MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
MatyldaG wrote:A ja jestem jednak pracoholik pewnie jeszcze na porodowce będę telefony odbierać :p wczoraj byłam w domu cały dzień i juz mnie korcilo żeby okna umyć albo ciuchy jakieś z oryginalnym szafy powyciagac a przecież nie mogę już chyba mniej krzywdy sobie za biurkiem zrobie
Matylda widać, że lubisz swoją pracęu mnie jest ten problem, że mam jej już dość dlatego też chcę isć wcześniej na L4.. jakbym miała satysfakcjonująca robotę to też bym pewnie dłużej siedziała
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
kark wrote:Ja nie pomogę, bo w poprzedniej firmie i tak zakład pracy płacił mi L4, a teraz mamy z męża firmy ubezpieczenie dodatkowe, więc płacimy sami.
Z ubezpieczeniami można fajnie przykombinować. Kuzynka męża jak tylko zrobiła test ciążowy ubezpieczyła męża w pracy i mąż ją ubezpieczył u siebie. Potem ubezpieczyła jeszcze jej mama ją i męża. Na szczęście nigdzie nie mieli okresu karencji większego niż pół roku, płacili łącznie coś koło 300zł miesięcznie, a po porodzie dostali 7000zł + 1000zł becikowego
Co do zachcianek, to ja nie mam dziwnych ciążowych. Raczej bym jadła tylko nabiał (np. wczoraj wsunęłam opakowanie śmietany 18% z pudełka łyżeczką), warzywa i mięso.
kuźwa czemu ja się nie ubezpieczyłam w tym cholernym PZU no.. mamy grupowe w pracy ale to olałam.. teraz patrzę - jakbym przed zaciążeniem się jednak ubezpieczyła to wpadłoby 1300 zł.. piechotą nie chodzi.. grrrr.. -
Ja jestem na l4 od dnia testu a raczej...mialam urlop i juz nie wrocilam
i bardzo mnie to cieszy... Bo pracuje na 4brygadowce ...nocki srocki....stanie dziwganie.... A w zyciu moja noga nie postalaby wiedzac ze mam dziecie w brzuszku...
aaaa i chemia....w powietrzu...ooo nieeee !
Nudze sie chwilami to fakt...ale spokojnie daje rade...kupie sobie te kolorowanki dla dorslych....jak ogladalam na necie juz pomalowane... To naprawde inspiruja...a ja musze zajac glowe...zeby nie myslec...i sie cieszyc...mam w planach tez zakupic akcesoria do robienia bizuterii...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 09:33
-
nick nieaktualnykr0pka wrote:gazet do nadrobienia
Ja gazet nie czytam, no chyba, że jakieś Światy wiedzy, ale aż tak konserwatywna jak mąż nie jestem, niech każdy czyta to co lubi
Grudzień na wyprawkę jak najbardziejJa z synem trafiłam do szpitala z porodem przedwczesnym w 31tc i myślałam wtedy tylko, że ani imię nie wybrane, ani ciuchy nie kupione...
Potem, miesiąc-dwa przed porodem i tak jak się jest kulką to już nie chce się chodzić po sklepach, szczególnie jak nogi spuchną albo ma się skurcze łydek.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 09:37
-
nick nieaktualnyJa dostałam na urodziny taką kolorowankę i po 2h już jej nie znalazłam - córka mi zakosiła i powiedziała, że jak pokoloruje to odda. Franca mała
No za 1300 to spokojnie można większość wyprawki kupić jak ktoś zaczyna od zera. Albo za połowę chrzcin zapłacićMagdzia88, taka_ja lubią tę wiadomość
-
Z tą wyprawka to racja. Nie ma co zwlekać bo potem jest coraz ciężej. Zleci raz dwa i trzeba będzie jechać do porodu. Ja czeka. Tylko żeby mi lekarz powiedział płeć a wtedy już pewnie zacznę coś kupować.
Magdzia88 lubi tę wiadomość
-
kark wrote:Ja nie pomogę, bo w poprzedniej firmie i tak zakład pracy płacił mi L4, a teraz mamy z męża firmy ubezpieczenie dodatkowe, więc płacimy sami.
Z ubezpieczeniami można fajnie przykombinować. Kuzynka męża jak tylko zrobiła test ciążowy ubezpieczyła męża w pracy i mąż ją ubezpieczył u siebie. Potem ubezpieczyła jeszcze jej mama ją i męża. Na szczęście nigdzie nie mieli okresu karencji większego niż pół roku, płacili łącznie coś koło 300zł miesięcznie, a po porodzie dostali 7000zł + 1000zł becikowego
Co do zachcianek, to ja nie mam dziwnych ciążowych. Raczej bym jadła tylko nabiał (np. wczoraj wsunęłam opakowanie śmietany 18% z pudełka łyżeczką), warzywa i mięso.
