MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
http://www.allegro.pl/ShowItem2.php?item=6479478350 a taki lepsiejszy? :p
anuschka, Mimi86 lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:ja mam 1500 kocyków
małe, duże, grube, cienkie, jasne, ciemne
Sama gromadzè dla siebie, obawiam siè, że dla dziecka też tak bęďęFipsik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDiewczyny najlepiej znajdzcie swoją książeczkę i męża/partnera/narzeczonego. Zobaczcie jacy duzi się urodziliście.
Jeżeli np byliście 55cm i 57cm to dziecko też raczej sie takie urodzi. Jeżeli ktoś miał 57cm i 62cm to lepiej zakładać, że urodzi się wiekszy bobas.
U nas ja 56cm, mąż 53cm - córka miała 56cm a syn 52cm.
Zazwyczaj rozmiar 0 to 56cm. 0-3miesięcy to 56-62cm itd.
Więc np. rodzice byli przeciętni (ok. 56cm) to można zakładać, że na pierwszy kombinezon będzie ok w rozmiarze 62 lub 0-3 miesiąca (bo trochę luzu musi być na upchnięcie dziecka).
Co do grubości to my z córką ze szpitala wychodziłyśmy w -15stopniowym mrozie (połowa lutego), potem też ją "werandowaliśmy" w podobnych temperaturach i raczej mieliśmy właśnie polarkowy strój, coś jak fipsik wrzuciła owcę. Jak będzie za mało spokojnie można przykryć kocem albo nawet dwoma, a lepiej dać więcej i potem odkładać niż ubrać za ciepło i nie móc rozebrać dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 16:37
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzkoda, że te staniki tanie małe, bo też bym kupiła, strasznie tanio są.
Ja w obu ciążach miałam tak, że jak w połowie ciąży miałam jakiś rozmiar to podczas karmienia miałam jakieś 3 mieseczki większe (nie licząc nawału, wtedy to chyba 5 miseczek większy).
Dobrze jest kupić porządne wkładki laktacyjne.
I nie kupować od razu hurtem 5 opakowań, bo może się np okazać, że te się lepią, te gniotą, te co chwilę przeciekają, a tamte się bulą. -
kark wrote:Diewczyny najlepiej znajdzcie swoją książeczkę i męża/partnera/narzeczonego. Zobaczcie jacy duzi się urodziliście.
Jeżeli np byliście 55cm i 57cm to dziecko też raczej sie takie urodzi. Jeżeli ktoś miał 57cm i 62cm to lepiej zakładać, że urodzi się wiekszy bobas.
U nas ja 56cm, mąż 53cm - córka miała 56cm a syn 52.
Ja miałam 50 cm i ważyłam 2500 a mój chłop 56 cm i ważył 3800 ciekawe co z tego wyjdzie
Ale to pewnie i tak jakiegoś kolosalnego znaczenia nie ma bo się rodziłam w 37 tyg,więc gdybym wytrzymała jeszcze ze dwa tyg to już bym była większa
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2016, 17:15
Fipsik, czirisz, anuschka, MatyldaG, kr0pka, Paolina91, Englein, milagro, male_m, misia_, m@rtynka, Anita12, taka_ja, Mimi86, nataliad, Klarcia lubią tę wiadomość
-
kr0pka wrote:A jak to jest z tym zapinaniem w foteliku w kombinezonach, kurtkach itp? Bo kiedyś widziałam opinię, że dziecko powinno być (przymajmniej takie starsze, siedzące) zapinane w czymś lekkim, absolutnie nie w kurtce bo wtedy pasy praktycznie nic nie dają. Jak nie zapomnè to dziś albo jutro poszukam filmiku i artykułu o tym
Myślę że z dzieckiem w foteliku jest dokładnie tak sama zasada jak z normalnie siedzącą dorosłą osobą - nie jeździ się w grubych kurtkach/płaszczach w aucie bo tak jak piszesz pasy wtedy nie wiele dają. Problemem z tego co pamiętam jest to że pasy wtedy nie za bardzo przylegają do ciała i w razie wypadku zanim pas się "zablokuje" minie znacznie więcej czasu bo jest po prostu luźny więc automatycznie "leci się" znacznie bardziej do przodu.
