MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
no tsh i ft4 to wazne badania, ja wczoraj odebralam wynik i tsh mi skoczylo z 1,8 na 2,710 a ft4 1,48 dzis bylam u mojego endokrynologa i mam zwiekszone dawki euthuroxumaj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
mnie ogolnie piersi bolaly moze ze 2 dni i to pewnie od tego ze je tak gniotłam, teraz prawie w ogole nie bola - chyba ze mocno ścisnę . ogolnie nie mam objawów, co doprowadza mnie momentami do histerii bo mysle ze juz po ptokach aleeee a kysz złe myśli a kyszmaj- krótki protokół- 6 mrozaczków
15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306
-
nick nieaktualnyCrisperss wrote:u mnie dzisiaj zanik ciężkich piersi... zrobiłam test popołudniu (po wypiciu butelki wody) i krecha prawie taka jak kontrolna... trochę mnie to uspokoiło, bo w niedzielę rano był cień. Jutro powtarzam betę. I się pytam dlaczego to badanie jest tak strasznie drogie?! 40zł no o chu..jeli.
kark lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Crisperss wrote:u mnie dzisiaj zanik ciężkich piersi... zrobiłam test popołudniu (po wypiciu butelki wody) i krecha prawie taka jak kontrolna... trochę mnie to uspokoiło, bo w niedzielę rano był cień. Jutro powtarzam betę. I się pytam dlaczego to badanie jest tak strasznie drogie?! 40zł no o chu..jeli.
-
Ja nie miałam żadnych wymiotów, mdłości. Jedyne co odczuwam to ból piersi a rano jak tylko się obudzę to strasznie ssie mnie i muszę od razu zjeść śniadanko Czytałam, że jak pije się dużo wody to mdłości i wymioty są znacznie mniejsze, ja piję bardzo dużo wody, wręcz ciągle czuje pragnienie.
Magda86_0309, Crisperss lubią tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Ja nie miałam żadnych wymiotów, mdłości. Jedyne co odczuwam to ból piersi a rano jak tylko się obudzę to strasznie ssie mnie i muszę od razu zjeść śniadanko Czytałam, że jak pije się dużo wody to mdłości i wymioty są znacznie mniejsze, ja piję bardzo dużo wody, wręcz ciągle czuje pragnienie.
A tu się okazuje, że to może przeczucie -
nick nieaktualnyCzarnuszka wrote:Ja nie miałam żadnych wymiotów, mdłości. Jedyne co odczuwam to ból piersi a rano jak tylko się obudzę to strasznie ssie mnie i muszę od razu zjeść śniadanko Czytałam, że jak pije się dużo wody to mdłości i wymioty są znacznie mniejsze, ja piję bardzo dużo wody, wręcz ciągle czuje pragnienie.
kark lubi tę wiadomość
-
Mimi86 wrote:mnie ogolnie piersi bolaly moze ze 2 dni i to pewnie od tego ze je tak gniotłam, teraz prawie w ogole nie bola - chyba ze mocno ścisnę . ogolnie nie mam objawów, co doprowadza mnie momentami do histerii bo mysle ze juz po ptokach aleeee a kysz złe myśli a kysztermin wg OM +tydzien
-
nick nieaktualnyJa teraz na szczęście mam mdłości raz na 2 dni, więc jest super Piersi nie bolą, ale mam sutki wrażliwe, także jak mąż zaczyna się łasić, to mówię "Tylko nie guziczki!" Do tego mam mega wzdęcia, więc jem w zasadzie śniadanie, drugie śniadanie, a potem jak zjem obiad to jestem tak zapchana i wzdęta, że do rana nic nie jestem w stanie zjeść
Za to dziś mnie strasznie bolała blizna po cc. I nie chcę mieć złych myśli, ale kurde się przestraszyłamWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 21:05
-
nick nieaktualnyPowiem wam, że z jednej strony się bardzo cieszę, że jest tyle dziewczyn po ivf, że się udało, że zostaniecie mami, mimo iż wydawać się to mogło niemożliwe.
A z drugiej strony mnie to przeraża jak kobiety przestają być płodne. Przecież teraz to jest wręcz normą, że ludzie się starają po kilka, kilkanaście miesięcy.
Ciekawe, czy np. nasze córki albo wnuczki nie będą już tak mało płodne, że tylko wyłącznie pozaustrojowo będzie następować zapłodnienie, a producenci kondomów splajtują.
A swoją drogą nie wiem czy mogę mieć takie osobiste pytanie do dziewczyn po ivf, ale strasznie mnie to korci Macie może jeszcze jakieś zarodki zamrożone? Myślałyście co z nimi zrobicie czy na razie wolicie nie myśleć o tym? -
U mnie beta kosztuje 24zł więc nie jest źle. Wkońcu zaczynają mnie boleć piersi, już się zaczynałam martwić tym brakiem jakich kolwiek objawów
Mam wizytę w piątek o 14.00. Baardzo się denerwujęAniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Dzień dobry kobietki
_Abby_ wrote:ale mamy dużo transferowych maluchów
To może i ja się dopiszę pomimo tego że mam ogromnego stracha
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 21:01
_Abby_, kark, MatyldaG, Vaina, Mimi86, jenny88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykark wrote:Powiem wam, że z jednej strony się bardzo cieszę, że jest tyle dziewczyn po ivf, że się udało, że zostaniecie mami, mimo iż wydawać się to mogło niemożliwe.
A z drugiej strony mnie to przeraża jak kobiety przestają być płodne. Przecież teraz to jest wręcz normą, że ludzie się starają po kilka, kilkanaście miesięcy.
Ciekawe, czy np. nasze córki albo wnuczki nie będą już tak mało płodne, że tylko wyłącznie pozaustrojowo będzie następować zapłodnienie, a producenci kondomów splajtują.
A swoją drogą nie wiem czy mogę mieć takie osobiste pytanie do dziewczyn po ivf, ale strasznie mnie to korci Macie może jeszcze jakieś zarodki zamrożone? Myślałyście co z nimi zrobicie czy na razie wolicie nie myśleć o tym?
Niektóre dziewczyny mają w stopkach ilość mrozaczkow dzieci na zimowisku -
nick nieaktualnyanuschka wrote:U mnie beta kosztuje 24zł więc nie jest źle. Wkońcu zaczynają mnie boleć piersi, już się zaczynałam martwić tym brakiem jakich kolwiek objawów
Mam wizytę w piątek o 14.00. Baardzo się denerwuję -
nick nieaktualny