WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05, u mnie będzie niecałe 21 miesięcy przerwy. Tylko nie mam pojęcia, jak to załatwić. 😂 Zasadniczo chcę. Choć przy pierwszym dzieciątku marzyłam o sn. Też myślę o Kazio, ją los już kolejny raz tak źle potraktował, to nie fair. Ale wiecie... Przez to, że takie rzeczy się dzieją, bardzo doceniam, że mam synka. Nawet jak jest momentami trudno, jak mi buczy bez powodu, albo jest małym nieznosnikiem, to myślę wtedy o tych wszystkich aniolkowych mamach i od razu moje pokłady cierpliwości robią się niewyczerpane. Wiem, że to głupie.

    db91f7f0a3.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Akurat ani cukrzyca, ani stan po cc nie jest wskazaniem do kolejnego cc, więc nie nawiedzony wariat tylko lekarz, który trzyma się wytycznych ;) każdy robi jak uważa i mi nic do tego, rozumiem też chęć drugiej cesarki. Ja akurat chce spróbować porodu naturalnego, a jestem po cc i też mam cukrzycę. I zarówno moja ginekolog jak i diabetolog dają mi zielone światło, jeśli oczywiście po drodze nie wystąpią żadne problemy, które by ten poród uniemożliwiały.

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 3 listopada 2019, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White Innocent masz rację, takie są teraz wytyczne. I rozumiem, że chcesz sn. Ale mnie wkurza, że jeszcze do niedawna odradzano kobietom sn po cc, zwłaszcza przy małej przerwie między porodami, a teraz nagle się okazuje, że to takie super i wszystkie mają tak rodzic. Uważam, że po cc kobieta wraz ze swoim lekarzem powinna podjąć decyzję. Bo jednak ryzyko różnych zdarzeń jest realnie większe i nie podoba mi się, że muszę je podjąć, by panom konsultantom z ministerstwa zgadzały się tabelki. No. Nie, nie i nie. Nigdy nie byłam osobiście fanką cesarek na życzenie, to jest poważna operacja, wiem, że dzieciątko też woli sn, jak nie ma komplikacji. Ale do cholery niech się zastanowia, z czego wynika lęk kobiet przed sn - bo większość znanych mi kobiet wcale nie boi się bólu, tylko tych "przetrzymanych" dzieciaczkow, żeby na siłę było sn. Nie wiem, jak mam to technicznie załatwić, nie mam pojęcia. Ale teraz po prostu panicznie boję się sn, boję się o blizne, zwłaszcza, że przy wywoływaniu ona dostaje w kość.

    White Innocent, vanilia120 lubią tę wiadomość

    db91f7f0a3.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tu się zgadzam całkowicie :) ja chcę spróbować, ale nie za wszelką cenę. Szczerze mówiąc to gdybym planowała skończyć na dwójce to pewnie nie miałoby to dla mnie większego znaczenia jak urodzę. A tak to wiem, że poród naturalny byłby lepszy pod względem kolejnych ciąż. Wiem, że są dziewczyny, które miały parę cesarek i nic im nie jest, ale też niestety znam parę, którym po drugiej/trzeciej lekarz kategorycznie zabronił kolejnej ciąży, bo ich macice wyglądają jak sito, wg ich określeń...

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White Innocent i tu właśnie jest pies pogrzebany - ja nie chcę mieć więcej dzieci. Gdybym chciała, też myslalabym pewnie tak, jak Ty. Mi też gin mówił, że szkoda, że przy pierwszym porodzie było cc. Strasznie mocno zawsze to podkreślał, że fajnie jest rodzic sn, jak się chce mieć jeszcze dzieci. I dlatego ja tez
    też bardzo wtedy chciałam sn. No a teraz jest inaczej. Dwójka maluchów to spełnienie moich marzeń, więc chcę bez problemów i komplikacji urodzić malutką i już. Właśnie o to chodzi, że jest milion różnych wariantów i naprawdę kobieta wraz ze swoim lekarzem powinna mieć głos.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 19:10

    White Innocent lubi tę wiadomość

    db91f7f0a3.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci, że jak czytam historie na grupie fb "Naturalnie po cesarce" to więcej dziewczyn spotyka się raczej z problemami przy próbie porodu SN niż z aprobatą ze strony lekarzy, więc może nie będzie Ci tak trudno znaleźć takiego z którym bez problemu będzie można się umówić na cięcie :)

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yhym tak lekarz kategorycznie zabronil bo on tez jasnowidz 😀 A jak jednak zajda w kolejna ciaze i to czesto calkiem szybko to sie nagle okazuje ze nie ma problemu 🤣🤣🤣

    Jeszcze nie dawno byly inne wytyczne. Ja mieszkam w kraju gdzie obowiazuja inne wytyczne dlatego taki lekarz dla mnie to nawiedzony wariat 😀 A jak sie dodatkowo trzyma sztywno jakis chorych przepisow na szkode pacjentki to juz w ogole. Inaczej ny sie zachowywali i leczyli gdyby bylo tak jak w usa gdzie mozna ich bez problemu zaskarzyc, wizja placeni ciezkiej kasy dlugie lata by mu rozjasnila w glowie. Ogolnie mam zle zdanie o srodowisku lekarskim.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie z tą iloscia dzieci to ja nie rozumiem o co chodzi? A ktora z was chce miec wiecej niz czworo/piecioro dzieci? Bo tyle spokojnie mozna z cc. I jasne ze niektore kobiety maja zrosty i problemy ale no tak samo bez cc pierworodka moze niedonosic ciazy z miliona innych powodow.

