MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do porodu to myślę, że każda z nas będzie miała inne wrażenia. Jedne będą zadowolone z cc, drugie będą za sn. Każda kobieta ma inny organizm, inny próg wytrzymałości na ból, jedne będą jęczeć że wszystko je boli itd a drugie będą od razu po porodzie biegały po oddziale. To bedzie mój pierwszy poród i staram się nie słuchać tak zwanych "dobrych rad" , co ma być to będzie, ważne by dziecko było zdrowe.
MatyldaG, Fipsik, kr0pka lubią tę wiadomość
-
A ja w sumie nie wiem jak ja chcę rodzic chyba mi wszystko jedno byle by szczęśliwie urodzic
dwójką dzieci pewnie cc mnie czeka i tak..
Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa 
Mamy 3 mrożaczki
-
nick nieaktualnyhej ciocie
Wielkolud ma całe 88 mm i pięknie bijące
Wg usg 7 t 1 d ciąży, termin porodu 29.03.2017
Karta ciąży założona
L4 do 8 września
Wyniki badań wg gin bardzo dobre
8.09 - wizyta u mojej gin
16.09 - usg prenatalne
W przyszłym tygodniu babcia z dziadkiem dowiedzą się o istnieniu Wielkoluda
MatyldaG, milagro, anuschka, borsuk, m@rtynka, Dziunka, Tosia 1981 lubią tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Co do porodu to myślę, że każda z nas będzie miała inne wrażenia. Jedne będą zadowolone z cc, drugie będą za sn. Każda kobieta ma inny organizm, inny próg wytrzymałości na ból, jedne będą jęczeć że wszystko je boli itd a drugie będą od razu po porodzie biegały po oddziale. To bedzie mój pierwszy poród i staram się nie słuchać tak zwanych "dobrych rad" , co ma być to będzie, ważne by dziecko było zdrowe.
mądrze powiedziane - już przy I trymestrze wychodzi, jak bardzo każda z nas się różni. Nie ma wśród nas dwóch takich samych kobiet, które mają identyczne objawy i tak samo je przechodzą. W wyobrażeniach zawsze łączyłam początki ciąży z mdłościami i wymiotami, tymczasem okazało się, że mój organizm reaguje na ciążę zupełnie inaczej. I pewnie z porodem też tak będzie - to, jakie będziemy mieć wyobrażenia, uprzedzenia - swoją drogą, a realia swoją
Ja przed ciążą zawsze panicznie bałam się porodu, ale teraz odbieram poród jako ostatni etap przed zobaczeniem się z własnym dzieckiem - więc coś czuję, że raczej nie będę mogła się go doczekać
Czarnuszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja rodzilam sn i wspomnienia mam miłe
U mnie dokonca szyjka była długa i zamknięta, i jak w sobote o 18 poczułam pierwszy skurcz tak urodziłam w niedzielę o 18 w nocy skurcze regularne co 3-4 minuty i dosc długie bo takie po 40 sekund. A jak sie okazało rano na IP one dopiero skracaly szyjke, więc gdzie do rozwarcia. Więc wszystko długo trwało, ale warto było
A dzięki super położnej udało mi sie urodzić dziecko ponad 4 kg i 59 cm sn bez pekniecia i bez nacięcia. -
Cześć wszystkim
Musiałam nadrobić wpierw, bo nie było mnie trochę. Po pracy w zasadzie coś jem, trochę jak zombie powłóczę się po domu i idę spać..
W zasadzie obecnie jako oznaki ciąży mam senność, ból piersi, ciągłe sikanie i dziwne pomysły na posiłki. Zawroty głowy minęły, wzdęcia i zatwardzenia przeszły i oby już nie wracały.
Byłam na wizycie i mamy zawrotne 1,67cm Serducho bije.
Według obecnych wymiarów pani doktor powiedziała, że to równo 8 tydzień, a według belly zaczęłam 10.. Poszłam, bo chciałam trochę $$ zaoszczędzić - mamy w pracy pakiety medyczne no i się udało, że to usg na przezierność karku mam w pakiecie, ufff... 300 zł zaoszczędzone.
Cieszę się, że mogę trochę na dwa fronty działać, ale szczerze, to usg dużo lepsze ma mój lekarz niż w tej przychodni.
Za tydzień mam wizytę u swojego lekarza to zobaczymy co wyjdzie.
