Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko ze my nic szczególnego nie robimy. W sensie nie sprzątamy jakoś specjalnie, nie gotujemy. Tylko tyle co dla dziadków pierniki zrobimy.
Pierogi chciałam bardziej dla zabawy z dziećmi ale jak fizycznie nie dam rady to mam w zamrażarce gotowca 😜
Ta szopka mnie przeraża bo już ja robimy 2 dzień a końca nie widać.
To bardziej nasze zabawy tematyczne z dziećmi niż przygotowania do świąt.
Ja nie jestem wielbiciela ciast i tego całego świątecznego wypasu.
Jedyne co robię to pierogi mojej mamusi. Tak sentymentalnie. Pierniczki z dziećmi bo to nasza zabawa z dziećmi.
A że siostra nogę uszkodziła przed świętami to sałatkę dla niej robię i może sernika.
Ogólnie to u nas święta w tym roku na luzie. N szczęście wigilię spędzamy wewlasnym gronie to nie będzie głupich akcji mi spin.
Chociaż faktycznie lubię czuć święta wokół... Czyli choinka... Światełka
😍😍😍😍 No i te pierniczki z dziećmi.
Tyle mi wystarczy na święta
😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 14:02
tunderka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyO a masz jakis dobry przepis na pierogi ruskie? Tu niestety ciezko kupic a ja nigdy nie robilam a moje dziewczyny akurat uwielbiaja 😀 Bysmy spróbowały po swietach zrobic moze nam za ktoryms razem cos by wyszlo 😀 Ja je musze zagonic do jakiejs aktywnosci, to pokolenie jest strasznie leniwe 🤦♀️
-
Ja lubie święta ale tez nie rozumiem tej idei przygotowania się jak na wojnę
wiadomo ze fajnie zrobić porządek, ale nie trzeba od razu każdej szafki odsuwać z tego tytułu i planować tydzień wcześniej gotowania
i odwieczne najpierw „nie ruszaj, to na święta” a potem „no jedzcie bo się zmarnuje” :p a dla mnie ta wigilia nie będzie mniej wartościowa jeśli w którymś kacie będzie trochę kurzu, na stole wylądują 3 potrawy plus może sałatka i ciasta, a słodkości się zamówi a nie własnoręcznie upiecze. Jednak święta są od tego zeby złapać oddech i pocieszyć się sobą a nie chodzić poirytowanym 24/7 bo się nie wyrobi ze wszystkim
Natalia05, Katy lubią tę wiadomość
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
U mnie niestety szykują się święta w szpitalu
wczoraj wieczorem mialam spięty brzuch, przez noc nie przeszło i rano też był bardzo twardy, nospa i magnez nic nie pomogły. Pojechałam na IP i zostawili mnie w szpitalu. Szyjka się rozwarła i skróciła, ma kształt Y i ta zamknięta część tylko 26mm a jeszcze dwa tygodnie temu 4 cm. Najprawdopodobniej założą mi pesar. I koniec ciążowej aktywności. A w domu przyjechali do nas moi rodzice na święta, malowanie pokoiku dziecięcego, gotowanie, a ja tu będę kwitnąć ech
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
nick nieaktualnyiriiska wrote:U mnie niestety szykują się święta w szpitalu
wczoraj wieczorem mialam spięty brzuch, przez noc nie przeszło i rano też był bardzo twardy, nospa i magnez nic nie pomogły. Pojechałam na IP i zostawili mnie w szpitalu. Szyjka się rozwarła i skróciła, ma kształt Y i ta zamknięta część tylko 26mm a jeszcze dwa tygodnie temu 4 cm. Najprawdopodobniej założą mi pesar. I koniec ciążowej aktywności. A w domu przyjechali do nas moi rodzice na święta, malowanie pokoiku dziecięcego, gotowanie, a ja tu będę kwitnąć ech
iriiska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIriska kazdy dzien jest wazny dla malucheo w brzuchu wiec akurat teraz tym malowaniem pokoju czy tym bardziej gotowaniem sie nie przejmuj. Chyba nie zamierzalas sama malowac?! To tatus ogarnie chyba sam sobie poradzi w razie czego. A jak rodzice sa to swietnie takze napewno pomoga cos przygotowac i przyniosa jedzonko Tobie do szpitala co bys tam z glodu nie zeszla 😮 Takze trzymajta sie tam i glowa do gory, swieta beda za rok i to wiele piekniejsze ☺️
iriiska lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny
Natalia, malowanie w rękach moich rodziców, ja nie miałam w planach żeby łapać się za pędzelogólnie rodzic przyjechali nam właśnie pomoc z przygotowaniami i świętami także poradzą sobie sami.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
iriiska wrote:U mnie niestety szykują się święta w szpitalu
wczoraj wieczorem mialam spięty brzuch, przez noc nie przeszło i rano też był bardzo twardy, nospa i magnez nic nie pomogły. Pojechałam na IP i zostawili mnie w szpitalu. Szyjka się rozwarła i skróciła, ma kształt Y i ta zamknięta część tylko 26mm a jeszcze dwa tygodnie temu 4 cm. Najprawdopodobniej założą mi pesar. I koniec ciążowej aktywności. A w domu przyjechali do nas moi rodzice na święta, malowanie pokoiku dziecięcego, gotowanie, a ja tu będę kwitnąć ech
O nie... no to pech po całościnie puszcza cię do domu na pewno?
