X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 stycznia 2020, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do torby:
    3 koszule - 1 do porodu, 2 wygodne do karmienia
    Klapki pod natrysk
    Majtki jednorazowe (siatka lub włóknina)
    Płyny do picia (woda niegazowana lub napoje wieloelektrolitowe)
    Pomadka wazelinowa do ust
    Mgiełka do nawilżania twarzy
    Szare mydło
    Przybory toaletowe

    To jest moja lista ze szpitala co wziąć dla siebie.

  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia - piąteczka...

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj w szpitalu było jak w hotelu. Przychodziła babeczka z tabletem i wpisywała co sobie życzę... Np. śniadanie 2rodzaje pieczywa,sera ,wędlin, jajko, twarożek , coś na słodko plus warzywa. Obiad dwa dania z 3 do wyboru plus podwieczorek no i wiadomo kolacja coś w stylu śniadania.... Ale ma to swoje minusy bo po tygodniu pobytu w szpitalu miałam tylko 4 kg mniej 😂😂😂
    Pamiętam jak szłam się zapisać do szpitala i pytałam co muszę ze sobą zabrać to położna takie oczy wywaliła jakbym z kosmosu była.... Tak więc trochę inna bajka.
    Tu nawet na stoisku herbat i kaw jest herbata na laktację, no ogólnie wszystko dają nawet maść na bolące sutki...
    Szoku doznałam jak byliśmy w pl i akurat córka trafiła do szpitala... Wszystko trzeba było kupić nawet wodę.
    Także współczuję wam dziewczyny, że takie obładowane musicie iść do szpitala.

    Nikodemka ja nie mam tylu rzeczy na głowie co Ty. Ale też sobie czasami popłacze, nawet nie wiem dlaczego po prostu łzy lecą. I ciebie nic dziwnego, że tak jest skoro dom na wykończeniu, wyprawka dla dziecka do przygotowania a czas leci. Ale zobaczysz wszystko będzie na czas. Zawsze tak jest ,że trochę na zapas się przejmujemy...






    Nikodemka lubi tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • White Innocent Autorytet
    Postów: 1189 1146

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    Felmatiker polecam, pilam juz to w szpitalu na laktacje nie wiem czy dziala czy placebo ale warto sie wspomoc bo i tak pic duzo trzeba.

    Jakby co to wpływ na laktacje ma słód jęczmienny, który jest w składzie. Można kupić sobie paczkę słodu po prostu, wyjdzie sporo taniej, a i wystarczy na więcej niż opakowanie Femaltikera :) stosuje się tak samo - na 30-60 minut przed karmieniem, można np. rozpuścić w wodzie, dodać do jogurtu, jak kto woli :)

    Natalia05 lubi tę wiadomość

    dqprk6nlms3rllhb.png
    3i49k6nljfqm9pc5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cos mamusie synkow inne hormony maja niz te coreczek bo mi poszly hormony we wkurwienie i irytacje 😂 Nawet z matka wlasna nie moge rozmawiac bo mnie doprowadza do szalu gdzie my normalnie wisomy ze 3 h na telefonie a mieszkamy dzielnice obok 😀

    U nas tez bylo 3 menu do wyboru, ale sniadania to kiepskie byly, kolacja ciepla tez do wyboru tylko ze o 17 😀 To ja pozniej swoje wlasne jedzenie jadlam banany rogaliki soki owoce jakies slodycze 😀 Ogolnie mialam taki rzut na jedzenie z emilia ze szok. Po porodzie schudlam cale 3 kg a dziecko samo 3,5 wazylo 🤣 Takze ten. Ale same cycki to bedzie z 1kg wiecej 😀 Ja bylam w sumie 4 dni, na 3 dzien po cc wychodze. Nie zostane ani dzien dluzej, zaplacze sie tam za mloda 😢

    Agulkowa lubi tę wiadomość

  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam w sumie od poniedziałku do poniedziałku. W poniedziałek rano zgłosiłam się na wywołanie porodu w środę miałam CC bo nic mnie nie ruszyło. I trzeba było pięć dni leżeć. Teraz liczę na szybsze wyjście bo inny szpital. Ogólnie nie wyobrażam sobie rozłąki z córką choć ma już ponad 6 lat. Nigdy nie rozstawałam się z nią na dłużej... Lubię mieć wszystko pod kontrolą a teraz zostawię męża z nią samego... A co dopiero gdyby była mniejsza. Jestem nienormalna pod tym względem 😂

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • Nikodemka Autorytet
    Postów: 5527 8433

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulkowa - oby tak bylo... Czuje, ze po prostu aktualnie jest „too much”. Przydalby mi sie jakis kilkudniowy reset, ale nie ma na to szans. Niech juz bedzie kwiecien.

