MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
To też sprawa genów! Ja zanim miałam dzieci, pracowałam, imprezowalam, studiowałam itp to jadłam byle co w biegu. Tu Mc Donald tam zapiekanka czy kebab i nigdy nie mogłam dobić do 50kg. Nazywali mnie szkieletorem i miałam kompleksy. A laski na diecie, same wyrzeczenia, siłownia codziennie i nie mogły zrzucić kg! Więc też nie ma sensu zwalać całej winy na siebie bo czasami nie mamy wpływu na swoją wage! Ważne żeby czuć się dobrze we własnej skórze. Ja się super czuje gdy mam trochę więcej ciała i ciuchy na mnie nie wiszą. Jedynie chciałabym wymodelowac i ujedrnic ciało! Choc juz wiem że po drugim dziecku będzie ciężko wziąć się za siebie. Ja muszę dużo spać żeby mieć energię więc może po pol roku od porodu coś zacznę działać hehe
Co do zazdrości ze mam dziecko to ja na szczęście jej nie zauważam. a gdy straciłam dziecko i wszyscy dookoła byli w ciazy to w ogóle nie czułam się źle. Wręcz przeciwnie, życzylam im jak najlepiej żeby nie musieli nigdy przechodzić takiego koszmaru jak my. -
Geny genami (fakt, poszłam w rodzinę ojca gdzie niestety wszystkie baby są grube) ale lenistwo i obżarstwo też swoje robi. Sama jak probowałam się odchudzać to niestety nie przynosiło zbytnich rezultatów, dopiero dietetyczka pomogła ale ile można źyć z dokładną rozpiską co kiedy masz jeść. Dieta była super, nieliczne przypadki nietrafionych dań, głodna nie chodziłam a waga spadała ale pół życia przy garach.. szkoda było mi czasu niestety i przegrałam..
Ale obiecałam sobie, źe po ciąży naprawdę zabieram się za siebie.. akurat miałyśmy z sąsiadką zaczynać bieganie, jak okazało się, że zaskoczyłam, więc już mi pogroziła, że jak tylko dojdę do siebie to mnie tak przemagluje, że schudnę jak ona (pozbyła się 30kg).
Yeraz tylko muszę się pilnować żeby jednak się nie roztyć za bardzo, nie mogę sobie pozwolić na 30+ bo to nawet o zdrowie chodzi, własne i dziecka..
Pochwalę się, że zrobiłam sobie dziś super hiper ultra zdrowe plackiz bananów, otrąb żytnich, łuski gryczanej i mąki gryczanej, jogurt, 2 jajeczka (chociaz ostatnio robilam i bez), siemię lniane, sezam, nasiona kakaowca, chia, slonecznik i troche mleka
napakowane co sie ds ale pożywne jak cholera. Tylko odrobinka dżemiku na to i pycha
Zeby mi się tak w tygodniu chciało a nie tylko jak wolne jest -
Cześć trochę mnie nie było wczoraj miałam usg prenatalne wszystko pięknie ładnie po godzinie dostałam tak silnego krwawienia że wylądowała na pogotowiu krwawienie niby z nadzerki wypuścili mnie i jeśli krwawienie się powiększy mam się do nich zgłosić jeszcze do tego lekarka na tym pogotowiu chciała mnie na izbę przyjęć wysłać bo mialam wysokie ciśnienie ale wkoncu tylko zapisała tabletki gdzie nigdy z ciśnieniem nie mialam problemów zawsze niskie oczywiście nie zamierzam ich nawet wykupują przecież to wiadome że w takiej sytuacji ciśnienie będzie wyższe.
Jestem załamana z obserwacji wątku widzę że większość w takich sytuacjach zatrzymują na obserwacji a ja mam zalecenia aby leżeć... I czekać aż przestanie...
Maleństwo z wczoraj trzymajcie kciuki!
http://iv.pl/images/02598899762715803343_thumb.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 09:03
Magdzia88, Fipsik, milagro, taka_ja, Tosia 1981, MatyldaG, Anita12, m@rtynka, anuschka, kr0pka, fantasmagoriia, Angie 232 lubią tę wiadomość
-
Hej
Wedlug belly witam sie dzis z Wami w 14 tygodniu, w 4 miesiacu i w drugim trymestrze ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 09:39
taka_ja, milagro, Magdzia88, Vaina, Tosia 1981, MatyldaG, Anita12, Englein, anuschka, Marynia991, Mimi86, Magda86_0309 lubią tę wiadomość
11.02.2016r Aniołek
-
Troche faktów z wczorajszych prenatalnych
Dzieciak 1:
FHR:: 163 uderzeń na minute
CRL 68,8 mm
Przezierność karku: 2,10 mm
Wymiar dwuciemieniowy: 23,9 mm
Łożysko: przednia ściana, wysoko
Trisomia 21 1:2828
Trisomia 18 1:20000
Trisomia 13 1:20000
Dzieciak 2 (u którego Pani doktor wypatrzyła siusiaka) :
FHR: 168 uderzeń na minute
CRL: 66,0 mm
Przezierność karku 1,55 mm
Łożysko: przedia ściana, nisko
Trisomia 21 1:4818
Trisomia 18 1:20000
Trisomia 13 1:20000
U obydwu kość nosowa obecna, przepływ w zastawce trójdzielnej prawidłowy, inne narzady obecne i odpowiednich miejscach
A teraz kilka foci moich bałwanków:
Vaina, Tosia 1981, Athia, m@rtynka, Anita12, milagro, Magdzia88, taka_ja, Paolina91, czirisz, Englein, anuschka, Fipsik, kr0pka, fantasmagoriia, misia_, borsuk, Mimi86, Magda86_0309, Czarnuszka lubią tę wiadomość
-
Marynia991 wrote:Matylda ekstra wieści to mąż pewnie zadowolony ze będzie syn:)
chociaz uświadamiam go, że to sie jeszcze moze zmienic
no i nie wiadomo co drugi kryje miedzy nogami
Anita12, Marynia991 lubią tę wiadomość
-
Athia &&& niech szybko przestanie :* a bobas śliczny
MatyldaG cudne wieścii przepiękne maluszki
Anita12, MatyldaG lubią tę wiadomość
-
Athia, MatyldaG śliczne dzieciaczki. Sama słodycz
Athia ale plamien już nie masz? Może lekarz ci coś podraznil podczas badania. Mam nadzieję ze już nie będziesz miała takich stresów
MatyldaG fajnie by było jak by była parka. I tatuś byłby zadowolony i mamusiaMagdzia88 lubi tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Od badania nie plamie a krwawie cały czas jak na okres... prawdopodobnie lekarz przy usg dopochwowym mi podrażnil nadzerke tak powiedziała pani doktor na izbie przyjęć i wpisała mnie z tym krwawienie do domu...stres cały czas jest bo pani doktor z izby stwierdziła że 2 dni mogę tak sobie krwawic i to niby nic Dziwnego ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 10:09
-
Athia mam nadzieje ze szybko minie, chociaż naprawdę dziwne ze nie zatrzymali Cie w szpitalu.
Ja juz mężowi powiedziałam ze synuś mamusi będzie a córeczka tatusia bo jeśli rzeczywiście ten siusiak będzie siusiakiem to jest to grzeczniejsze dziecko w brzuchu :p
W ogóle mąż widział je wczoraj poraź pierwszy i dziś o 4 rano pojechał zdobywać rysy... O taka reakcja.
Ja się czuje w miarę dobrze dziś to może sobie skocze do jednego ciuchlanda -
A u mnie (odpukać!) z dnia na dzień coraz lepiej, powoli wracam do żywych. Mdli mnie już tylko czasami i to delikatnie, a nie tak, że non stop i mocno. I jakoś tak gula w gardle mniejsza
Mam nadzieję, że te okropne mdłości przechodzą i już nie wrócą.
Ja jestem grubas - waże 71 kg przy 173 cm. Jest mi z tym strasznie źle, bo przed ślubem ważyłam 63 i to moja ulubiona waga. Już się nastawiłam, że pod koniec ciąży będę wyglądała jak potwór. I też mam w planach wziąć się za siebie po porodzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 10:23
Vaina, Anita12, kr0pka, Magdzia88 lubią tę wiadomość
-
anuschka wrote:Athia a nie chciałaś pojechać na ip i np powiedzieć, że krwawienie się zwiększyło? Bo chyba to trochę za długo trwa?
usg wczoraj miałam robione 3 razy Serduszko ładnie biło dzidzia się ruszyła więc na razie będę leżeć i zobaczę czy się sytuacja nie rozwinie.
-
Anita12 wrote:Eh, kiedy ja będę się mogła tak przywitać
Z tęsknotą czekam na drugi trymestr, może moje samopoczucie by się w końcu poprawiło.Też miałam takie okropne mdłości, jak Ty, leżałam plackiem przez 5 tygodni.