Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
W sumie jeśli chodzi o pracodawców to ja, tego tak trochę nie rozumiem, bo przecież chorobowe bodajże po 30 dniach płaci ZUS, więc to nie jest dla nich dodatkowy koszt. A po co im im niezadowolony, zmęczony pracownik. Jeszcze bym zrozumiała, że ktoś ma bardzo skomplikowaną pracę i trzeba sporo czasu na wdrożenie, to się mogą bać, że nowa osoba nie da radę.
Mi w sumie mój gin w 5 tygodni się już pytał czy na pewno nic che L4 (w sumie bez konkretnego zdrowotnego powodu), więc zależy od lekarza czy wystawi czy nie.
-
d'nusia wrote:Pytałam lekarza ostatnio to powiedział ze za wcześnie. Teraz mam wizytę 7-ego ... Najwyżej pójdę do kogoś innego. Poza tym szef trochę wywiera na mnie presje, ze do 6-ego miesiąca. Jednak to jest ponad moje siły fizyczne a tymbardziej psychiczne jak mi się kłoci osoba o reklamację. Już wiem, ze nie dam rady dłużej. I teraz jeszcze te kłucia.
Nie mogę wprost uwierzyć. Lekarz Ci powiedział za wcześnie?! Idź natychmiast do innego lekarza. Tym bardziej, jak masz jakieś dolegliwości. Powiedz jaką masz pracę, jakie zagrożenia, nerwy, stres, presja i każdy normalny lekarz powinien Ci dać L4. A jak już szef Ci powiedział, do kiedy masz pracować, to tym bardziej - nie patyczkuj się z nim, bo szkoda Twoich nerwów i przede wszystkim maleństwa w brzuszku!!
P.S. Dziewczyny, rozpoczęłyśmy 400-setną stronnicęWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 11:38
A.Kasia, muminka83, margaret26 lubią tę wiadomość
-
baassiia wrote:W sumie jeśli chodzi o pracodawców to ja, tego tak trochę nie rozumiem, bo przecież chorobowe bodajże po 30 dniach płaci ZUS, więc to nie jest dla nich dodatkowy koszt. A po co im im niezadowolony, zmęczony pracownik. Jeszcze bym zrozumiała, że ktoś ma bardzo skomplikowaną pracę i trzeba sporo czasu na wdrożenie, to się mogą bać, że nowa osoba nie da radę.
Mi w sumie mój gin w 5 tygodni się już pytał czy na pewno nic che L4 (w sumie bez konkretnego zdrowotnego powodu), więc zależy od lekarza czy wystawi czy nie.
Wiesz czasem mam wrażenie że większość pracodawców najlepiej by chciała by wypisać wniosek o bezpłatny urlop a jak się idzie na l4 to najlepiej zrezygnować z wypłaty i zaproponowac im że w związku z tym że nie będzie mnie to za te pierwsze 30 dni zapłacimy z własnej kieszeni. Jednak nie spojrzą na to tak że pracuje się w Polsce ponad siły w większości za psie pieniądze i że na naszej pracy zarabiają nie 1250 zł a często dużoooooo więcej. dziady. -
nick nieaktualnyKarolina@ wrote:P.S. Dziewczyny, rozpoczęłyśmy 400-setną stronnicę
FaktycznieI jeszcze się nie pożarłyśmy na amen
Z okazji 400 strony aż sobie zjem kawałek maminego śliwkowego ciasta
Szczęśliwych kolejnych 400 stron dla nas!
muminka83, arien, Renka88, Kajola, Kate84, Karolina@, Izoleccc, smerfetka84, anie93lica lubią tę wiadomość
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 12:01
A.Kasia, arien, aleksandrazz, Kajola, Kate84, Karolina@, 26Asia, Est, smerfetka84, anie93lica lubią tę wiadomość
Aniołek 6tydz [*]
Zuzia 20tydz [*]
Amelka 25tydz [*]
-
Za wczesnie na zwolnienie? Bez jaj. Ja poszlam na zwolnienie w 6t2d choc w pracy ostatni raz bylam w ostatnim dniu 4tyg. W dzien pozytywnego testu, a lekarz juz w 4t2d chcial zwolnienie wypisac ale nie chcialam bo glupia ludzilam sie ze szefowa da mi calą umowe. No ale ja jak juz pisalam, pracowalam 12 h dziennie, w ciaglym biegu. Do tego plamienia od samego poczatku i dluuugie starania o bobasa.
-
nick nieaktualnyto i ja wskakuję na 400-setną a co tam
ja już posprzątałam powycierałam kurze i pomyłam podłogi synuś poodkurzał więc szybko nam poszło lecę zaraz na zakupy po ziemniaczki ogórasy i jajaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 13:33
muminka83 lubi tę wiadomość
-
Kochane,
Gratulacje z okazji 400 strony. I to pozytywnej 400 strony z dobrą energią!
Życzę Wam / nam kolejnych 4000 stron! A na nich pisania o ciuchach ciążowych, ubrankach dziecięcych, mebelkach, farbowaniu włosów, o tym co na obiad, o grzecznych mężach, wyjazdach wakacyjnych, urokach odpoczynku ciążowego i o innych miłych ciążowych tematach.
Niech Wam będzie baaardzo nudno w ciąży. A forum niech będzie wyłącznie miłym miejscem do plotkowania
Wczoraj miałam 5. rocznicę ślubu i spędziliśmy ją na 4-godzinnej degustacji w restauracji. Trochę wina się polałoWypiłam zdrowie Wasze i Waszych dzieciaczków! (aż dzisiaj te "zdrowia" czuję
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 15:01
edyś, muminka83, 26Asia, Izoleccc, smerfetka84, A.Kasia, Kate84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyannak gratulacje z okazji rocznicy i wszystkiego dobrego spełnienia marzeń i w najbliższym czasie maleństwa pod serduszkiem
dziękujemy też za gardło wasze a zdrowie nasze
ja już jestem szczęśliwa bo mąż mój najdroższy w domqmuminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
annak wrote:
Wczoraj miałam 5. rocznicę ślubu i spędziliśmy ją na 4-godzinnej degustacji w restauracji. Trochę wina się polałoWypiłam zdrowie Wasze i Waszych dzieciaczków! (aż dzisiaj te "zdrowia" czuję
)
I zazdoszcze winka:p za innym alko nie tesknie, ale dobre winko mhmmmm:pWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2015, 15:09
muminka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny