MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam zagwozdkę. Tydzień temu robiłam genetyczne na nfz, lekarz beznadziejny, gbur, całe badanie trwało 2 minuty. Po badaniu poczytałam o lekarzu, że konował, że nie raz wad płodu nie zauważył itp. Stwierdziłam, że zrobię jeszcze raz, porządnie i prywatnie. Miałam je dzisiaj. No i tak - tydzień temu miałam robione usg dopochwowo i w opisie mam napisane, że łożysko na przedniej ścianie macicy. Dzisiaj robione przez brzuch i łożysko na tylnej ścianie macicy. What the fuck?
-
Mam jeszcze do Was pytanie - napiszcie mi, czy to beznadziejne odbijanie kiedyś się skończy? Czy to też urok pierwszego trymestru? U mnie to trochę uciążliwe jest i nieprzyjemne, bo po każdym jedzeniu odbija mi się żółcią, do tego nie mogę się "wybekać" do końca i ciągle taka zatkana jestem, cały dzień właściwie i przez to jest mi bardziej niedobrze. Do tego jedzenie mi się cofa do ust, czuje, jak mi w gardle stoi. Wyczytałam, że to refluks, niestety
To jest okropne, mam nadzieję, że nie będzie mi to towarzyszyć przez całą ciążę
-
Dziwne w sumie ze jeden Lekarz tak.drugi tak z tym lozyskiem, jak będziesz u swojego lekarza to podpytaj na pewno któryś się pomylił
Co do odbijania - ja dziś rozmawiałam z klientem przez telefon a tu taka odbicio czkawka, siara jak nic -
Marrtusia refluks niestety może trwać całą ciążę, a nawet trochę po niej - zanim wszystko wróci do normy (czyli teoretycznie 6 tygodni połogu) , ale może będzie lżejszy jak hormony troszkę się ustatkują w kolejnych trymestrach. Ja niestety cierpiałam do końca 4 miesiąca, potem dopiero zaczęło lekko przechodzić (mdłości, wymioty, refluks, omdlenia, etc). A może chwilę po 14 tygodniu już odżyjesz. Ciężko powiedzieć, każda ciąża jest inna.
Mi jak się odbić nie może i wszystko wisi w przełyku to pomaga mi piwo bezalkoholowe. Beknie się porządnie, poukłada w żołądku i na chwilę jest lepiej.
A łożysko dowiesz się na kolejnym usgZ medycznego punktu widzenia nie ma różnicy, najważniejsze, że nie jest przodujące (czyli bliżej szyjki macicy niż dziecko)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 21:28
-
Fipsik wrote:Tak źle przechodziłam ciążę, że wszelkie płacze po nocach były lepsze od szpitalnej sali. Nigdy za ciążą nie tęskniłam. Ani za ruchami, ani za tym, że była w środku, jak to nazywają "pod serduszkiem". Ja z tych co spokojnie podchodzą do tematu w teraźniejszości. Nie czekam z utęsknieniem na to co będzie ani bardzo nie tęsknię do tego co było. Cieszę się danym tygodniem ciąży. Nie pragnęłam szybko urodzić, bo wiedziałam że dla małej każdy dzień w brzuchu jest najlepszy. Pewnie po terminie zaczełabym narzekać
Narzekam bardzo dużo, ale na inne rzeczy niż większość ciężarnychFipsik lubi tę wiadomość
-
Balladyna wrote:Dzisiaj cały dzień po sklepach biegałam
Bo u nas w mieście dzisiaj wszyscy mają wolne i jest wieeeelki jarmark na ulicach.
Wiecie co jest najgorsze? Jak sobie wyobrażę, że lekarz mnie jutro bada a tam dokładnie taki sam człowieczek jak ostatnio. Nic nie urośnięty bez bijącego serduszka
Wiesz, przeczytałam kiedyś taką książkę, w której było napisane, że snujemy w naszej głowie powieści i przez nie cierpimy. Jak byś się czuła gdyby nie ta powieść w Twojej głowie, jak byś się czuła bez niej? Odpowiedz sobie. Byłabys szcześliwa i cieszyła się każdym dniem Twojego odmiennego stanu. I tego się trzymaj.Fipsik lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, macie czasem takie kłucie w pośladkach? Bo mnie już od jakiegoś czasu coś zakłuje to w lewym, to w prawym półdupku
Wyczytałam: "Wiele ciężarnych kobiet od 8 tygodnia skarży się na ból w okolicy pośladków lub lędźwiowego odcinka kręgosłupa, który promienieje aż do ud. Związany jest on z bezpośrednim uciskiem powiększającej się macicy na nerw kulszowy unerwiający okolicę lędźwiową". -
Chyba i ja sie z wami pożegnam. Męczy mnie straszny ból brzucha, trochę przypomina skurcze; nie krwawie i nie plamię. Do lekarza się nie zapisze bo wizyty są 'na za tydzien'. Do szpitala nie pojadę bo nie mam z kim zostawić dziecka, poza tym nie czuję się na siłach
narzeczony w pracy i wróci być może na weekend. Boję się strasznie, rok temu 6.09 straciłam ciążę i mam wrażenie, ze znowu się to powtórzy ;( wzięłam 2 paractetamole i 1 nospe, boję się coś mocniejszego brać
-
chloet wrote:Dziewczyny, macie czasem takie kłucie w pośladkach? Bo mnie już od jakiegoś czasu coś zakłuje to w lewym, to w prawym półdupku
Wyczytałam: "Wiele ciężarnych kobiet od 8 tygodnia skarży się na ból w okolicy pośladków lub lędźwiowego odcinka kręgosłupa, który promienieje aż do ud. Związany jest on z bezpośrednim uciskiem powiększającej się macicy na nerw kulszowy unerwiający okolicę lędźwiową".
