Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
paola87 wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki... Mama dała mi słoik buraczkowej i drugi słoik z ugotowanymi burakami chyba z tej zupy i napisała, że to do starcia, doprawienia i do obiadu żebym miała. Ja nigdy nic nie robiłam z burakami, podpowiecie co ja mam zrobić, jak doprawić itp.?
Ja też nigdy nie robiłam, ale mogę Ci powiedzieć jak robi moja mama
Daje cebulke pokrojoną w kostkę, oleju trochę, cukier, kwasek cytrynowy (albo sok z cytryny) i cukier. I done!
Oczywiscie wszystko do smaku. A buraki są baaaardzo zdrowe i w ciąży się przydają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 18:41

-
salomea wrote:
Dziewczyny, ja z kolei martwię się jeszcze jedną rzeczą - mniej więcej od początku trzeciego miesiąca większość uciążliwych dolegliwości ciążowych minęła: piersi przestały mnie w ogóle boleć (a od początku ciąży bolały tak, że musiałam spać w staniku, właściwie to był pierwszy objaw ciąży), jestem mniej zmęczona, skurczów macicy (takich jak przed okresem) też już w ogóle nie mam, mdłości tylko sporadycznie... Wiem, że pewnie powinnam się cieszyć, ale zastanawiam się, czy z Kropkiem wszystko ok, skoro nie wpływa na moje ciało tak bardzo? Jak myślicie? Czy któraś z was też tak ma?
Jakbym czytała o sobie...u mnie tak objawy mineły jakieś 2 tygodnie temu, nie czuję sie wcale ciążowo. Ale powtarzam sobie, że skoro nie plamię, nie krwawię (choć biore luteine i to moze przez nią/dzieki niej), to wszystko musi byc dobrze i bejbik się rozwija. Chociaz czasem nachodza mnie mysli typu: aha, pewnie od dwoch tygodni nie bije serduszko, dlatego nie mam objawów. Ale zaraz odganiam te mysli i wracam do opcji nr 1

-
paola87 wrote:Dziewczyny a tak z innej beczki... Mama dała mi słoik buraczkowej i drugi słoik z ugotowanymi burakami chyba z tej zupy i napisała, że to do starcia, doprawienia i do obiadu żebym miała. Ja nigdy nic nie robiłam z burakami, podpowiecie co ja mam zrobić, jak doprawić itp.?
Buraczki zawsze jadłam z chrzanem
Syn Stasiu ur 02.03.2016

-
Dziewczyny, na pewno wszystko jest dobrze, a z braku objawów proponuję się cieszyć
Z Ciebie Arien jestem bardzo dumna i pod ogromnym wrażeniem, że tak (nie napiszę cierpliwie, bo nie przesadzajmy
) dzielnie czekasz tak długo na pierwszą wizytę od pęcherzykowej. Trzymam za ten Twój czwartek kciuki już od dawna 
Edyś, ja mam dwie wizyty. Jedną na 8 rano, w Enel-medzie, ale szczerze mam mało informacji o lekarzu, który poprowadzi badanie i nie jestem pewna jak to będzie wyglądało (wizyta zaplanowana na 15 czy 20 minut), a mam ją po prostu w pakiecie medycznym. W związku z tym dodatkowo umówiłam się do Babka Medica na 18 do lekarza, który ma dobre opinie i jest specjalistą i to będzie takie typowe badanie jak do Pappa (krwi nie robię). A Ty o której masz? -
ryjkek, buraczki z chrzanem toż to ćwikła

Robaczku, przyznam, że też jestem z siebie dumna, chociaz nie raz zdarzyło mi się marudzić, że tak długo muszę czekać
Dziekuje kochana, za słowa pochwały
I też trzymam kciuki za Twoje wizyty:)
Co do szkoly rodzenia, to jeśli masz jakaś darmową opcję to ja bym poszła
Tam też chyba uczą jak zajmować się noworodkiem. Chyba, że się mylę

-
Lucky na pocieszenie powiem ci ze ja tez wizyte bede miala 9wrzesnia a usg mam nadzieje tydz pozniej bo jeszcze nie widzialam naszego skarba

Ale sie wkurzylam sama na siebie bo chcialam isc do gina spr to brudzenie ale przez ta nocke i pol dnia chodze jak zombi i zapomnialam sie zapisac na wizyte wrrrrrrrrrrrr... -
Hej

