MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Grudzień nie będzie za wcześnie. Moja bratowa ma rodzić miesiąc przede mną a już mają w pokoju łóżeczko, wózek i całą resztę :-0 I już wszystko pierze.. zakurzy się tylko wg mnie, ale każdy niech robi co chce ;] Ja w październiku mam wyprowadzkę, w listopadzie pewnie ogarnę podstawowe rzeczy w całym domu, więc grudzień akurat będzie na kompletowanie braków w wyprawce. Narazie i tak patrzę tylko na kombinezoniki, bo tego mi brakuje, a można kupić w kolorach neutralnych. Narazie kupiłam owcę i krowę
Ja z L4 to was wszystkie pobiję. Poszłam na nie 3 miesiące przed zajściem w ciążęPotem tylko zmienił się kod na zwolnieniu hehe
Magdzia88, MatyldaG, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie kosmetyków dla dzieci to ja mam bardzo liberalne podejście. Nie potrzebuję żeby moje dzieci używały tylko eko kosmetyków ze sprawdzonej firmy. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. I wiadomo, że warto sprawdzać co się daje, ale całe pokolenia zostały wychowane na Johnsons i żyją. A potem dzieci chodzą do przedszkola i całe dnie siedzą w domu bo byle zarazek ich dobija. Nie popieram też takiego panicznego mycia owoców. Lubię zjeść winogrono idąc z supermarketu do domu*, a mój mąż od razu panika, bo na pewno zaraz umrę od zarazków. A sam choruje dużo częściej niż ja.
Nie chcę nikogo obrażać, szanuję, że każdy chce kąpać i podawać dziecku to co uważa za najlepszej. I na pewno nie chcę nikomu wmawiać i przekonywać, że powinien coś inaczej. Każda mama chce najlepiej. Chciałam się tylko podzielić moim spostrzeżeniem.
*Mówię o czasach sprzed ciąży.czirisz, borsuk lubią tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
MatyldaG wrote:Moja mama pracuje w OPS i becikowe jest dla wszystkich tak jak 500+ na drugie czy kolejne dziecko a rodzicielskie jest przyznawane od zarobków.
-
Ja mojej wyszukałam dobre kosmetyki a nie choruje w przedszkolu
To nie od smarowideł zależy. Ma bardzo wrażliwą skórę po mnie i ją wysypuje po beznadziejnych kosmetykach. A nie choruje nie przez kosmetyki tylko przez to, że jest dzieckiem podłogowo-nadwornym od 3 tygodnia życia ;]
Anita12, kr0pka lubią tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Czyli cały powyższy artykuł jest niewiarygodny? Bo już zwatpiłam, czy w tym roku jakieś zmiany nie zaszły.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 10:29
-
Jak patrzę na niektóre matki z otoczenia, to chowają tak sterylne eko wege bezglutenowe i bezcukrowe dzieci, że aż mi przykro
Sama myślałam, że jak będe w ciąży to oszaleję i stanę się taka nadwrażliwa, ale czuję, że wszystko u mnie w tych kwestiach zostanie po staremu
P.S Mam dwa koty. I nigdy, przenigdy nie myłam owoców zanim je zjadłam. Wiadomo, że jak były zabrudzone to co innego. I byłam pewna, że mam toksoplazmozę już dawno za sobą. A nie mam! Widocznie nie tak łatwo z tą toksoplazmozą
P.S Witam się w 14 tygodniu i drugim kwartale!
Pytania:
Mam jeszcze luteiny na dwa tygodnie. Brać czy odstawić? Lekarz kazał odstawić, ale on mi w ogóle jej nie zalecał mimo, że plamiłam i musiałam iść prywatnie do polki po leki. Ostatnio jak przerwałam branie to po jednym dniu plamienia wróćiły.
