Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Olalasz wrote:I przepraszam, że Was zarzuciłem takim „grubasem” w weekend, ale nie chcę nikomu mówić w realu, a ciężko być z tym samemu. Słowa otuchy od Was bezcenne, jak zawsze 😘 Jeszcze pytanie do dziewczyn, które miały amniopunkcję, na co się nastawiać? Czy to nieprzyjemne bardzo?
Szczerze to ja miałam 4 lata temu i nie pamiętam już zbyt dokładnie. Ja też nikomu nie mówiłam, sama przed sobą też się nie przyznajęWyrzuciłam to doświadczenie z pamięci.
Jedno co pamiętam to miałam mega stresa, nawet podczas pobierania płakałam
Na monitorze widziałąm jak ta igła wbija się w brzuszek i jak blisko była maluszka, jeszcze ten mój dzieć się poruszył więc troszkę spanikowałam.
Choć sam zabieg nie bolał to jednak przez kolejne 2-3 dni się oszczędzałam - 2 dni leżałam. Głównie przez wzgląd na psychę, która mi podpowiadała że musze zrobić wszystko aby dzidziuś nie ucierpiał. nie przypominam sobie zadnych fizycznych dolegliwosci.
Katy wrote:Tez nie mam pojęcia o tych badaniach itp, ale trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok 😘
Ja dzisiaj pierwszy raz widzialam kopniaczka przez bluzke 😍
Katy u mnie też już kopniaczki od tygodnia
Nie znam płci ale ciekawa jestem czy to może być chłop ??
hmmm..... taki szybki bolek byłby z niego, choć póki co bardzo grzeczniutki.
Podobno też mam łożysko na przedniej ścianie więc może częściowo te ruchy są zamortyzowane i tylko wydaje mi się grzeczniutki
Kurcze tak czuje że jak mi się drugi chłopak trafi to będę miała niedosyt w żeńskim gronie
...jeszcze co do tuszy.....
Jestem w szoku co czytam na forach... lekarze opieprzaja kobiety w ciazy ??? za dodatkowe kilogramy ??? nie rozumiem ???
Nawet niektóre wzglednie chude a słysza teksty typu: mogłaby Pani przystopować
Ej no.. przecież są kalkulatory wagi i jak byk jest napisane że kobieta w tym 18 tc powinna przytyć 3,5 - 5,5 kg (startując z niedowagą przed ciążą).
Wiec nie rozumiem dlaczego lekarz atakuje kobiete która przybrała 3,5 kg??? fakt że przed ciążą miała normę ale to przeciez nie jest jakieś przegięcie...
Ja wiem że co do wagi to jest bardzo indywidualna sprawa, zależna od wielu zmiennych. Jednak nie rozumiem dlaczego lekarze stresuja kobiety takimi banałami.
Przecież dziecko ma już nawet jak widać w niektórych przypadkach 300gr do tego waga powiększonej macicy wraz z wodami płodowymi i łożyskiem... Nie jestem w stanie tego okreśłić ale na bank koło 1kg w sumie całość waży.
Poważnie te 2 dodatkowe kilogramy to taki problem ???
W ciąży ??? przy półmetku ???
Szlag mnie trafił jak to przeczytałam bo więcej mamuś swoje podobne doświadczenia przytoczylo. Gdzie się podział szacunek ??
Każdy doedukowany lekarz wie że przyczyną osłabienia odporności i chorób autoimmunologicznych jest stres !!! więc jak mozna tak stresować kobiety , tym bardziej te których ciała tak cieżko pracują i rozwijają naleńkie istotkiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 05:00
-
Sweetmalenka, ja też jestem mocno zaziębiona i trzy dni bolało mnie gardło. Psiakałam Tantum Verde, ssałam Isla, i tabletki z propolisem (w zielarskim kupiłam), do tego zrobiłam ten kisiel z siemienia lnianego i on też nawilża ściany gardła. Plus syrop z czosnku i syrop z cebuli. Ból gardła przeszedł, został męczący kaszel i katar ale z nimi też już walczę.
Miałam podobne wrażenie że mi zaraz wypali gardło taki ból a Pani Doktor mówiła że lekko czerwone. Także może spróbuj tych wszystkich specyfików, powinno pomóc w takiej mieszance wybuchowej 😊
A że mnie martwi brak ruchów, no po prostu bardzo bym go już chciała czuć. Denerwuje się czy z nim wszystko dobrze bo ciągle ma jakieś przeżycia w życiu płodowym, najpierw jeden wypadek, potem drugi wypadek, teraz te skurcze brzucha z którymi leżałam w szpitalu i aktualnie uporczywy kaszel gdzie mam wrażenie że mi dziecko wypadnie ehh
Do tego ciągle mam -6kg, nic nie mogę przybrać bo albo były nudności i wymioty a teraz od tygodnia znowu brak apetytu przez chorobę. Boje się że to dziecko jakieś mizerne będzie.
