Marcowe Mamusie 2016 :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie nie ma tragedii,ledzwia odzywaja sie raz na jakis czas, ale tak jak juz pisalam ciezko mi sie na lozku przekrecic z bolu. Po calym dniu chodze skulona z bolu. W poniedzialek na wizycie musze poinformowac o tym gin, chociaz w niczym mi nie pomozeM+M+? wrote:Ja mam na odcinku L5-S1.
Na szczęście od ok. 4 lat o sobie nie przypomina, chociaż wcześniej było ciężko. Skuteczna rehabilitacji pomogła mi uniknąć operacji. Obecnie czuję się na tyle dobrze, że zupełnie wypadło mi z głowy, aby o tym poinformować lekarza.
-
Dziewczyny, jestem przerażona. Doradźcie coś.
Przed chwilą byłam w pozycji zgiętej (kucałam) i nagle jak mnie coś zabolało na wysokości kości biodrowej. Ból straszny, jakby mi jakiś granat rozsadziło w tym miejscu. Zostałam na ziemi w takiej pozycji, pięć sekund i minęło. Zaraz po tym się położyłam zlana potem, ciśnienie mega, ale się nie powtórzyło. Biorę codziennie magnez. Skurczu macicy to nie przypominało. Wątpię, aby to był kopniak, bo jak takie kopniaki mam dostawać do końca lutego nie wiem jak to wytrwam...;/
-
edyś wrote:U mnie nie ma tragedii,ledzwia odzywaja sie raz na jakis czas, ale tak jak juz pisalam ciezko mi sie na lozku przekrecic z bolu. Po calym dniu chodze skulona z bolu. W poniedzialek na wizycie musze poinformowac o tym gin, chociaz w niczym mi nie pomoze
Zaczęłam się niepokoić, czy ta dyskopatia nie będzie stanowić przeszkody do znieczulenie przy CC. Przeczytałam w internecie, że przy znieczuleniu podpajeczynówkowym wykonywane jest nakłucie na poziomie lędźwiowym kręgosłupa, na wysokości nie wyższej niż kręgi L3 i L4 (ja mam dyskopatię L5-S1). Nie wiem, czy schorzenie kręgosłupa ma tu jakiekolwiek znaczenie, ale niewątpliwie na konsultacji w szpitalu, na którą wybieram się w 20 tygodniu, muszę o tym poinformować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2015, 19:16
-
KoniecznieM+M+? wrote:Zaczęłam się niepokoić, czy ta dyskopatia nie będzie stanowić przeszkody do znieczulenie przy CC. Przeczytałam w internecie, że przy znieczuleniem podpajeczynówkowym wykonywane jest nakłucie na poziomie lędźwiowym kręgosłupa, na wysokości nie wyższej niż kręgi L3 i L4 (ja mam dyskopatię L5-S1). Nie wiem, czy schorzenie kręgosłupa ma tu jakiekolwiek znaczenie, ale niewątpliwie na konsultacji w szpitalu, na którą wybieram się w 20 tygodniu, muszę o tym poinformować.
-
M+M+? wrote:Zaczęłam się niepokoić, czy ta dyskopatia nie będzie stanowić przeszkody do znieczulenie przy CC. Przeczytałam w internecie, że przy znieczuleniem podpajeczynówkowym wykonywane jest nakłucie na poziomie lędźwiowym kręgosłupa, na wysokości nie wyższej niż kręgi L3 i L4 (ja mam dyskopatię L5-S1). Nie wiem, czy schorzenie kręgosłupa ma tu jakiekolwiek znaczenie, ale niewątpliwie na konsultacji w szpitalu, na którą wybieram się w 20 tygodniu, muszę o tym poinformować.
