Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyedyś wrote:Nie chcę nikogo straszyć, w artykule opisano ekstremalny przypadek, ale...
http://www.supermamy.pl/ciaza/5891/List-od-jednej-z-Mam-Lek.html
Oj już się nie nakręcajmy niepotrzebnieSam poród dla jednych jest bardziej dla innych mniej fajnym przeżyciem ale jak już się uparłyśmy coby się rozmnażać to chyba musimy i to przeżyć
baassiia lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciała rodzić naturalnie żeby zobaczyć do czego nas natura stworzyła. Boję się bólu, może uda sie znieczulenie, ale jeśli będzie trzeba cc, to trudno, najważniejsze zdrowie i życie dziecka.
Aleksandrazz doskonale Cie rozumiem, że chodzisz i patrzysz z lękiem na majtki w łazience, ja mam to samo, odkąd tyle z Was dostało plamień, ja panikuję i zawsze podglądam papier i wkładkę.
Teraz ja mam problem, od wczoraj w sumie, myślałam, że przez noc mi przejdzie, że to może nerwoból jakiś, ale się wczoraj właśnie relaksowałam, nie stresowałam, a kłótnię z mężem miałam kilka dni temu - a mianowicie boli mnie, kłuje pod lewą piersią.... tak mocno, co jakiś czas, obojętne czy siedzę czy leżę czy stoję. Dziś to samo i mega się martwię, chyba pójdę do lekarza, wiecie może od czego to może być????
No i jeszcze od wieczora z lewej strony podbrzusze pobolewa, ale to akurat dużo z nas ma czasem, więc mniej się przejmuję.
Córka!!! Kochana Hania :*38+6, 19.30, 51cm, 2760
-
Mój brzusio....i widzę że w tej ciąży pępek też będzie wklęsły.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 13:06
d'nusia, 26Asia, arien, Marlena, kleo2426, A.Kasia, Karolina@, Karka, Kajola, Mietka 30:), Madzialena90, Magda lena, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
baassiia to zależy co na kogo działa - ja wypiłam łyk coli i w 2 sekundy witałam się z porcelaną
W sumie na mdłości pomogło bo po rzyganku są mniejsze
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
Hej dziewczyny,witamy się w 15 tygodniu, dzisiaj samopoczucie lepsze.
Zaraz pojde na rynek i kupie coś pysznego na obiad, polędwiczki i kurki
Dobrze, ze mam wyuczony fach kucharza
Trzeba jakoś poprawiać humor i nie myśleć o rzeczach na ktore nie mamy wpływu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2015, 14:28
A.Kasia, She86, krówka_muffka lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry
Witam sie w 10 tygodniu. Z jednej strony jestem dumna z siebie/nas ze tyle wytrwalismy, a z drugiej znowu sie boje czy wszystko ok. BBF podaje ze dopiero pod koniec tego tygodnia robi sie bezpiecznie a ja usg mam dopiero 8 wrzesnia. Dzisiaj bylam na wizycie na nfz, gin mowi ze macica w mocnym tylozgieciu i malo co moze wybadac czy w porzadku z jej wielkoscia. Chciala mnie uspokoic i probowala znalezc bicie serca dziecka ale mimo szczerych checi wysluchalysmy tylko szumy ktore mogly byc ruchami.
No martwie sie bo nie wiem co tam sie dzieje a glowa wymysla glupoty nakrecana strachem.
Przepraszam ze malo sie odzywam ale w pracy zadyma a internet mam ostatnio tylko w telefonie i z trudem udaje mi sie poczytac i napisac
Pozdrawiam wszystkie Marcowki
Trzymam kciuki za wizyty
Moze uda mi sie poogladac brzuszki jutro w pracyd'nusia lubi tę wiadomość
-
Renka88 wrote:Dziewczyny potrzebuje porady! Otóż przyjmuje cały czas bromergon w związku z hiperprolaktynemią, Pani Doktor w karcie ciąży napisała brać do 12 tyg. dzisiaj mam 11+4. Biorę pół na noc. Napisałam do mojej Gin, czy mam go w tym tyg. odstawić, czy tak nagle i czy jeszcze brać chociaż ćwiartkę przez tydzień.
W tym pośpiechu jak jest na dyżurze odpisała: "Proszę brać pa"
Czyli ćwiartkę jeszcze przez tydzień? Też tak to rozumiecie? Wiem, ze hormonów nie odstawia się nagle, dlatego wole zapytać Was, bo ja ciężko ostatnio jarzę.
Dziękuję
Ja zrozumiałam że masz brać tak jak bierzesz inaczej napisałaby konkretną dawkę. zawsze przy wizycie możesz zmienić. ;-* -
Renka88 wrote:Dziewczyny potrzebuje porady! Otóż przyjmuje cały czas bromergon w związku z hiperprolaktynemią, Pani Doktor w karcie ciąży napisała brać do 12 tyg. dzisiaj mam 11+4. Biorę pół na noc. Napisałam do mojej Gin, czy mam go w tym tyg. odstawić, czy tak nagle i czy jeszcze brać chociaż ćwiartkę przez tydzień.
W tym pośpiechu jak jest na dyżurze odpisała: "Proszę brać pa"
Czyli ćwiartkę jeszcze przez tydzień? Też tak to rozumiecie? Wiem, ze hormonów nie odstawia się nagle, dlatego wole zapytać Was, bo ja ciężko ostatnio jarzę.
Dziękuję
Ja zrozumiałam że masz brać tą ćwiartkę cały czas - do wizyty