X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 25 września 2015, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polin wrote:
    Mi jakoś zaczyna się cera normować ale jeszcze pełno pryszczy jest. Jednakże biorąc pod uwagę to co jest a to co było jeszcze 2 tygodnie temu to już jest o niebo lepiej.
    U mnie jest pryszcz na pryszczu, takie kolonie, najgorzej na brodzie po bokach.. Po ciąży i karmieniu chyba pojde na silną kurację jak nie zejdzie bo patrzeć na siebie nie mogę i czasem nie wierze ze to ja jak patrzę w lustro.

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 25 września 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu jak dla mnie to wszystko jedno, czy zalozy mi pesser, czy szewek bo przy obu bylabym duzo spokojniejsza... Wazne zeby cos zalozyl... Teraz jak wroci z tego urlopu to z nim o tym pogadam... On sam mi mowil na poczatku, ze trzeba szyjki dobrze pilnowac, bo byla juz wiele razy rozciagana (mialam dwa lyzeczkowania i histeroskopie) i moze nie trzymac jak trzeba tym bardziej, ze mialam juz porod przedwczesny...
    Kurde jak nie urok, to sraczka :( ja to juz mam tego naprawde dosyc :/ :(

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    No widzisz u Ciebie jakoś dsje radę, pisalas ze sam korektor wystarczy a ja z domu wychodzę tylko jak jest konieczność i tylko z makijażem bo wyglądam jakbym miała trąd :( to strasznie wygląda..
    Mi skinoren pozwoliła co dwa dni cieniutko. Liczę na ten Dalacin.. :(

    Kup sobie kilka saszetek maseczki z zieloną glinką Dermaglin, w Rossmanie można chyba dostać. Regularne stosowanie naprawdę pomaga :) Będzie lepiej :*

  • RudyTygrysek Autorytet
    Postów: 745 1646

    Wysłany: 25 września 2015, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia te dwa kolory ogólnie ciężko dostać w dobrej jakości, ja obecnie na paznokciach mam golden rose które wysychają w 60 sekund kolo beżowy i przy 3 cienkich warstwach jest w miarę ok. W niektórych miejscach jest prześwit ale malowałam je dość szybko i mało dokładnie razem ze skórkami na około paznokcia :D
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a1431362ff3a.jpg

    A.Kasia lubi tę wiadomość

    p19uvfxm8d0id365.png
    mhsvo7esybqcbcpf.png
  • Karka Autorytet
    Postów: 555 748

    Wysłany: 25 września 2015, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie:)
    Zanim zdążę nadrobić Wasze wpisy powiem Wam, że byliśmy dzisiaj z mężem na pierwszych darmowych warsztatach organizowanych przez jeden ze szpitali w mieście, mają być co m-c, było całkiem fajnie:) prowadziła psycholog i 2 położne, dostaliśmy gratisy i zwiedziliśmy porodówkę:) a jutro kolejne warsztaty, wyprawkowe organizowane przez moją szkołę rodzenia :) Jestem spragniona wiedzy wszelkiej bo to moje pierwsze dziecię będzie :)

    Co do snów jak pisałyście - poprzedniej nocy nie pamiętam co mi się śniło, ale obudziłam się z krzykiem i płaczem.... Czyli te koszmary nasze są u większości normalne...niby.

    domiii, She86 lubią tę wiadomość

    nqtk8u69dwbc5hye.png

    Córka!!! Kochana Hania :* <3 38+6, 19.30, 51cm, 2760 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś wrote:
    Kasiu jak dla mnie to wszystko jedno, czy zalozy mi pesser, czy szewek bo przy obu bylabym duzo spokojniejsza... Wazne zeby cos zalozyl... Teraz jak wroci z tego urlopu to z nim o tym pogadam... On sam mi mowil na poczatku, ze trzeba szyjki dobrze pilnowac, bo byla juz wiele razy rozciagana (mialam dwa lyzeczkowania i histeroskopie) i moze nie trzymac jak trzeba tym bardziej, ze mialam juz porod przedwczesny...
    Kurde jak nie urok, to sraczka :( ja to juz mam tego naprawde dosyc :/ :(

    Gosia uwierz mi, że ja też mam dość. Marzyła mi się duża rodzina ale nie wiem, czy dam radę przejść chociaż jedną ciążę więcej :/ Najchętniej zapadłabym w zimowy letarg i obudziła się w styczniu :P

    A co do szwu to ja podchodzę z rezerwą bo z tego co czytałam to jest jakaś tam możliwość, że w razie skurczy szew przetnie szyjkę :/ No i znam dziewczynę, która przy zakładaniu szwu złapała zakażenie szyjki i i tak urodziła przedwcześnie. Jakoś się do tego zniechęciłam. Nie chcę nikogo straszyć bo wiadomo, że to jeden zły przypadek na milion pomyślnych, ale ja się szwu boję :/

  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 25 września 2015, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu dokladnie to samo stwierdzilam ostatnio, ze chcialabym jak niedzwiedz zapasc w sen zimowy i obudzic sie tak w lutym... :P
    Co do szwu to nie slyszalam nic zlego na jego temat, ale znajac moje "szczescie" to pewnie tez by mi sie cos przytrafilo ... Heh chyba juz mnie nic nie zdziwi w moim zyciu... :( tez chcialam chociaz dwojke dzieci, ale po tym wszystkim to jak jedno donosze to na jednym sie skonczy...

