MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Milogo za co sorkujesz;) kazda rada dobra...
wiem ze lawenda do picia napewno sie nie nadaje w ciazy. plukanie pewnie malo zagrazajace ale dla swojej glowy lepiej woda z sola
albo z woda utleniona jak kolezanka radzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 13:15
milagro lubi tę wiadomość
-
Dokładnie z tą szałwią to uważajcie! Chyba 100proc. lepiej wodę z solą. Czytałam gdzieś, że melisy, herbatki z liści malin też nie wolno pić na początku ciąży.
Co do nudności to od 2 tygodni ich nie mam, ale i tak na wszelki wypadek nie jem szybko. Jem wooolnoo jak żółw np. śniadanie chyba z 45minut (jajecznica + warzywa). Popijam wodą z cytryną. Poza tym jem co 2h bo po prostu jestem głodna:)
Też bardzo stresowałam się przed prenatalnymi, dobrze że mąż był ze mną
Magda86_0309: też masz termin na 01.03?
W newsów to w poniedziałek przychodzi do nas położna, także cieszę się że zadamy jej listę pytań, długa jak papier toaletowy
Poza tym stresuję się cały czas bo musimy się przeprowadzić, a wczoraj oglądaliśmy mieszkanie, które nam się podobało. Dopóki nie zobaczę umowy nie uwierzę.
Słonecznego weekendu! :** -
Hej
witam się po wizycie.
Wszystko z dzidziusiem jest w porządku, przeziernosc karku w porządku, kosc nosowa w porządku. Długość CRL to 54,0mm. Ogólnie Pani Doktor wstępnie powiedział jaka płećkamień z serca mi spadł, a nawet malutkie łezki szczęścia się pojawiły
już jestem spokojna
nistety nie umiem wstawić zdjęcia. Moze jak już ogarnie obiad to wtedy zobaczę jak
milagro, anuschka, Magdzia88, Anita12, MatyldaG, Fipsik, misia_, Czarnuszka, Tosia 1981, kr0pka, Mimi86, Fedra, jenny88, chloet, borsuk, Magda86_0309 lubią tę wiadomość
-
Kasiula02 wrote:Dokładnie z tą szałwią to uważajcie! Chyba 100proc. lepiej wodę z solą. Czytałam gdzieś, że melisy, herbatki z liści malin też nie wolno pić na początku ciąży.
Co do nudności to od 2 tygodni ich nie mam, ale i tak na wszelki wypadek nie jem szybko. Jem wooolnoo jak żółw np. śniadanie chyba z 45minut (jajecznica + warzywa). Popijam wodą z cytryną. Poza tym jem co 2h bo po prostu jestem głodna:)
Też bardzo stresowałam się przed prenatalnymi, dobrze że mąż był ze mną
Magda86_0309: też masz termin na 01.03?
W newsów to w poniedziałek przychodzi do nas położna, także cieszę się że zadamy jej listę pytań, długa jak papier toaletowy
Poza tym stresuję się cały czas bo musimy się przeprowadzić, a wczoraj oglądaliśmy mieszkanie, które nam się podobało. Dopóki nie zobaczę umowy nie uwierzę.
Słonecznego weekendu! :**
-
Kasiula02 wrote:Dokładnie z tą szałwią to uważajcie! Chyba 100proc. lepiej wodę z solą. Czytałam gdzieś, że melisy, herbatki z liści malin też nie wolno pić na początku ciąży.
Co do nudności to od 2 tygodni ich nie mam, ale i tak na wszelki wypadek nie jem szybko. Jem wooolnoo jak żółw np. śniadanie chyba z 45minut (jajecznica + warzywa). Popijam wodą z cytryną. Poza tym jem co 2h bo po prostu jestem głodna:)
Też bardzo stresowałam się przed prenatalnymi, dobrze że mąż był ze mną
Magda86_0309: też masz termin na 01.03?
