X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • kasieńka 1985 Autorytet
    Postów: 266 672

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w tej ciąży jestem bardzo zołzowata, sama to widze i mój M co dzień modli się żeby mi tak nie zostało a ja go strasze że już tak będzie do końca życia bo po drugiej ciąży zachowania się utrwalają , więc jest przerażony a ja mam niezłą polewkę z niego. w sumie się nie dziwie że wybył mi dzisiaj z domu na Air Show bo sama ze sobą nie moge wytrzymać :P

    f2wlh371dlcmnxcx.png
  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem ze Starachowic ale moja gin pracuje wszpitalu w Skarzysku

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • Kate84 Autorytet
    Postów: 1065 2162

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego!Ale swoją drogą co to ku...a za szpital jak można tak traktować ciężarną!Cholera jasna!Mam nadzieję,że w drugim zostaniesz zbadana jak trzeba!

    alinalii ja myślę podobnie jak dziewczyny ,że nie ufałabym temu lekarzowi choćby też dlatego ,że Pappe robi się dokładnie tego samego dnia co usg i co on tego nie wie??Umówiłabym się do innego bo może naprawdę maluszek był za mały.Trzymaj się i pamiętaj myśl pozytywnie !

    kofeinka dobrze ,że z bobaskiem wszystko dobrze !Teraz musisz więcej odpoczywać i się oszczędzać bardziej :)

    Lucky ja kompletnie macicy nie wyczuwam , nawet nie próbowałam zresztą myślę ,że nie wiedziałabym nawet czy to to co ma być czuję :P

    Polin ja mam tak samo przy kichaniu i też podkurczam nogi i wtedy jest lepiej :)

    A ja dziewczyny od wczoraj znów zdycham :( jak mnie nagle około południa wzięło na wymioty to koniec , nagle bez żadnych mdłości od razu wymioty eh , a od tygodnia około czułam się już wspaniale!Szok i od tego czasu słabo mi, mdli mnie ,brzuch mnie boli, biegunka no żyć nie umierać ,a jeszcze dziś jechaliśmy z Gdańska do Poznania i mieliśmy na 2 auta ale nie było takiej opcji w moim stanie,całą drogę zdychałam :( Nie polecam wymiotów na stacji benzynowe gdzie co chwilę ktoś puka Tobie do drzwi :(Ale już jestem w domku w Poznaniu i odpoczywam .Staram się myśleć ,że to chwilowe i jutro znów będzie super stan!W końcu jutro prenatalne!

    A.Kasia ja wczoraj też miałam z moim spięcie znów i to konkretne po tygodniu spokoju :P więc może coś było w powietrzu :) Mam nadzieję ,że wszystko będzie między Wami dobrze i się dogadacie :( Buziaki Kochana.

    Faceci są naprawdę dziwni ,mój mi dziś powiedział ,że wyglądam jak zoombie !

    kofeinka lubi tę wiadomość

    km5szbmhexpco9m1.png
  • Kajola Autorytet
    Postów: 293 813

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edyś wrote:
    Jestem ze Starachowic ale moja gin pracuje wszpitalu w Skarzysku

    Co do Skarżyska to ja bym tam nigdy nie chciała trafić. Dla mnie to jest umieralnia a nie szpital. Nie wiem jak na porodówce ale ogólnie jestem nastawiona na "NIE"

    2r8rj44j7uotthq7.png
    Synek 2016r
    Aniołek 8 tc * 2018 r
  • MeAmerie Autorytet
    Postów: 553 1434

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W kwestii kłótni z drugimi połówkami napisze tylko tyle, że my nie wychodzimy z domu jeśli ze sobą nie rozmawiamy, nie ma możliwości żebyśmy spali osobno....i rozmawiamy dopóki sobie wszystkiego nie wyjaśnimy.
    Moja kuzynka pokłóciła się z mężem miesiąc po ślubie o pierdołę (zostawione talerze po obiedzie) ale wyszła z tego awantura ze łzami i wyrzutami o wzystko, i on wyszedł do pracy, nie rozmawiali ze sobą. Nie dojechał do pracy. Miał zawał. 32 lata...
    Nie będę pisać jak ogromne kuzynka do dzisiaj ma wyrzuty sumienia, tym bardziej że była w 12 tygodniu ciąży. Mała ma teraz 5 lat...nie ma sensu.