Staram się być dobrej myśli i nie schizować. Widziałam żywe dziecko na USG, jutro idę skontrolować czy szyjka się nie skraca, ale jakbym go czuła to bym była po prostu spokojniejsza.
Ale skoro Wy też niektóre nie czujecie to czekam do tego 20tygodnia.
W czwartej ciąży to może już w 15 tygodniu poczuję 😂
-
Dzień, ja będę upierdliwa
jesteście przeziębione - zróbcie morfologię. Niech się potwierdzi, że to tylko wirus.
A jeśli chodzi o ruchu to ja takie pojedyncze lekkie smyranie czuję od ok 1.5 tygodnia. Sam czasem człowiek nie jest pewny czy to to czy wyobraźniaale wczoraj pierwszy raz byłam pewna na 100% i to czułam oba maluchy osobno, jeden z boku, drugi pod pępkiem, dyskoteka była! 😍
kate2friend, Katy lubią tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
co do wagi to też mnie dziwi, że się czepiają, moja na ostatniej wizycie stwierdziła, że trochę za dużo przytyłam ostatnio
bo prawie 3 kg od ostatniej wizyty a od początku ciąży prawie 5, ale ja jestem dość szczupła, przed ciążą ważyłam 62, na pierwszej wizycie ciążowej 57,5 a teraz dopiero wróciłam do 62 także chyba nic strasznego...
ruchów też nie czuję tzn nie jestem pewna, więc nie uznaję z ruchy, mówiła, że to takie delikatne będzie, ale jak mam ciągle coś z trawieniem nie tak, więc mogę pomylić, a Wy jak to poznajecie?
-
iriiska wrote:Dzień, ja będę upierdliwa
jesteście przeziębione - zróbcie morfologię. Niech się potwierdzi, że to tylko wirus.
A jeśli chodzi o ruchu to ja takie pojedyncze lekkie smyranie czuję od ok 1.5 tygodnia. Sam czasem człowiek nie jest pewny czy to to czy wyobraźniaale wczoraj pierwszy raz byłam pewna na 100% i to czułam oba maluchy osobno, jeden z boku, drugi pod pępkiem, dyskoteka była! 😍
Ooo jakie słodziaki 😍
No jak są dwa to pewnie można szybciej poczuć.
Ja wczoraj mówię do M że jest tyle pięknych imion dla dzieci i tak bym chciała urodzić Stasia, Helenkę, Franka, Jasia i Wandę 😀😀😀 a on że spoko i Jasia i Wandę zrobi mi w pakiecie żebym tylko cztery razy musiała być w ciąży 😂😂 więc w sumie jest szansa że w tej czwartej ciąży będę czuła ruchy w 15tc skoro w brzuchu będą Jaś i Wanda ☺️☺️
Irriska a Ty jakich masz lokatorów?
A to zapytam Cię z tą morfologią. Może wiesz. W środę rano miałam robione CRP w szpitalu, wynosiło 8. W po południu w środę już mnie łapało przeziębienie. Myślisz że powinnam powtarzać? Bo wydaje mi się że jakby była bakteryjna infekcja która odezwała się w środę wieczorem bo by mi już w środę rano wyszło w wynikach krwiiriiska lubi tę wiadomość
-
Ja sie nastawilam, ze ruchy poczuje kolo 20tc, jesli beda wczesniej, to milo sie zaskocze
A martwic sie tez nie moge przestac. I nie przestane dopoki maly nie bedzie na swiecie. Jak tylko przyzwyczaje sie do mysli, ze wszystko jest dobrze i zaczynam cieszyc sie tym stanem, to moja ciaza pokazuje mi, ze nie moze byc za latwo.
Dorjana - ja tez widzialam na ktoryms z fb forum post o tym, ze dziewczyna dostala ochrzan za przytycie 3,5 kg. Moim zdaniem, to po prostu wyżycie sie sfrustrowanego lekarza, bo przeciez to jakas totalna bzdura. Na podstawie wagi startowej i wzrostu mozna wyliczyc ile maksymalnie powinno sie przytyc w ciazy.
Jesli jest to np 16 kg, to kiedy mamy je przybrac? Tuz przed porodem?
3,5kg w kilka tygodni, to ja potrafie przytyc i bez ciazy, chocby na wakacjach :dtalku lubi tę wiadomość
-
Iriska ale super że już czujesz dzieciaczki. A ja ciągle w jednym miejscu przy pęcherz gdzieś na lini majtek czuje czasami takie jakby smyranie ale czy to dzidzia? Raz przełożyłam rękę to akurat trafiłam na gazy jak się przelewaja. Jeszcze mam dwa tygodnie do wizyty chyba zwariuje i pojadę wcześniej gdzieś indziej z jakimś pretekstem
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Nikodemko, chyba wezmę z Ciebie przykład i nastawię się że ruchu od 20 tygodnia i tyle. Chociaż mi lekarz powiedział na ostatniej wizycie "jak się będziemy widzieć po raz kolejny to powinna Pani już czuć ruchy, proszę zapamiętać dokładną datę" a widzieć się mieliśmy 19+4 tc.
