MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMalwinka, a czemu podajesz małemu espumisan? Czy wcześniej budził się częściej z powodu głodu czy z bólu brzuszka? Fakt, że trzeba częściej maluszka przystawiać do piersi bądź odciągać pokarm, żeby rozkręcić laktację. To jak go często karmisz, jak po espumisanie przesypia Ci cały dzień?
Przyznaję, że nie walczę tak z laktacją, bo piersią nie karmię tylko laktator. Mam coraz dłuższe przerwy między odciągnięciami pokarmu laktatorem, bo nie mam tyle pokarmu, żeby częściej odciągać i takie odciąganie jest czasochłonne i nie chcę co chwila wisieć z laktatorem, bo bym się wykończyła i nic nie mogła w domu coś zrobić. A mały czasem co dwie godziny się budzi. Zauważyłam, że piersi już mi zmalały, nie fajnie wyglądają. Z jednej piersi udaje mi się tylko 20-30 ml odciągnąć, za to z drugiej więcej. Muszę tak odciągnąć 100-120 ml, sporadycznie więcej jak mam pokarm. Bez mleka modyfikowanego nie dałabym rady. Nie przejmuję się tym, że ma mieszane, są kobiety które nie karmią piersią, nie chcą i jest ok. Pytałam się mojej mamy, mówiła, że w ogóle nie miała pokarmu, więc ja byłam od początku karmiona mlekiem sztucznym. -
Ewcia niczym się nie przejmuj, tak jak mowisz, inne wogole nie karmią bo nie chcą. Żywym przykładem jest moja kuzynka co dzień po mnie urodziła. Nawet nie próbowała przystawic do piersi, w szpitalu kazał a, żeby jej papiery przynieśli, że mają karmić Butla i oczywiście tabletki na powstrzymanie laktacji!
Espumisan daje, bo pediatra kazała właśnie na ból brzuszka. Strasznie go bolal, a ja nie wiedziałam jak mu mogę pomóc.
Karmię to tak co 2, 3 godzinki bo tak się budzi, ale nakarmie go około 10 minut i znowu Maly ma odlot i zasypia.
A jak się budzi to nie z piskiem i nie prezacy się tylko tak spokojnie, coś pogada sobie i jest dobrze.ewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I co jakie pampersy używacie? Ja od początku mu daje z dady i jest ok, od dwóch dni przeszliśmy na dwójki. Też miał dwie paczki z pampersa i też wszystko ok. A dupkę przemywam woda przegotowana, a tylko na wyjeździe używamy chusteczek nawilzajacych.
A jak ich dupki , odparzaja się? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMalwinka wrote:Nadii
Kiedy masz pierwszą wizytę u pediatry z Marika,Bo powinna być koło miesiąca życia.
Co do jedzenia to od jakiegoś czasu odstawiłam mm całkowicie i trzymam się tylko piersi. Ale w nocy ciężko. Wcześniej po butli spała 5,6godz, a teraz przy piersi wstaje co 2 godz, rekordy to 3godz. Za to dzis wstajemy co godz wiec coraz czesciej myślę, by wrócić do jednej butli mmna noc.. Zobaczymy kiedy sie poddam i podam mm na noc..
Od dwóch dni podaje małej kropelki sab samplex ale tylko raz dziennie. Nie ma kolek ale boli ją brzuszek. Twardy, pręży się i męczą bolesne bączki. Po kropelkach ulga.
Co do pieluch to chcę stosować dady, ale na razie zużyliśmy tylko jedną małą paczkę i było ok. Nadostawała pampersów więc teraz je zużywamy. Nosiła zerówki, teraz jedziemy na jedynkach. Dwójek też ma zapas wiec jak sie pokończą na pewno kupię dady. Ma też dwie paczki tych z lidla więc spróbujemy i ocenimy.
Z dupką ok. Przy każdej pieluszce stosuje alantan plus, bardzo dobrze natłuszcza więc nic sie nie dzieje, choć kupek czasem 6dziennie. Sudocremu jeszcze nawet nie otwierałam choć mam pudło 500g przywiezione z angli.
I tak sie karmimy dalej choć już prawie 5:00 a ja jestem jak zoombie..