    U mnie za to niedziela cudowna, magiczna...!

    Dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki!!! MUSI być dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 19:00

    Est, She86, Jeżówka9 lubią tę wiadomość

    mhsvpiqve8v6pwb7.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Dzięki Kasia, problem z tym, że my się rzadko kłócimy a jeśli już to o jakieś pierdoły. Naprawdę dawno nie było takiej sytuacji, żeby mąż doprowadził mnie do łez. A jest mi tym bardziej przykro, że jestem z dala od rodziców i bliskich (przeniosłam się za mężem do innego województwa) i nie mam tu za bardzo żadnych przyjaciół którym mogłabym się pożalić. Wszyscy nasi bliscy tutaj to albo rodzina albo znajomi męża i w takich chwilach czuję się tu strasznie samotna.

    Doskonale Cie rozumiem Kasiu. Ja rowniez zostawilam wszystko i przyszlam mieszkac do obcego miasta, teraz nuz sie przyzwyczailam i dobrze sie tu czuje, ale znajomych i rodziny na miejscu brak. Tez nie raz bylo mi przykro i czulam sie samotna, szczegolnie wlasnie jak sie z mezem posprzeczalismy. Mam nadzieje, ze poukladacie sobie wszystko. Teraz szczegolnie potrzebujesz wsparcia i opieki wiec oby jak najszybciej. Tymczasem przesylam pozytywne fluidy:-)

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • Est Autorytet
    Postów: 1852 3098

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Me Amerie, my tez nie wychodzimy z domu dopóki się nie pogodzimy.
    Ale rzadko sie kłócimy, juz nawet nie pamietam kiedy ostatnio.

    n59yupjy49d2u6s1.png
    l22ndf9hwok87b7m.png

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MeAmerie wrote:
    W kwestii kłótni z drugimi połówkami napisze tylko tyle, że my nie wychodzimy z domu jeśli ze sobą nie rozmawiamy, nie ma możliwości żebyśmy spali osobno....i rozmawiamy dopóki sobie wszystkiego nie wyjaśnimy.
    Moja kuzynka pokłóciła się z mężem miesiąc po ślubie o pierdołę (zostawione talerze po obiedzie) ale wyszła z tego awantura ze łzami i wyrzutami o wzystko, i on wyszedł do pracy, nie rozmawiali ze sobą. Nie dojechał do pracy. Miał zawał. 32 lata...
    Nie będę pisać jak ogromne kuzynka do dzisiaj ma wyrzuty sumienia, tym bardziej że była w 12 tygodniu ciąży. Mała ma teraz 5 lat...nie ma sensu.

    U mnie za to niedziela cudowna, magiczna...!

    Dziewczyny w szpitalach trzymam kciuki!!! MUSI być dobrze!


    I w sumie bardzo dobrze! Chociaż ja czasem uważam, że taka chwila oddechu, np. w pracy wietrzy głowę i sprawia, że na problem powodujący kłótnie zaczynamy patrzeć inaczej. A ten mąż kuzynki...masakra, starszy o rok od mojego męża :(

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mieszkam daleko od mamy. Jednak kiedy my źle dzwonię do mamy która czy się wali czy nie zawsze poświęca mi czas.
    Z mężem praktycznie się nie kłócimy. Mój mąż nie potrafi choć ja czasami bym chciała. Edgar ma 45 lat. Uważa że szkoda czasu na krzyki. A ja czasem marzę o trzaskaniu drzwiami by coś się działo :P. Wiem wiem coś ze mną nie tak.

    Kasiu skarbie. Nie wiem o co poszło. Trudno nam tu cokolwiek radzić bo nie znamy szczegółów. Wiem jedno że teraz powinnaś bardziej dbać o siebie.
    Wiem też że w czasie kłótni i wysokiego napięcia czasem wypowiadamy słowa które ranią drugą osobę a potem żałujemy.
    Nie znam Twojego męża. Nie chce go też usprawiedliwiać. Jednak wiem co na nich działa.
    Podejście i patrząc im w oczy poinformowanie zimnym tonem jak się czuje, co spowodowały słowa. Kasiu kochana z doświadczenia wiem że warto jak najszybciej wyjaśnić sprawy. Tyle razem przeszliście. Tyle was łączy i nie tylko Tych przykrych spraw ale i pięknych. To spowodowało że jesteście bardziej wrażliwi.
    Kiedyś psycholog powiedział mi że kiedy coś stracimy co kochaliśmy to potem się boimy panicznie i wtetdy wychodzi agresja słowna. To normalne zachowanie. Ty i maż pewnie bardzo przeżywacie tą ciążę i nawet jeśli wydaje wam się że nie to podświadomie jest inaczej. Walcz o siebie i nie wyjeżdżaj bez pogodzenia i porozmawiania. :-*

    arien lubi tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • edyś Autorytet
    Postów: 1338 1101