Kwas foliowy trzeba brać całą ciążę?kr0pka lubi tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
A, i jeszcze mam pytanie odnośnie becikowe. Jestem teraz w Belgii, ale wracam w w listopadzie do Polski. Na stronie pisze, że becikowe dostanie osoba, która zgłosi ciążę do 10 tygodnia. W Polsce czy gdziekolwiek?Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Balladyna wrote:Odnośnie kosmetyków dla dzieci to ja mam bardzo liberalne podejście. Nie potrzebuję żeby moje dzieci używały tylko eko kosmetyków ze sprawdzonej firmy. Uważam, że wszystko jest dla ludzi. I wiadomo, że warto sprawdzać co się daje, ale całe pokolenia zostały wychowane na Johnsons i żyją. A potem dzieci chodzą do przedszkola i całe dnie siedzą w domu bo byle zarazek ich dobija. Nie popieram też takiego panicznego mycia owoców. Lubię zjeść winogrono idąc z supermarketu do domu*, a mój mąż od razu panika, bo na pewno zaraz umrę od zarazków. A sam choruje dużo częściej niż ja.
Nie chcę nikogo obrażać, szanuję, że każdy chce kąpać i podawać dziecku to co uważa za najlepszej. I na pewno nie chcę nikomu wmawiać i przekonywać, że powinien coś inaczej. Każda mama chce najlepiej. Chciałam się tylko podzielić moim spostrzeżeniem.
*Mówię o czasach sprzed ciąży.
-
Anita12 wrote:W przypadku kosmetyków to nie chodzi o zarazki tylko o substancje trujące organizm, które dostają sie do krwiobiegu np pochodne ropy naftowej czy inne czyniące szkody w organizmie lub działające rakotwórczo. Właśnie kiedyś nie stosowało się żadnych jonsonów i dzieci były zdrowe.
Ja się wychowałam na Johnsonie i mam się dobrzeMisia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Balladyna ja też nie jestem za chowaniem dziecka w sterylnych warunkach, tylko na eko warzywkach i to samodzielnie gotowanych bo nie daj Boże słoiczka ze sklepu itp itd. - tak jak ze wszystkim trzeba znać umiar.
Nawet moja matka mówiła jak to było z moim bratem - wszystko myte, wyparzane, soczek z podłogi nie daj Boże. i co? Mój brat wiecznie chorował. A jak to powiedziała: jak mi upadł smoczek to luz, opłukac pod wodą wytrzeć i do gęby z powrotem
na pewno nie planuję wychować dziecka ani na samych słoiczkach ani tylko i wyłącznie na własnym gotowaniu.
Słodycze ze sklepu jak raz na jakiś czas zje to też nie umrze (tak, wiem jakie jest w nich gówno ale to jak we wszystkim, można wybrać rzeczy gotowe a które nie są napakowane toną cukru). Ogólnie jedyne co to nie chciałabym małego czy małej od dziecka przyzwyczajać do tony słodkiego. Mnie osobiście przeraża pakowanie cukru pod milionem postaci do wszystkiego i na to zaczęłam zwracać uwagę dzięki sąsiadce.
Sok - staram się wybrać bez dodatku cukru albo jak już niech będzie cukier ale byle nie syrop glukozowo fruktozowy. Crunchy jem sklepowe ale dla mnie to dodatek raz na jakiś czas a nie podstawa codziennych śniadań.
Płatki kukurydziane Nestle - patrzyła kiedys któraś z Was tak z ciekawości na skład? tam jest cukier, glukoza, cukier brązowy, syrop cukru inwertowanego i melasa cukru trzcinowego.. a potem się dziwić że dzieciaki tylko słodkie chcą żreć skoro herbatka dla nimowląt to sam cukier, słoiczki owocowe - z dodatkiem cukru, płatki z toną cukru...
Nie jestem jakaś higienicznie przewrażliwiona, nie odkażam non stop wszystkiego (choć mam szpitalny spray do dezynfekcji i akurat kibla x1 na tydzień nie wyobrażam sobie tym nie wytrzeć), klamek co kilka dni nie myje jak koleżanka, zdarza mi się zjeść coś łapami jak wysiadłam z autobusu (choć raczej staram się pilnować", ale do niemytych owoców mam obrzydzenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 10:43
Anita12 lubi tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Czyli cały powyższy artykuł jest niewiarygodny? Bo już zwatpiłam, czy w tym roku jakieś zmiany nie zaszły.