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 25 września 2015, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Kup sobie kilka saszetek maseczki z zieloną glinką Dermaglin, w Rossmanie można chyba dostać. Regularne stosowanie naprawdę pomaga :) Będzie lepiej :*
    Mam zieloną glinkę w proszku, robię maseczki, nic nie pomaga :(

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś wrote:
    Kasiu dokladnie to samo stwierdzilam ostatnio, ze chcialabym jak niedzwiedz zapasc w sen zimowy i obudzic sie tak w lutym... :P
    Co do szwu to nie slyszalam nic zlego na jego temat, ale znajac moje "szczescie" to pewnie tez by mi sie cos przytrafilo ... Heh chyba juz mnie nic nie zdziwi w moim zyciu... :( tez chcialam chociaz dwojke dzieci, ale po tym wszystkim to jak jedno donosze to na jednym sie skonczy...

    Ja kiedyś myślałam, żeby jedno dziecko adoptować. Ale mam w otoczeniu 3 pary, które nie mogą mieć dzieci i wszyscy rozważali adopcję. Jedni zaadoptowali 3 miesięcznego chłopca i są przeszczęśliwi, drudzy zostali rodzicami zastępczymi dla jakiegoś malucha, nie dali rady psychicznie i oddali dziecko a ta trzecia para podczas przechodzenia procedury przygotowawczej uznała, że nie da rady zająć się obcym dzieckiem i zrezygnowała. Z tego wszystkiego najbardziej szkoda mi tego oddanego dziecka a boję się, że może też byśmy nie podołali :/

  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 25 września 2015, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Ja kiedyś myślałam, żeby jedno dziecko adoptować. Ale mam w otoczeniu 3 pary, które nie mogą mieć dzieci i wszyscy rozważali adopcję. Jedni zaadoptowali 3 miesięcznego chłopca i są przeszczęśliwi, drudzy zostali rodzicami zastępczymi dla jakiegoś malucha, nie dali rady psychicznie i oddali dziecko a ta trzecia para podczas przechodzenia procedury przygotowawczej uznała, że nie da rady zająć się obcym dzieckiem i zrezygnowała. Z tego wszystkiego najbardziej szkoda mi tego oddanego dziecka a boję się, że może też byśmy nie podołali :/

    Heh no wlasnie, bo to nigdy nie wiadomo co bedzie za jakis czas, wydaje Ci sie ze dasz rade pokochac obce dziecko, a z czasem moze sie okazac, ze jednak nie dasz rady... Sa ludzie co potrafia, a sa tacy co nie umieja. To jest trudna decyzja i na cale zycie... Ta rodzina ktora zrezygnowala podczas procedury moim zdaniem zachowala sie dobrze, przynajmniej dziecko zadne pozniej nie ucierpialo... U mnie w pracy jest jeden facet ktory z zona tez nie mogli miec dzieci, przeszli cala procedure adopcyjna i dostali chlopczyka, po czym okazalo sie, ze ta kobieta jest w ciazy i tego chlopczyka oddali ... :/ doslownie bym ich udusila :/ nie rozumie takiego zachowania :/

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gośśś - ech, bo to nigdy nie jest łatwa decyzja. No nic, póki co musimy przeżyć tę ciążę ;) Jakoś tak wydaje mi się, że będzie dobrze. W poprzedniej ciąży od początku miałam złe przeczucia a teraz jestem wewnętrznie spokojna. Tylko po prostu dłuży mi się strasznie i to nic nierobienie mnie drażni...

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 25 września 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze w sumie tak się narzeka na te procedury adopcyjne, ale jednak to dobrze, że tak dokładnie rodzice są weryfikowani. Wydaje mi się, że łatwiej zostać rodziną zastępczą niż zaadoptować, może dlatego tak się później kończy, że dzieci są oddawane :(

    Ja kiedyś myślałam, co jeśli by się okazało, że dzieci mieć nie mogę lub muszę skorzystać z in vitro i chyba bym się nie zdecydowała ani na in vitro, ani na adopcję :/

    In vitro to wg mnie straszne poświęcenie fizyczne i psychiczne i nie wiem, czy aż tak bardzo jestem zdeterminowana by mieć dzieci. Tak samo adopcja. Oczywiście chcę mieć dużą rodzinkę, ale po prosu nie czuję, że te dzieci koniecznie muszą być. Bardziej pewnie bym się w pracę zaangażowała. Teraz siedzę w takiej firmie gdzie nie ma dużych szans awansu/rozwoju, ale jest super atmosfera dla mam. Gdyby nie plany macierzyńskie to już by mnie tam pewnie nie było.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2015, 18:00

