Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi też się podoba Aleksander , ale ja jestem Aleksandra więc nie za bardzo ;d Ja jem na razie "ostrożnie" Dalej mam odruch wymiotny jak widzę reklamę z jedzeniem albo przechodzę na mieście obok reklamy kebaba. Już niedługo 2 trymestr , mam nadzieje że to minie
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
MeAmerie wrote:Dziewczyny - byłam w toalecie i na wkładce zobaczyłam krew - niewiele. Przy podcieraniu nic nie było...o co chodzi?
Też tak miałam ale na początku ciąży, najpierw lekko na brązowo zabarwiony śluz a później kropla krwi.
Okazało się , że odkleja mi się kosmówka
Zadzwoń do swojego gina i Ci doradzi co robić. -
Dzień dobry wszystkim
Lilou1984 to znaczenie imienia Amelia też mnie zmroziło, a zwłaszcza, że osobiście znam kobietę o tym imieniu i ją dopadło przeznaczenie
Moje typy imion to Malwina i Dawid, Damian albo Dominik
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
Miśken90 wrote:Też tak miałam ale na początku ciąży, najpierw lekko na brązowo zabarwiony śluz a później kropla krwi.
Okazało się , że odkleja mi się kosmówka
Zadzwoń do swojego gina i Ci doradzi co robić.
to samo było u mnie - odwarstwienie kosmówki... -
domiii wrote:to samo było u mnie - odwarstwienie kosmówki...
I Co Wam powiedział lekarz? Kazał coś brać?
Mój powiedział że mam się położyć i obserwować co się dzieje. Jeśli będzie coś bolało, albo znów coś na wkłądce to mam przyjechać. Póki co nic się nie dzieje, ale od wczoraj czuję się źle - bardzo zmęczona i ogromny ból głowy.... -
MeAmerie wrote:I Co Wam powiedział lekarz? Kazał coś brać?
Mój powiedział że mam się położyć i obserwować co się dzieje. Jeśli będzie coś bolało, albo znów coś na wkłądce to mam przyjechać. Póki co nic się nie dzieje, ale od wczoraj czuję się źle - bardzo zmęczona i ogromny ból głowy....
ja dostałam duphaston i przynajmniej przez tydzień nakaz leżenia.
potem mogę wstać, ale żadnego wysiłku fizycznego, bardzo oszczędny tryb życia i samo się naprawi podobno -
Ja na początku mogłambym jeść tylko kiełbasę na zmianę z kabanosami. Teraz już nawet zapachu kiełbasy znieść nie mogę za to pasztet jest grany codziennie tak samo jak pączek posmarowany masłem orzechowym
i w sumie tyle "zachcianek"
aaaa no i przetworów mlecznych i mleka nie mogę, bo zaraz mi nie dobrze i kilka razy zdarzyło mi się wymiotować więc na razie ostrożnie z tymi produktami postępuję.
Ogólnie dzisiaj dziej leniaposzłam do warzywniaka i zakupiłam 2 kg śliwek i siedzę i wcinam
nadrabiam też czytanie książek - moja ukochana Chmielewska, Szwaja, Lackberg i jeszcze kilka mam w zanadrzu
ehhh zwolnienie to piękna rzecz
aczkolwiek tęskni mi się do biura
kleo2426 lubi tę wiadomość
-
Z apetytem bywa roznie. Mam dni kiedy na sama mysl o jedzeniu mnie skreca, a czasami ciagle mysle co by tu zjesc. Nie wszystko mi pasuje, ale staram sie jesc jak nie ma po tym wiekszych rewolucji. Denerwuje mnie tylko 'trampek' w buzi, ktory czuje po wszystkim co zjem:-/
A z takich typowych zachcianek to w poniedzialek najadlam sie slodkich wafelkow w czekoladzie, a potem mnie naszlo na sledzie, i o dziwo, czulam sie dobrze po takim polaczeniu:-Pkleo2426, Martita88 lubią tę wiadomość
-
kleo2426 wrote:Dziewczyny czy Wy macie już jakieś apetyty smaki na "coś"
Nie mam smaków, poza tym że dwa tygodnie chodził za mną cheeseburger z maca, w tym raz mi się sugestywnie śnił. Na szczęście przeszło.
Ogólnie to wszystko mi śmierdzi i jedzenie wybieram raczej na zasadzie "chyba po tym nie będzie mi jeszcze gorzej", apetytu nie mam na nic. A i tak po każdym posiłku mnie mdli i dana potrawa jest już spalona bo źle się kojarzy. Jak tak dalej pójdzie to skończą się opcje i przestanę jeść w ogólekleo2426 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJeżówka9 wrote:Nie mam smaków, poza tym że dwa tygodnie chodził za mną cheeseburger z maca, w tym raz mi się sugestywnie śnił. Na szczęście przeszło.
Ogólnie to wszystko mi śmierdzi i jedzenie wybieram raczej na zasadzie "chyba po tym nie będzie mi jeszcze gorzej", apetytu nie mam na nic. A i tak po każdym posiłku mnie mdli i dana potrawa jest już spalona bo źle się kojarzy. Jak tak dalej pójdzie to skończą się opcje i przestanę jeść w ogóle
za mną chodzą od tygodnia lody z polewą karmelową z maca właśnie -
MeAmerie wrote:I Co Wam powiedział lekarz? Kazał coś brać?