    Ja tam nie jestem zadna oredowniczka cesarek 😀 Ja tylko uwazam ze kazda kobieta powinna moc urodzic w taki sposob jaki chce i takie moje zdanie.

    syllwia91, Agulkowa lubią tę wiadomość

  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja np chce rodzić sn tylko jestem po 2cc. Chciałabym probowac podejsc do kwalifikacji w salve ale nie wiem co z tego wyjdzie. Znam tez szpital gdzie po 1 cc chętnie chca sn natomiast nie wiem jak z dwoma... moja gin raczej mnie na cc skieruje ale suma sumarum jej w szpitalu przy porodzie nie bedzie, więc inny lekarz będzie wyrazal zgode lub odmowe cc...

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Yhym tak lekarz kategorycznie zabronil bo on tez jasnowidz 😀 A jak jednak zajda w kolejna ciaze i to czesto calkiem szybko to sie nagle okazuje ze nie ma problemu 🤣🤣🤣

    No prowadzi taką ciążę, bo co ma zrobić? Usunąć na pierwszej wizycie? 😉 inna sprawa, że ja nie rozumiem podejmowania takiego ryzyka w takim wypadku.

    Ja z kolei nie jestem orędowiczką porodów naturalnych za wszelką cenę i tu się zgadzamy, że kobieta powinna móc zdecydować jak chce rodzić :)

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makt wrote:
    Dzięki wielkie :) A dni tygodnia tez można sobie wybrać? Bo ja ze strony zrozumiałam ze zajęcia są raz w tygodniu :p w takim układzie zadzwonię i zapytam jak by mi polecała chodzić bo dla mnie początek grudni to będzie 24/25 tc :) a na stronie profamilii pisali ze właśnie tak między 22 a 27 tc dobrze jest zacząć ;) a tez nie chce chodzić jakoś bardzo późno zeby mi brzuch tak nie przeszkadzał ;)
    Dni tyg raczej nie mu mówiła że chyba wtorki i czwartki? O ile dobrze pamiętam ale są zajęcia 2 razy w tyg po 2 h. Ja 2.12 zaczynam 26tc więc akurat.

    Makt lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też myślę ciągle o Kazio.... I tej dziewczynie z fb. Zaczęłam czytać tu na fiolecie temat odklejenie łożyska potem w necie potem o szyjce i zdolowalam się na własne żądanie 🤦🏻‍♀️ mam zwalony humor i mąż się śmieje coś żartuję a mnie to wkurza mega.... Chyba pójdę się przejść

  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś sporo spacerowałam, przewietrzylam głowę a na koniec byłam na mcflurry... Trochę humor się poprawił ale i tak cały czas myślę o Kaziu...
    Ja po mojej stracie postanowiłam nie czytać tych wszystkich historii w necie w niczym mi to nie pomoże a doła tylko łapie. Każdy przypadek jest inny a w necie naprawdę wszystko można sobie dopasowac i u siebie wyszukać. Więc unikam takich wpisów. Cieszę się, że tym razem się udało mieć zdrowe dziecko i oby szczęśliwie donosić do końca. 🙏

    Jeśli chodzi o CC to cieszę się że tu gdzie mieszkam nie ma z tym problemu. Mogę zadecydować jak chce rodzic. W pierwszej ciąży chciałam sn nie wyszło teraz nawet nie chce wracać do tego co było. Teraz tylko CC.

    Dziewczyny a wy macie jeszcze jakaś grupę zamknięta na FB? Czy to całkiem inne grupy? Bo kiedyś fajnie by było coś takiego założyć chociażby aby wstawić zdjęcie bobasow. No i niedługo zaczną się już całkiem intymne tematy 😁 a tu jednak każdy może wejść pooglądać i poczytać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 20:13

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White innocent ale jakiego ryzyka? Moze kiedys to ryzyko bylo bo tez medycyna byla na innym poziomie. Kiedys faktycznie ciecie bylo robione wzdluz, no to moge sobie wyobrazic ze ryzyko bylo ogromne. Ale teraz? Chyba niewiele wieksze niz kazda inna ciaza, bo tez kazda i inaczej przebiega. Ja jestem w czwartej ciazy po 3 cc i co z tego? Ciaze mam bez komplikacji, tylko kwestia dziecka. Nie mam krwiakow, nie biore lekow, nie mam problemow z szyjka nawet proga nie biore, cukrzycy nie mam w sumie to jakie to ryzyko?

    W takim razie tez kazda z kobiet obarczona jakas choroba i bioraca leki nie powinna podejmowac ryzyka.

    Kiedyś tez wiele z dzisiejszych kobiet w ogole nie mialo by dzieci.

