MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mimi gratulacje udanej wizyty. Nelus jaki piękny brzusio:) moj też jest duży ale na razie to ciąża spozywcza ta prawdziwa jeszcze sie nie przebiła przez tluszczyk:) ja wczoraj 'pięknie' przywitalam drugi trymestr. Ból głowy nie do wytrzymania! Mdłości takie że hoho. Masakra...
-
Ja wczoraj cieszyłam się, że dzień bez mdłości. Po południu zjadłam sałatkę warzywną z majonezem i tak mi się niedobrze zrobiło, że masakra. Cały wieczór mi na żołądku leżała, dzisiaj jeszcze czuję. Nigdy więcej sałatki
Mam do Was pytanie - czy Was też tak męczy odbijanie? Bo ja normalnie bekam jak stary żul co 5 minut i cały czas mam wrażenie, że nie odbiło mi się do końca Okropne to jest. Jest na to jakiś sposób?
-
blekitna wrote:A ja kibluje w laboratorium na krzywej cukrowej. Mam nadzieję, że jutro okaże się że nie mam cukrzycy ciążowej. Poszłam w czwartek bo w sobotę rocznica ślubu. Fajnie by było wiedzieć wtedy na czym stoję.
Powodzenia będzie dobrze
Nelus superr Brzusio u mnie nic nie widać jestem 2 kg na minusie. Dzisiaj na 15:40 mam wizytę nie mogę się doczekać
-
Też mam z tym problem tylko, że ja wolę żeby mi się odbiło bo inaczej czuję sie przytkana.Marrtusia wrote:Ja wczoraj cieszyłam się, że dzień bez mdłości. Po południu zjadłam sałatkę warzywną z majonezem i tak mi się niedobrze zrobiło, że masakra. Cały wieczór mi na żołądku leżała, dzisiaj jeszcze czuję. Nigdy więcej sałatki Mam do Was pytanie - czy Was też tak męczy odbijanie? Bo ja normalnie bekam jak stary żul co 5 minut i cały czas mam wrażenie, że nie odbiło mi się do końca Okropne to jest. Jest na to jakiś sposób?
-
Martusia mi sie odbija, ale wlasnie jak czuje ze cos mi zalega na zoladku, wczoraj az szukalam jakiejs kropli coli w domu zeby mi sie przyjelo. To jest takie odbijanie polaczone z czkawka:p
Tylko ja wczoraj zjadlam pol bochenka chleba z mielonka razem z tluszczykiem i jeszcze majonez na to dawalam:pFranek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2
bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa 
Mamy 3 mrożaczki
-
O tam najlepsza to jest świeża buła i konserwa z galaretka. Ja marze o czym kolwiek ro zjedzenia. Ludzie marudza, że w ciąży przed kolejką. I to najbardziej te osoby w średnim wieku, a te starsze osoby są przekochane. Dwa pobrania za mną. Jeszcze jedno. Ta pani w laboratorium biedna bo ludzie marudza, że za wolno. A przecież to nie robót. Nie pobierze krwi błyskawica zwłaszcza, że jest delikatna.
-
A ja jestem w Krynicy na wakacjach i nie wiem jak to jest możliwe ze byłam wczoraj pierwszy dzień na plaży, upału nie było, nawet się nie zgrzalam a się spieklam.. jakaś chyba w tej ciąży skóra jest wrazliwsza chyba.. męża troszkę wzięło a mnie masakra
Gosiek78 lubi tę wiadomość
Dominik
-
Ale śliczny brzusioNelus wrote:Borsuk ale ci się poszczescilo. Ja za moje z h&m dałam dużo więcej ale było warto. Teraz latam w tych leginsach z motherhood i też mega wygodne!
Super te leginsy wyglądają
Wczoraj pojechałam raz jeszcze do h&m i te portki które kupiłam za 40zł wróciły do normalnej ceny i są znów po 129!! Masakra, co to za ceny w ogóle!!Mama cudownego Wojtka (10.03.2017)
Strata w 11tc- poronienie zatrzymane 2.04.19😪 -
Nelus przez takie foteczki wkreca mi sie obsesja na brzuszek... Ja juz chceeee!! A tu tylko maluskie zaokraglenie ktore chyba widze tylko ja. W sukienkach widac ale w sumie dawno tez nie mialam super plaskiego brzucha wiec nic dziwnego ze teraz tez go nie mam ;P Aczkolwiek kiedys potrafilam go wciagac a teraz sie nie da. No ale w spodniach i jakiejs bluzce to wygladam nadal normalnie. Powiedzcie ze na nastepna wizyte (za 4 tyg 16tc) to bede miala chociaz taki jak Nelus?? ;P ;P
Anita12 lubi tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Fipsik, nie chrupek flipsikkr0pka wrote:
Flipsik a czemu nie wezmiesz węgla? Tak z ciekawości pytam
w 1 ciąży miałam sensacje, pojechałam na ip i lekarka powiedziała, że na oddział dadzą leki które w ciąży można brać, nie zgodziłam się - zapytałam co mogę sama brać, powiedziała że nic oprócz naturalnych, jak sok z jagód. i żebym przypadkiem niczego w aptece nie kupowała, żadnych węgli ani leków. Nie dociekałam dlaczego, ale skoro ginekolog w szpitalu tak mówił, to uwierzyłam.
