Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzialena90 wrote:Kobieta w ciąży powinna pić około 3, 4 litrów wody dziennie. Dzięki temu nie ma problemów z zatwardzeniem i wyniki moczu się bardzo poprawiają. A jak ci się zatrzymuje woda w organizmie to wręcz przeciwnie powinnaś pić więcej wody a nie ją sobie ograniczać
To z czystym sumieniem mogę napisać, że pochłaniam wody ponad normę. W dzień się może i zatrzymuje ale za to w nocy wyleci
Synek 2016r
Aniołek 8 tc * 2018 r -
Też mam dziś przypływ energii, wysprzątałam całe mieszkanie, póki męża nie było, bo by na mnie krzyczał, że tak latam, szoruje podłogi i czyszczę pomieszczenia. On mi bardzo pomaga i prawie wszystko sam robi, żebym się nie przemęczała, ale wiecie jak to jest, jak sama nie posprzątam, to zawsze będzie dla mnie mało dobrze zrobione;)
U mnie nadal -4kg, bardzo dziwne ... Jem normalnie, no może nie za dwoje, ale jem. A co do wody to wypijam na pewno 2 litry, do tego codziennie jem jabłko i jogurt, lub popijam maślankę, a mam zatwardzenia i potrafię 2-3 dni się nie załatwić... I już śliwki próbowałam, popijałam mlekiem, albo winogrona i kefir i wielka dupaaaaa! Nie wspomnę właśnie, że tyłek za przeproszeniem boli, po takim wypróżnieniu:/
Jeśli chodzi o kwas foliowy , to po 12tc przechodzę na drugą wersję Femimbion Natal 2 Plus, tam również jest kwas foliwoy i metafoliany (•foliany, które wpływają na prawidłowe funkcjonowanie tkanek i narządów organizmu poprzez swoje wielokierunkowe działanie, jak udział w procesie podziału komórek czy w przemianach niektórych aminokwasów. Pełnią istotną rolę w tkankach, w których zachodzą intensywne podziały komórkowe, zwłaszcza w układzie krwiotwórczym. Uczestniczą w przemianie homocysteiny, regulując stężenie tego aminokwasu)
Nie wiem co zrobić na obiad? I to jest właśnie to, nie mam ogólnie apetytu, jakiś zachcianek, gdyby nie mąż, to bym prawie nic nie jadła.
Może macie jakieś pomysły na szybki obiad, tylko bez smażonego mięsa, a najlepiej bez mięsa heh, bo też mam dosyć mięcha już. -
U mnie od początku ciąży nadal -3kg. W sobotę teściowa się dowiedziała, że jestem tyle na minusie i wpadła w panikę, że jak nic nie będę jadła, to dziecko nie będzie rosło i cały czas powtarza mi to staroświeckie porzekadło: "musisz jeść za dwóch". W ogóle mam z nią takie przeboje, że szok. Ostatnio stwierdziła, że na ten etap, w którym już jestem to powinnam mieć większy brzuch i że chyba coś jest nie tak
Jakoś tak nie mam apetytu do jedzenia, ale faktycznie potwierdzam - na zaparcia pomaga duża ilość wody. Piłam po 3-4 litry wody dziennie i od tygodnia mam spokój.
Dziewczyny ja już po wizycie u fryzjera. Całkowicie zmieniłam fryzjerkę i to był strzał w dziesiątkę. Wycieniowałam włosy, trochę skróciłam i moja głowa czuje się tak jakby lżejA.Kasia, Karmelek211 lubią tę wiadomość
-
moja położna mi ciągle powtarza że należy dużo płynów pić w ciągu dnia więc staram się tego przestrzegać ale tak naprawdę większość z was pije normę nawet nie zdając sobie z tego sprawy, rano kawa, potem jakiś soczek a tu herbatka jakaś zupka i tak dalej i uzbierają się te 3, 4 litry płynów
-
no Madzialena ja od rana wypiłam niecała herbatę, zjadłam bułkę, drożdżówkę i jabłko. Więc to chyba jednak za mało. Ale co zrobię jak się nie da
Po sokach mam zgagę, po wodzie wymiotuję i tak w koło macieju ;/
Bóg podarował mi tak cenny prezent
On musiał Cię zrobić z chmur i anielskich skrzydeł
02.02.2014 [*] , 15.09.2014 [*] -
nick nieaktualny
-
aaagaaatka wrote:no Madzialena ja od rana wypiłam niecała herbatę, zjadłam bułkę, drożdżówkę i jabłko. Więc to chyba jednak za mało. Ale co zrobię jak się nie da
Po sokach mam zgagę, po wodzie wymiotuję i tak w koło macieju ;/
mogę cię delikatnie pocieszyć ja też miałam mega mdłości i od większości rzeczy mnie odrzucało ale na szczęście w 15 tygodniu wszystko mi przeszło więc jeszcze troszkę i poczujesz się jak cudownieWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 15:02
-
nick nieaktualnyaaagaaatka - agatka, ja też miałam wodowstręt
Teraz już wypić wypiję, ale mega nieprzyjemny smak mam później w ustach. I to po wszystkich płynach, zupa, kawa, herbata, woda, sok - nie ważne.