Anita12 lubi tę wiadomość
-
Balladyna wrote:Jak patrzę na niektóre matki z otoczenia, to chowają tak sterylne eko wege bezglutenowe i bezcukrowe dzieci, że aż mi przykro
Sama myślałam, że jak będe w ciąży to oszaleję i stanę się taka nadwrażliwa, ale czuję, że wszystko u mnie w tych kwestiach zostanie po staremu
P.S Mam dwa koty. I nigdy, przenigdy nie myłam owoców zanim je zjadłam. Wiadomo, że jak były zabrudzone to co innego. I byłam pewna, że mam toksoplazmozę już dawno za sobą. A nie mam! Widocznie nie tak łatwo z tą toksoplazmozą
P.S Witam się w 14 tygodniu i drugim kwartale!
Pytania:
Mam jeszcze luteiny na dwa tygodnie. Brać czy odstawić? Lekarz kazał odstawić, ale on mi w ogóle jej nie zalecał mimo, że plamiłam i musiałam iść prywatnie do polki po leki. Ostatnio jak przerwałam branie to po jednym dniu plamienia wróćiły.
Kwas foliowy trzeba brać całą ciążę?
Mi lekarz powiedział że najlepiej całą -
Fipsik wrote:Ja mojej wyszukałam dobre kosmetyki a nie choruje w przedszkolu
To nie od smarowideł zależy. Ma bardzo wrażliwą skórę po mnie i ją wysypuje po beznadziejnych kosmetykach. A nie choruje nie przez kosmetyki tylko przez to, że jest dzieckiem podłogowo-nadwornym od 3 tygodnia życia ;]
i o to chodzi.
czirisz lubi tę wiadomość
-
Tak jak ze wszystkim złoty środek trzeba znaleźć
Dbam o dobre kosmetyki i w miarę zdrową dietę, ale sterylność u nas to nieznane słowo
Chora była tylko raz, jak jej 8 zębów naraz szło
teraz ja i mąż na antybiotykach a ona tylko z lekkim katarem, dalej chodzi do przedszkola.
-
Fipsik wrote:Grudzień nie będzie za wcześnie. Moja bratowa ma rodzić miesiąc przede mną a już mają w pokoju łóżeczko, wózek i całą resztę :-0 I już wszystko pierze.. zakurzy się tylko wg mnie, ale każdy niech robi co chce ;] Ja w październiku mam wyprowadzkę, w listopadzie pewnie ogarnę podstawowe rzeczy w całym domu, więc grudzień akurat będzie na kompletowanie braków w wyprawce. Narazie i tak patrzę tylko na kombinezoniki, bo tego mi brakuje, a można kupić w kolorach neutralnych. Narazie kupiłam owcę i krowę
Ja z L4 to was wszystkie pobiję. Poszłam na nie 3 miesiące przed zajściem w ciążęPotem tylko zmienił się kod na zwolnieniu hehe
i jaki wózek kupiła? bo ja ostatnio tak trochę zaczęłam je oglądać na allegro i jest taki wybór, że szok, nie wiem co wybrać. czy patrzeć typowo na firmę czy te polskie lub inne tańsze też są dobre? kupić 2 w 1? za dużo tego... czy gondolę kupić używaną bo i tak dziecko, krótko w niej będzie jeździć? to samo z fotelikami do samochodu, te tańsze są dużo gorsze od firmówek?Dominik
-
No i generalnie można się tak przepychać w nieskończoność. Dlatego ja nigdy nie będę brała udział w dyskusjach (oprócz dzisiejszej, pierwszej i ostatniej) typu czym kąpać, co podawać do jedzenia, bo każda matka ma swój rozum i na pewno nie chce dla dziecka źle
Magdzia88, kr0pka, befra, taka_ja, jenny88, borsuk, Czarnuszka lubią tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Zmieniając temat powiem, ze wczoraj kupiłam pierwszą rzecz dla maluszka. Obiecałam sobie, że jak prenatalne będą udane to kupię coś na dowód że ufam, że już wszystko będzie dobrze. I w Lidlu były takie słodkie bodziaki w misie za 6 euro. Ale dzisiaj tak je oglądamy z mężem i doszliśmy do wniosku, że brakuje im takiego pierwiastka słodyczy jaki mają niektóre ubranka dla dzieci.
Magdzia88, kr0pka, jenny88 lubią tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
ja tez mam wozek upatrzony
ogolnie troche sie przerazilam ostatnio bo gin mi zaplanuje chyba cesarke w 35 tygodniu a to wychodzi 1 luty! wiec ja grudniu juz musze miec wszytsko a myslalam ze to tak duzo czasu jeszcze