  • Makt Autorytet
    Postów: 19290 16120

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Dni tyg raczej nie mu mówiła że chyba wtorki i czwartki? O ile dobrze pamiętam ale są zajęcia 2 razy w tyg po 2 h. Ja 2.12 zaczynam 26tc więc akurat.

    Dzięki za wszelkie info :)

    age.png
    19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm

    age.png
    24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm

    2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
    6dpt beta 12,37, prog 8,6;
    15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
    23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️

    13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
    +atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
    6 dpt beta 20,51
    15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
    21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️

    Pozostałe transfery:
    •19.03.2019
    •31.03.2021
    •15.07.2021
    •5.01.2024
    skuteczności 33,33%

    Amh 2019 1,35->2024 0,58
    Nasza historia

    weight.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja mówię tylko i wyłącznie o sytuacji, w której lekarz który mnie zszywa, mówi, że moja macica jest w tak tragicznym stanie, że kolejną ciążę mogę przepłacić życiem. Straszy czy nie, ja w takiej sytuacji, pomimo marzeń o conajmniej trójce, nie zdecydowałabym się zajść w kolejną ciążę. A znam osobiście dwie takie dziewczyny, które to usłyszały już po drugim cięciu.

    Wiesz, ja Ci zazdroszczę tego luzu w podejściu do cesarek. Gdybym go miała to byłoby mi łatwiej. Ale ja niestety lubię martwić się na zapas i martwię się moją kolejną ciążą, choć jestem dopiero w drugiej. Wiesz, taki typ ;)

    amethyst lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak masz racje tylko ten lekarz tez nie wrozka...

    Moze mam jakis tam luz z tym zwiazany, hmm moze bardziej swiadomosc ciala, wiem mniej wiecej ile jestem w stanie uniesc. Aczkolwiek no nie mialabym tego luzi gdyby np trzymano mnie w niepewnosci fo terminu lub rozpoczecia akcji porodowej bo to glownie te skurcze porodowe sa niebezpieczne...

    I ja juz definitywnie na tym czwartym dziecku (oby zdrowym) zamykam temat :) Teraz to nawet mi moga macice wyciac nie przejelabym sie 😀

    A w ogole sa jakies statystyki proc dajmy na to pekniecia macicy w kolejnych ciazach po cc? Bo ja znalazlam tylko jakies zestawienie proc przy sn, i to bylo mniej wiecej tak ze po 1 cc ryzyko bylo niewielkie ale znacznie wzrastalo po 2 cc i kolejnym. Takze sweetmalenka nie wiem czy gra warta jest swieczki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 20:47

  • Jejku Autorytet
    Postów: 266 234

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi chyba hormony zaczynają wpływać na myślenie, bo o ile przed ciążą myślałam o porodzie jak o czymś przerażającym i uważałam, że z automatu powinno się robić cesarkę, tak teraz coraz bardziej poród naturalny jawi mi się jako wspaniałe doznanie, które chcę przeżyć 😂
    Agulkowa wrote:
    Jeśli chodzi o CC to cieszę się że tu gdzie mieszkam nie ma z tym problemu
    Dziewczyny a wy macie jeszcze jakaś grupę zamknięta na FB? Czy to całkiem inne grupy? Bo kiedyś fajnie by było coś takiego założyć chociażby aby wstawić zdjęcie bobasow. No i niedługo zaczną się już całkiem intymne tematy 😁 a tu jednak każdy może wejść pooglądać i poczytać...
    Jestem za taką grupą zamkniętą na FB!

    Agulkowa lubi tę wiadomość

    2fwagov3v67bgll4.png
    gg64roeqsrk054fy.png
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 3 listopada 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia ja się spotkałam z takimi statystykami, że ryzyko pęknięcia macicy po cc jest większe w przypadku drugiego cięcia niż w przypadku porodu SN. Co było dla mnie bardzo zaskakujące. Te różnice nie były jakieś spektakularne, ale mimo wszystko jakieś były na korzyść vbac. Jak jest po dwóch i więcej cięć niestety nie wiem, bo póki co mnie te temat nie dotyczy, więc jakoś nie zarejestrowałam chyba co o tym pisali.

    Jejku pomijając wszystkie inne kwestie to ja również chciałabym doświadczyć chociaż raz takiego porodu siłami natury. Co prawda ja przed cesarką miałam skurcze, ale nie były to skurcze rozwierające, już nie mówiąc o partych. Nie wiem czy w trakcie nie będę blagała, żeby mnie ktoś pociął, no ale chciałabym tego doświadczyć 😋

    Jejku lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • bummy Autorytet
    Postów: 279 215

    Wysłany: 3 listopada 2019, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,

    Od jakiegoś czasu obserwuje to forum i postanowiłam się w końcu przywitać :)

    Z terminu OM termin porodu wyznaczony został na 15.03.2020. Już po połówkowych, będzie dziewczynka <3 Proszę o dopisanie :) To moja pierwsza ciąża :)

    Pozdrawiam!

    amethyst, Agulkowa, Jejku, Makt, Gratka, Sofijka85 lubią tę wiadomość

    3i49jw4z40m3ifku.png
‹‹ 401 402 403 404 405 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