Mi lekarz kazał brać i witaminy i mama DHA premium. W obu suplementach jest kwas foliowy, więc mam dawkę podwójną, ale z nim jest jak z wit C - co się nie przyswoi to się wysika, wiec luz.
Na obiad mam dzisiaj kurczaka z ziemniaczkami, sosem porowym i buraczkamiPiotrek od warzyw ucieka jak by go chciały pożreć, więc chociaż w takiej formie mu je przemycę. Mało to dietetyczne biorąc pod uwagę moją dietę ale dziś mam cheat meal w tej kwestii i nawet ciacho na deser upiekłam
A przyjazd rodziców przeniesiony na za tydzień bo nie zdążę tapety ze ściany usunąć. No cóż, co się odwlecze to nie ucieczeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 15:05
-
MeAmerie wrote:Niestety miałam to samo...
Dlatego strasznie uważam na internet. W sumie sama się dziwię, że tutaj jestem! Bo przez 2-3 lata miałam internowstręt. Może to się wydawać dziwne, ale nawet fejsa nie mam. Nie przemawia za mną spowiadanie się światu z każdej minuty swojego życia, co robią niektórzy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 15:12
-
Ok, rozumiem:) i się nie gniewam;)
To może chociaż opisz jaka to fryzura. Dopytuję tak, bo bardzo lubię temat włosów, fryzur, kolorów i upięćKiedyś chciałam zostać fryzjerką, ale rodzice mi zabronili iść do zawodówki:/ Musiałam iść do ogólniaka. Nadal jednak w wolnej chwili czeszę swoje koleżanki na wesela i inne okoliczności. Farbuję włosy, dobieram kolory i farby, tylko ścinać nie ścinam, bo się boję
ewentualnie grzywka czy końcówki:)
Ostatnio nawet miałam taki pomysł, że jak nie zajdę w ciążę, to rzucam pracę i idę na kurs fryzjerski i otwieram swój zakład:D Jednak stało się inaczej, z czego bardzo, ale to bardzo się cieszę -
Karolina@ wrote:Dlatego strasznie uważam na internet. W sumie sama się dziwię, że tutaj jestem! Bo przez 2-3 lata miałam internowstręt. Może to się wydawać dziwne, ale nawet fejsa nie mam. Nie przemawia za mną spowiadanie się światu z każdej minuty swojego życia, co robią niektórzy...
Też zaliczam się do osób, które nie posiadają konta na fejsie itd
cenię sobie prywatność -
nick nieaktualnyKochane jestem
I jestem szczęśliwa, a tak bardzo się bałam.
Maluszek jest zdrowy, kość nosowa widoczna
CRL 57,6 mm co odpowiada 12+2 tc, NT 1 mm, FHR 168 ud/min
Kości czaszki ciągłe.Zarysy wszystkich kończyn prawidłowe.Powłoki brzucha ciągłe.Uwidoczniono żołądek i pęcherz moczowy płodu.Kręgosłup wydaje się być ciągły-dokładna ocena w 20 tc. Ilość płynu owodniowego w normie.Kosmówka na ścianie przedniej.
(taki opis dostałam)
Badanie dokładnie z zegarkiem w ręku trwało 2 min. Zdjęcia brak, bo nie było papieru do druku
Wcześniej miałam pobraną krew i wywiad, a 22.09 muszę jechać po odbiór i omówienie wyników.
Jestem o niebo spokojniejsza słyszałam jak stuka to kochane serduszkoi teraz mogę spokojnie czekać do czwartku na wizytę u swojego lekarza
Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie kciukiA.Kasia, aaagaaatka, Madzialena90, Est, Karka, d'nusia, edyś, Vincent, Karmelek211, Karolina@, 26Asia, krówka_muffka, Renka88, arien, She86, Izoleccc, Kajola, perła ziemi, Kate84, Lilou1984, Love_life, Martita88, baassiia, karlik, Kokaina, Mietka 30:) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny