X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Konwalie kochana moje szczere gratulacje. Chylę przed Tobą czoła, za poród siłami natury, jak dla mnie to cud...nie wiem jak tego dokonalas...;)
    Klaudia29 w jaki sposób Ci kobitka doradzila karmić, że tyle Ci dzieciątko śpi?
    U mnie większość dnia Maly wisi na cycku i kupke robi średnio co półtora godziny.
    My wczoraj byliśmy na sesji noworodkowej, wydaje mi się, że będą przepiękne zdjęcia, taka cudna pamiątka naszej malutkiej istotki. Dlatego, jeżeli tylko macie taka możliwość to polecam z całego serca. Im mniejsze dzieciątko tym piękniejsza pamiątka.
    Dzisiaj rozmawiałam z mężem na temat chrzcin...kiedy planujecie? My zastanawiamy się nad majem badz czerwcem.

    uch5i09k3eicivpk.png
  • Inka91 Ekspertka
    Postów: 192 94

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malotka wrote:
    Strzelam, że jak jest najedzony, przebrany i powinien spać, a mimo to płacze i nie daje się ukoić, a w dodatku się pręży, widać że próbuje kupkę zrobić i nie idzie mu to, to to kolka.
    .

    U nas jest tak samo :-( choc na rekach zazwyczaj sie uspokaja po niedlugim czasie..

    Mamusie karmiace piersia jak wyglada zazwyczaj Wasz jadłospis? Bo ja juz zupelnie zapomnialam co mi wolno a czego nie :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka przede wszystkim powinno unikać czekolady i kakao, smażonego, wzdymającego, gazowanego. Fakt, że to jest sprawa indywidualna, bo niektóre jedzą wszystko.
    Co do zdjęć, jak leżałam w szpitalu, to przyszedł fotograf, który chodził po salach i pytał, czy chcę zdjęcia maluszka. Zgodziłam się i parę zdjęć zrobił, przysyłając na mój email. Oczywiście nie można zdjęć kopiować, jedynie zamówić. Właśnie czekam na ich przesyłkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2017, 22:45

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 8 kwietnia 2017, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka moja corcia ma silny odruch ssania.Jak to okreslily polozne: ssie zawodowo. Zupelnie inaczej niz starssa corka ktora po minucie zasypiala i przestawala. Distawiam ja do piersi i ssie ok.20 minut po czym sie meczy i przysypia. Za chwile sie budzi i znow lapke do buzi wklada, i wtedy myslalabym zeby przystawiac do drugiej piersi Ale polozna kazala do tej samej. I ssie kolejne 20-30 minut z przerwami po czym zasypia. I tak spi 3-4 godz. Wczoraj w nocy musialam ja budzic do karmienia. Bo spala i spala;) Super ze bylas na sesji tez sie nad tym zastanawiam.
    Jesli chodzi o diete tez mam ten problem... niby nie ma juz diety matki karmiacej ale jednak uwazam ze jest. szczerze to na nic nie mam ochoty... jem na sile. duzo pije. Z ciazowych kg w taki sposob zostanie 0. Teraz zostalo mi jeszcze 6kg ale jak apetyt nie wroci to ssybko znikna. mam nadzieje ze jednak wroci... bo juz cuduje zeby jesc jak najwiecej

    Malwinka lubi tę wiadomość

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak odciągam pokarm to zauważyłam, że mam ogromny apetyt i pragnienie. Wczoraj non stop jadłam i piłam herbatę albo wodę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o sesję noworodkową to ja też bardzo polecam. Fakt, że profesjonalna troszkę kosztuje, ale pamiątka na całe życie. My zrobiliśmy dokładnie w 14dniu. Na początku bałam się, że będzie ciężko, że małą będzie płakać, tym bardziej, że fotografka kazała nam się nastawić na 3,4godz sesji bo bywa różnie z dziećmi. Okazało się jednak, że Marika jest urodzoną modelką i sesja trwała niecałe 2 godzinki. Mała szybko zasnęła, dała się układać i przebierać jak tylko sobie życzyli. Byłam pod ogromnym wrażeniem podejściem i profesjonalizmem fotografki, która wiedziała dokładnie jak złapać, jak przytrzymać i gdzie pogłaskać, aby mała ładnie pozowała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2017, 08:30

    Inka91, klaudia.29, ewa81, Malwinka, jenny88 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wciąż 4 kg więcej niż przed ciążą. Brzuszek jeszcze się trochę utrzymuje. Już chciałabym zacząć ćwiczyć, aby wrócić do formy, ale najpierw wizyta u gin. Teraz kiedy żołądek puścił apetyt dopisuje, jem małe porcje, ale często czuję, że muszę coś przekąsić. Nie stosuję ścisłej diety, ale odpuszczam ciężkie, smażone, słodkie. Zdarzyło mi się nawet wypić kakao po czym wyczytałam, że może być silnie alergizujące. Na szczęście małej nic nie było. Śniadanie zaczynam od płatków z mlekiem i jak na razie nie widzę nietolerancji. Boję się, bo jestem alergikiem. Moje dzieciństwo to był koszmar i mam cichą nadzieję, że mała nie będzie mieć tego po mnie. Od urodzenia miałam skazę białkową, ani centymetra gładkiej skórki,tylko kozie mleko. Nigdy w życiu nie jadłam jajecznicy bo mam silną alergię na jajka. Znam jedynie smak jajka na twardo w sałatce i jako otoczka panierki. Okres wiosenno-letni też była masakra, uczulenie na trawy, pyłki, zboża itp Do tego jeszcze roztocza kurzu, sierści, co chwilę zapalenie oskrzeli i mnóstwo zastrzyków. Dopiero kilkuletnie odczulanie przyniosło odrobinę ulgi. Dlatego tak bardzo sie martwię, by mała nie odziedziczyła tego po mnie. Z tego co wiem, alergie mogą się zacząć u dzieci po ok 2,3 tyg lub dopiero później.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas karmienie cycem też zajmuje prawie cały dzień. Już sie zaczynam zastanawiać czy mała sie nie najada czy po prostu chce bliskości. W nocy koło 23 daję butlę 90 ml, po niej córka śpi bardzo ładnie, po ok 5 godzinach budzę na karmienie, bo sama nie wstałaby. Za to na cycku wisi pół godziny, najpierw silny odruch ssania, słychać jak łapczywie łyka, później zaczyna przysypiać, ale kiedy chcę wyciągnąć pierś, od razu sie przebudza i zaczyna ssać. Po odłożeniu do łóżeczka czy wózka śpi max pół godziny, albo od razu znów gryzie rączki w poszukiwaniu jedzenia, po chwili zaczyna się płacz, kiedy nie dostanie cyca...i tak wyglądają nasze ostatnie dni. Położna zaleciła odstawienie całkiem mm, ale wtedy chyba nie spałybyśmy w ogóle...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    picgifs-63-e2fcff784eb1bd2080e056761b4a2421984d123e.gif

    graphics-babies-609740.gif

    01.03 <3 Nelus. Synek Arian. Kamloops (Kanada)
    01.03 <3 AnnaE. Synek. Lublin -rozpakowana
    03.03 <3 Athia. Synek. Marcelek -rozpakowana
    04.03 <3 m@artynka. Synek -rozpakowana
    04.03 <3 chloet. Córka. Wrocław -rozpakowana
    04.03 <3 nikafika. Córka. Sosnowiec -rozpakowana
    05.03 <3 Oriana. Córka Kaja. Wysoka -rozpakowana
    05.03 <3 maggdax. Córka Nela -rozpakowana
    06.03 <3 Fruzja85. Synek -rozpakowana
    07.03 <3 Kark. Córka Basia -rozpakowana
    07.03 <3 jenny88. Synek Antoś -rozpakowana
    08.03 <3 maja9995. Synek -rozpakowana
    10.03 <3 Arthaney. Córka Liliana. Poznań -rozpakowana
    10.03 <3 Nina13. Córka. Łódź
    12.03 <3 /Natalka. Córka Emilia. Sosnowiec -rozpakowana
    12.03 <3 severi. Synek
    13.03 <3 milagro. Córka Antonina -rozpakowana
    14.03 <3 Coffee2. Córka -rozpakowana
    14.03 <3 Crisperss. Córka Gabriela Łucja. Ok. Wrocławia
    15.03 <3 Linda392. Synek Arturek -rozpakowana
    15.03 <3 Angie232
    16.03 <3 Magdzia88. Synek Aleksander. Dolnośląskie -rozpakowana
    17.03 <3 Morveska. Synek
    17.03 <3 Balladyna. Córka Michalinka
    18.03 <3 Rubineye. Synek Tymon. Tychy -rozpakowana
    19.03 <3 nataliad. Teodor.Poznań -rozpakowana
    20.03 <3 Malwinka. Synek Igorek. Oława -rozpakowana
    21.03 <3 karcia.wawa. Synek Adam
    22.03 <3 Malinka1984. Synek Wiktor. Łódź
    23.03 <3 Inka91. Synek Piotruś -rozpakowana
    23.03 <3 tinaa22. Córka Anastazja -rozpakowana
    25.03 <3 malotka. Synek Franuś. Wrocław -rozpakowana
    25.03 <3 Klaudia29. Córka. Częstochowa -rozpakowana
    26.03 <3 Nadiii. Córka Marika. Opolskie -rozpakowana
    26.03 <3 Anita12. Córka Łucja ok. Ostr. Wlkp -rozpakowana
    27.03 <3 ChciałabymJuż. Córka. Kraków -rozpakowana
    28.03 <3 Aarizona. Synek Piotruś. Zgierz -rozpakowana
    28.03 <3 83konwalie. Córka Marysia. Poznań -rozpakowana
    31.03 <3 Ewa81. Synek Leon. Cieszyn/17.03 cc -rozpakowana
    <3 kredka123
    <3 agatka89

    Jest Nas razem 41 marcowych mamusiek


    picgifs-20-ba06808a3ac5f3b19f30f23c09c0efa9b07b01fc.gif

    1. <3 5.02.2017 Oriana. Córka Kaja g. 20:35, 2780g, 51 cm szczęścia
    2. <3 9.02.2017 Athia. Synek. Marcelek g.12:36, 2520g, 52cm szczęścia
    3. <3 12.02.2017 jenny88. Synek Antoni Ignacy g.14:02, 3230g, 52cm szczęścia- 36t5d
    4. <3 17.02.2017 chloet. Córka. g. 13:30, 3000g,52 cm szczęścia-38tc
    5. <3 19.02.2017 maja9995. Synek. g.7:50, 3330g, 55cm szczęścia-37tc
    6. <3 21.02.2017 nikafika. Córka. g. 12:43, 4080g,58 cm szczęścia-38t4d cc
    7. <3 25.02.2017 Rubineye. Synek Tymon. g.10:20, 2970g, 53cm szczęścia- 36tc
    8. <3 26.02.2017 maggdax. Córka Nela g.18:30, 3500g, 56cm szczęścia-39tc sn
    9. <3 27.02.2017/Natalka. Córka Emilia g.14:00, 2480g, 50cm szczęścia-38tc sn
    10. <3 27.02.2017 Kark. Córka Basia g.14:15, 3120g, 53cm szczęścia- 39t2d sn
    11. <3 28.02.2017 AnnaE. Synek Julian g.11:35, 3320g, 52cm szczęścia- 40t0d sn
    12. <3 01.03.2017 m@artynka. Synek Mikołaj g.9:30, 3350g, 57cm szczęścia-39tc cc
    13. <3 10.03.2017 Arthaney. Córka Lilianna. g.20:02, 3300g, 52 cm szczęścia-40tc sn
    14. <3 12.03.2017 tinaa22. Córka Anastazja. g. 12:00, 3240g, 54 cm szczęścia- 40tc sn
    15. <3 16.03.2017 nataliad. Teodor. g.6:45, 3960g, 56cm szczęścia -39t4d
    16. <3 27.02.2017 Fruzja85. Synek. 3820g, 54cm szczęścia cc
    17. <3 17.03.2017Linda392. Synek Arturek. g 9:00, 3760g, 55 cm szczęścia- 40t2d sn
    18. <3 7.03.2017 milagro. Córka Antonina 3000g, 53cm szczęścia sn
    19. <3 14.03.2017 Magdzia88. Synek Aleksander g. 6:35, 3300g, 51cm szczęścia - 39tc sn
    20. <3 19.03.2017 malotka. Synek Franuś g.6:23, -39t2d cc
    21. <3 17.03.2017 Coffee2. Córka. 2800g, 54cm szczęścia- 40t 1d
    22. <3 17.03.2017 Anita12 Córka Łucja g.9:50, 2800g, 52cm szczęścia- 38tc cc
    23. <3 22.03.2017 Malwinka. Synek Igorek g.16:45, 3200g, 56cm szczęścia - 40t2d sn
    24. <3 23.03.2017 Nadiii. Córka Marika g.8:20, 2980g, 52 cm szczęścia-39tc cc
    25. <3 26.03.2017 ChciałabymJuż. Córka Ania g.10:07, 3270g, 54 cm szczęścia - 40tc sn
    26. <3 27.03.2017 Inka91. Synek Piotruś g.4:30, 3590g, 56cm szczęścia -40t4d sn
    27. <3 17.03.2017 Ewa81. Synek Leo, g.9:31, 3240 g, 50 cm szzęścia cc
    28. <3 02.04.2017 Klaudia29. Córka Wiktoria, g.15:30, 3810g, 56cm szczęścia-41t3d sn
    29. <3 05.04.2017 Aarizona. Synek Piotr, g.15:00, 3150g, 52cm szczęścia- 41t1d cc
    30. <3 05.04.2017 83konwalie. Córka Marysia, g.22:30, 4600g, 60cm szczęścia- sn
    picgifs-baby-8883044.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 10:55

  • Inka91 Ekspertka
    Postów: 192 94

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze ktòregoś dnia wypiłam kakao ale chyba małemu nie zaszkodziło..