Ja już po wizycie, gamoń ma 5,4 cm. Kość nosowa widoczna, przeziernosc 0,9
Wiec chyba wszystko ok :- . Kamien z serca
Troche sie martwiłam bo maluch sie nie ruszał na usg ale lekarz przytrzymał chwile usg w jednym miejscu i tak fajnie się poruszył a pozniej przeciągnął! Jejku ja mam małego człowieka w brzuchu!
Karolina@, 26Asia, anie93lica, edyś, ryjkek, Kajola, d'nusia, Renka88, Est, jagood, muminka83, krówka_muffka, A.Kasia, Kate84, baassiia, Mietka 30:), aaagaaatka, Karka lubią tę wiadomość
-
A co z kofeinką? odezwij się szybciutko i daj znać że wszystko okej. Ja mam najpóźniej prenatalne bo jestem z wczesnych marcowych mamuś a wizytę mam dopiero za tydzień. Będę wtedy już w 14 tyg


"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka
-
ja też do poiedziałku odliczam
-
Marlena, gratulacje.
Alinalii, na którą masz wizytę?
Co do tej szkoły rodzenia, to się zastanawiam, bo poza cesarką mam doświadczenie w opiece nad małymi dziećmi, takimi od 6 miesiąca (byłam nianią) i mam ukończony 3-dniowy kurs pierwszej pomocy pediatrycznej. -
Robaczek89 wrote:A jeszcze jedno mam do Was pytanie. Ja będę rodzić przez cesarkę i zastanawiam się czy ma sens chodzenie do szkoły rodzenia, co o tym sądzicie?
Szkoła rodzenia to nie tylko nauka oddechów i porodu naturalnego. To też nauka opieki nad noworodkiem, porady laktacyjne, jak dojść do siebie po cc = polecam - pracowałam sporo przy szkołach rodzenia i to na prawdę kopalnia wiedzy -
Robaczek89 wrote:Dziewczyny, na pewno wszystko jest dobrze, a z braku objawów proponuję się cieszyć
Z Ciebie Arien jestem bardzo dumna i pod ogromnym wrażeniem, że tak (nie napiszę cierpliwie, bo nie przesadzajmy
) dzielnie czekasz tak długo na pierwszą wizytę od pęcherzykowej. Trzymam za ten Twój czwartek kciuki już od dawna 
Edyś, ja mam dwie wizyty. Jedną na 8 rano, w Enel-medzie, ale szczerze mam mało informacji o lekarzu, który poprowadzi badanie i nie jestem pewna jak to będzie wyglądało (wizyta zaplanowana na 15 czy 20 minut), a mam ją po prostu w pakiecie medycznym. W związku z tym dodatkowo umówiłam się do Babka Medica na 18 do lgo iekarza, który ma dobre opinie i jest specjalistą i to będzie takie typowe badanie jak do Pappa (krwi nie robię). A Ty o której masz?
Możesz podać nazwisko lekarza z Babka Medica do którego idziesz?
Masz jakieś szczególne wskazania do cesarki? -
Renka88 wrote:Dziewczyny! Co do braków objawów też mam jakieś dziwne stany lękowe, a wizyta dopiero 10.09 a prenatalne 15.09(to będzie 13+4) wydaje mi się późno, ale wytrzymam..
W grupie siła tutaj tak jakoś te dni szybko uciekają
Ja mam 13 tydz i 5 dzień lekarz powiedział że jak dziecko się ładnie ułoży to zobaczymy płeć.

"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka
-
aleksandrazz wrote:hahah już wam tłumacze jak to jest z tym wypisywaniem recept. Ogólnie wypisuje na wszystko , tylko lek nie jest refundowany np ja za luteine zapłaciłam 25 zł co normalnie kosztuje max 10. Swojego czasu zapisywałam tabl. anty na psa i nikt nie mógł się mnie czepić ;d Przychodziły do mojego taty dziewczyny po escapelle jeszcze jak były na recepte. Clo też mam z jego recepty ;d
No to
żyć nie umierać. Właśnie sobie wyobraziłam jak "koleżankę" jak idzie do gabinetu weterynarza, I mówi. Dzień dobry. Jestem rasy: człowiek. Suka.
poproszę o tabletki anty
bo nie chce "szczeniąt"
Przepraszam za żarcik ale naprawdę sobie to wyobraziłam i chichram się jak głupia
Karka lubi tę wiadomość






[/url]

oby ten torbiel nie urósł za dużo
[/link]