To takie moje przemyślenia w tym temacieFipsik, kr0pka lubią tę wiadomość
-
Fipsik wrote:Do auta coś lekkiego, zapinasz pasy i dopiero przykrywasz wg uznania. Np na początek, gdy chłodno w aucie cienkim kocykiem i na to grubym, jak się ociepli w samochodzie to zdejmujesz cieplejszy i jest tylko pod lżejszym. A tak w grubym kombinezonie się spoci dziecko a w trakcie jazdy wypinać i zdejmować cały kombinezon to bez sensu. Młoda miała 3 do 6 miesięcy jak była zima, ale taka nijaka , maks -5 stopni, to jak było powyżej 0 to wkładałam do auta w ciuchach ciepłych bez kurtki czy kombinezonu, tylko przykrytą kocem. No czapka wiadomo. Tyle co przeszła minutę czy dwie w foteliku przykryta to nie zmarzła a samochodem jechać kilkanaście minut, godzinę to się zapocić mogła. Wszyscy oczywiście mnie wyzywali,że zapalenia płuc dostanie, ale właśnie nie chorowała, bo nie wychodziła spocona z auta na zimne powietrze. Jak się w śniegu tarzała, czy szła w nosidle to wiadomo grubiej ubrana w kombinezon (ale też nie taki ciepły jak pokazałaś na all)
Ja robiłam tak samo, zima ubieralam tak żeby nie przegrzała się w samochodzie, jakias bluzeczka na długi czy sweterek i przez drogę do samochodu owijalam ja w ciepły koc i zakładałam czapkę. -
kark wrote:Szkoda, że te staniki tanie małe, bo też bym kupiła, strasznie tanio są.
Ja w obu ciążach miałam tak, że jak w połowie ciąży miałam jakiś rozmiar to podczas karmienia miałam jakieś 3 mieseczki większe (nie licząc nawału, wtedy to chyba 5 miseczek większy).
Dobrze jest kupić porządne wkładki laktacyjne.
I nie kupować od razu hurtem 5 opakowań, bo może się np okazać, że te się lepią, te gniotą, te co chwilę przeciekają, a tamte się bulą.[/Q
No właśnie dla mnie tez za małe;)kark lubi tę wiadomość
-
Znalazłam większe
https://pl.aliexpress.com/item/Cup-A-E-Maternity-Nursing-Bras-Lace-Open-Button-Cotton-Lingerie-Pregnant-Women-Underwear-Breast-Feeding/32230136229.html?spm=2114.010108.3.37.9lLyZ9&ws_ab_test=searchweb201556_0,searchweb201602_2_10057_10056_10065_10037_10068_10055_10054_10069_301_10059_10058_10032_10073_10017_10070_10060_10061_10052_10062_10053_10050_10051,searchweb201603_3&btsid=f401db5c-abc5-487c-aed2-580f47ced4e6kark lubi tę wiadomość
-
kr0pka wrote:A jak to jest z tym zapinaniem w foteliku w kombinezonach, kurtkach itp? Bo kiedyś widziałam opinię, że dziecko powinno być (przymajmniej takie starsze, siedzące) zapinane w czymś lekkim, absolutnie nie w kurtce bo wtedy pasy praktycznie nic nie dają. Jak nie zapomnè to dziś albo jutro poszukam filmiku i artykułu o tym
-
Już po wizycie.ależ uspokaja widok bijącego serduszka
nasz cukierek ma już 8 cm. Ja miałam przy narodzinach 60 cm a męża teteż mam wysokiego także chyba ubranka w rozmiarze 54 pominiemy
milagro, kr0pka, Fipsik, severi, m@rtynka, Anita12, Marynia991, MatyldaG, Mimi86, kark, chloet, Dziunka lubią tę wiadomość
-
Heheh:D u mnie 52cm, waga 3200g przy urodzeniu u męża 51cm 2800g, a nasza córka 4kg i 60 cm długa. Ja naszykowałam do szpitala ubranka maksymalnie 54cm. Pielęgniarka pyta się co ja takie małe ciuchy zabrałam dla córki. I też myślałam, że zmieści się w przedziale 50-55 cm, a tu psikus.Nawet na usg przed porodem mówiono mi o mniejszym dziecku. Teraz już wiem, że ciuszki kupuję od razu na 60cm. Także trzeba brać poprawki na rozmiar.
-
Ja już po wizycie. Dziecie w porządku., rusza się jak szalone. Serducho pika. L4 przedłużone wiec teraz tylko dalej odpoczywać (póki młoda do południa w przedszkolu bo jak wraca to już nie ma mowy o odpoczynku)
czirisz, Anita12, Marynia991, kr0pka, taka_ja, Paolina91, MatyldaG, Fipsik, milagro, Magdzia88, Marrtusia, Mimi86, anuschka, kark, severi, m@rtynka, jenny88, misia_, chloet, Englein, Tosia 1981, fantasmagoriia lubią tę wiadomość