    Jeśli chodzi o wage to pierwszy wpis w karcie ciazy mam 58 kg w ciazy przytyłam 6 kg a dzis na wadze juz tylko 56,7 tydzien temu bylo jeszcze 58,3..zauważyłam jednak że w tej ciàży rozszerzyły mi się biodra..:-( to juz pewnie nie wròci na miejsce, trudno wazne jest to ze mam dwoje zdrowych, cudownych dzieci...:-)

  • Inka91 Ekspertka
    Postów: 192 94

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmie Małego cycem I w 10 dni przybrał prawie 0,5kg..:) Martwi mnie tylko to że czesto boli Go ten brzuszek..:-(

    Mam jeszcze pytanie jak u Was z połogiem? Ja do tej pory czułam sie znakomicie nic mnie nie bolalo malo krwawiłam a w nocy tak strasznie zaczal bolec mnie brzuch ( jak w trakcie miesiaczki) do tego znacznie mocniej krwawie..nie wiem czym to jest spowodowane

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 11:47

  • klaudia.29 Autorytet
    Postów: 453 164

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmienie piersia to nie taka prosta sprawa...Jest duzo bardziej czasochlonne, musimy uwazac na to co jemy.. ale chce minimum 3 miesiace karmic. Zobaczymy czy sie uda. Bo moja Wiki jest dosc zarloczkiem... Rzeczywiscie karmienie zajmuje spora czesc dnia. Polozna mowila ze sie ustabilizuje jak ona sie nauczyc normowac to mleko.
    Nadii piekne zdjecie ;) Modelka cudna ;)

    bl9cdf9hsfsrwiek.png
  • Aarizona Przyjaciółka
    Postów: 103 113

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do diety to mysle ze pomalu trzeba wprowadzac wszystkie produkty ale po kolei i obserwowac. A z ciekawostek w szpitalu do śniadania bylo kakao a na obiad smazona ryba i surówka z kiszonej kapusty, marchewki i cebuli.

    860i2n0aa0kupyp7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę wrócić do swojej diety sprzed ciąży, bo mi zostało 6 kg jeszcze, a patrząc na ogrom wchłaniania jaki mam przy kp to bez tego chyba się nie obejdzie :/

    Siedzę sobie u rodziców, próbuję zaleczyć ranę po CC, ale słabo to idzie :/ Cały czas coś się z tym dzieje, niby wygląda dobrze, ale jednak nie do końca, już mnie depresja łapie, że wyląduję z tym gownem w szpitalu :/ Jak na razie to dla mnie CC to trauma straszna.

    Co do karmienia piersią, Franek w dzień je co godzinę dwie, w nocy wcześniej dostawał MM, ale strasznie mi cycki pęczniały i nie chciałam prowokować zapalenia, więc zaczęłam dawać też w nocy i śpi jak po MM, po 4h spokojnie, mimo że w dzień tak nie robi :) Jedzenie mu zajmuje około 30 minut.

    No i ja jem wszystko, na razie. Mleko, kakao, czekoladę, nawet z orzechami :D Młody i tak ma kolki i tak, sprawdzałam, jedząc same zalecane kleikowo-ryżowe i delikatne gotowane rzeczy przez 3 dni. Płakał wieczorem tak samo, jak po czekoladzie czy ogórkach kiszonych. Z resztą, mi i pediatra i położne mówiły, żeby jeść normalnie, że po CC większa szansa na takie problemy, podajemy probiotyk i espumisan i czekamy aż się unormuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 15:36

