Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
muminka83 wrote:Dziewczyny szukam krzesełka do karmienia.
Drewniane wywiozłam do mamy bo tam jesteśmy często - chciałabym jakieś tutaj.
Mamy małe mieszkanko bo około 50 m 2 więc musi byc coś co zajmuje mało miejsca .
Co polecacie?
Może podam swoje typy a wy proszę doradźcie mi ... może wy macie coś. Max do kwoty 200 zł.
Chciałabym też by rosło z dzieckiem ale stoliczek nie jest raczej wymagany jak w przypadku tych drewnianych
Proszę o pomoc fachową
http://www.ceneo.pl/44223198#mh=q6x0QHeW79000_9DHw7IHLXyvFBZZNJRQciEkyhOQpTqy7UgeNHr0CdWYYAiMRie0VZ4H1qQozlsBMo21LacZqcbek0bjXgHck_0ddbnYXEbkIzN9elujupKujux5bH6PVrGiy44PeU1Q_7_Mv-g4T727PqCFT_3lpyfT6LLpxdklrCp4qeiYTLOfs0atUnsx4w2
http://www.ceneo.pl/31944620#mh=t5C7lbYn17008careterorgxsRkFa1JBSfT0JbZD40yEkyhOQpTqyUGkjL1XZQ02y_RZr2hkQC1Hd6T9_EeGMufbYlSj8q_W4zJfgTRdxdoFQjO_8ihNU_8nM0aDMGIXxYmoqhx4jVxO8mCq9GZWWh8CCsqCQu_-ES6RWDqNL9tN75Y2hpUtq4AQVCLKQylh73OgAwJupEGMroYp26gD-0
http://www.ceneo.pl/26685390#mh=t2l6l6sV09000EqcCJWQRFhFtW1BbMF8EASEkyhOQpTqyWQg0f4clz-kHALemgeKVk5TK8m9xF4BB5HHBSpUjEn-a8DhEab484P0ddbnYXEbkzPyUwQ0xlw0zRSqc87J1r7-906fUyfa1O3uKwVenEbke7HZY5tV5r_YizQkXvI89qARDOUpVyyoKsDGU1npjpw2
http://www.ceneo.pl/44807216#mh=N2y3Otkz98000YvGfqkSeJEAJr5u-6quYSyEkyhOQpTqyNZUvqDbHPIfo6ho2ow_mUuGjqI93UrspufbYlSj8q_Uxuzt_uB2tTVQ_p80ZYv05t_3gs6lxKO5kmwTjKLo99uE2IoUGlHAtj_uuH_-LPajiIYelpzHU_kP-MzB9i2bnY_bKINENU30j3pBJFN-po0merhs9_Ggs0
a może wy mi polecicie konkretny model ... błagam o wsparcieMinusem tego z ikei jest brak miękkiej tapicerki, można dokupić materiałową i niestety latwo go przesunąć (testowaliśmy w knajpie). Tego naszego nie ma szans lekko przesunąć, ma lepszą przyczepność do podłoża. To chyba ważne
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 10:56
Natalia27.03.2016
-
She86 wrote:Wszystki fajne. My mamy ten drugi caretero szary. Z ikei też są fajne
Minusem tego z ikei jest brak miękkiej tapicerki, można dokupić materiałową i niestety latwo go przesunąć (testowaliśmy w knajpie). Tego naszego nie ma szans lekko przesunąć, ma lepszą przyczepność do podłoża. To chyba ważne
Jak oceniasz swoje krzesełko? -
muminka83 wrote:Jak oceniasz swoje krzesełko?
Nie mam zastrzeżeń, jest wygode, bezpieczne, ładne, tacka jest regulowana, łatwo się ją zdejmuje. Siedzisko nie jest regulowane, ale to nie w tej cenie. Tylko ta tacka nie jest głęboka, jest szeroka. W siedzonku z ikei tacka jest wg mnie fajniejsza, bo większa - głębszaNatalia27.03.2016
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny na innym wątku męczę moją radosną "pseudo-twórczością", więc może Was też trochę?