-
ewa81 wrote:Coffee2 mój też ma zaczerwienioną skórę głowy, położna mówiła, że to normalne. Co do skóry suchej, to jest fizjologiczne, że niemowlaki mają suchą skórę, ona będzie stopniowo schodzić. Można kupić jakiś balsam do ciała, ja mam emolium do kąpieli i balsam do ciała. Smaruję mu tym, teraz skóra jest fajnie nawilżona. Ostatni etap złuszczania się skóry to właśnie buzia dziecka, mój też ma suchą na czole i koło oczu. Nie przejmuję się tym, albo smaruję buźkę czasem kremem.
Dziś synuś miał pierwszy epizod z bolącym brzuszkiem, taki ryk, aż miałam łzy w oczach, bo nie mogłam patrzeć na cierpienie synka. Użyłam tej rurki do pupki i pomogło.
Dziewczyny, życzę Wam zdrowych, pogodnych świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa
Dzieki za pocieszenie, bo juz naprawde martwila mnie ta skora Ewa a jaka ta rurka, w aptece kupilas?
-
klaudia.29 wrote:Nelus gratulacje;)
U nas niestety kryzys z karmieniem. Szlo od poczatku duzo lepiej niz przy pierwszej corce. Wiec bylam dobrej mysli, ze tym razem sie uda i pokarmimy sie przynajmniej 3 miesiace...Niestety Wiktorii brakuje mleczka... Walcze o laktacje roznymi sposobami. Jest duza czesc dnia przy piersi. Ale rezultaty takie ze raz jej starcza a raz dokarmiamy. W ciagu dnia 1 butle musi dojesc (ok.60 ml)a wieczorem mimo szczerych checi i posiedzenia dluugiego Wiki musi miec butle bo inaczej nie zasnie...Widac ze jej brakuje z piersi...Wiec u nas karmienie mieszane poki co....
Ewa wspolczuje samopoczucia... Najgorsze ze mamy nie biora zwolnienia: ehh i mimo tego ze czlowiek chory musi byc na pelnych obrotach.
Ja juz w miare doszlam do siebie po porodzie. Jestem tylko mocno niewyspana przez nocne 2 godzinne x2 przystawianie do piersi ... zakonczone podaniem butli. Chyba powoli pokarm bedzie zanikal. przynajmniej tak mialam u starszej corki. Pepek wreszcie odpadl w 15 dobie i juz jet ladny;)Wiki jak jest najedzona to spi i sie smieje przez sen;) Chetnie ssa i piers i butle. Wiec poki co karmie mieszanie moze sie jeszcze uda rozkrecic ta laktacje. Pozdrawiam mamuski;*
Klaudia nie poddawaj sie Ostatnio czytalam astykul, w ktorym bylo napisane, ze duza czesc mam ma co najmniej 2 kryzysy laktacyjne, kiedy chwilowo zanika pokarm na okolo 7 dni, potem powoli wraca do stanu wczesniejszego, tylko trzeba byc cierpliwym. Nie pamietam tylko w ktorych tyg./miesiacach. My chyba juz jeden taki mamy za soba
Pytanie, moze glupie ale co tam... czy ktoras z Was ma lub miala laktator Avent reczny? Pytam bo sie zastanawiam jaka moze byc przyczyna, ze ostatnio cos mi skrzypi przy odciaganiu(chyba jakas guma ale pewna nie jestem)? -
Nadiii wrote:Dziewczyny nie poddawać sie! Ja przez pierwsze dwa tyg też dokarmiałam małą. Teraz tylko kp choc też czasem wydaje mi się że mam mało pokarmu. Odciagnąć mogę raptem 30,40ml przez kilka podejść, więc na razie dopuściłam laktator i przystawiam małą jak najczęściej, nawet co godzinę. Mam nadzieję, że częste przystawianie i femaltiker pomoże rozkręcić laktację. Choć słyszałam, że koło 7tyg może pojawić się kryzys laktacyjny.
Wczoraj byliśmy na wizycie u pediatry, za oknem była zawierucha, śnieg i wiatrzycho, a Pani dr mówi, żeby nie zrażać sie pogodą i codziennie chodzić z dzieckiem na spacer, żeby się hartowała- brrrr, w taką pogodę niech sama chodzi! Dziecko opatulę, a ja? Ale dziś cieplej więc grzecznie posłuchalam i na promocję do rossmanna!!
Dokladnie tak Nadii, jak najczesciej przystawiac do piersi, nawet jak pociagnie tylko 10 ml.
