WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dzisiaj miałam przeprawę z pasierbicą. Popłakałam się i chyba powiedziałam parę słów za dużo.
    poinformowaliśmy ją o ciąży. Nie była zadowolona. Powiem więcej opierdzieliła nas.
    Dziewczyna skończyła 18 lat. Powiedziała że jestem nieodpowiedzialna by w Tym wieku zachodzić w ciążę. Czy nie wiemy co to prezerwatywa? I na koniec że ona tym bachorem nie będzie się opiekować.

    ja jej na to że po pierwsze alimenty nadal będą wpłacane w kwocie jakie ustalił sąd i by się nie martwiła. Powiedziałam z mężem że bardzo ją kochamy ale ona jest prawie dorosła i by pozwoliła by każdy żył jak chce. Na koniec jak znowu wydarła się że to bachor to powiedziałam że bachorem jest ona bo tak się zachowuje i ze wstydzę się że tak prowadzi tą rozmowę. Powiedziałam że jest taka jak matka, że nie liczy się z uczuciami innych a jedyne co ją interesuje to jej własna wielka dupa.

    Ed kazał jej mnie przeprosić - nie chciała więc kazał jej wyjść z domu i wrócić jak zrozumie i dorośnie bo on zawsze będzie ją kochał ale nie pzowoli i teraz cytuje " by smarkula tak odnosiła się do kobiety która nią się zajmowała przez wiele miesięcy" Wyszła. Masakra. Spieprzony wieczór na maksa

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleksandrazz wrote:
    Kto ma jutro wizyty? Ja wtorek prenatalne, już się boje :-(

    Ja jutro rano mam prenatalne, strasznie się boję.

    kasieńka 1985 lubi tę wiadomość

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karlik - trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze :*
    Alinali - za Ciebie kciukam pięciokrotnie, bo nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodzisz.
    Muminka - na moje oko, całkiem dobrze jej powiedziałas, w dodatku z poparciem męża. Powiedz mi, wy mieszkacie razem z nią, tak? (tzn raczej ona z wami). I przypomnij mi, ile masz lat?

    karlik lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • agu88sia Przyjaciółka
    Postów: 87 130

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też ostatnio siedzę i tylko płaczę :(

    Dziś się obudziłam o 4:15 wyspana. Byłam taka głodna a że remont kuchni i lodówka w pokoju to nie miałam daleko. Jogurt truskawkowy był mój :D

    Dziewczyny a kiedy ogłosiłyście tą radosną nowinę w swoich rodzinach? U nas wczoraj to się odbyło na urodzinach męża chrześnicy :)

    f2w3lhb84sr8k5fi.png
  • Malwa85 Koleżanka
    Postów: 59 41

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do dziewczyn które miały lub będą miały prenatalne, czy robicie usg i test papa czy samo usg. Ja zapisałam się na komplet ale się bije z myślami czy robić całość czy tylko usg.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muminka, strasznie współczuję i tulę mocno, ale nie denerwuj się, bo nie warto zaszkodzić dzidziusiowi! Olej małolatę, bo ewidentnie widać, że musi jeszcze dorosnąć, pokonać swój egocentryzm i nauczyć się empatii - za jakiś czas będzie się wstydzić swojego zachowania. Najważniejsze, że się bardzo kochacie z mężem, a on Cię wspiera! :)

    muminka83, Martita88 lubią tę wiadomość

  • Malwa85 Koleżanka
    Postów: 59 41

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agu88sia wrote:
    Ja też ostatnio siedzę i tylko płaczę :(

    Dziś się obudziłam o 4:15 wyspana. Byłam taka głodna a że remont kuchni i lodówka w pokoju to nie miałam daleko. Jogurt truskawkowy był mój :D

    Dziewczyny a kiedy ogłosiłyście tą radosną nowinę w swoich rodzinach? U nas wczoraj to się odbyło na urodzinach męża chrześnicy :)
    My jeszcze nie powiedzieliśmy, czekamy do połowy września, mamy ciążę wywalczona i jakoś nie spieszy mi się mówić, chociaż reakcji teściowej jestem ciekawa bo oni to się chyba już nie spodziewają. Z rodziny wie tylko moja mama ale to dlatego że czeka na operację więc jej powiedziałam i bardzo dobrze bo trochę odzyła ;-)