Mój powiedział że mam się położyć i obserwować co się dzieje. Jeśli będzie coś bolało, albo znów coś na wkłądce to mam przyjechać. Póki co nic się nie dzieje, ale od wczoraj czuję się źle - bardzo zmęczona i ogromny ból głowy....
no i się okazało, że był to jednorazowy wybryk mojej kosmówki, bo do teraz ani śladu po plamieniu.
A może dźwignęłaś coś ciężkiego?
Nie martw się na pewno będzie dobrze -
Miśken90 wrote:JA też dostałam duphaston i nakaz oszczędnego trybu życia.
no i się okazało, że był to jednorazowy wybryk mojej kosmówki, bo do teraz ani śladu po plamieniu.
A może dźwignęłaś coś ciężkiego?
Nie martw się na pewno będzie dobrze
Dźwigałam wczoraj siostrzeńca, ale on waży 9 kg. Normalne podnoszę synka (16kg) i nigdy nic.
Tylko od wczoraj gorzej się czuję, ogólnie przemęczona itp. -
witam was kochane mamuśki
jestem po badaniach prenatalnych
maleństwo jest zdrowie wg USG jeszcze czekamy na wyniku testu pappa, bardzo rozbrykane było na badaniu aż ginekolog się śmiał że bardzo silny z niego mały człowieczekniestety nie chciał ujawnić swojej płci
więc musimy czekać do kolejnego badania USG w październiku ..
miłego dnia wam życzęA.Kasia, Jeżówka9, Renka88, d'nusia, Karolina@, Est, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa też nie mam żadnych zachcianek. Ale również dokucza mi ten "trampek" w ustach, co bym nie zjadła czy wypiła to później takie nieprzyjemne uczucie w ustach. Najgorzej jest po nabiale i wodzie mineralnej. Tak naprawdę to na nic nie mam ochoty, jem bo mi w brzuchu burczy albo nachodzą mnie mdłości...
-
MeAmerie wrote:Dźwigałam wczoraj siostrzeńca, ale on waży 9 kg. Normalne podnoszę synka (16kg) i nigdy nic.
Tylko od wczoraj gorzej się czuję, ogólnie przemęczona itp.
Na pewno teraz musisz leżeć i nie myśleć nawet o ponoszeniu czegokolwiek. A może jest termin przewidywanej miesiączki. Moja siostra tak miała. Do 5 miesiąca w dniach kiedy miała mieć okres miała plamienia z krwią. Dlatego też długo nie wiedziała o ciąży.
Nie martw się za mocno, bo to może jeszcze zaszkodzić. Myśl pozytywnie.
Mi kosmówka odkleiła się bo przeszłam się 5 km na spacerek i właśnie po tym spacerku dostałam plamień.MeAmerie lubi tę wiadomość
-
domiii wrote:no dobra, wszystko dopisałam
niestety ile bym nie robiła spacji i jak nie układała to belly wszystko ścieśnia i takwięc nieładnie to wygląda, ale jest
Dzięki -
Hej dziewczyny, w koncu lepsza temperatura do zycia.
Jak bylam u gina w poniedzialek to powiedzialam ze dalej mam plamienia powiedzial nie przejmowac sie, zamienic dupka na luteine dopochwowa i odpoczywac.
A poniewaz na wizycie byl rowniez moj M wiec obydwaj na mnie wsiedli i wyslali na miesiaczne zwolnieniebo za prace i tak mi nikt nie podziekuje a dzidzia wazniejsza, zwlaszcza ze moje cisnienie krwi troche niepokoi lekarza - na kazdym z badan mam 136/80. wiec dodatkowo kazal mi mierzyc codziennie cisnienie by sie zorientowac co i jak.
I musze przyznac cisnienie jest nierowne - raz mam 140 raz 118 wiec pewnie dostane bana na prace.
Ogolnie co do planmienia gin zapisal mi lutteine 2x2 i musze przyznac ze po 2 dniach brania plamieni mi calkowicie przeszko - teraz mam plamienie w postaci masy tabletkowej i nic wiecej .... zastanawiam sie czy nie zmniejszyc powoli dawki i nie obserwowac co sie dzieje i w razie czego wrocic do zalecanej.
O ciazy planowalam powiedziec szefowi jakos we wrzesniu albo jak brzuszek zacznie byc bardziej widac - no i plany sie ryply - zwolnienie i zaswiadczenie wyslalam d kadr a w poniedzialek chce isc do biura i powiedziec mu ze jestem w ciazy i istnieje duze ryzyko ze moge nie wrocic przez dluzszy czas.
Problem w tym ze prowadze project w UK, co wymagalo sporej mobilnosci i podrozy - ale to juz raczej nie moj problem, kogo dadza na moje zastepstwo.
mam tylko maly problem - co mam z tym calym moim czasem robic!!!! chyba napisze ksiazke !