Obrazek of course pochodzi z książki do kolorowaniaa skrzacik(właściwie to ona) w oryginale nie ma ubranka
A.Kasia, muminka83, Izoleccc, Falon, Hannia123, edyś lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
nick nieaktualnyMuminko - ja miałam z ikei kupować ale rodzice mnie ubiegli i przywieźli nam Baby Design. Na początku było ok ale im dłużej go używamy tym bardziej go nie lubię
W restauracjach z reguły mają to z Ikei i według mnie jest dużo, dużo lepsze. Nie ma tylu bajerów ale jest mniejsze i wygodniej się Tymkowi siedzi. W tym naszym ma za dużo miejsca i zjeżdża w dół mimo pasów bo całkiem na prosto nie da się w nim siedzieć tak jest jakoś dziwnie skonstruowane
Do tego z Ikei można dokupić wkładkę taką dmuchaną i też jest spoko a moja siostra nałożyła na oparcie kocyk i nie narzeka. Poważnie się zastanawiam teraz czy nie kupić tego krzesełka z ikei a Baby Design nie zawieźć do rodziców.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jak wygląda kwestia BLW?
Oliwia od 3 dni nie ruszyła obiadku, nawet łyżeczki nie chce zjeść. Cudowałam pokazywałam, że ja jem, próbowałam na syto po piersi, godzinę po piersi, na głodnego - nic.
Pomyślałam, że dam jej ugotowanego batata na stoliczek i zobaczymy. Pokazałam jej, że ja biorę te kawałki i wkładam do buzi ale nie chciała mnie naśladować, rzucała tym, rozgniatała etc ale do buzi nie wzięła nawet okruszka. Jak to się wprowadza, jak zachęcić do BLW jeśli dziecko jakby nie zdaje sobie w ogóle sprawy , że to jedzenie. -
Wira wrote:Dziewczyny jak wygląda kwestia BLW?
Oliwia od 3 dni nie ruszyła obiadku, nawet łyżeczki nie chce zjeść. Cudowałam pokazywałam, że ja jem, próbowałam na syto po piersi, godzinę po piersi, na głodnego - nic.
Pomyślałam, że dam jej ugotowanego batata na stoliczek i zobaczymy. Pokazałam jej, że ja biorę te kawałki i wkładam do buzi ale nie chciała mnie naśladować, rzucała tym, rozgniatała etc ale do buzi nie wzięła nawet okruszka. Jak to się wprowadza, jak zachęcić do BLW jeśli dziecko jakby nie zdaje sobie w ogóle sprawy , że to jedzenie.
Wira z tego co czytałam o blw to początki bywają stresujące dla rodziców bo dziecko faktycznie zje moze 10-20% tego co dostanie, reszta laduje dookołamamy sie wtedy martwią czy maluch faktycznie najedzony. A moze nie ma apetytu bo zabki jej idą?
-
Renka pytała o jogurt chyba. Ja dałam grecki z Pilosa, szukać składu trzeba, dodałam płatki raz jaglane, raz owsiane plus owoc. Jako śniadanie. Inną kwestią jest czy zje w ogóle
Zamiast jogurtu daję kaszkę, kaszę. Jak nic nie chce to kanapkę czystą lub z odrobiną masła 82. Jajecznicy jeszcze nie próbwałam.
Na fb jest grupa o rozszerzaniu diety po 6mcu, jest tam wiele pomysłów.
Ja mam z Ikei krzesełko. Polecam. Tak rusza się jak moja podskakuje w nim, ale nie przewróci się. Ponoć jak grubsze dziecko jest to sie nie zmiesci... Cuż zobaczymy za jakiś cZAS:pWiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2016, 18:23
Renka88 lubi tę wiadomość
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Muminko ja mam małą kuchnię, miałam kiedyś rozkładane krzesło i wywiozłam do rodziny, bo strasznie ograniczało przestrzeń i tym razem kupiłam takie krzesełko:
http://www.ceneo.pl/44020970
Zalety wg mnie:
Dopinane pasami na krzesło (stabilne), ma tackę odpinaną i regulację góra - dół. Można w niej posadzić i malucha i 4 latka (sprawdzałam na córce sąsiadki - idealnie ją dopasowało do stołu, gdzie na normalnym krześle, ledwie jej główka wystawała ponad stół). Łatwo się składa i zajmuje mało miejsca. Idealne do utrzymania higieny, wszystko się łatwo odpina i pierze lub czyści. Na drewnianych krzesłach nie ślizga się, bo ma pod spodem gumy. I cena ok 200 zł.