    Agulkowa lubi tę wiadomość

    hchygov3p2jypx4e.png
    Synek - 17.03.2020 🚗
    Drugie bobo w drodze 🌸
    Mięśniak podsurowicówkowy.
    27.06.19 - histeroskopia z usunięciem polipa. - szczęśliwy cykl ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za moja wowczas 8 latka plakalam w szpitalu tak sie martwilam. I jednego nie zrobilam, nie wytlumaczylam jej na tyle dobrze ze mi sie nic nie stanie ze wszystko bedzie dobrze ze mama wroci i ona byla przerazona myslala ze jej mama umrze 😢 Bo wiedziala ze bedzie operacja itd tak sie martwila. I teraz wiem ze tez bedzie sie martwic 😢

    Mlode zostaja u mojej mamy a najstarsza idzie do kolezanki na ten czas. Ojcu nie zostawie, az tak mu nie ufam 🤣

    Agulkowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka wrote:
    Agulkowa - oby tak bylo... Czuje, ze po prostu aktualnie jest „too much”. Przydalby mi sie jakis kilkudniowy reset, ale nie ma na to szans. Niech juz bedzie kwiecien.

    Jeszcze zatesknicie za dzidzia w brzuszku :P Teraz niech bedzie kwiecien a potem bedzie lament ze jak byly w brzuchu to mialy dobrze a teraz to nie wiadomo o co im chodzi bo wyja, ze cos je boli itd no nie dogodzisz kobietom ☺️

    talku, Katy lubią tę wiadomość

  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulkowa, dzięki za pamięć. Miałam USG tydzień temu, wszystko dobrze. Nerki też ok. Choć nie można było dokładnie pomierzyć dziecka ze względu na moją tkankę tłuszczową 🤔🤔🤔 także tego. Dziwny ten lekarz. Robiłam w Medicoverze. Dziecku wyszły nogi trochę mniejsze/krótsze 1.5tygodnia niż wiek ciąży. Ale lekarz popatrzył na mnie i stwierdził, że też mam krótkie kończyny...
    No wtedy byłam zirytowana. Dzisiaj to mnie to bawi.
    Pójdę za 2 tygodnie na prywatne USG sprawdzić wszystko u polecanej Pani doktor bo to prowadzenie ciąży w Medicover zaczyna robić się zabawne... 🙈🙈🙈

    I tak, wyszłam tydzień temu za mąż. Dziękuję za gratulacje. Mąż się na razie spisuje na medal 😁 tfu tfu. Żeby się nie zepsuł.
    Byliśmy na parę dni w Tatrach, było cudownie, magicznie, mnóstwo śniegu, przepiękna zima. Zrobiliśmy sobie sesje zdjęciową 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 00:41

    Agulkowa, amethyst, Gratka, Mia ❤️, Katy, White Innocent, kate2friend lubią tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka ja z córka w ciąży miałam inną sytuację ale też było tego za dużo. Szefowa mnie zwolniła w 5 miesięcu ciąży, mąż nie miał stałej pracy, w dodatku miał wypadek samochodowy... płakałam jak durna, cały czas stres..ogólnie katastrofa i wierz mi wszystko dobrze się skończyło. Dziecko tak czy tak się urodziło, czas mija jak szalony a trudna sytuacja nauczyła nas bardzo dużo. Trzeba tylko to wszystko przetrwać a wszystko się ułoży .
    W kwietniu będziecie już po wszystkim a wy będziecie mega szczęśliwi z małym cudem u boku.

    amethyst, Nikodemka lubią tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 00:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku jeszcze raz gratuluję i życzę szczęścia. Pochwalisz się sesja?
    Czyli stasio ma się dobrze. Rewelka . Tekst z kończynami wygrywa .

    Natalia rozwaliło mnie to zdanie, że ojcu nie zostawisz 😂😂😂

    talku lubi tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikodemka, Syllwia, przyłączam się do ekipy płaczkow. Czasem jest super, śmigam szczęśliwa, a czasem to po prostu nie mogę zasnac, bo myślę, ile jeszcze rzeczy nie jest załatwionych, no i jak to będzie, czy wszystko będzie ok, jak mój synek zareaguje, jak zostanie sam na 3 dni (oby tylko tyle). I jak dam sobie radę z dwójką w tak zbliżonym wieku. No i te moje cukry też mnie wkurzają, niby w miarę trzymam w ryzach, ale... Ogólnie dołki się zdarzają czasem totalne. Wiecie, to chyba minie po porodzie, tzn. po paru dniach, ja jakoś w 5 dobie po urodzeniu synka zaliczyłam taki baby blues, że hej. Trwał dzień i poszedł sobie, dzięki Bogu. Fajnie, że rodzimy na wiosnę, wiecie, to dużo daje, jak jest już jaśniej, pogodniej i cieplej.

