na 1poziomie czyli polleżąco.oczywiscie jak zasnie to lezy ale jak sie obudzi to podnoszę troszkę zeby cos widzial. To moim zdaniem jest taki poziom jak w lezaczku czy hustawce. U mnie jeszcze na te placze pomoglo przekrecenie spacerowki przodem do swiata bo wtedy Wojtus inaczej obserwuje swiat a ja patrze na niego przez siateczke od gory.Szymonek jest z nami od 11.09
3490gram, 57cm, 10pkt
-
Moje dziecko postanowilo mnie wykonczyc. Cieszylam sie, ze minal problem.ulewania i kupek to teraz zasypianie, spanie to dramat. Przy zasypianiu krzyk, rzucanie po lozeczku jalby parzylo. Do pierwszego przebudzenia jest wzglednie ok, ale potem. Nie pamietam kiedy przespalam w nocy pelna godzine bez przerwy. Wstaje non stop niemalze. Karmienie 3-4 razy w nocy, pomiedzy znow wiercenie. A to pobudka i przerwa w srodku nocy na 2 godz. po czym drzemka 1-1,5 godz i koniec. Juz mam dosc. Jestem tak psychicznie rozwalona ze mam ochote uciec. Boje sie nocek zwyczajnie. Do mam, ktore mialy problemy ze spaniem, czy to mija? Jesli tak to jak dlugo trwaja takie anomalia?