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajola, mam dwie kolezanki, ktore tam rodzily i bardzo zachwalaja opieke Skad jestes, jesli moge wiedziec?

    l22ncwa15v2ncszo.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Może na początku się przedstawię. Jestem Monika i mieszkam w Krakowie. Dziś zaczęłam 10 T.C. Miałam 1 usg które potwierdziło ciążę. Za 2 tygodnia dopiero będę miała usg prenatalne. To moja pierwsza ciąża I bardzo się denerwuje. Staraliśmy się o to dziecko kilka lat. W końcu wyszło.

    A.Kasia, muminka83, Renka88, She86, edyś, Kajola, d'nusia, Est, Izoleccc, kofeinka, Karka, kleo2426, Martita88, krówka_muffka, smerfetka84, Jeżówka9 lubią tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaKr wrote:
    Witajcie dziewczyny. Może na początku się przedstawię. Jestem Monika i mieszkam w Krakowie. Dziś zaczęłam 10 T.C. Miałam 1 usg które potwierdziło ciążę. Za 2 tygodnia dopiero będę miała usg prenatalne. To moja pierwsza ciąża I bardzo się denerwuje. Staraliśmy się o to dziecko kilka lat. W końcu wyszło.

    Witaj moja Imienniczko. :D Jesteśmy dokładnie w tym samym czasie. Ja dzisiaj też zaczynam 10 tydzień.
    Cieszymy się , że i Ty jesteś po Fioletowej stronie Mocy!
    Tu znajdziesz Przyjaciółki, Matki, Spowiedniczki. Naprawdę jest tu wspaniała atmosfera. Pozdrawiam muminka

    Renka88 lubi tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jebie, za przeproszeniem. Ola! Uciekaj jak najdalej z tego szpitala. I koniecznie złóż skargę!!!!!!! Obowiązkowo !!!!!! ściskam mocno za Was kciuki!! :* Ja miałam 3 razy mocne krwawienie + wyleciał ze mnie duży skrzep krwi bleeeeh a Fasola się 3ma dzielnie. Twoja też będzie :*


    Ja z mężem też mam ciche dni. Jutro ważne badanie prenatalne, a jego nie ma. Wyjechał do pracy.

    W tygodniu jadę do Gdańska, do rodziców na tydzień. Odpocznę psychicznie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 19:36

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • Magda lena Autorytet
    Postów: 1655 2503

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kofeinko, a jak u Was?

    mhsvo7esg1a4x3m2.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eh a ja odpoczęłam. Mąż po 15 był w domu ponownie. Wcześniej wyszedł. Jak zwykle poszedł z młodym na spacer. Teraz się położył i kazał się obudzić o 21. Ostatnio chodzimy późno spać.
    Postanowiłam i dziś umilić mu wieczorek i robię dla niego skrzydełka KFC a do tego sałatka z pomidorów z Oliwą z Oliwek.

    Napiłabym się dobrego wina ale zadowolić się muszę kompotem z jabłek i wiśni. Poezja dziewczyny.
    A na śniadanie planuję wstać wcześniej bo niespodzianka Edgar wziął urlop niespodziankę :d więc robię gofry na śniadanie z dżemem mamusinej roboty :d

    Zaraz mam lepszy humor.