Także chyba on mnie nastawił i jak tak tych ruchów wyczekuję 😉
Oj, ja też na wakacjach potrafiłam przytyć w dwa tygodnie 3 kg. A teraz nic. Waga stoi. Ale ja zawsze lubiłam słodycze, piwko, drinka, teraz to odstawiłam i jak widać to mogło mieć wcześniej duży wpływ na to że taką lekką ręką mogłam przytyć. A tutaj od początku ciąży zjadam na kolację grejfruta, pomarańcze, pomelo, kiwi to się ze mnie śmieją, że na tych grejfrutach to nie przytyje 😝
Nikodemko, jak samopoczucie? -
nick nieaktualnyTalku ja jestem w czwartek ciazy i juz 16 tc skonczony a zadnych ruchow nie czuje😀 W trzeciej poczulam w 19 tc skonczonym. Co dziwne to w pierwszej jakos po 15 tc 😀
Powiem wam ze moje dwie pierwsze ciaze byly na zupelnym luzie i pelnej radosci, zero zmartwien. Jak mi tego brakuje... W trzeciej juz tylko niemoglam sie doczekac na to dziecko, ciaza byly szybko zleciala. A teraz to ja juz takiego stresu nie chce nigdy wiecej. Tez czekam juz z niecierpliwoscia najapierw wiadomo na wyniki a potem na marzec. W ogole mnie bycie w ciazy juz nie cieszy. A jak pomysle ze moze bede miec 4 corki i kazda z nich bedzie kiedys w ciazy to ja bede jeszcze gorzej to przezywac 🤣talku lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ waga tez nierozumiem. Mi nikt nigdy nic nie powiedzial a moglby bo w ostatniej to sobie pofolgowalam. Moze o to im chodzi ze jak do polowy juz te 5 kg czy wiecej to potem poleci wiecej, bo najwiecej sie doklada pozniej. Ale ze szczuple kobiety tak przesladuja z tym to nie rozumiem, bo ze te z wiekszym bmi to rozumiem, zdrowiej dla nich jakby przybraly jak najmniej a czasam nawet zwyczajnie zachowaly swoja wage, zdrowiej dla dziecka.
-
Talku - z dnia na dzien coraz lepiej. Mecza mnie tylko te bole podbrzusza, ale juz nie od jelit tylko te typowo ciazowe... Klucia, ciagniecia, napinania. Odpoczywam i czekam na wtorkowa wizyte. Nie widzialam malucha od prenatalnych, a wiem, ze jego widok troche mnie uspokoi.
Mam taka sama teorie na moje schudniecie. Przed ciaza jadlam podobnie jak teraz, ale byly jeszcze piwka, winka, czipsy, zarcie po nocy... Podejrzewam, ze to ze mnie zeszlo
talku lubi tę wiadomość
-
Ale mnie zszokowałyscie z tą wagą. Serio 3,5 kg w połowie ciąży to dużo? 😲 Ja startowałam z 58 kg, właśnie się zwazylam i mam równiutko 60 kg, a właśnie kończę 19 tc. I nawet mi przeszło przez myśl, że co tak mało
tym bardziej, że brzuch mi już wywaliło i powoli nie da się ukryć ciąży.
Nie chcę przytyć dużo ale też uważam, że to nie jest czas na przejmowanie się dodatkowymi kilogramami (w granicach rozsądku).
-
Dlatego ja nie czytam tych postów na FB na wątku marcowym. Denerwują mnie te dziewczyny. Ciągle jakieś dramaty i dziwne tematy.
Ale ja w ogóle jestem drażliwa w tej ciąży więc dla spokoju ducha przestałam tam zaglądać bo naprawdę większość w moim odczuciu tam jest głupot. -
talku wrote:Ooo jakie słodziaki 😍
No jak są dwa to pewnie można szybciej poczuć.
Ja wczoraj mówię do M że jest tyle pięknych imion dla dzieci i tak bym chciała urodzić Stasia, Helenkę, Franka, Jasia i Wandę 😀😀😀 a on że spoko i Jasia i Wandę zrobi mi w pakiecie żebym tylko cztery razy musiała być w ciąży 😂😂 więc w sumie jest szansa że w tej czwartej ciąży będę czuła ruchy w 15tc skoro w brzuchu będą Jaś i Wanda ☺️☺️
Irriska a Ty jakich masz lokatorów?
