Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ushio wrote:Irisko, mi na szkole rodzenia mówili żebyśmy nie brały tych jednorazowych bo się tylko upocimy w nich.
Ja kupiłam koszulę do karmienia (na bonprix około 40 zł) w kolorze czarnym z rozpinanym przodem właśnie ale liczę się z tym że ona może pójść w śmietnik (ale nie musi)zaraz po porodzie
https://www.bonprix.pl/style/koszula-nocna-ciazowa-i-do-karmienia-397419478/?catalogueNumber=904928&type=image&source=2&return=refjak wystarczy to będzie ok, myślałam że musi być taka rozpinana po całości.
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Natalia- no myślę ze jeszcze chwila i w aptekach beda dostępne " jednorazowe zestawy narzedzi do cc"
A najlepsze jest to ze tu jak mialam ostatnia cc to gdy juz bylam na górze, dali mi dziecko to nie miałam swojej torby z rzeczami dla malego, ani Nic. Bylam ja,dziecko i łóżko. Gdy poprosiłam o przewiezienie mi torby to pielegniarka powiedziała ze to nie jej obowiazek... takze ten. Lezalam bez kontaktu ze swiatem, z niemowlakiem. A nawet nie moglam sie ruszyć bo to bylo 3h po cc. Nie majac nawet głupiego pampersa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 12:06
-
bummy wrote:@Nikodemka @Inka150 mnie tez strasznie irytuje takie gadanie, z jedna znajomą juz nawet nie utrzymuje kontaktu bo mi zaczęła mówić jak to bedzie ciężko, że skończy sie życie towarzyskie... no boże jak można mówić takie rzeczy wiedząc ile człowiek czekał na tą ciążę...
Ja to totalnie ie rozumiem takiego gadania, może dlatego że dla mnie życie dopiero jakby się zaczeło po pierwszym porodzie. to też w dużej mierze zależy od priorytetów jakimi człowiek się w życiu kieruje. Są ludzie dla których szczęściem jest rodzina i są też tacy którzy wolą imprezować
Ja też odcinam się od takiej toksyny, szkoda nerwów. Warto dbać o swoje otoczenie, swój swięty spokój
Nikodemko - zainspirowałaś mnie z tymi workami strunowymi, właśnie nie wiedziałam jak przygotować tutaj ubranka dla dzidziusia na wszelki wypadek, żeby mąż wiedział co zabrać do szpitala jeśli będzie konieczność dłuższego pobytu.
Co do koszuli topoprzednio rodziłam w koszulce takiej szerokiej z szerokim wycięciem wokół szyi..Teraz też taki biore ale na wszelki wypadek zapakuję grubszą koszulę flanelową bo ze mnie zmarzlak.
My już po wizycie, dzidzia przekroczyła 1600czyli rośnie wraz z mamusia
Szyjka trzyma, choć troszkę się skróciła ale moja gin jest spokojna więc ja również.
Za 2 tyg kolejna wizyta, z gbs,hiv,hcv,hbs, i tradycyjnie mocz i morfologia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 12:15
Katy, bummy, Agulkowa lubią tę wiadomość
-
Dorjana - jutro kupuje woreczki i misja na nastepny tydzien to pakowanie, wysle fotke jak skoncze
Ja mysle, ze nie ma tez co przesadzac, bo nie jest az tak zle z tymi szpitalami w pl. Wiadomo, nie ma sie co porownywac do niektorych panstw, ale mysle, ze bywa tez gorzej. Dla mnie osobiscie to, ze musze miec swoje sztucce nie jest zadnym problemem, bo nawet wole miec wlasne. Bede rodzic w dobrym szpitalu, gdzie sa super warunki, swietni specjalisci, dobre jedzenie, podobno dobra opieka (przekonam sie sama) i to jest dla mnie najwazniejsze. Mysle tez, ze gdyby sie tych wszystkich rzeczy nie mialo ze soba, to tragedia sie nie stanie i dadza ta koszule czy podklady.
