Marcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję wam dziewczyny za wszystkie odpowiedzi 😍
Wiadomo, co lekarz to opinia a w necie można wyczytać wszystko 😕 gdzieś widziałam nawet info że dziecko metabolizuje kawę do 150h u już miałam wizję tego malucha który przeze mnie nie śpi 6 dni 😅
Od kilku dni zgłębiam też temat zawartości kofeiny w różnych typach kawy i ku mojemu zaskoczeniu espresso wcale nie ma tej kofeiny jakoś dużo, bo średnio 50mg na porcje 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2023, 17:58
-
Julka21 wrote:Hej dziewczyny. U mnie chyba najgorszy dzień w ciazy. Cały dzień mam klucia w pochwie. Cały dzień leze trochę chodzę. Kilka dni temu szyjka ponad 4. 5 . Nie wiem rozważam wizytę na IP. Ale co mi tam powiedzą. Jestem zalamana.
Kochana, jak tylko się tak martwisz to idź. Jak ja poszłam na oddział ginekologiczny to od razu mi mowili, że można przychodzić z każdymi wątpliwościami
Czasami lepiej dmuchać na zimne, a spokój w ciazy jest na wagę złota. Licz się tylko z tym, że Cię mogą zostawić na ginekologii. Przynajmniej u nas tak zostawiają jak się już ciężarna zgłasza 
-
Dzieki Mimisia. Narazie naczytalam się internetu i wyczytałam że klucia mogą powodować odejście wód płodowych. Wiec juz sobie ubzdurałam w głowie. Ze pewnie wody mi odejdą. Narazie się uspokoiło.Mimisia wrote:Kochana, jak tylko się tak martwisz to idź. Jak ja poszłam na oddział ginekologiczny to od razu mi mowili, że można przychodzić z każdymi wątpliwościami Czasami lepiej dmuchać na zimne, a spokój w ciazy jest na wagę złota. Licz się tylko z tym, że Cię mogą zostawić na ginekologii. Przynajmniej u nas tak zostawiają jak się już ciężarna zgłasza
-
Julka21 wrote:Hej dziewczyny. U mnie chyba najgorszy dzień w ciazy. Cały dzień mam klucia w pochwie. Cały dzień leze trochę chodzę. Kilka dni temu szyjka ponad 4. 5 . Nie wiem rozważam wizytę na IP. Ale co mi tam powiedzą. Jestem zalamana.
Ahh Julka wiem co czujesz. Ja w poniedziałek miałam ciężki dzień, bo wyczytałam na jednym z forum, jak dziewczyna w 21 tc poroniła, bo się okazało, że upławy które miała i myślała, że to nietrzymanie moczu, okazały się pęknięciem czopa i odejściem wód płodowych. Tak wtedy zaczęłam rozkminiać, że ja od prawie tygodnia mam takie jakby uciski na dno macicy ( nie są bolące) i od paru dni kłucia po bokach brzucha, chwilowe. Do tego upławy, ale nie byłam w stanie stwierdzić czy to upławy, mocz czy wody płodowe. Także z tego strachu pojechałam do przychodni, bo akurat przyjmowała moja ginekolog, i poprosiłam o wizytę. Zbadała mnie i na szczęście wszystko ok z synusiem 😍 kłucia są spowodowane zwiększająca się macicą, a upławy to nie wody płodowe, szyjka utrzymana itp. 🙂 Także synuś narobił nam stracha na halloween 🙈. Z gabinetu wychodziłam z płaczem, bo tak mi ulżyło, że nie mogłam powstrzymać łez, a moja ginekolog uspokajała mojego narzeczonego, że wszystko ok, a moje łzy to łzy szczęścia 😅.
Mira000 lubi tę wiadomość
-
Emi88 wrote:Ahh Julka wiem co czujesz. Ja w poniedziałek miałam ciężki dzień, bo wyczytałam na jednym z forum, jak dziewczyna w 21 tc poroniła, bo się okazało, że upławy które miała i myślała, że to nietrzymanie moczu, okazały się pęknięciem czopa i odejściem wód płodowych. Tak wtedy zaczęłam rozkminiać, że ja od prawie tygodnia mam takie jakby uciski na dno macicy ( nie są bolące) i od paru dni kłucia po bokach brzucha, chwilowe. Do tego upławy, ale nie byłam w stanie stwierdzić czy to upławy, mocz czy wody płodowe. Także z tego strachu pojechałam do przychodni, bo akurat przyjmowała moja ginekolog, i poprosiłam o wizytę. Zbadała mnie i na szczęście wszystko ok z synusiem 😍 kłucia są spowodowane zwiększająca się macicą, a upławy to nie wody płodowe, szyjka utrzymana itp. 🙂 Także synuś narobił nam stracha na halloween 🙈. Z gabinetu wychodziłam z płaczem, bo tak mi ulżyło, że nie mogłam powstrzymać łez, a moja ginekolog uspokajała mojego narzeczonego, że wszystko ok, a moje łzy to łzy szczęścia 😅.
