Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kofeinka najważniejsze żeby dzidzia była bezpieczna, brązowe to stare - gorzej jakby była swieża krew. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, bo pewnie się bardzo denerwujesz :*
Magda lena lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Już wróciłam.
Przezierność wyszła 3,2 mm. Więc słabo, czeka mnie amniopunkcja .
Myślę, że ten zabieg odwołam. Musimy z Małżem podjąć decyzję.
Ale tak czy siak dziecko będę chciała urodzić, więc dla mnie to bez różnicy, a ryzyko podczas amniopunkcji występuje i raczej się tego nie podejmę...
Oczywiście od razu mnie poinformowali, że test PAPPA wyjdzie zły.
Pani genetyk ładnie mi wytłumaczyła co mi grozi. Tzn. mi bezpośrednio nie, ale dziecku... jakie choroby . No lekko się załamałam. Nie wiem też jak w szpitalu zareagują jak odwołam ten zabieg.... jak mnie potraktują. ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 15:09
-
Magda lena wrote:Już wróciłam.
Przezierność wyszła 3,2 mm. Więc słabo, czeka mnie amniopunkcja .
Myślę, że ten zabieg odwołam. Musimy z Małżem podjąć decyzję.
Ale tak czy siak dziecko będę chciała urodzić, więc dla mnie to bez różnicy, a ryzyko podczas amniopunkcji występuje i raczej się tego nie podejmę...
Oczywiście od razu mnie poinformowali, że test PAPA wyjdzie zły.
Pani genetyk ładnie mi wytłumaczyła co mi grozi. Tzn. mi bezpośrednio nie, ale dziecku... jakie choroby . No lekko się załamałam. Nie wiem też jak w szpitalu zareagują jak odwołam ten zabieg.... jak mnie potraktują. ;(
Magda, nie myśl teraz o tym jak kto Cie potraktuje, zrób to co uważasz za słuszne i potrzebne. Może skonsultuj się jeszcze z jakimś innym lekarzem, przegadaj temta....jeżeli coś zagrażających mojemu dziecku też nie robiłabym badań inwazyjnych, ale może są ku temu jakieś szczególne wskazania... Może pewnym rzeczom da się jeszcze zaradzić :***
Kofeina, spokojnie. Nie myśl o złych rzeczach bo bobas też się źle czuje :]Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 15:15
Synek 2016 r. ♥️
Synek 2020 r. 💚
-
Magda lena wrote:Już wróciłam.
Przezierność wyszła 3,2 mm. Więc słabo, czeka mnie amniopunkcja .
Myślę, że ten zabieg odwołam. Musimy z Małżem podjąć decyzję.
Ale tak czy siak dziecko będę chciała urodzić, więc dla mnie to bez różnicy, a ryzyko podczas amniopunkcji występuje i raczej się tego nie podejmę...
Oczywiście od razu mnie poinformowali, że test PAPPA wyjdzie zły.
Pani genetyk ładnie mi wytłumaczyła co mi grozi. Tzn. mi bezpośrednio nie, ale dziecku... jakie choroby . No lekko się załamałam. Nie wiem też jak w szpitalu zareagują jak odwołam ten zabieg.... jak mnie potraktują. ;(
a jaka jest norma? Słyszałam że wyniki nie zawsze oznaczają coś złego. Czy jest możliwy błąd pomiaru? -
Magda_lena a jak to jest - czy amniopunkcja może wykryć wady np. serca, które można jeszcze operować w brzuszku?
Sorki za pytanie, ale jestem zielona w tym temacie.
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
muminka83 wrote:a jaka jest norma? Słyszałam że wyniki nie zawsze oznaczają coś złego. Czy jest możliwy błąd pomiaru?
Błąd to nie jest. Jest to 3 lekarz który mnie badał. I te badania były w poradni genetycznej. Robił je lekarz położnik + genetyk. USG najlepszej jakości. Było widać płeć, ale nie chciałam wiedzieć. Rozbeczałam się i chuj ... nie chce na razie znać -
aaagaaatka wrote:Magda_lena a jak to jest - czy amniopunkcja może wykryć wady np. serca, które można jeszcze operować w brzuszku?
Sorki za pytanie, ale jestem zielona w tym temacie.
Z Zespołem Downa dzieciaki żyją, z dwoma pozostałymi nie zawsze doczekają porodu, a jak doczekają to raczej rokowań dobrych nie ma.
Wadę serca wykrywaja się dopiero na USG połówkowymWiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 15:28
-
nick nieaktualnyMagda lena wrote:Już wróciłam.
Przezierność wyszła 3,2 mm. Więc słabo, czeka mnie amniopunkcja .