Ja kupilam koszule na slodkisen.pl (dolce sonno na fb), wczoraj przyszly i jestem zadowolona. Jakosc fajna, cena super
Dorjana - dokladnie. Ja czuje, ze teraz w moim zyciu czegos brakuje i dziecko bedzie dopelnieniem. Niczego nigdy tak nie chcialam jak tego, zeby byc w ciazy, dlatego te gadki sa irytujace, tym bardziej, ze u nas wlasciwie wszyscy wiedzieli o naszych staraniach. Ostatnio moja kolezanka rzucila, zebysmy sie umowily teraz na jakies wyjscie, bo po porodzie juz sie nie zobaczymyNo tak, na pewno... nigdy sie nie zobaczymy, bo bede miala dziecko 🙈
bummy, Olalasz, GWHT lubią tę wiadomość
-
Jak mam być szczera to u mnie wraz z pojawieniem się dziecka (ba, nawet z zajsciem w ciaze) skonczylo sie zycie towarzyskie, ale z perspektywy czasu nie zaluje, tyle razy sie "przejechalam" na znajomych, ze wole sie skupic na rodzinie ;p Moze jak wroce do pracy to poznam jakies nowe osoby :p
Tez mialam koszule z dolce sonno i bylam zadowolona, niestety zniszczyly sie lezac w podmoknietej szopie wiec musze kupic nowe:/Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 12:43
-
U mnie też dużo dają w szpitalu, trzeba mieć tylko dla siebie takie osobiste rzeczy, gdyby nie te jednorazowe majtki i biustonosz do karmienia nawet by się nikt nie domyślił, że idę rodzić
w tym drugim trzeba mieć trochę więcej swoich rzeczy, ale na szkole mówiła, że najważniejsze to są dokumenty, badania a inne rzeczy są w stanie załatwić
a właśnie ja nie ogarniam gdzie będzie moja torba i to wszystko w czasie porodu, czy cały czas ze sobą mam? na salę cc raczej nie można tego brać, a ubrania, w których się przyszło oddaje się gdzieś? może coś więcej wiecie? -
@sweetmalenka ja sie czulam świetnie rano tyle rzeczy bylam w stanie ogarnąć a potem biegunka i teraz leze... takze ten...
@katy kazdy organizuje sobie zycie wg własnych upodobań. Mi osobiście zalezy na kontakcie ze znajomymi jak juz sie mala pojawi, ale na tym etapie wiem ze grono bedzie mocno zredukowane, widac to juz teraz. Z drugiej jednak strony nic na sile jesli by sie okazalo ze te relacje sa na sile to na pewno bym nie darzyla do ich utrzymania za wszelka cenę. Rodzina najważniejsza
Ja do porodu szpitala upolowalam koszule po 2 zl w lumpeksie -
nick nieaktualnyMajowa_nadzieja wrote:Nie robiłam.
Chodzę do Kipigrocha i ufam mu że gdyby coś było nie tak to by mi powiedział. Zresztą i tak jest mocno wyczulony jeśli chodzi o tą szyjkę itd. A jeśli by coś z dzidzia było nie tak to zwrocilby uwagę, zawsze bada przepływy, wszystkie narządy itd. A nawet jakby coś było źle to dla mnie i tak to już nic nie zmieni . Kocham mojego syna takim jakim jest brzuszku i jaki się urodzi. Dla mnie nic nie wnoszą te trzecie prenatalne ...
Wazne glownie te parametry ktore wymienilas, czyli pepowina przelywy lozysko wody i to moze zwykly ginekolog sprawdzic. Wady narzadowe wyszly by juz wczesniej a wszystkie inne i tak ewentualnie po porodzie. Ja mialam tu chyba najszersza diagnostyke i w sumie to niewiele wiecej wiem. Takze dla mnie tez sa bez sensu, oj duzo zmienilam zdanie co do diagnostyki prenatalnej. Dobrze ze juz nie bede wiecej w ciazy. -
Ja wam powiem, że po narodzinach dziecka zostają ci prawdziwi znajomi i przyjaciele. Zaufane grono i którym na nas zależy. Bo pomimo trochę większych,, trudności ,, chcą się spotkac i zawsze to jest miły czas.
Z perspektywy czasu to coraz mocniej widać.
bummy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj napewno zmienia sie bardzo duzo po pojawieniu sie dziecka. Nawet relacja w zwiazku. Ze wszystkiego rezygnowac nie trzeba, nadal mozna podrozowac miec zycie towarzyskie dbac o siebie itd no ale nie juz tak hop siup. Teraz zalozycie buty i kurtke i heja a jak bedzie dziecko no to juz nawet wyjscie z domu to bedzie miusiala byc zaplanowana 😀
bummy lubi tę wiadomość
-
JA sobie zamówiłam w Rafjolce 1 koszulę do karmienia z długim rękawem i właśnie paczuszka dotarła
więc pranko szybko wrzucam.
Zamówiłam tez 1 staniczek do karmienia ale powiem wam że te z Lidla wydają się lepsze , nie tylko jakościowo (chociaż to pewnie wyjdzie dopiero po dłuższym stosowaniu), bo cenowo to bez porównania.
Nikodemko - ja to jak zaczełam zamawiać woreczki to na X-lat zapasu wziełam
U nas się przydają bo ja wszystkie puzzle, gry, czy inne drobiazgi pakuję do takich woreczków aby dzieciom się nie mieszały.