W newsów to w poniedziałek przychodzi do nas położna, także cieszę się że zadamy jej listę pytań, długa jak papier toaletowy
Poza tym stresuję się cały czas bo musimy się przeprowadzić, a wczoraj oglądaliśmy mieszkanie, które nam się podobało. Dopóki nie zobaczę umowy nie uwierzę.
Słonecznego weekendu! :**
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 16:08
Marrtusia, misia_, Anita12, Tosia 1981, kr0pka, Mimi86, borsuk lubią tę wiadomość
-
Mnie tez dzis zaczelo bolec gardlo a jeszcze wczoraj mowilam ale mam dobra odpornosc w tej ciazy
. Mam tabletki do ssania ISLA lekarz powiedzial ze sa bezpieczne i wypilam miod z cala cytryna oby pomoglo. Wieczorem bede plukala woda z woda utleniona.
-
Mi na ból gardła zalecili tutaj zwykły paracetamol, nie jakieś syropki. Tantum verde, ale ten do pryskania! Herbata zawiera teinę i tez nie można przedobrzyć w ciąży. Do wody z solą mam mieszane uczucia (mi podrażnia migdałki), lepiej już z tą wodą utleniona. O i te mleko z miodem i masełkiem :* z czosnkiem nie przejdzie
-
Anita12 wrote:Położna, tak wcześnie?
Mieszkamy w Niemczech i tu tak można zrobić. Czytałam, że trudno w naszym mieście o polską położną ze względu na obłożenie i zapotrzebowanie;) Szybko znalazłam, a ona zaproponowała spotkanie już teraz, jeśli mamy pytania;) Nawet dobrze, że już teraz, nie ma co czekać
Wymówienie z tego mieszkania też mamy do końca lutego ew. marca... stresik jestPOza tym nie chcemy odkładać na koniec, bo nie możemy się skupić na własnych projektach.
Domek, super sprawa to własnie jeden z naszych projektówWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 16:44
-
Kasiula02 wrote:Mieszkamy w Niemczech i tu tak można zrobić. Czytałam, że trudno w naszym mieście o polską położną ze względu na obłożenie i zapotrzebowanie;) Szybko znalazłam, a ona zaproponowała spotkanie już teraz, jeśli mamy pytania;) Nawet dobrze, że już teraz, nie ma co czekać
Wymówienie z tego mieszkania też mamy do końca lutego ew. marca... stresik jestPOza tym nie chcemy odkładać na koniec, bo nie możemy się skupić na własnych projektach.
Domek, super sprawa to własnie jeden z naszych projektów
-
Witajcie:) Ja dzisiaj znowu walczę z mega mdłościami, no cóż, dzień jak co dzień
Chciałam się Was zapytać, jak u Was z długością szyjki? Moja miała 37 mm w 8t4d, nie wiem, czy ok, bo nie mam porównania, także zwracam się do Was, mojej skarbnicy wiedzy
-
Dziewczyny......a miewacie cos jakby kolki jelitowe? Kurde bo ja mam przez te bole dzis schize...a pojawily sie po obiedzie z jakas godzine ...a potem cisza i od tamtej pory cos mnie kluje...w pepco dostalam takich skurczy i na kibelek mi sie zachcialo... Ale dalam rade...a teraz caly czas gazy... I to klucie. Teoretycznie wiem ze to najprawdopodobniej jakies jelitowe sprawy. . na obiad mialam kasze z gulaszem papryka i pieczarkami...z wczoraj...i wczoraj tez mialam baczki
. matko ja zwariuję normalnie z tych moich niepokoi.
Kazde zaklucie czy cokolwiel w brzuchu macicy przyprawia mnie o dreszcze strachu !Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2016, 20:07
-
nick nieaktualnyDziewczyny, ja sie żegnam. W piatek w wydzielinie pojawiła sie krew, wylądowałam w szpitalu. Dwa razy usg, dwie jednakowe opinie: martwy zarodek, 9|7tc. Wczoraj dostałam tabletki, dzis czekam na zabieg.... Życzę Wam zeby żadna z Was nie musiała przechodzić takiego horroru...