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Gośśś Autorytet
    Postów: 903 1844

    Wysłany: 25 września 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu tez mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczy, ale jakos nie nastawiam sie na nic... Bo wiem ze w kazdej chwili moze byc zle... W tamtych ciazach tez mialam zle przeczucie od poczatku, a teraz... hmmm sama nie wiem... nic nie czuje... :( Heh o tym nic nie robieniu to mi nawet nie mow :/ szlag mnie trafia juz od tego lezenia :/


    Baassiia z adopcja to bym sie zastanowila, ale gdybym nie mogla miec dzieci naturalnie to na pewno przystapilabym do in vitro... Ale wiadomo, ze kazdy ma swoje zdanie i poglady :)

    Aniołek 6tydz [*]
    Zuzia 20tydz [*]
    Amelka 25tydz [*]
    atdce6ydwl481p7x.png
  • She86 Autorytet
    Postów: 825 858

    Wysłany: 25 września 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzik90 wrote:
    Mam zieloną glinkę w proszku, robię maseczki, nic nie pomaga :(

    Madzik jak też uzywam Skinorenu, bo strasznie mnie wysypuje. A glinki na mnie też nie działają ;)

    Natalia <3 27.03.2016
    3i49krhmwfp2unuq.png
    ckaiqqmzo2wel1fv.png

  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 25 września 2015, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie szyjka ok. 4 cm. Ale ma byc pilnowana. Rodzilam na niepelnym rozwarciu i popekala, a po szyciu jest troche pokiereszowana i przepuszcza. Dopiero glebiej trzyma jak trzeba. Moj lekarz to wie, ale kazdy inny polozylby mnie do szpitala xe wzgledu na rozwarcie. Musze to mowic przy badaniu przez kogos innego. No i mamy sprawdzac czy wszystko ok. Oby.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajrzałam na forum lutówek i u nich też przewaga chłopców :) Jakiś sezon na facetów się szykuje :D

    Renka88, d'nusia, Mietka 30:), muminka83, motylek1909, 26Asia, Kasia24 lubią tę wiadomość

  • Madzik90 Autorytet
    Postów: 824 709

    Wysłany: 25 września 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She86 wrote:
    Madzik jak też uzywam Skinorenu, bo strasznie mnie wysypuje. A glinki na mnie też nie działają ;)
    Mam nadzieję ze wspólnie z tym drugim lekiem poradzą sobie z moją twarzą.
    Mi się to pojawilo jak przeszłam ciążę biochemiczną. Potem lekko podleczylam a teraz w ciąży wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Nawet tego nie wyciśnie bo to takie czerwone bomby. :(

    p655l6d8b2kubuqj.png
    Ur. 11.03.16, 4300g, 56cm ;*
  • jusiakp Autorytet
    Postów: 656 989

    Wysłany: 25 września 2015, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie robie sobie pazurki, dzidzia skacze heh chyba jej sie zapach akrylu nie podoba. Jutro chce sie wybrac na zakupy, przede wszystkim do h&m bo mam dosc leginsow.ogolnie to maz ma grype zoladkowa :-/ mam nadzieje ze ja tego nie zlapie i synek :-/

    jusiakp
    ug376iye25kbbp0p.png
  • skowroneczka87 Autorytet
    Postów: 1040 1130

    Wysłany: 25 września 2015, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A.Kasia wrote:
    Zajrzałam na forum lutówek i u nich też przewaga chłopców :) Jakiś sezon na facetów się szykuje :D

    Mowia, ze jak chlopaki sie rodza to wojna bedzie.

    l22ntv73fkix1gof.png

    atdcx1hpilxa7usf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 września 2015, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczka87 wrote:
    Mowia, ze jak chlopaki sie rodza to wojna bedzie.

    A nawet mnie nie denerwujcie z takimi przesądami ;) Jak już mi się w końcu uda dziecko urodzić to wojna. No jak nie urok to sraczka :P Chociaż z moim szczęściem to może tak być jak mówisz :P

‹‹ 651 652 653 654 655 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak rozszerzać dietę dziecka? Poradnik krok po kroku

Kiedy zacząć rozszerzanie diety dziecka? Eksperci zalecają start około 6. miesiąca życia, kiedy niemowlę jest gotowe na odkrywanie nowych smaków, a mleko matki pozostaje kluczowym elementem jadłospisu. Jak rozpoznać gotowość malucha i które metody wprowadzania pokarmów wybrać? Dowiedz się, jak stopniowo uzupełniać dietę dziecka, unikając potencjalnych zagrożeń i wspierając zdrowy rozwój poprzez bezpieczne i zróżnicowane posiłki!

CZYTAJ WIĘCEJ