Przez ten tydzień nadrabiałam z wyprawką i przeprałam drugi raz ubranka, teraz tylko na worki czekam. Mój mąż to jest mistrz, wczoraj córkę ubrał do przedszkola w koszulkę syna a dziś synka cofnełam bo miał ubrane spodnie siostry
Mistrz
Obecnie jestem na etapie Pampersów - czy któraś z was śledzi promocje ??? albo orientuje się w cenach?? Możecie poradzić gdzie najtaniej wychodzą pampers premium care? Zamówiłam po 1okap. 1 i 2 aby już mieć a teraz szukam promocji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2020, 13:40
-
słonykarmel wrote:U mnie też dużo dają w szpitalu, trzeba mieć tylko dla siebie takie osobiste rzeczy, gdyby nie te jednorazowe majtki i biustonosz do karmienia nawet by się nikt nie domyślił, że idę rodzić
w tym drugim trzeba mieć trochę więcej swoich rzeczy, ale na szkole mówiła, że najważniejsze to są dokumenty, badania a inne rzeczy są w stanie załatwić
a właśnie ja nie ogarniam gdzie będzie moja torba i to wszystko w czasie porodu, czy cały czas ze sobą mam? na salę cc raczej nie można tego brać, a ubrania, w których się przyszło oddaje się gdzieś? może coś więcej wiecie?Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
no ja też planuję wszystko pakować jakoś w torebki, na wierzchu będą rzeczy do porodu, dokumenty, a dla dziecka w takich oddzielnych na każdy dzień, spakuję się chyba na 2 dni a w domu przygotuję rzeczy, które mogą przydać się później i dokładnie mu powiem co to jest i do czego, na wyjście też zostawię w domu i dopiero w tym dniu przywiezie
-
Ja chyba miałam 5 zestaw dla Małego bo awatyjnie wzięłam więcej i w sumie było mało bo dość dużo ulewał lub lubił tak sikać, że był odrazu do przebrania więc mąż i tak mi dowoził z domu, ogólnie większość ubranek była za duża i dzień po porodzie mąż jechał na szybko na zakupy i kupował w hm i na Auchan ubranka w rozm 50 a ja głupia nawet awaryjnie zostawiłam mu zestaw 62 wyrazie czego 😂Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
Koszule miałam 1 do porodu plus dwie po porodzie a i tak było mało i mąż zabierał do prania i przywoził mi czyste a w sumie bylam od czwartku i wyszłam w poniedziałek bo niestety zahaczyliśmy weekend bo cesarka była po południu i musiało minąć 3 pełne dobyAniołek 17.10.2017- 8t5d
-
bummy wrote:@Nikodemka @Inka150 mnie tez strasznie irytuje takie gadanie, z jedna znajomą juz nawet nie utrzymuje kontaktu bo mi zaczęła mówić jak to bedzie ciężko, że skończy sie życie towarzyskie... no boże jak można mówić takie rzeczy wiedząc ile człowiek czekał na tą ciążę...
bummy lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
nick nieaktualnyJa koszule kupiłam do karmienia z dolce sono, bon prix i szykowna mama, do porodu biorę swoją stara do kosza potem pójdzie bo wolę mieć swoją jeśli tamta ich nie będzie mi pasowac. Do szpitala pakuję wszysrko w woreczki z Ikea, podpisuje bo nie miałam nigdy operacji typu cesarka, po laparoskopii się wstaje po paru h i żyje a tak to nie wiem jaki będzie mój stan jeśli będzie cesarka więc wkładam koszule do woreczka i podpisuje żeby mój mąż wiedział co mi dać i siebie i mnie nie denerwować, a po 2 w woreczkacj będą dłużej "czyste" dla małego też spakuje rozmiar 56 i 62 i podpisze ale to mi mąż przywiezie na wyjście. Nie biorę do szpitala swoich naczyn. Nie ma takiej potrzeby, nie robią afery jak sobie po śniadaniu zostawię kubek czy łyżkę, im mniej tym lepiej, do wycierania TAM kupiłam sobie jednorazowe ręczniki fryzjerskie bo sa miękkie, nie wyobrażam się wyxierac przy możliwe mega kreawieniu w ręcznik swój, a to od razu będę wyrzucać w kosz kosmetyki już kupiłam mam w kosmetyczkach.
-
nick nieaktualnyElo zależy chyba od szpitala, jedni mówią że tylek na Wierzchu i innych że dłuższa...
Pampersow nie kupuje narazie, jak będzie malutki to muszę jakieś mega małe chyba? A jak będzie normalny to 1? To akurat mi potrzeba dopiero w domu więc mąż może kupić.
Największy problem mam z biustonoszamido do karmienia...nie wiem gdzie kupię. Prześcieradła muszę kupić jeszcze i zawieść gondole z wózka do prania i dostawke pranie i prasowanie to już ostatnie sztuki zostały. -
syllwia91 wrote:Elo zależy chyba od szpitala, jedni mówią że tylek na Wierzchu i innych że dłuższa...
Pampersow nie kupuje narazie, jak będzie malutki to muszę jakieś mega małe chyba? A jak będzie normalny to 1? To akurat mi potrzeba dopiero w domu więc mąż może kupić.
Największy problem mam z biustonoszamido do karmienia...nie wiem gdzie kupię. Prześcieradła muszę kupić jeszcze i zawieść gondole z wózka do prania i dostawke pranie i prasowanie to już ostatnie sztuki zostały.