  • Marlena Autorytet
    Postów: 831 646

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Muminka nie zazdroszcze sytuacji :-( ach Ci dzisiejsza młodzież..
    Co do ogłoszenia nowin w rodzinach. Moja mama dowiedziala sie dzien po pozytywnym tescie ale calkowicie przypadkowo bo zobaczyla test u mnie na szafce. Tesciowie troszke pozniej. Rodzenstwo moje dopiero po prenatalnych. Łukasza jeszcze cała nie wie. Choc nadal sie zastanawiam czy nie za szybko powiedzielismy, ale ciezko bylo nam juz ukrywac.

    [*] Arek - 19.01.2014

    3i499vvjojbctpry.png

    9ewnugpjmowidtwe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś - ja mam tą poduszkę i nawet od środy na niej śpię po tych moich poniedziałkowo-wtorkowych bólach pleców. Dobrze się złożyło, że akurat była u siostry. Ból jak ręką odjął, jestem zdania, że pomysłodawca tej poduszki powinien otrzymać jakąś specjalną nagrodę za polepszenie komfortu życia ciężarnych kobiet ;)

    Muminka - umiem postawić się na miejscu Twojej pasierbicy bo też dowiedziałam się o rodzeństwie w drodze w wieku 18 lat. Nie powiem, żebym była zachwycona i też poprztykałam się o to z mamą. Jak teraz o tym pomyślę, to wynikało to głównie z obaw o ograniczenie mojej wolności, myślałam, że zostaną mi dodane nowe obowiązki. Ale jak tylko urodził się młody to wszyscy w domu przepadliśmy i do tej pory jest naszym oczkiem w głowie, mimo, że ma już 10 lat. Nie pamiętam czy przeprosiłam mamę za swoje słowa i za to, że sprawiłam jej nimi ogromną przykrość ale powiem Ci, że wiele razy okropnie tego żałowałam. Nic się nie martw tą kłótnią. Wiem, że zabolały Cię słowa pasierbicy, ale przemawiały przez nią pewnie obawy, że będzie musiała zajmować się maluchem. Do tego może boi się, że straci jakąś część miłości i zainteresowania ze strony ojca? 18 lat to jeszcze pod względem emocjonalnym dziecko. Przejdzie jej a jeśli jest rozsądną i mądrą dziewczyną to sama do Was wyciągnie rękę.

    agu88sia - moje i męża rodzeństwo dowiedziało się właściwie od razu, rodzice po USG serduszkowym (7tc) a reszta po 12 tyg. Większość do tej pory nie wie i raczej póki nie widać to nie bedę się z tematem wychylać.

    Wprowadzam ogólny zakaz płaczu i smutania się wszystkich uczestniczek tego forum :) Proszę przyjąć, że musi być dobrze, że wszystkie wyniki wyjdą wspaniale i zająć się czymś konstruktywnym aby zagłuszyć wiercące dziurę z mózgu obawy ;) Zaczyna się nowy tydzień i postanowiłam, że musi on być dla nas dobry! Nie uznaję innej opcji!

    She86 lubi tę wiadomość

  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis pojawil sie temat porodu. To jeszcze za w wczesnie, ale z racji poprzednich przezyc na porodowce moze warto sie zainteresowac. Chodzi o cesarke na zyczenie. Al o inaczej, tak bardziej "zalatwienie" sobie zabiegu. Nie jestem za, ale ciekawi mnie co o tym myslicie. Porod sn czy cesarka?