A co w Rossmanie polecacie? -
Malwinka wrote:I co jakie pampersy używacie? Ja od początku mu daje z dady i jest ok, od dwóch dni przeszliśmy na dwójki. Też miał dwie paczki z pampersa i też wszystko ok. A dupkę przemywam woda przegotowana, a tylko na wyjeździe używamy chusteczek nawilzajacych.
A jak ich dupki , odparzaja się?
Malwinka ja tez mam nadzieje, ze dalej bedziecie tu zagladac i watek przetrwa tak jak watki innych mamWiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 09:08
Malwinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnycoffee2 wrote:Dzieki za pocieszenie, bo juz naprawde martwila mnie ta skora Ewa a jaka ta rurka, w aptece kupilas?
Ja mam laktator canpolu więc nie pomogęcoffee2 lubi tę wiadomość
-
Coffe2 Dziekuje za pocieszenie. U nas ciagle jest walka z karmieniem. Martwie sie jak bedzie tak dalej to moze byc ciezko. Moj maz wyjezdza teraz na 5tyg. A mam jeszcze starsza corke, ktora tez mnie potrzebuje. a to pol dnia i pol nocy nam schodzi na karmienie. moze jej sie to unormuje. Caly czas sie staram ale jestem juz mocno zmeczona.Bylam wczoraj na wizycie. Wiki przez tydzien przybrala 300g.Pediatra mowi ze bardzo duzo. Polecila zeby sprobowac sama piers i tych 2 butli dziennie(ok. 60ml) zrezygnowac. I od wczoraj tak robimy. Wkoncu sie najada ale to duzo wiecej czasu zajmuje.
Pieluszki tez uzywam dady i pampersow. Wg mnie pampersy sa sporo lepsze jednak mimo wszystko. Ale dady tez daja rade,) -
coffee2 wrote:Klaudia nie poddawaj sie Ostatnio czytalam astykul, w ktorym bylo napisane, ze duza czesc mam ma co najmniej 2 kryzysy laktacyjne, kiedy chwilowo zanika pokarm na okolo 7 dni, potem powoli wraca do stanu wczesniejszego, tylko trzeba byc cierpliwym. Nie pamietam tylko w ktorych tyg./miesiacach. My chyba juz jeden taki mamy za soba
Pytanie, moze glupie ale co tam... czy ktoras z Was ma lub miala laktator Avent reczny? Pytam bo sie zastanawiam jaka moze byc przyczyna, ze ostatnio cos mi skrzypi przy odciaganiu(chyba jakas guma ale pewna nie jestem)? -
nick nieaktualnyCoffee2 mam rurkę doodbytniczą ale nie windi, bo one dla mnie za grube. One są cieńsze i do wielokrotnego użytku aż stwardnieje. Ta rurka jest koloru pomarańczowego, cieniutka i taka gumiasta. Kupiłam ją w aptece, ale można też na allegro. Pokazuję:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/medi-globe-rurka-doodbytnicza-na-kolke-normal-i4755601574.html
Są dwa rodzaje, jedna ma tylko jedną dziurkę w środku, a druga ma jeszcze po bokach dziurki. Położna odradzała mi z dziurkami po bokach, bo może podrażnić ściany odbytu dziecka. Jedna rurka kosztuje około 5-6 zł. Końcówkę rurki naoliwiam oliwką i wkładam do pupki na 2 cm. I trzymamy, bądź można ją delikatnie poruszać. To może potrwać, nawet 10 minut, to zależy jak usłyszysz czy idą gazy bądź kupka idzie przez tą rurkę.coffee2 lubi tę wiadomość
-
Hej. U nas też kryzysy z kp. Od tygodnia nie przystawiam do piersi tylko ściągam, robie sobie gotowe porcje, trzymam w lodówce i podaje. Moje piersi odzyly,uporalam się z zapaleniem. Ściągam 4-5 razy na dobę po około 150 -200ml. Starcza na większość karmien A jak nie to dostaje hippa. Też mam corke, żal mi jej. Jestem zmęczona i nie mam do niej cierpliwości. Chce wytrzymać chociaż do czerwca żeby ściągać i podawać mu jak najwięcej mojego mleka. Potem przejdziemy na mm bo się wykończe.
Mały waży 5400. Przybiera bardzo szybko, wypija na porcje po 150 ml mleka. Dużo,ale położna mówiła ze skoro urodził się duży, jest duży to tyle może potrzebować. Jest co nosić.