  • coffee2 Ekspertka
    Postów: 178 66

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    coffee2 ile Ci minut zajmuje karmienie piersią? Dziecko jest najedzone? Po jakim czasie znów domaga się jedzenia?
    Ewa moja mala raz je 40 min, raz 10 a innym razem 20. Niby najedzona ale... na moment, bo potem chce za pol godziny, max 1,5 znowu jesc, a czasami to i po 10 min sie znowu domaga. Mleka mam duzo wg mnie, bo w kapturkach zostaje a druga sprawa na bluzce jak rano wstaje to mam czesto mega plamy po mleku mimo, ze nosze wkladki laktacyjne. Niby wszedzie mowia, ze noworodki potrafia jesc 12 razy na dobe i tak, ze wydaje sie ze dzidzia caly czas na persi wisi ale nic zrobic mie mozna, juz nie mowiac o jedzeniu czy jakiejs drzemce... A jak Twoj maluszek?

    ewa81 lubi tę wiadomość

    ug37e6yd4s1y6vkl.png

    xnw4xzkrrmel5zdk.png

    maj 2015 - aniolek Irenka (pamietam o Tobie, na zawsze w moim sercu)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmienie piersią jest czasochłonne, nic w domu nie można zrobić. Wolę do godziny odciągać pokarm i mały się naje. Na moim cycku dłużej jest ale na krótko się najada i jest znów głodny. Dziś za jednym razem tak dużo mleka najadł, że potem dwa razy mi chlusnął mlekiem. Nieźle się przeraziłam, pewnie za dużo mleka się napił.
    Nadii piszesz że miałaś skazę białkową. Jak wygląda skóra koziego mleka? Masz uroczą córeczkę :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 18:43

  • coffee2 Ekspertka
    Postów: 178 66

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka my tez zastanawiamy sie nad majem lub czerwcem jesli chodzi o chrzest... Wy u siebie bedziecie organizowac czy do restauracji na obiad?

    Mi tez jeszcze kilka kg zostalo, choc prawie we wszysko sie mieszcze ale tez wydaje mi sie, ze moje biodra troszke sie poszerzyly, no i brzuch niby jak prosto stoje to w sumie plaski ;) ale troszke miekki/sflaczaly ;-P hehe

    ug37e6yd4s1y6vkl.png

    xnw4xzkrrmel5zdk.png

    maj 2015 - aniolek Irenka (pamietam o Tobie, na zawsze w moim sercu)
  • coffee2 Ekspertka
    Postów: 178 66

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa moja to zawsze za duze sie naje a potem z mezem jestesmy obrzygani przez nia, taki maly zarlok jest ;) ja dzis pierwszy raz sprobowalam dac odciagniete mleko i ... mala wciagnela cala butelke i potem jeszcze chciala piersi za 10 min, no a potem wlasnie wymioty... a znowu jak jej nie dam to bedzie krzyk taki jakby ktos ja obdzieral ze skory, eh
    No i kregoslup daje mi sie we znaki, bo mala uwielbia czuc bliskosc, pozyczylam od kolezanki chusty ale no wlasnie plecy bola niemilosiernie i nie wiem co juz z nia zrobic, zeby jak zasnie przy mnie i odloze ja do lozeczka nie otwierala oczu natychmiast i powtorka z rozrywki, niby niektorzy mowia, ze sie unormuje... tylko kiedy? ;)

    ewa81 lubi tę wiadomość

    ug37e6yd4s1y6vkl.png

    xnw4xzkrrmel5zdk.png

    maj 2015 - aniolek Irenka (pamietam o Tobie, na zawsze w moim sercu)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2017, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chrzciny chcemy zrobić jak brat z rodzinką przyjadą do Polski. Będzie to czerwiec lub lipiec. Chcemy to zrobić w lokalu. Nie wyobrażam sobie robić to w mieszkaniu - po pierwsze za mało miejsca a po drugie tyle przygotowań.
    Brzuszek jeszcze mam odstający i też jest taki sflaczały. Fatalnie mi się robi zastrzyki w brzuch bo jak tu wbić iglę do takiego brzucha, to tak jakbyś próbowała wbić w poduszkę. Masakra.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2017, 21:01

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2017, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry Panie :)
    Dziś mamy piękny, słoneczny dzień. Planuję z małym wyjść na dwór, muszę załatwić mu kartę zdrowotną i w ogóle przespacerować. Mój Leoś to taki żarłok, wypija minimum 100 ml mleka odciąganego. Więc moje cycki mają pełno roboty, żeby odciągnąć tyle mleka :). Zauważyłam, że mam problem z lewą piersią, jest mniejsza i ciężko mi z niej mleko wydusić. Muszę normalnie pierś przyciskać do laktatora i tak mało leci. A potem mam same grudy w piersi, które muszę masować. Za to prawa pierś, to rzeka mleka i dzięki tej piersi mam pokarm dla małego.

‹‹ 1004 1005 1006 1007 1008 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