Mój neurolog twierdzi że dyskopatia jest przeciwwskazaniem. Ja mam narośla/ guzy na odcinku lędźwiowym l2-l3 i nie ma możliwości wkucia. Mi nawet anestezjolog ( nie jeden bo miałam operacji 7 ) powiedział że nigdy by nie zdecydował się w znieczulenie w kręgosłup bo często za pierwszym razem nie udaje się wbić a tym można bardziej zaszkodzić. Musisz mieć skierowanie od lekarza że wskazania np do cesarki. A przy rozmowie z anestezjologiom on też się pyta czy i jakie preferujesz znieczulenie. Mi sie pytali też. Wybierałam też narkozę.
-
Karolina, tylko spokoj Cie moze uratowac. Ja wczoraj z niewiadomych przyczyn kulalam, bol od biodra wzdluz kosci udowej. Takie chyba uroki. Ja juz nie raz pisane bylo, jesli bol sie utrzymuje i jest nie do zniesienia - koniecznie skonsultuj sie z lekarzemKarolina@ wrote:Dziewczyny, jestem przerażona. Doradźcie coś.
Przed chwilą byłam w pozycji zgiętej (kucałam) i nagle jak mnie coś zabolało na wysokości kości biodrowej. Ból straszny, jakby mi jakiś granat rozsadziło w tym miejscu. Zostałam na ziemi w takiej pozycji, pięć sekund i minęło. Zaraz po tym się położyłam zlana potem, ciśnienie mega, ale się nie powtórzyło. Biorę codziennie magnez. Skurczu macicy to nie przypominało. Wątpię, aby to był kopniak, bo jak takie kopniaki mam dostawać do końca lutego nie wiem jak to wytrwam...;/
-
muminka83 wrote:Mój neurolog twierdzi że dyskopatia jest przeciwwskazaniem. Ja mam narośla/ guzy na odcinku lędźwiowym l2-l3 i nie ma możliwości wkucia. Mi nawet anestezjolog ( nie jeden bo miałam operacji 7 ) powiedział że nigdy by nie zdecydował się w znieczulenie w kręgosłup bo często za pierwszym razem nie udaje się wbić a tym można bardziej zaszkodzić. Musisz mieć skierowanie od lekarza że wskazania np do cesarki. A przy rozmowie z anestezjologiom on też się pyta czy i jakie preferujesz znieczulenie. Mi sie pytali też. Wybierałam też narkozę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:22
-
edyś wrote:Karolina, tylko spokoj Cie moze uratowac. Ja wczoraj z niewiadomych przyczyn kulalam, bol od biodra wzdluz kosci udowej. Takie chyba uroki. Ja juz nie raz pisane bylo, jesli bol sie utrzymuje i jest nie do zniesienia - koniecznie skonsultuj sie z lekarzem
Dzięki Edyś. Na pewno będę to obserwować. Jak taka sytuacja się nie powtórzy to zignoruję to. Taka natura ciąży. Ale jak taki dziwny ból pojawi się raz jeszcze to będę musiała to zweryfikować. Cały czas zastanawiam się, co to mogło być...
-
M+M+? wrote:Muminka, tyle że ja chcę cesarkę „na żądanie” i dlatego zdecydowałam się na prywatny szpital. Teraz zaczęłam się martwić, czy w szpitalu – wobec konieczności pełnej narkozy – nie będą chcieli mnie odesłać do szpitala państwowego. Podejrzewam, że zajmują się tylko „bezproblemowymi” porodami. No nic, muszę poczekać do konsultacji wyznaczonej na 20 tydzień.
Myślę że to prywatna klinika więc łaski nie robią
M+M+? lubi tę wiadomość
-
Tak sobie mysle, ze te wszystkie dolegliwosci ma w duzej mierze tlo psychologiczne. W pierwszej ciazy mialam tylko mdlosci i czasem wymiotowalam. Poza tym nic mi mie bylo. Nawet nie myslalam, ze cos moze byc nie tak. Usg przez cala ciaze mialam 4, moze 5. Nic nie bolalo, ochota na seks byla. Po prostu sie cieszylam ciaza. Teraz jest zupelnie inaczej. Wiem, ze kazda ciaza jest inna, ale gdy czlowiek sie martwi, tak z zalozenia to latwiej sie dopatrzyc czegos niepokojacego. Najlepiej by bylo nie analizowac wszystkiego i wszystkiego sie bac, ale chyba tak sie nia da.