Myślę, że ten zabieg odwołam. Musimy z Małżem podjąć decyzję.
Ale tak czy siak dziecko będę chciała urodzić, więc dla mnie to bez różnicy, a ryzyko podczas amniopunkcji występuje i raczej się tego nie podejmę...
Oczywiście od razu mnie poinformowali, że test PAPPA wyjdzie zły.
Pani genetyk ładnie mi wytłumaczyła co mi grozi. Tzn. mi bezpośrednio nie, ale dziecku... jakie choroby . No lekko się załamałam. Nie wiem też jak w szpitalu zareagują jak odwołam ten zabieg.... jak mnie potraktują. ;(
Ech, kochana, tulę bo wiem w jakim stresie jesteś :* Ale przypominam, mój synek miał 3,1 mm a był zdrowy! Czasem przezierność i inne parametry są idealne a dziecko rodzi się z wadą. A czasem jest zupełnie odwrotnie. Co do amniopunkcji to jest to tylko Wasza decyzja. Jest 1% szans, że zabieg skończy się źle - i mało i dużo, zależy jak na to patrzeć. Myśleliście może o NIFTY? Koszt około 2400 ale w niektórych placówkach rozkładają to na raty. W >99% określa ryzyko trisomii chromosomów: 21, 18, 13, pozwala także określić płeć dziecka, wykrywa aneuploidie chromosomów płci i mikrodelecje chromosomowe.
Co do amniopunkcji to określa ona cały genotyp dziecka. Czyli za jej pomocą można wykryć niemal wszystkie choroby genetyczne jak również translokacje chromosomalne zrównoważone i niezrównoważone. Część chorób genetycznych niesie za sobą wadę serca i tu dzięki wiedzy o nich można leczyć wadę już w macicy. Jednak jedynie w przypadku chorób, które nie są letalne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 15:34
Lucky lubi tę wiadomość
-
Ja dziś też miałam wizytę. U mnie wszytko dobrze, maluch boksował raczkami :p Serduszka nie pokazywał, ale skoro tak fikał to bije :p
Rozmiar zgodny z kalendarzem wg OM. Byłam teraz na NFZ więc zdjęcia nie dostałam, też jakoś chyba źle zrozumiałam wielkość, więc nawet nie wiemGrunt, że wszytko ok
Dziewczyny ja też nie ma już objawów (oprócz dużego biustu) nie wbijajcie sobie do głowy, ze jak się dobrze czujecie, to z dzieckiem coś nie tak. Cieszyć się trzeba
Ja na weekendzie byłam na 2-dniowym weselu, nawet coś tam tańczyłam, wiadomo, że forma już nie ta, ale nie było źleA.Kasia, margaret26, krówka_muffka, d'nusia, Kokaina, Lucky, alinalii lubią tę wiadomość
-
Magda skoro nie chcesz amniopunkcji, to może Nifty? Kosztowne, ale może warto. Wiesz czasem można pomóc dzieciaczkowi już w brzuchu. A i może by się okazało, że wszystko dobrze, byłabyś spokojniejsza. Tak to nerwy do końca ciąży... Ściskam Cię mocno.
A.Kasia, pekinka82, Lucky lubią tę wiadomość
-
Magda, poczytaj o testach Nifty i Harmony, może jeden z nich będzie dla Was odpowiedni. Nie przejmuj się tym co w szpitalu pomyślą, najważniejsze żebyś Ty czuła się dobrze z decyzją. No i pamiętaj, że ten wynik nie jest taki zły, wszystko może być dobrze.
Malwa, wiele osób poleca Babka Medica, ja też tam zapisałam się na prenatalne, ale mam dopiero za tydzień, więc jeszcze nie mogę ocenić.
Annak, dobrze że już wychodzisz do domu, odpoczywaj. Powiedz, w którym szpitalu leżałaś? Po Twoich dobrych opiniach z kilku pobytów można wnioskować, że i przy porodzie mogłoby być dobrze.
Ja rozważam obecnie Inflancką- słyszałam dobre opinie lub Piaseczno - też dobre opinie, nowiutki oddział i bliżej domu. Zobaczymy,jak już dostanę skierowanie na cesarkę to pojeżdżę po szpitalach i zobaczę czy są w stanie spełnić moje oczekiwania względem porodu (dostanie dziecka na brzuch tuż po wyjęciu, dziecko ze mną na sali, szybka próba przystawienia do piersi).
A co do kłótni to u nas też ostatnio napięta atmosfera, ale bez tragedii, raczej takie kłótnieo pierdoły. Mam nadzieję dziewczyny, że Wasi faceci zmądrzeją i się pogodzicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 15:51
Lucky lubi tę wiadomość
-
Magda no więc nadal jest duża szansa, że będzie wszystko ok, wynik jest tylko ciut powyżej normy. Trzymam mocno kciuki za Ciebie i Malucha :*
Magda lena lubi tę wiadomość
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Martosza - cóż, różne opinie słyszałam
I tak mam zamiar zaczekaż ze 3-4 miesiączki przynajmniej, mam nadzieję, że cykl w tym czasie wróci do normy
Kasisko wrote:
I teraz o Tobieto zależy jaki miałaś zabieg. Jeżeli zabieg polegał na tym, że dostawałaś jakieś farmaceutyki i po tym macica się oczyszczała, to niestety te środki powodują wyjałowienie organizmu z kwasu foliowego i potrzeba około 6 miesięcy na uzupełnieniu tego niedoboru. Stąd zalecane jest odłożenie starań na pół roku. W przypadku zabiegu chirurgicznego (tzw. łyżeczkowaniu), to zalecane jest odłożenie starań na 3 miesiące, aby szyjka macicy całkowicie się zagoiła z ewentualnych mikrouszkodzeń (ale o tym zabiegu wiem najmniej, więc "wymandrzać się" nie będę").
A teraz taka ciekawostka
Wygląda na to, że statystki mówią co innego niż zalecają lekarze.
Nie mogę w tym momencie odnaleźć artykułu, który wtedy czytałam, ale tutaj poniżej jest w skrócie.
http://www.mamazone.pl/artykuly/na-czasie/aktualnosci-i-trendy/2010/kiedy-najlepiej-podjac-probe-zajscia-w-ciaze-po-poronieniu.aspx
Tutaj masz również w oryginalnej pisowni:
http://www.sciencedaily.com/releases/2010/08/100805204001.htm
Wiem, że strata ciąży boli, ale duże z nas są dziewczyny i w dodatku silne. Zaciskamy ząbki i ruszamy dalej do przodu
Właśnie o to mi chodzi - najnowsze statystyki sobie, a lekarze pracujący już w PRL-u swojeCóż i tak zamierzam zaczekać aż mi się cykl wyreguluje, mam nadzieje, że będzie to nie dłużej niż 4 miesiące
A zabieg miałam przeprowadzany bez podawania jakichkolwiek "farmaceutyków" na wywołanie, aby mnie uśpili
Obudziłam się na sali i byłam w ciężkim szoku, że już po, nic nie bolało, nic przeciwbólowego nie dawali
Cały czas grzecznie wcinam kwas foliowy (od maja
Dużo naskrobałyście, przeczytałam tak "mniej więcej"Dziewczyny w szpitalach i te oczekujące na wizyty - trzymam kciuki Kochane, wierzę, że będzie dobrze
No i witam nowe mamusieSuper, że jeszcze się pokazują
Co do kłótni z mężulkami - mój też mnie czasem mocno wk**wia, po jakimś czasie sama do niego przychodze jak stwierdzam, że to jednak o pierdołe jakąś się pokłóciliśmyA czasem też on uważa, że kłóce się o pierdoły, a to nie są pierdoły... Mieszkamy z moimi rodzicami (dom w trakcie budowy, ale tzw. rzut beretem od rodziców
Teściową mam super, nie wiem, może dlatego, że daleko mieszka ?Ale nie no, generalnie to obydwoje są spoko i przed ślubem już do mnie mówili Agnieszko, córciu itp.
Więc jak M mnie kiedyś porządnie wk**wił to ona (również na niego zła) mówi - Jak dalej będzie tak robił to weź go kopnij w dupe, jesteś młoda i jeszcze sobie znajdziesz lepszego, a my tu go na pewno nie przyjmiemy jak tak robi. (no powiem, że w szoku byłam, jak mi to powiedziała
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Magda lena dużo sił ! ale oby to nie było nic groźnego...może wszystko jeszcze będzie inaczej...
Ja też po wizycie nie mam dobrych wieści... Dzidziuś rośnie nawet nadrobił wiek z OM bo ma 10 tygodni i 4 dni ale obok niego jest krwiak...duphaston z 2 tabletek na 3 zwiększony, mam leżeć nic mi nie wolno podnosić...i mam na siebie uważać...nie wiem co dalej co z tym krwiakiem...jestem załamana..na moje pytanie czy może krwawić lekarz powiedział, że tak a jak zapytałam czy mam przyjechać do szpitala jakbym krwawiła, to powiedział, że na tym etapie szpital nic mi nie pomoże...3 września usg prenatalne które będę miała za darmo..oby na tym usg krwiaka już nie było...
dodałabym zdjęcia ale nie bardzo wiem jak...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2015, 16:27