    Przypominam : karmelek przynajmniej zrób kropkę w pamiętniku a i jagoodaa też się nie odzywasz. Dziewczyny. <3 Tęsknimy.
    Kasiu poproszę o wymienienie trzech powodów by się dziś usmiechać pomimo kłótni z mężem!!! Znajdziesz je bo ja już je znalazłam :D Czekamy!!!

    arien lubi tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam jakiś kryzys z mężem 2 dni temu. Albo dwie noce temu. Ale to raczej moja wina. Położyliśmy się do łózka a ja zaczęłam płakać, że już mu się nie podobam, że nie przytula mnie tak często bla bla bla. Generalnie nie ma za bardzo jak mnie często przytulać skoro całe dnie spędza na remoncie mieszkania utytłany w zaprawach, gipsach, farbach, upocony, na klęczkach albo drabinie. Ale mnie wtedy chyba uderzyły do głowy hormony ciążowe :) Widzę, że wziął sobie to do serca bo teraz nawet stara się mnie utulić jak jest brudny :) mnie to nie przeszkadza. A swoją drogą podziwiam go, że wytrzymuje życie z taką przylepą :) Ale powtarzam mu, że lepiej tak niż jakbym na każdym kroku miała robić awantury.

    Co do skargi Oli na oddział/lekarza/szpital. Sama pracuję na oddziale szpitala i wiem jak się traktuje takie skargi. Generalnie kompletnie nikt sobie z tego nic nie robi. Ani dyrekcja, ani kierownik kliniki, tym bardziej lekarz, który akurat dyżuruje. Do nas wpływa średnio dwie skargi dziennie. To już dla lekarzy taka rutyna, że kompletnie nic ich to nie obchodzi.

    Muminka, uwielbiam to co piszesz :) jesteś świetna :)
    A w ogóle zdaję sie, że lubisz pichcić, co? Jak robisz te skrzydelka? Ja też się bym napiła wina i zastanawiam się czy nie spróbować i nie zamówić tego bezalkoholowego. Ciekawe czego to warte jest...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2015, 19:49

    muminka83 lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • MeAmerie Autorytet
    Postów: 553 1434

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaKr wrote:
    Witajcie dziewczyny. Może na początku się przedstawię. Jestem Monika i mieszkam w Krakowie. Dziś zaczęłam 10 T.C. Miałam 1 usg które potwierdziło ciążę. Za 2 tygodnia dopiero będę miała usg prenatalne. To moja pierwsza ciąża I bardzo się denerwuje. Staraliśmy się o to dziecko kilka lat. W końcu wyszło.


    Witam koleżankę z moich okolic :)
    Rozgość się :)

    muminka83 lubi tę wiadomość

    mhsvpiqve8v6pwb7.png
  • alinalii Autorytet
    Postów: 1110 2894

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola jesteśmy z Tobą !! trzymam kciuki ;*

    u mnie lepiej posłuchlam Was ;)
    pojechaliśmy z mężem na maraton po sklepach ;) kupiłam sobie spodnie ciążowe w H&M superaśne ;P mąż kupił sobie adidasy , a potem trochę śmieciowego edzenia KOCHAM KFC skrzydełka !!!! Mmmmmmmmmmm
    teraz zrobiłam sobie maseczkę nawilżającą wysmarowałam się balsmaem i leże ;)

    Magda lena, arien, muminka83, d'nusia, A.Kasia, kleo2426 lubią tę wiadomość

    czekałam na Ciebie kochanie:*
    6fb868068e9dcc93637a332477a98c4e.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend

    www.suwaczki.com
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    Ja miałam jakiś kryzys z mężem 2 dni temu. Albo dwie noce temu. Ale to raczej moja wina. Położyliśmy się do łózka a ja zaczęłam płakać, że już mu się nie podobam, że nie przytula mnie tak często bla bla bla. Generalnie nie ma za bardzo jak mnie często przytulać skoro całe dnie spędza na remoncie mieszkania utytłany w zaprawach, gipsach, farbach, upocony, na klęczkach albo drabinie. Ale mnie wtedy chyba uderzyły do głowy hormony ciążowe :) Widzę, że wziął sobie to do serca bo teraz nawet stara się mnie utulić jak jest brudny :) mnie to nie przeszkadza. A swoją drogą podziwiam go, że wytrzymuje życie z taką przylepą :) Ale powtarzam mu, że lepiej tak niż jakbym na każdym kroku miała robić awantury.

    MOŻE I TAK. HORMONY POTRAFIĄ DAĆ DO WIWATU. KOBIETA W CIĄŻY ZAWSZE JEST ATRAKCYJNA. I WIESZ JAKI JEST PLUS Z "OBCOWANIA " Z DAMĄ Z BRZUSZKIEM?? HIHIHI - NIE ZAJDZIE W NIECHCIANĄ CIĄŻĘ :p TAK MÓWI MÓJ SZANOWNY MAŁŻONEK

    Co do skargi Oli na oddział/lekarza/szpital. Sama pracuję na oddziale szpitala i wiem jak się traktuje takie skargi. Generalnie kompletnie nikt sobie z tego nic nie robi. Ani dyrekcja, ani kierownik kliniki, tym bardziej lekarz, który akurat dyżuruje. Do nas wpływa średnio dwie skargi dziennie. To już dla lekarzy taka rutyna, że kompletnie nic ich to nie obchodzi.

    OCZYWIŚCIE. MASZ RACJĘ. JEDNAK SPORO OSÓB PISZĄCYCH SKARGĘ DALEJ NIE DOCIEKA SWOICH PRAW. BO ODPOWIEDŹ MUSICIE DAĆ NA PIŚMIE. I NA TAKĄ ODPOWIEDŹ PRZYSŁUGUJE ODWOŁANIE. JEST TEŻ SPORO FIRM KTÓRE BIORĄ SPRAWY I OD WYGRANEJ BIORĄ HONORARIUM. WARTO MIEĆ TAKIE ZAPLECZE. :p WIEM COŚ O TYM BO WPRAWDZIE ZAJMUJE SIĘ JAKO WOLONTARIUSZ SPRAWAMI SĄDOWYMI Z ZAKRESU PRAWA PRACY I RODZINNEJ ALE NIE POPUSZCZAM NIGDY GNIDĄ. GNIDY TRZEBA TĘPIĆ :p

    Muminka, uwielbiam to co piszesz :) jesteś świetna :)
    A w ogóle zdaję sie, że lubisz pichcić, co? Jak robisz te skrzydelka? Ja też się bym napiła wina i zastanawiam się czy nie spróbować i nie zamówić tego bezalkoholowego.

    KOCHAM GOTOWAĆ. SPOKOJNIEJSZA JESTEM. MOIM MARZENIEM ZAWSZE BYŁ DOM PEŁEN ZAPACHÓW. PEŁEN SMAKÓW. I TO JESZCZE MI SIĘ UDAJE :p SKRZYDEŁKA DZIELĘ NA POŁÓWKI I KUPUJĘ SPECJALNĄ PANIERKĘ Z FIRMY CYKORIA I NAZYWA SIĘ PANIER. JEST NAJLEPSZA. MOŻESZ TEŻ UŻYĆ PŁATKÓW KUKURYDZIANYCH. JA NA 30 MINUT DAJĘ JE DO JAJKA ROZBEŁTANEGO Z PRZYPRAWAMI I ŚMIETANĄ. NASTĘPNIE PANIERUJE I NA 1,5 H NA TEMPERATURĘ 180 C BO LUBIĘ CHRUPIĄCE. JEDNAK KAŻDY PIEKARNIK INNY WIĘC MUSISZ SPRAWDZIĆ CZY SĄ GOTOWE. ROBIĘ DO TEGO SOS MUSZTARDOWO- MIODOWY NA KAŻDE 2 ŁYŻKI STOŁOWE MUSZTARDY 2 MAŁE MIODU. SOS CZOSNKOWY I POMIDOROWY Z BAZYLIĄ I OREGANO. PYCHA . POLECAM. IDZIE TYM POJEŚĆ.

    CO DO WINA BEZALKOHOLOWEGO TO CHYBA SZAJS. PIŁAM PIWO ZERO % I SIĘ ZDENERWOWAŁAM ŻE PIŁAM LEMINIADE BO MOGLI PRZYNAJMNIEJ AROMAT PIWA DAC :p

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Kajola Autorytet
    Postów: 293 813

    Wysłany: 23 sierpnia 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    edyś wrote:
    Kajola, mam dwie kolezanki, ktore tam rodzily i bardzo zachwalaja opieke Skad jestes, jesli moge wiedziec?

    Jestem z okolic ;-)
    Nie wiem jak tam jest na porodówce ( masz dobrą sytuację bo Twoja ginekolog tam pracuje) ale mam kiepskie zdanie ogólnie o szpitalu. Ja wolę Kielce ale też są podzielone opinie także trzeba samemu się chyba przekonać, co ma być to będzie :-)

    2r8rj44j7uotthq7.png
    Synek 2016r
    Aniołek 8 tc * 2018 r
‹‹ 337 338 339 340 341 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