Ja mam właśnie tak jak piszesz. Mam ubezpieczenie prywatne + grupówkę i mąż tak samo. Jak policzyliśmy wszystkie wypłaty to nam wyszło koło 10.000 zł.Na becikowe niestety ze względu na zarobki się nie łapiemy.
kr0pka, kark lubią tę wiadomość
-
Kark ja czytam praktycznie tylko women's health, Twoj Styl i podroznicze. Samego Travelera mam z 2 lata prenumeraty i z 1,5 nie tknięte bo nie bylo wiecznie czasu
Jakies glamour czy inne odmóżdżacze mam tylko zagraniczne bo kupowałam na Majorce w ramach szkolenia jezyka a tez zostaly -
Klarcia wrote:Ja mam właśnie tak jak piszesz. Mam ubezpieczenie prywatne + grupówkę i mąż tak samo. Jak policzyliśmy wszystkie wypłaty to nam wyszło koło 10.000 zł.
Na becikowe niestety ze względu na zarobki się nie łapiemy.
to ja z grupówki mam po urodzeniu dziecka 2.000 zł, ale to się dostaje dopiero po urodzinach a wyprawkę trzeba wcześniej kupić... więc chyba rzeczywiście zostawię to na chrzciny albo coś.Dominik
-
U mnie tez tylko albo az 2 tys. A becikowe przydzielaja od zarobkow? Jak to jest?
Bo wlasnie gdzies czytalam o tym ale sie nie zaglebialam. Tu klarcia potwierdza...to jakie sa wymogi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 09:58
-
kark wrote:My teraz przed wizytą czekaliśmy w poczekalni. Leżały jakieś gazety dla kobiet, mąż zaczął jedną przeglądać, po czym ją odłożył i do mnie powiedział "Jak można coś takiego czytać, przecież to robi ludziom pranie mózgu. Chyba jakieś nienormalne idiotki to tylko czytają." No nie powiem, kilka pań spojrzało na niego ze wstrętem i dezaprobatą
Ja gazet nie czytam, no chyba, że jakieś Światy wiedzy, ale aż tak konserwatywna jak mąż nie jestem, niech każdy czyta to co lubi
Grudzień na wyprawkę jak najbardziejJa z synem trafiłam do szpitala z porodem przedwczesnym w 31tc i myślałam wtedy tylko, że ani imię nie wybrane, ani ciuchy nie kupione...
Potem, miesiąc-dwa przed porodem i tak jak się jest kulką to już nie chce się chodzić po sklepach, szczególnie jak nogi spuchną albo ma się skurcze łydek.do tego wkoło te same tematy, etc.
-
Magdzia88 wrote:U mnie tez tylko albo az 2 tys. A becikowe przydzielaja od zarobkow? Jak to jest?
Jest jeszcze drugie 1000zl ale to już z opieki się dostaje i jest przyznawane w zależności od zarobków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 10:01
MatyldaG, kark lubią tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Becikowe 1000 zł jednorazowo jest przyznawane bez względu na zarobki.
Jest jeszcze drugie 1000zl ale to już z opieki się dostaje i jest przyznawane w zależności od zarobków.
A ja juz nie raz czytalam ze sa wprowadzone warunki....
http://smakimacierzynstwa.pl/jednorazowe-1000-zl-na-dziecko-becikowe-2016/ -
Magdzia88 wrote:U mnie tez tylko albo az 2 tys. A becikowe przydzielaja od zarobkow? Jak to jest?
Bo wlasnie gdzies czytalam o tym ale sie nie zaglebialam. Tu klarcia potwierdza...to jakie sa wymogi?
Przy becikowym od 2015 roku jest próg dochodowy 1922zł netto w przeliczeniu na osobę.
-
Moja mama pracuje w OPS i becikowe jest dla wszystkich tak jak 500+ na drugie czy kolejne dziecko a rodzicielskie jest przyznawane od zarobków.
Anita12 lubi tę wiadomość
-
Magdzia88 wrote:A ja juz nie raz czytalam ze sa wprowadzone warunki....
http://smakimacierzynstwa.pl/jednorazowe-1000-zl-na-dziecko-becikowe-2016/
-
nick nieaktualnyU nas też 2000zł plus... Właśnie, też muszę poczytać jak to jest z becikowym.
No i 500+
Ja Travelera miałam przez rok prenumeratę, ale pod koniec tak się jakoś zaczął psuć, sama nie umiem tego określić, ale więcej po prostu przerzucałam niż czytałam i zrezygnowałam.
Ej, ej, ale odkryłam pychotę! Paluszek zawinięty w szynkę!