A to zapytam Cię z tą morfologią. Może wiesz. W środę rano miałam robione CRP w szpitalu, wynosiło 8. W po południu w środę już mnie łapało przeziębienie. Myślisz że powinnam powtarzać? Bo wydaje mi się że jakby była bakteryjna infekcja która odezwała się w środę wieczorem bo by mi już w środę rano wyszło w wynikach krwiteraz w czwartek mam nadzieję że się dowiem. Mam sporo żółtych i zielonych ciuszkow - czas pójść w błękit lub roz
Na następną ciążę trzymam kciuki za Twoje bliznki
U mnie CRP jest norma do 0.5, jaka jest u Ciebie? Jeśli masz w normie a już Cię coś łapało to z pewnością w środę od razu by wyszło. Tak samo w morfologii.talku lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
He he... Ja tam wciągam wszystko, fora int, fb chyba 3 grupy i belly
🙉🙈🙊 Sama się już gubię co gdzie czytam
😜
Przy moich dzieciach to dla mnie ostatnio jedyny kontakt z "dorosłymi".
Dziś mamy pracę plastyczne w tematyce jesiennej. Wczoraj tworzylismy drzewa i liście pastelowe a dziś w ruch ida farby.
Do teściów nie jadę bo pewnie już by się kapneli że mamy dodatkowego pasażera.
A sobie wymyslilam że info przekażą moje dzieci w takich koszulkach:
Starszy brat i starsza siostra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 10:40
syllwia91 lubi tę wiadomość
-
Olalasz przykro mi, że musisz to przechodzić ale wierzę, że jest wszystko dobrze z dzidziusiem i czekam na dobrą wiadomość w następnym tygodniu.
U mnie ciaza, która straciłam była chora... Trisomia 13 mój lekarz wtedy powiedział, że te ciążę z trisomia 13 i 18 niestety same naturalnie umierają w pierwszym trymestrze najczęściej. Dlatego myślę, że po prostu za mała próbkę materiału wzięli i nie powinni cię straszyć tak wielkim ryzykiem...tym bardziej, że są to wady które widać na USG a u ciebie było wszystko dobrze. I jesteś nie po jednym USG. Będzie dobrze na pewno.
Iriiska ty może i w oba kolory pójdziesz 🤣 ciekawe kto u ciebie w brzuszku siedzi...
Katy ale super, że już widać przez bluzkę kopniaki.
Ja czuję już dość mocne kopniaki ale jeszcze tego nie widać, jedynie jak się przyłoży rękę to i mąż czuje. Bardzo mnie to uspokaja bo boli mnie strasznie podbrzusze. Więzadła i cały dół jakbym miała zakwasy. W dodatku od dwóch dni ciągnie mnie blizna po cesarce... We wtorek mam wizytę to muszę o ten ból blizny zapytać lekarza.
Co do wagi to mój lekarz ma na to wywalone. W pierwszej ciąży przytyłam prawie 20 kg ani słowa nie powiedział. Teraz ciekawe do ilu dobije....
Jeśli chodzi o zamartwianie się dziewczynki o malucha to niestety już tak będzie czy to w brzuszku, czy maluszek czy już pyskujacy szkolniak.... Martwienie się zostaje na zawsze 😜
Ja nie jestem na żadnym innym forum. Tylko tutaj... Za dużo wątków i informacji też nie jest dobrze 😉
Auricomka co u ciebie bo dawno się nie odzywałaś?
Miłej niedzieli dziewczyny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 11:07
iriiska, Olalasz lubią tę wiadomość
-
Coleen wrote:Ja nie czuję ruchów... Mam łożysko na przedniej ścianie i nie czuję nic
Ja tez mam lozysko na przedniej i nic nie czuje,niby lekarz mówił ze teraz przed wizyta moze cos bedzie czuć ale poki co nic ;( a szkoda bylabym spokojniejszy,wizyta za 2,5 tyg a ja schizuje -
nick nieaktualnyTylko ja nie czekam na ruchy? Dla mnie to dodatkowy czynnik stresu, czy sie rusza wystraczajaco, czemu sie nie rusza od kilku godzin itd a moja corcia byla spioszkiem. Ta panienka chyba bardziej temperamentna przybajmniej na usg ciagle skacze 😀
A pod koniec ciazy te urocze kopy w szyjke albo w pecherz? 🤣 Albo dupcia wypieta pod zebra 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2019, 11:16
-
Dupcia pod zebrami to byl moj koszmar koncowki ciazy 😂
To prawda, ze martwienie nie mija, chyba juz zawszs bedzie nam towarzyszyc
Ja sie tu udzielam, na watku z poprzedniej ciazy i z dziewczynami na messengerze pisze, ale jest to mala kameralna grupka :p Szkoda mi czasu i nerwow zeby czytac wiecejtalku lubi tę wiadomość