    syllwia91, Nikodemka lubią tę wiadomość

    db91f7f0a3.png
  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PS Talku, gratki! Na pewno się nie zepsuje, wady fabryczne widać wcześniej, tylko się przymyka czasem na nie oko, tak było u mnie. 😂

    talku lubi tę wiadomość

    db91f7f0a3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 01:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mysle ze to tylko i wylacznie taka reakcja na hormony. W gruncie rzeczy to macie super sytuacje chyba tzn urzadzacie nowe mieszkania, pokoje dzieciom a przy tym macie srodki finansowe na to, czas rowniez bo nie macie jeszcze starszych pociech do opieki itd takze co moze byc w sumie lepiej? Zdrowe dzieciaczki w brzuchach. I naprawde malo juz zostalo a taki czas juz sie nigdy nie powtorzy bo juz nigdy nie bedziecie pierwszy raz w ciazy :) Takze prosze sie wziac w garsc i tworzyc mile wspomnienia na te ostatnie tygodnie ciazy bo potem serio bedzie wam zal ze zmarnowalyscie na nerwy i placze...

    syllwia91, Olalasz, Ushio lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 01:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulkowa ja i moje jajka (4 corki 😀) mamy jak widac do gatunku meskiego dosc ambiwalentne uczucia 🤣

    talku, Agulkowa lubią tę wiadomość

  • amethyst Autorytet
    Postów: 350 261

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 01:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05, masz zasadniczo rację, tylko ciężko przestawić sobie myślenie na takie tory, jak się ma inny charakter. No nie wiem, jak to wytłumaczyć. :) Ja się z jednej strony cieszę, że wszystko w porządku, że synek mi już wyszedł z koszmarnego zapalenia gardła, że mała zasadniczo na usg ok, poza tym powiększonym brzusiem... Ale wiesz, jak ktoś jest nerwusem albo ludkiem mega zorganizowanym, to może tylko próbować to przezwyciężyć. :) Ja ostatnio cholerka zaczęłam się stresować tymi badaniami z piętki, czy będzie ok. Jak mi tfu, tfu przysla bibulke, żeby powtórzyć wynik, to padne na zawał.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2020, 01:33

    db91f7f0a3.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bummy, tak w Ujastku chce rodzic, mam nadzieje, ze przez ten czas nic sie tam nie pozmienialo bo ostatnio bylam zadowolona :p

    Ja mam o tyle dobrze, ze mieszkam ok.10 min od szpitala (jadąc autem) wiec zawsze maz moze cos dowiezc na szybko :p

    Agulkowa, piona, tez najbardziej mnie boli ta rozląka z synkiem, większość rzeczy ja przy nim robie i boje sie, ze maz zepsuje nasz rytm dnia 😂 No i to jest glownie moj powod do placzu, ze bede tesknic za synkiem i on mnie odrzuci albo cos...
    Moj początek pierwszej ciazy tez byl mega stresowy bo dzien po zrobieniu testu moj maz zlamal rzepke w kolanie, mial operacje i ogolnie bylam dosc przerazona tym wszystkim bo akurat musialam prace zmienic, z ktorej i tak musialam zrezygnować w 13 tygodniu i finansowo bylo mega ciezko :/

    Talku, gratulacje 😘 a ile Stas wazy? ;)

    talku, Agulkowa, bummy lubią tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Bummy, tak w Ujastku chce rodzic, mam nadzieje, ze przez ten czas nic sie tam nie pozmienialo bo ostatnio bylam zadowolona :p

    Talku, gratulacje 😘 a ile Stas wazy? ;)

    30+0 tc ważył równo 1500 gramów
    Chyba tak normalnie, ale raczej z tych mniejszych będzie.

    Ja się zdecydowałam na Rydygiera. Jutro mamy tam spotkanie z położną z którą zdecydowałam się rodzić. Chociaż to na Ujastek mam właśnie najbliżej.

    Bummy, a Ty gdzie rodzisz? Ktoś jeszcze z Krakowa?

    Rodzicie same czy z wykupionymi położnymi?

    Katy, bummy lubią tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 12 stycznia 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie placze. Wkurzam sie ale tak normalnie :p co do jedzenia w szpitalu... jak zmajde zdj to podrzuce. Np na sniadanue 2 kromki chleba, 1cmx1cm kostki masła, 2 plastry szynki i uwaga! Pol liscia salaty :D co do kg po ciazy to tak jak mowilam. W dniu cc mialam 78 kg, dziecko wazylo 3,5 kg, wody i lozysko itd a ja dzien po cc waze... 78 kg. Noe pytajcie jak :D
    Ojj tak- bedziecie tęsknić za dzieckiem w brzuchu. Jak jeszcze wam sie hnb trafi to juz w ogole:p
    Tez miałam po obu porodach baby blues/depresje. Placz o wszystko, i nsjgorsze ze placze zawsze tez w szpitalu przez telefon. Zobaczymy jak bedzie teraz.
    Powoli tez dokupuje wyprawkę. Ostatnio jednak duzo mam na głowie i idzie to powoli

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
‹‹ 561 562 563 564 565 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