W kazdym razie, dziewczyny, glowy do gory! Boli, kluje, mdli, dokucza, ale to dla naszych dzidziusiow. Kto da rade jak nie my, baby?
edyś, Karolina@, Madzialena90, Martita88, Kajola, Est, muminka83, A.Kasia, Izoleccc, Karka lubią tę wiadomość
-
Renka88 gratuluję udanej wizyty prenatalnej Z tego co wiem, to na początku FHR jest bardzo wysokie ale z wiekiem płodu spada więc u Ciebie jest wszystko w normie
Magdalena gratuluję kopniaka
i ruchów
Kateee Witamy i zapraszamy do Nas
Domii jaki piękny brzusio i co za figura!
M+M+ Witamy i gratuluję synusia
Skowroneczka87 Śliczny ciążowy brzuszek
Aaaagaaatka przykro mi,że męża z Tobą nie będzie ,wiem jak mi zależało ,żeby M z Gdańska przyjechał i był.Na pewno na następne pójdziecie już razem .
Jusiakp I kolejny ciążowy piękny brzusio pokazany .Super ,że córcia Lubię tą płeć a nie leki jak by co
Marita88 super ,że Prezes tak fajnie zareagował ,tylko się cieszyć i możesz odpoczywać !
Dziewczyny piszecie jak szalone ,dziś znów mnie nie było cały dzień bo latam po tym Poznaniu by wszystko załatwić a tu tyle nadrabiania Więc z góry przepraszam jak kogoś pominęłam
Ja dziś zafundowałam sobie coś na poprawę kiepskiego samopoczucia i podziałało byłam na manicure, pedicure, hennie , masażu stóp , zabiegach na twarz i dekolt z masażem czuję się od razu lepiej i mogę wracać do Gdańska hehe
Jutro o 12:30 mam pociąg więc będę mieć dużo czasu na pisanie i wklejanie swojego brzucha
AA odebrałam wreszcie opis badań prenatalnych i tyle wiem o łożysku ,że nie wiem nic bo chyba zapomniał tego wpisać bo jest wszystko poza tą informacją !
Aaa Domii zmienisz mi termin na 1 marca ?
kateee, Renka88, domiii, edyś, She86 lubią tę wiadomość
-
kateee witaj kochana w naszym gronie, strasznie fajnie że się ujawniłaś:* Ja termin mam na 3 marzec, podobnie:))
M+M+? Witamy serdecznie, super że jesteś
domiii wyglądasz rewelacyjnie:)
Dziewczyny, ale tempo pisania postów jest niczym Pendolino:P
kateee, domiii, muminka83, A.Kasia lubią tę wiadomość
-
Ja juz po renatalnych,, z dzieciem wszystko ok starszy o 6 dni przeziernosc 2.1, kość nosowa widoczna, termin sie przesunął na 18 ale nie biorę tego pod uwagę bo w pierwszej ciąży tez mi zawsze wczesniej wychodzilo a jeszcze tydzień przenosilam, niestety dziec spal i nie bylo mowy o zobaczeniu plci mowil ze nie jest pewien i nie powie
krówka_muffka, Madzialena90, anitka19953, Kate84, skowroneczka87, Lula_w, Kajola, domiii, muminka83, Hannia123, A.Kasia, Izoleccc, Lilou1984, ksanka, Gośśś, d'nusia, edyś, baassiia, 26Asia, Renka88, She86, Mietka 30:), Karka, karlik lubią tę wiadomość
Kurcze, niefajnie. Zdrowia życzę :*