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muminko słoneczko przytulam Cię mocno, bo wiem ,że musiałaś mocno przeżyć to, co się wydarzyło, tym bardziej,że ta reakcja na pewno będziesz pamiętała przez całe życie.
    Nie powiedziałaś nic złego, poza tym nie musisz się nikomu spowiadać ze swoich decyzji, bo jesteś dorosła. Myślę,że Twój mąż to dopiero ma do myślenia, bo wyszło na jaw, jak została wychowana..
    Ty moim zdaniem powinnaś się odsunąć od tej toksycznej dziewczyny jak najdalej..18 lat to już powinna być rozwinięta emocjonalnie, jak widać daleko jej do dojrzałości. Jest cała ta sytuacja nie do pomyślenia..
    Co się dzieje z tą młodzieżą...naoglądają się tych seriali paradokumentalnych, TVN-ów, szkół...i innych bzdur a później to jedyne co widzą to czubek własnego nosa. Nie zamartwiaj się myszko, bo brzuszek będzie bolał, maleństwo będzie smutne..a Ty jesteś najważniejsza! Czas minie, a małolata może kiedyś zrozumie...jak sama zostanie matką, jak ważne jest wsparcie najbliższych.
    Całuję w sam środek pępka:*

    arien lubi tę wiadomość


  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczko, ja chciałabym rodzić naturalnie, ale chciałabym mieć 100% zapewnienie, że dostanę znieczulenie. A takiego nikt mi nie da. Poza tym bardzo boję się z powodu moich zaburzeń lękowych. Potrafię zareagować sporym lękiem na skurcz jelit :/ Po prostu obawiam się, że nie pokonam bólu i co pewnie pójdzie za tym w parze ataku paniki. I pod tym względem wolałabym cesarkę...

    skowroneczka87 lubi tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    karlik - trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze :*
    Alinali - za Ciebie kciukam pięciokrotnie, bo nawet nie wyobrażam sobie przez co przechodzisz.
    Muminka - na moje oko, całkiem dobrze jej powiedziałas, w dodatku z poparciem męża. Powiedz mi, wy mieszkacie razem z nią, tak? (tzn raczej ona z wami). I przypomnij mi, ile masz lat?

    Mam 32 lata. Ona mieszkała kiedyś z nami. Prawie rok. Bo zona męża zdradzała go 2 lata. Kiedy wyszło na jaw wszystko ona wyprowadzi Mąż dał jej wtedy jeszcze szansę. I powiedział że wybaczy jej ale ona nie chciała. Zostawiła córkę a sama wprowadziła się do partnera. W tym czasie zaszła w ciążę. Przez ten czas opiekowałam się nią. Potem założyła sprawę w sądzie i młoda chciała być przy matce. W sumie to rozumiem. ja jestem obca. u mnie musiała sprzątać swój pokój , myć naczynia po kolacji, uczyć się i szanowac czyjąś pracę. U mamy nie musiała.

    Kocham ją. Często staje w jej obronie bo maż jest bardziej cięty na nią. Ja uważam że ona się zmieni. Córka męża nawet z synem naszym nie che utrzymywać kontaktu.
    Kiedyś powiedziała mi że gdybym nie pojawiła się w życiu taty może by wrócili do siebie. Jednak ja poznałam męża na długo po ich rozstaniu. I już wtedy mieszkał z córką a jej mama miała innego mężczyznę z którym żyła.

    Przykro mi że tak dzisiaj wyszło. Myślałam że się ucieszy. Bo gdy się dziecko urodzi różnica będzie 19 lat

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczka87 - ja na bank będę miała CC z uwagi na zbyt krótki odstęp czasu od ostatniego porodu (też CC). Co do cesarki na życzenie itd to ja uważam, że każda kobieta swój rozum oraz wolną wolę ma i zupełnie obojętne mi jest jaką podejmie decyzję. To samo dotyczy sposobu karmienia dziecka. Ja będę chciała karmić piersią, o ile będzie mi dane. Ale nie wnikam i nie osądzam tego, jakie podejście mają inne kobiety.

