WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMyślę że w wyborze witamin i ich dawkowania NAJLEPIEJ zapytać lekarza niż się tutaj przepychać w swoich racjach na forumFipsik wrote:Nie zgadzam się.
Ja mam morfologie w porządku, ale ze względu na tarczycę muszę brać wit D i jod. Przed ciążą miałam brać Pregne Plus bo spełnia zalecone dawki i w ciąży mam ją kontynuować. Ginekolog nie widział przeciwskazań a Pregna zawiera żelazo, którego mi nie brakuje.
m@rtynka, Wonderwall lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJenny88, Athia bardzo współczuję wam takich wizyt
Ja od początku chodzę na NFZ i szczerze nie mam powodu do narzekań. Usg, pełny opis, wywiad, zdjęcie Kropusia, wizyta na pewno nie trwa 5 minut.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 07:27
-
Ja tez chodzę na NFZ i nie narzekam. Lekarz rzeczowy i konkretny. Ma dobre usg. Robi na każdej wizycie. Co prawda nie daje fotek ale tych to dostane cale mnóstwo na prenatalnych (u mnie w mieście prenatalne 200 zl i polowkowe i to trzecie tez). Także ja bym nie zmienia na prywatnego ale to jak kto trafi
. A co do porodu ro pierwszy byl cc, ponieważ podejrzewali zamartwice wewnątrzmaciczna plodu i teraz lekarz powiedzial, ze nie mam szans na sn, dlatego ze u mnie w mieście w szpitalu sie tego nie praktykuje. Zbyt duże ryzyko. Nie ukrywam sn to moje marzenie bo po poprzednim porodzie blizna goila sie miesiąc. Co prawda juz na drugi dzień chodzilam itp ale moje ruchy i czynności jakie moglam wykonać byly bardzo ograniczone
przez krótki okres czasu maz musial mnie nawwet podcierać bo nie bylam w stanie sie tak obrócić. Ale jeżeli chodzi o dziecko to nie widzę różnicy w rozwoju i chorobach miedzy synek koleżanki urodzonym sn a moja cora urodzona cc. Wiec nie czuje doe gorsza matka bo nie wydalam jej na świat w sposób naturalny, czasem to noe jest zależne od nas. A cc na życzenie to juz wybór człowieka. Każdy z nas ma prawo urodzić jal chce
-
Ja pierwszą wizytę miałam na nfz i miałam zrobione tylko usg i widziałam pęcherzyk ciążowy. Nie miałam zrobionej cytologii ani nie byłam badana ginekologicznie. Teraz 19 idę prywatnie i zobaczymy. Pójdę z kompletem badań i obym kartę ciąży miała założoną. Biorę witaminy mama dha plus.
-
Wiecie nie ma idealnych lekarzy ja po tej wizycie na Nfz od razu umówiłam się prywatnie bo po pierwszym poronieniu chciałam jak najwcześniej potwierdzić ciążę i nie mieć żadnych niespodzianek. Lekarz do którego teraz chodzę też ma swoje wady i niestety chyba będę musiała go zmienić
Za to w szpitalu spotkałam cudownego młodego lekarza ktory mi podpasowal był dokładny wszystko mówił nie spieszy się chyba i będę próbowała aby to on się zajął moja ciąża.
Co do porodu to jeszcze o tym nie myslalam ale coś słyszałam że cc jest zalecana gdy kobieta ma cukrzycę muszę poczytać na ten temat.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 09:09
-
Dziewczyny jak któraś ma ciągnięcie w pachwinach to polecam w nocy włożyc poduszkę między nogi dziś tak spałam i nic nie czułam ciagniec
Magda86_0309 lubi tę wiadomość
Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa 
Mamy 3 mrożaczki
-
Drogie koleżanki,
ja troszkę w innym temacie, w zasadzie ku przestrodze, byście nie popełniły mojego błędu:
wczorajszy dzień miałam stosunkowo trudny, było mi niedobrze, kilka spraw do załatwienia na mieście, ogólny wstręt do jedzenia (póki co), no i tego posiłku w zasadzie nie wyszło za dużo jakby to zliczyć..
wieczorem zjadłam dwie kanapki i jogurt naturalny z płatkami i jeszcze dość długo nie spałam, więc się szybko przemieliło i szłam spać na "lekkim głodzie"
W nocy obudził mnie ból brzucha i pęcherz oczywiście, więc pobiegłam, zrobiłam co swoje i wróciłam spać dalej ignorując ssanie głodu..
Nie wiem na ile udało mi się zasnąć, ale ok godz 4.00 obudził mnie taki ból, że nie mogłam się podnieść z łóżka! promieniował na cały brzuch, krzyż aż pod żebra. To była taka dawka, że obudziłam mojego faceta i powiedziałam mu, że nie mogę wytrzymać, bardzo mnie boli i to chyba z głodu, a on: "Pysia, to wstań zrób sobie jedzonko"! i mnie trafiło... awantura nad ranem, oczywiście zaraz wstał i niósł mi jogurt... myślałam, że mi się to śni... wywaliłam go z powrotem po jakiegoś kabanosa i na leżąco żułam go z pół godziny. W moim brzuchu działy się wtedy takie rewolucje, że zaczęłam się poważnie obawiać.. miałam takie wzdęcia, że myślałam że mi brzuch pęknie...
Jak doczytałyście, to monitorujcie ile jecie na kolację, nie mówię absolutnie żeby się obżerać, ale może mimo niechęci do jedzenia przemycać coś częściej, każda wedle własnego uznania, szkoda nerwów i takich bolączek.
Pozdrawiam
Szczęśliwa mama Zuzi -
Angie 232 wrote:Drogie koleżanki,
ja troszkę w innym temacie, w zasadzie ku przestrodze, byście nie popełniły mojego błędu:
wczorajszy dzień miałam stosunkowo trudny, było mi niedobrze, kilka spraw do załatwienia na mieście, ogólny wstręt do jedzenia (póki co), no i tego posiłku w zasadzie nie wyszło za dużo jakby to zliczyć..
wieczorem zjadłam dwie kanapki i jogurt naturalny z płatkami i jeszcze dość długo nie spałam, więc się szybko przemieliło i szłam spać na "lekkim głodzie"
W nocy obudził mnie ból brzucha i pęcherz oczywiście, więc pobiegłam, zrobiłam co swoje i wróciłam spać dalej ignorując ssanie głodu..
Nie wiem na ile udało mi się zasnąć, ale ok godz 4.00 obudził mnie taki ból, że nie mogłam się podnieść z łóżka! promieniował na cały brzuch, krzyż aż pod żebra. To była taka dawka, że obudziłam mojego faceta i powiedziałam mu, że nie mogę wytrzymać, bardzo mnie boli i to chyba z głodu, a on: "Pysia, to wstań zrób sobie jedzonko"! i mnie trafiło... awantura nad ranem, oczywiście zaraz wstał i niósł mi jogurt... myślałam, że mi się to śni... wywaliłam go z powrotem po jakiegoś kabanosa i na leżąco żułam go z pół godziny. W moim brzuchu działy się wtedy takie rewolucje, że zaczęłam się poważnie obawiać.. miałam takie wzdęcia, że myślałam że mi brzuch pęknie...
Jak doczytałyście, to monitorujcie ile jecie na kolację, nie mówię absolutnie żeby się obżerać, ale może mimo niechęci do jedzenia przemycać coś częściej, każda wedle własnego uznania, szkoda nerwów i takich bolączek.
Pozdrawiam
No ja akurat bardzo dużo jem- i w ciągu dnia, i wieczorem. W sumie przytyłam tylko 3 kg, a z tego co jem, to powinnam z 10 i tak sie zastanawiam, gdzie to wszystko poszło. Ale z tego co opisujesz, masz podobnie do mnie, że masz nudności i wstręt do jedzenia. Wiem, jak to zabrzmi, ale właśnie w takich momentach, trzeba sie przemóc i zjeść na siłę, nawet, jeżeli masz wrażenie, że zaraz to zwrócisz. Ja jadłam w takich sytuacjach małymi kęsami i z przerwami, a po kilku minutach nudności przechodziły. Mopgłam się wtedy najeść do syta i przez jakieś 2-3 godziny miałam spokój od wszelkich objawów. Pij dużo wody i jedz regularnie, powinno pomóc. Wieczorami, owszem, troche sie obżeram, ale wtedy kładąc sie spać, czuje sie dobrze i jak wstaję rano też nie czuję jeszcze takiego wilczego głodu.
Angie 232 lubi tę wiadomość
-
Angie232 masz 100% racji! Ja tez tak mam! Co prawda nie w nocy ale w dzien jak nie jem co kilka godzin to mnie lapie bol żołądka ktory sie rozkreca i rozkreca! Czuje sie wtedy jakbym 3 dni nic nie jadla ;P A jak zjem to przechodzi. Co prawda teraz juz sie nauczylam ze nie moge sobie serwowac takich przerw i nawet jak jade gdzies cos zalatwic to biore ze soba jedzenie ;P
Angie 232 lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Magda 86, Paolina
Dzięki dziewczyny,
ja z tym jedzeniem to trochę za radą lekarza, powiedział mi, że jak mam zjeść na siłę i zwymiotować, to lepiej zjeść trochę później, by tego uniknąć...
nie mniej jednak muszę ten temat ogarnąć, mam nadzieję, że apetyt wróci...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 10:19
Szczęśliwa mama Zuzi -
Ja np juz jem normalnie tzn prawie normalnie bo nie wszystko jestem w stanie w siebie wmusic... Aczkolwiek na poczatku tak do 9tygodnia mnie mdlilo i malo jadlam a teraz nie mdli mnie juz prawie wcale musze jesc duzo ale tez wybrane rzeczy. Wystarczy ze pomysle o jakiejs potrawie i wiem czy bede mogla to zjesc czy na sama mysl mnie odrzuca ;P
Dziunka lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Ja już zaczynam robić sobie wyrzuty, że głodzę Malucha ;/
tej okropnej nocy, gdy miałam te bóle to nawet wyrzucałam sobie, że nie zasługuję na tą ciążę, bo nawet odżywiać się prawidłowo nie umiem.. a co dopiero później..
w takim smutku i zmęczeniu zasnęłam i wiecie co?
przyśniło mi się, że leżę oparta na kanapie i na mnie leży golutki, przyklejony do mojego brzucha mój bobas i małymi rączkami przytula się do mnie..
jak się obudziłam i mi się to przypomniało, to aż miałam łzy w oczach, ehh..Szczęśliwa mama Zuzi -
A ja sie musze pochwalic ze jak 3 dni temu weszlam na wage i zobaczylam 3kg na minusie przy mojej wadze, to moj organizm chyba sie obudzil i zaczelam jesc. Nawet powolutku male porcje miesa. Jeszcze te pare dni temu wmuszalam strasznie jedzenie w ogole nie jadlam miesa a teraz mam smaki na rozne dziwne rzeczy np. Wczoraj ogladalam kwestie smaku i bylo puree z kapusta kiszona i dzis to gotuje mniaaaam
2013 córeczka 💜
2 aniołki
Ja: NT i przeciwciała Atg i Atpo; MTHFR 1298
-
Z tym jedzeniem macie rację dziewczyny mnie lekarz kazał w nocy wstawać i jeść żeby nie doprowadzać do głodu.
Moja waga tez spadła 3 kg a od kad jem co godzinę to już zaczyna rosnąć
Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa
Mamy 3 mrożaczki
-
Magda87 wrote:Myślę że w wyborze witamin i ich dawkowania NAJLEPIEJ zapytać lekarza niż się tutaj przepychać w swoich racjach na forum
Ja mam morfologie w porządku, ale ze względu na tarczycę muszę brać wit D i jod. Przed ciążą miałam brać Pregne Plus bo spełnia zalecone dawki i w ciąży mam ją kontynuować. Ginekolog nie widział przeciwskazań a Pregna zawiera żelazo, którego mi nie brakuje.
to nie jest przepychanka słowna, tylko informacja medyczna. Nadmiar witamin szkodzi. Tak samo jak alkohol w ciąży, tu nie ma co dyskutować czy szkodzi czy nie, bo szkodzi.
I witaminy syntetyczne jak każdy inny lek powinno się skonsultować z lekarzem, a nie brać na własną rękę. Właśnie żeby nie przedawkować i nie zaszkodzić sobie lub dziecku.
Dlatego napisałam, że nie zgadzam się ze zdaniem że witaminy można sobie wykupić jakiekolwiek i sobie poprostu łykać bez konsultacji z lekarzem, "bo witaminy przecież nie zaszkodzą".
Nie raz pisałam, że cokolwiek macie problem lub dylemat to pytajcie swoich ginekologów. Ja mam wykształcenie medyczne, a i tak o niektóre sprawy pytam mojej lekarki, bo wolę się upewnić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 12:20
chloet, Czarnuszka lubią tę wiadomość
-
MatyldaG wrote:Z tym jedzeniem macie rację dziewczyny mnie lekarz kazał w nocy wstawać i jeść żeby nie doprowadzać do głodu.
Moja waga tez spadła 3 kg a od kad jem co godzinę to już zaczyna rosnąć
U siebie zauważyłam, że jak robię się głodna, to jednocześnie robi mi się wtedy niedobrze, więc staram się nie dopuszczać do tego
A ssanie w żołądku szczególnie rano włącza mi się takie, że nie daje pospać. To samo wieczorem - wcześniej normalnie usnęłabym po lekkiej kolacji, teraz nie ma mowy, żebym mogła zasnąć nawet delikatnie głodna