Wady:
Dziecko musi w nim siedzieć bo nie ma regulacji (odchylenia oparcia) więc mimo, że jest od 6 m-cy , nie każdy maluch w tym wieku da radę w nim siedzieć (poleci na boki) i ja je trochę za wcześnie kupiłam, bo Adaś nie siada jeszcze sam. Mogłabym się też przyczepić, że pasy są 3 a nie 5 punktowe (zwłaszcza przy Maluchach to ma znaczenie), ale ostatecznie pasy 5-punktowe można dokupić jakiekolwiek i ustabilizować dziecko do krzesła.
Na stronie chicco masz prezentacje tego krzesełka na filmie:
http://www.chiccopolska.pl/produkty/8058664058235.nakadka-na-krzeso-upto5.karmienie.krzeselka-do-karmienia.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2016, 10:22
-
nick nieaktualnyWira my jesteśmy na blw i tak naprawdę dopiero teraz Tomek zaczyna jeść chociaż dalej po wszystkim młody ląduje pod prysznicem a kuchnia wygląda jak pobojowisko. To są prawie 2 miesiące nauki. Jak dostaje coś nowego to i tak musi to rozgnieść sprawdzić ja/ czy spada na podłogę i w efekcie z 5 kawałków zjada 2 . A jeśli jest dalej głodny a nie chce już jedzenia to dostaje cyca i jest szczęśliwy.
ja bym chciała żeby on w miarę samodzielnie jadł jak pójdzie do żłobka więc mamy jeszcze czas.
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny, miło wiedzieć, że nie jestem w tym odczuciu odosobniona.
Muminko - dziś pierwszy raz przydały mi się po coś kółka przy krzesełku do karmieniaMłody był nie do okiełznania, górne jedynki zamieniły mi dziecko w małego potworka
Żeby dziś zrobić cokolwiek musiałam go za sobą w tym krzesełku wozić po całym mieszkaniu. No ale przynajmniej udało mi się szybko posprzątać i ugotować obiad a potem już miałam czas tylko dla niego.
-
A.Kasia wrote:Dzięki dziewczyny, miło wiedzieć, że nie jestem w tym odczuciu odosobniona.
Muminko - dziś pierwszy raz przydały mi się po coś kółka przy krzesełku do karmieniaMłody był nie do okiełznania, górne jedynki zamieniły mi dziecko w małego potworka
Żeby dziś zrobić cokolwiek musiałam go za sobą w tym krzesełku wozić po całym mieszkaniu. No ale przynajmniej udało mi się szybko posprzątać i ugotować obiad a potem już miałam czas tylko dla niego.
myślę że chyba warto je mieć
A ja chyba zapeszyłam . Judutka chora tzn temperatura i katar. Osłuchowo czysta i gardło. Obserwujemy. Inhaluje ja solą morską, psikacz do nosa i ładnie spływa bo lubi brzuch. Drugą noc nie śpię bo w nocy najgorzej więc braki w czytaniu uzupełniam. Jutro wolne więc mam nadziejęże obędzie się bez większych problemów. Nie chce jeść ... tylko pije. Pediatra każe by nie zmuszać go jedzenia byleby piła. Ona zawsze mało jadła acteraz to już połowę z tego więc niech szybko mija bo nie chce by odbiło się to na jej wadze.
-
Oliwka dostała wczoraj i dziś rano bułkę z masłem - wkładała sobie do buzi i coś tam próbowała zjeść. Fajnie to wygląda. Kaszkę podaje jej łyżeczką tak jak zwykle no bo jak inaczej miałaby zjeść kaszkę sama. Z łyżeczką jeszcze nie umie się obchodzić - macha nią i bawi się więc opcja włożenia jedzenia odpada.
14ego idziemy do innego pediatry, chcę skonstultować temat tego, że a klatka piersiowa się zmniejsza - dotychczasowy pediatra trochę olewa temat a ja wolałabym mieć 100% pewności, że to nic takiego. No i kwestia wagi - 500gram w 2 miesiąca to mało mi się wydaje. Dostaje pierś na żądanie i dwa posiłki stałe ( kaszkę i obiadek choć ten przez kilka ostatnich dni jej wcale nie wchodzi ). Rozumiem, że ja jestem drobna i ona może byćfiligranowa genetycznie ale 8kg dla 8 miesięcznego malucha to dość mało mi się wydaje.