19.03.2020 (39+0), CC, 13:35, 3335g, 54 cm
24.06.2022 (39+1), SN, 9:55, 2985g, 52 cm
2 IVF-9.07.19(20dc)-ET(2)-3.1.1
6dpt beta 12,37, prog 8,6;
15dpt (4+6)- GS 2,2 mm, YS 1,1 mm;
23dpt (6+0)- CRL 1,8 mm i ❤️
13.10.21(21dc)-FET(5)-S-bl2
+atosiban+encorton 7,5mg+Prograf+accofil
6 dpt beta 20,51
15 dpt (5+0)-GS 3,7 mm
21 dpt (5+6)-CRL 1,8 mm i ❤️
Pozostałe transfery:
•19.03.2019
•31.03.2021
•15.07.2021
•5.01.2024
skuteczności 33,33%
Amh 2019 1,35->2024 0,58
Nasza historia
-
iriiska wrote:U mnie niestety szykują się święta w szpitalu
wczoraj wieczorem mialam spięty brzuch, przez noc nie przeszło i rano też był bardzo twardy, nospa i magnez nic nie pomogły. Pojechałam na IP i zostawili mnie w szpitalu. Szyjka się rozwarła i skróciła, ma kształt Y i ta zamknięta część tylko 26mm a jeszcze dwa tygodnie temu 4 cm. Najprawdopodobniej założą mi pesar. I koniec ciążowej aktywności. A w domu przyjechali do nas moi rodzice na święta, malowanie pokoiku dziecięcego, gotowanie, a ja tu będę kwitnąć ech
o nie
duużo sił ! Jak trzeba położyć się do szpitala to cóż...czasem nie ma wyjścia.
Ja też odliczam już..oby chociaż do 37 tygodnia..oby do minimum 2,3-2,5 kg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2019, 00:10
iriiska lubi tę wiadomość
marzec 2020czekamy...
[*] 12tc [*] 6tc
Mutacje :
Vleiden hetero, pai hetero, vr2 hetero, mthfr hetero
+ niedoczynność tarczycy
+ cukrzyca ciążowa -
Makt wrote:O nie... no to pech po całości
nie puszcza cię do domu na pewno?
jutro będę jeszcze rozmawiać z lekarzem.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
nick nieaktualny
-
Iriiska, wspolczuje i trzymam kciuki za szybki powrot do domu :* Jestes na pewno pod dobra opieka
Ja myślę, ze duzo z nas do polowy marca się juz "rozpakuje" :p
Tez uwazam, ze nie ma co robic zapasów jak na wojnę na te 2 dni, ja akurat lubie piec wiec wole to sama zrobic, ale uszka np.kupilam bo wystarczyło mi robienie pierogów xdiriiska, bummy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa myślę że do końca lutego już większość z nas będzie rozpakowana hehe.
Tak się zastanawiam skąd ja mam wiedzieć że to twardnienie jest zle że trzeba jechać na ip? Jak chodzę to często mam cały czas twardy np 🙄 czasem robię coś i twardy, boję się że przegapie ten moment.... I będzie że późno na pessar, kroplowki itd...tunderka lubi tę wiadomość
-
syllwia91 wrote:Ja myślę że do końca lutego już większość z nas będzie rozpakowana hehe.
Tak się zastanawiam skąd ja mam wiedzieć że to twardnienie jest zle że trzeba jechać na ip? Jak chodzę to często mam cały czas twardy np 🙄 czasem robię coś i twardy, boję się że przegapie ten moment.... I będzie że późno na pessar, kroplowki itd...syllwia91 lubi tę wiadomość
-
Natalia05 wrote:Ojj
Chyba do pessara musza zrobic jakies wymazy zeby sprawdzic czy tam jakiejs bakterii nie ma to moze dlatego..?
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Twardnienia są normalne ale problem jest jak nie przechodzą. Ja miałam je często, trochę leżenia i było ok, tym bardziej po nocy brzuszek był miękki i luźny. Tym razem noc nie pomogła i rano był bardzo twardy, nie bolało, tylko tak jakbym kamień miała w środku. Brałam nospe, magnez, ciepły prysznic, nic nie pomogło więc IP.
I nie wiem jak to określić ale czułam że tym razem jednak coś innego się dzieje. Myślę że każda z nas taki instynkt ma i będzie wiedziała kiedy trzeba coś więcej zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2019, 20:03
syllwia91 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Irriska trzymaj się tam ciepło, tak jak dziewczyny piszą ważne, że jesteś pod dobrą opieką. Wiadomo, że święta w szpitalu to nic fajnego, ale wiesz to tylko 2 dni tak naprawdę,a dzieciaczki są najważniejsze, także głowa do góry!
Też mi się wydaje, że z tymi przygotowaniami do świąt nie ma co przeginać, jeszcze w ciąży to już w ogóle. My w tym roku jedziemy do rodziców także ja to w ogóle nie za wiele zrobie, na pewno coś tam pomogę, ale żadnego zajazdu cały dzień w kuchni na pewno nie będzie. Jeszcze dzisiaj poszłam na spacer taki 1,5 godzinki i teraz jakoś mnie bolą pachwiny, chyba teraz tam coś się rozciąga...
iriiska lubi tę wiadomość