Co do witaminek, brałam zwykły folik i osobno jod (wskazanie od endokrynolog), ale przerzuciłam się na Mama Dha Premium - chciałam Folik mama 1 (to mi przepisał mój ginekolog), ale nie było akurat w aptece, a nie chciało mi się dalej szukać.
MatyldaG, borsuk, anuschka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Z tym porodem to chyba nigdy do końca nie wiadomo... Moja kuzynka ostatnio rodziła.. 8.08 o godzinie 22 odeszły jej wody, męczyła się 12 godzin i wkoncu skończyło się cesarka, rozwarcie wszystko ok, a maly nie chciał wyjść. Po tylu godzinach prawie tam zemdlala noi cóż musiała być cesarka. Jak małego wyjeli 3.5 kg to czerwony, umeczony, zaplakany i nie mógł oddać długo moczu, wkoncu lekarz go tam trochę rozruszal a ten w zamian go obsikal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2016, 11:13
Magda86_0309 lubi tę wiadomość
-
Mimi86 śliczny człowieczek
Klarcia gratuluję serduszka i bardzo się cieszę
Magda87 ,,ogromy" ten waż skarb Super
Czarna_1985 gratuluję 3
Ja mam brać kwas foliowy do 20tc a potem lekarz powie co dalej
Mimi86 lubi tę wiadomość
Mama cudownego Wojtka (10.03.2017)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
Gin na nfz dzisiaj od 2 wizyt bada mnie przez brzuch, czyli od 9 tc. Za to gin prywatny póki co dalej dowcipnie; zobaczymy jak będzie we wtorekMatyldaG wrote:a od kiedy zaczynaja juz badac przez brzuch? chcialam zeby maz wkoncu zobaczyl maluchy bo przy dowcipnym jeszcze lekarz go nie zaprasza
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 21:32
MatyldaG lubi tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
U mnie będzie 3 cc. Cieszę się, bo wiem co mnie czeka. Nie chciałabym tylko cc na zimno...Magda86_0309 wrote:Czy zastanawiałyście się już nad porodem? Ja ostatnio czytam i słucham wielu dyskusji na temat tego, czy lepiej rodzić naturalnie czy przez cesarkę. W sumie zdania są bardzo podzielone i sama już nie wiem, co myśleć...
Pierwszy poród miałam 2w1, po 21h od odejścia wód i 12h męczarni w szpitalu w końcu zrobili cc... Było pełne rozwarcie, a syn nie mógł się wstawić
Także podziękuję za sn 
Z córkami miałam wybór, ale było cc, bo bałam się, że jedna np. urodzi się sn a druga w tym czasie obróci się i będzie i tak cc. Zresztą miały 1 łożysko, więc było duże ryzyko...
---
Miałam dziś wizytę na nfz... i to jakaś kpina Byłam zapisana na 10, weszłam po 11. Lekarz zapytał jak się czuje, zrobił krótkie usg, gdzie po raz kolejny nic nie widziałam i nie słyszałam a jak pokazał mi ekran to były tam tylko malutkim druczkiem wymiary. Wg niego jest wszystko ok i dziecko ma 3.6 cm Wypisał mi mnóstwo skierowań: do neurologa (to na plus, bo cierpnie mi bez powodu ręka ), skierowania na kolejna badania i skierowanie na prenatalne (które nie wiem czy będzie uznane, bo jest na zwykłej recepcie...) i dopiero w domu widzę, że NT zaznaczone jako 2.7 !! Pewnie musiał coś ściemnić, żebym miała prenatalne za free, ale mógł mi o tym powiedzieć... Dobrze, że 16.08 wizyta u mojego gina prywatnie i wszystkiego dowiem się na spokojnie... edit: No i hit... Na kolejną wizytę za miesiąc, czyli 14-15 tc mam zrobić test z glukozą 75g gdzie takie badanie robi się po 20 tc !!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2016, 21:44
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Ciesz się ze zrobił usg jak byłam na pierwszej wizycie na Nfz to tylko mnie zbadał ginekologiczne i stwierdził że usg dopiero w 12 tygodniu. U mojego lekarza prywatnego dostałam skierowanie na obciążenie glukoza w 8 tyg ciąży co akurat w moim przypadku bardzo pomogło bo wykryto u mnie cukrzycę ciazowa dość wcześnie i w tym kierunku działam.