    skowroneczka87, Renka88 lubią tę wiadomość

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż bardzo to przeżywa. Nie szanuje go. Zbywa ostatnio. eh może trudny wiek a może wchodzenie w doroslosc. Staram się ją rozumieć. Wierzę, że jest jej ciężko po starcie pełnej rodziny.
    Jednak kiedy postanowiliśmy razem być z mężem a ona mieszkała u nas to namowiłam ich na terapię. Chodzili wspólnie do psychologa. Raz , dwa razy w tygodniu spędzał czas tylko z nią. Bardzo mi zależało na tym by mnie chociaż polubiła.
    Młoda nigdy nie opiekowała się Olinkiem. Nigdy nie musiała. Nigdy jej o to nie prosiłam. Prosiłam by tylko go kochała i czasem pokazała że jest siostra.
    Wiem że się zmieni. Jednak nie można skupiać się tylko na sobie.
    chciałabym jej pomóc ale chyba przestanę się wtrącać.

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczka87 wrote:
    Dzis pojawil sie temat porodu. To jeszcze za w wczesnie, ale z racji poprzednich przezyc na porodowce moze warto sie zainteresowac. Chodzi o cesarke na zyczenie. Al o inaczej, tak bardziej "zalatwienie" sobie zabiegu. Nie jestem za, ale ciekawi mnie co o tym myslicie. Porod sn czy cesarka?

    Ja tez będę mieć cesarkę. Względy medyczne. Wiem że są kobiety co panicznie boją się porodu i też wtedy są wskazania.

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muminka nie przejmuj się. Może młoda boi się odrzucenia i powtórzenia sytuacji gdy jej mama zaszła w ciążę. Dzisiejsza młodzież później dojrzewa emocjonalnie niz my. Zgadzam się z tym co jej powiedzialas jednak porównywanie ja do jej matki w negatywny sposób raczej zaostrzylo sytuacje. Ludzie jakoś tak mają ze sami mogą najezdzac na swoich rodziców ale gdy robi to ktoś obcymi odbierają to jako atak na siebie. Nawet jeśli sami tak uważają. Po prostu musi sie oswoic z ta mysla i upewnic ze nowy mlody człowiek jej nie zagraza.

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoniaKr wrote:
    Muminka nie przejmuj się. Może młoda boi się odrzucenia i powtórzenia sytuacji gdy jej mama zaszła w ciążę. Dzisiejsza młodzież później dojrzewa emocjonalnie niz my. Zgadzam się z tym co jej powiedzialas jednak porównywanie ja do jej matki w negatywny sposób raczej zaostrzylo sytuacje. Ludzie jakoś tak mają ze sami mogą najezdzac na swoich rodziców ale gdy robi to ktoś obcymi odbierają to jako atak na siebie. Nawet jeśli sami tak uważają. Po prostu musi sie oswoic z ta mysla i upewnic ze nowy mlody człowiek jej nie zagraza.


    Dlatego właśnie mam wyrzuty sumienia. :( szlak

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • krówka_muffka Autorytet
    Postów: 338 760

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem za porodem SN, dziewczyny nie słuchajcie mrożących krew w żyłach historii koleżanek, które to ledwo uszły z życiem na porodówce. Ja miałam poród naturalny, organizm bardzo mi podpowiadał co robić,nie było źle,położną która mi pomagała to prawie ze szczęścia wskoczyłam na nią jak ją zobaczyłam, jak byłam już na sali 3 dni po porodzie, lekarkę zresztą też. CC jeśli są komplikacje, złe ułożenie, wskazania lecznicze jak najbardziej tak.Wiadomo jak jest. Ja namawiam na SN, cesarka to operacja z prawdziwego zdarzenia, przerwanie powłok brzusznych, oczywiście szanuję absolutnie zdanie każdego, bo każda z nas jest inna i to jest fajne:)

    skowroneczka87, muminka83, Est lubią tę wiadomość


  • Martita88 Autorytet
    Postów: 776 1101

    Wysłany: 30 sierpnia 2015, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też bym chciała rodzić SN bo Cc to jednak operacja- przecięcie powłok brzusznych. Ale powiem Wam że już zaczynam się bać :)

    dqprwn15leplej5m.png
‹‹ 405 406 407 408 409 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