Kochana a może to jakaś rwa kulszowa? Też się często w ciąży zdarzachloet lubi tę wiadomość
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Marpati nawet tak nie mów! Jak moźesz jedz na IP z dzkeckiem, ja bym nie ryzykowała, wiem ze to dziecko, źe problem ale przecież nie warto ryzykować. Jak nie teraz to moźe chociaż rano jak nic się nie poprawi? Jakaś sąsiadka chociaź?
Tinaa ja takie kłucia obok pępka miałam na początku ciąźy, teraz w sumie znowu się odezwało dzisiaj akurat, mnie zawsze po lewej kłuje. Wyszłam z zaloźenia, że skoro mnie tak kłuło a były już 2 wizyty i wszystko ok to si nie przejmuję -
Marpati wrote:Chyba i ja sie z wami pożegnam. Męczy mnie straszny ból brzucha, trochę przypomina skurcze; nie krwawie i nie plamię. Do lekarza się nie zapisze bo wizyty są 'na za tydzien'. Do szpitala nie pojadę bo nie mam z kim zostawić dziecka, poza tym nie czuję się na siłach
narzeczony w pracy i wróci być może na weekend. Boję się strasznie, rok temu 6.09 straciłam ciążę i mam wrażenie, ze znowu się to powtórzy ;( wzięłam 2 paractetamole i 1 nospe, boję się coś mocniejszego brać
-
Zmienia mi się tryb źycia.. od 20 spię, obudziłam się po 23 i zabrałam za robienie zapiekanki ryzowej
dopiero wstawiona do piekarnika wiec troche sobie poczekam, ide sie ogarnac, posprzatam.. najwyzej rano dluzej pospie.. chyba dzis i tak pojde spac na kanapie bo małźu juz tak chrapie, ze nie zasnę chyba
taka_ja lubi tę wiadomość
-
Edit:jutro zaczynamy 16 tydzień. Brzuch jak w 7 miesiącu hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 08:02
kr0pka, Tosia 1981, Czarnuszka, Athia, Dziunka, MatyldaG, Paolina91, kark, Marynia991, Magdzia88, milagro, borsuk, czirisz, jenny88, m@rtynka, taka_ja, coffee, fantasmagoriia lubią tę wiadomość
-
Marpati jeśli nie krawsisz to nie myśl o najgorszym. Może to macica się rozciąga? Ja bym jechała z dzieckiem na ip! Wiem że jest ciężko ale jak mus to mus. Przy ostatniej ciezy przez 3 tyg z livia jeździłam na pogotowie i czekałam w kolejce nawet po 6h zanim mnie obejrzał lekarz. Nie było łatwo bo miała 1,5r i mi uciekala wszędzie, płakała że chce do domu ale nie miałam wyjścia... czasami koleżanka mi jej pilnowała czasami mąż z nami jeździł ale bywało że sama musiałam.
Trzymam kciuki -
Planowałam nie mówić nikomu o ciąży do momentu aż dziecko będzie w razie czego miało szansę przeżyć ale się nie udało! Mój zderzak jest jednak za duży hehehe już wszyscy sami gratuluja ja jak udaje ze nie wiem o co chodzi o się śmieją... hah
Odnośnie tematu ruchow to ja czuję pierwsze ruchy właśnie jakby ktoś robił tam puk puk. Nigdy nie czułam motylkow czy bąbelków... myślę że to kwestia indywidualnej interpretacji a nie tego że ktoś wymyśla bo czuje inaczej także nie ma sensu się spierać.
Ciekawa jestem czy to prawda że chłopcy mocniej kopia... juz kilka kobiet mi tak mówiło i zastanawiam się czy to zbieg okoliczności czy faktycznieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 07:21
kark, befra, czirisz, m@rtynka lubią tę wiadomość
-
chloet wrote:Dziewczyny, macie czasem takie kłucie w pośladkach? Bo mnie już od jakiegoś czasu coś zakłuje to w lewym, to w prawym półdupku
Wyczytałam: "Wiele ciężarnych kobiet od 8 tygodnia skarży się na ból w okolicy pośladków lub lędźwiowego odcinka kręgosłupa, który promienieje aż do ud. Związany jest on z bezpośrednim uciskiem powiększającej się macicy na nerw kulszowy unerwiający okolicę lędźwiową".
Ja mam to samo. Zastanawiałam sie dlaczego tak I myślałam ze może mnie coś przewialo czy coś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 07:32
chloet lubi tę wiadomość