Najważniejsze, że poszłaś i sprawdziłaś, czy wszystko okej Super, że skończyło się tylko na strachu 🙈
-
Chyba najlepiej poradzić się lekarza. Ja już od dłuższego czasu nie miałam tego problemu i oby tak dalej...Julka21 wrote:Dziewczyny co stosujecie na infekcje intymne?Ja 31, on 34
marzec 2021 - start starań
wrzesień 2022 - HBA 32%
[suple: astaksantyna, NAC, selen, koenzym Q10, kwasy DHA, EPA, wit. D3, wit. E, wit. C, cynk, kwas foliowy]
3 x cykle stymulowane ❌
styczeń 2023 - HBA 63%
3 x IUI ❌
czerwiec 2023 - HBA ??? są naturalne ⏸️
02.08.2023 r. - 💙 zarodek + serduszko
20.03.2024 r. - chłopak
-
Ja ostatnio tez przechodzę nerwowy okres. Byłam na wizycie we wtorek i mój lekarz powiedział, że ilość moich wód owodniowych jest w górnej granicy. I trochę się przestraszyłam, bo od razu zaczęłam pytać co to oznacza. Nie chciał mi powiedzieć, bo stwierdził, że skoro cały czas ich ilość mieści się w normie, to nie będziemy się nad tym zastanawiać. Ale wiadomo, ja zaczęłam czytać w necie. I się naczytałam, że przedwczesny poród, że wady dziecka, że jakieś odciąganie tych wód. Słyszałyście o czymś podobnym? Nie wiem co o tym myśleć… w poniedziałek mam połówkowe to też postaram się wypytać, ale przed chwila znów się naczytałam, że na połówkowych u jednej dziewczyny wykryto właśnie wadę serduszka i się boję…28.10.2022 pierwsze II
3.11 💔
18.01.2023 ponownie II
22.01 💔
kwiecień/maj/czerwiec kolejne starania
27.06.2023 kolejne II
28.06 beta 24
30.06. beta 66
06.07 beta 1018
Acard+duphaston -
Ja o niczym takim nie słyszałam, ale też już mnie skręca przed tymi połówkowymi. O której masz badania ?
Myślę, że lekarz dobrze to określił i jeśli nadal jesteś w normie to postaraj się chociaż trochę przestać stresować, to nic dobrego nie przyniesie. Nie masz tez na to żadnego wpływu, więc tym bardziej spróbuj odsunąć złe myśli i po prostu zaczekaj do połówkowych.
Trzymam za Ciebie kciuki żeby wszystko było dobrze ❤️04.01.23 zabieg - poronienie zatrzymane 8tc/10tc
11.07.23 - ⏸️
31.07.23 - jest zarodek i serduszko, 6t3d 🤞🏻
28.08 - 10t4d ❤️
05.09 I prenatalne, wyniki dobre 😍
06.11 II prenatalne, wszystko dobrze, dziewczynka 🩷
09.01 III prenatalne, wyniki dobre 🥰 -
Hej, czy jeszcze można do was dołączyć i poplotkować o ciąży? Myślałam, że marcówki są tylko na staraczkach, a tu jeszcze jest podwątek dla typowo już ciężarnych.
O mnie ; mam 30 lat i 2 latka na pokładzie, teraz termin na 21 marca.
ma_karon07, Mira000, Emi88, Ediii91 lubią tę wiadomość
🩷 -
Jagaja wrote:Ja ostatnio tez przechodzę nerwowy okres. Byłam na wizycie we wtorek i mój lekarz powiedział, że ilość moich wód owodniowych jest w górnej granicy. I trochę się przestraszyłam, bo od razu zaczęłam pytać co to oznacza. Nie chciał mi powiedzieć, bo stwierdził, że skoro cały czas ich ilość mieści się w normie, to nie będziemy się nad tym zastanawiać. Ale wiadomo, ja zaczęłam czytać w necie. I się naczytałam, że przedwczesny poród, że wady dziecka, że jakieś odciąganie tych wód. Słyszałyście o czymś podobnym? Nie wiem co o tym myśleć… w poniedziałek mam połówkowe to też postaram się wypytać, ale przed chwila znów się naczytałam, że na połówkowych u jednej dziewczyny wykryto właśnie wadę serduszka i się boję…
Wiesz co, u mnie maluch też miał kilka parametrów w górnej granicy normy. Lekarz zawsze mi powtarza — Norma to norma, nie ma lepszej ani gorszej.
A odnośnie pytania, czy słyszałam o czyms takim, to niestety nie, ale sama wiem po sobie, że w necie to można cuda wyczytać 🙈 -
Tattyteddy wrote:Hej, czy jeszcze można do was dołączyć i poplotkować o ciąży? Myślałam, że marcówki są tylko na staraczkach, a tu jeszcze jest podwątek dla typowo już ciężarnych.
O mnie ; mam 30 lat i 2 latka na pokładzie, teraz termin na 21 marca.
Zapraszamy serdecznie! 🥰
Mamy termin na ten sam dzień 🤭 Jak Ci ciąża mija? -
O jak fajnie! Ciąża mija mi mega szybko, już za połową jest i znoszę ją bardzo dobrze w przeciwieństwie do pierwszej. Oprócz nieiwlekiej anemii i czasem osłabienia były, już jest ok i naprawdę teraz czuję że to błogosławiony stan. W ogóle nie wymiotowałam tylko mnie trochę mdliło w 1 trymestrze.Mimisia wrote:Zapraszamy serdecznie! 🥰
Mamy termin na ten sam dzień 🤭 Jak Ci ciąża mija?
Już jestem po połówkowych, podobno ma być dziewczynka. Ruchy już czuję od miesiąca, a teraz czasem tak przywali, że aż boli 😄
A Tobie jak mija, która to ciąża Twoja?🩷 -
Tattyteddy wrote:O jak fajnie! Ciąża mija mi mega szybko, już za połową jest i znoszę ją bardzo dobrze w przeciwieństwie do pierwszej. Oprócz nieiwlekiej anemii i czasem osłabienia były, już jest ok i naprawdę teraz czuję że to błogosławiony stan. W ogóle nie wymiotowałam tylko mnie trochę mdliło w 1 trymestrze.
Już jestem po połówkowych, podobno ma być dziewczynka. Ruchy już czuję od miesiąca, a teraz czasem tak przywali, że aż boli 😄
A Tobie jak mija, która to ciąża Twoja?
To moja pierwsza ciąża, ale właśnie mnie mnie również omijają wszelkie dolegliwości ciążowe 🙈 Tak jak mówisz, faktycznie można twierdzić, że to błogosławiony stan 😀 Też mam niewielką anemię wykrytą na poprzednich badaniach, dostałam żelazo i w sumie tyle by było z moich przebojów ciążowych na szczęście.
Ja mam połówkowe 8 listopada. My dzieki badaniom Nifty wiedzieliśmy dosyć wcześnie, że będzie chłopak, ale już na ostatniej wizycie było widać, że coś tan urosło między nogami 🤭 Ja też czuje ruchy. Synek jest dosyć aktywny, ale jak kopie tak mocno, że czuć pod ręką i wołam mojego narzeczonego, żeby ten poczuł to jak na złość dziecko przestaje się kompletnie ruszać 🤣 -
To u nas tak samo kopie kopie, wołam męża to nagle nic hehe. Fajnie jest wiedzieć tą płeć wcześniej z badań. Ja tym usg nie ufam. Z pierwszym dzieckiem dopiero na 3 usg wyszło że chłopiec bo wcześniej nie miał być dziewczynką, a teraz ta sama sytuacja i czekam na 3 usg żeby już było widać. Bo to że niczego nie widział to jeszcze o niczym nie świadczy, siura można schować 🤭
To ja jutro wizytuję, ale to zwykła wizyta. Zawsze mam stres przed tymi wizytami, a na połówkowych tak mi serce waliło...
Kupujesz już coś z wyprawki czy czekacie na spokojnie?🩷
