MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
QUOTE=malaczarna07]to można w końcu wędzone ryby??[/QUOTE]
Polozna mi mowila o wedzonym lososiu i pstragu, sushi tylko z uprzednio przemrozonej ryby ale lepiej unikac. Ale...jak zjem raz na jakis czas 2 plasterki lososia wedzonego to gora. Podobnie z pasztetem,pasztetowa. Kupilam z 2 tyg temu, zjadlam z trzy kawalki chleba. W tym tyg kupilam znowu i zjadlam juz dwa mawalki chleba. Ochota odeszla.
Z ciekawosci, co mozna a czego nie wg norm UK:
http://www.nhs.uk/conditions/pregnancy-and-baby/pages/foods-to-avoid-pregnant.aspx?tabname=Getting%20pregnant
-
Spokojnie,kobiety wbrew pozorom lepiej jezdzakr0pka wrote:raz na jakiś czas w małej ilości nie zaszkodzi, tak jak z pasztetem

I dzień dobry
ja wczoraj padłam nawet nie wiem kiedy, przespałam z 2h chyba, trochę z małżem posiedziałam i wróciłam spać
dziś pojechał do Poznania z szefową i jeszcze jednym pracownikiem i się trochę martwię. Nie że z babą pojechał tylko o drogę, żeby się nic nie stało.. mam nadzieję, że ta baba jeździ ostrożnie i wróci cały i zdrowy
Ja dzis swojego meza odbieram szy ciej z pracy i zawoze na lotnisko, wybywa na weekend do przyjaciela do Norge. Mielismy lepiec razem ale boje sie troche. W lipcu w te i z powrotem w Polsce, za miesiac znowu. Norwegia moze poczekac, to mial byc tylko towarzystki weekend. -
A ja wczoraj posprzątałam mieszkanie tak że dziś tylko podłogi umyć i zaraz sie za to zabieram
Jak wracam z zajęć to już wgl sił nie mam. Tak więc, mój plan na ten tydzień został zrealizowany
Englein lubi tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018
-
maggdax jak masz przeciwciała to nie powinno się nic stać, nie martw się

Englein moja koeżanka z pracy wróciła w zeszłym tygodniu z Norwegii, z Molde, Boooooże jak tam pięknie.. oj jak ja choruję na Norwegię.. no trochę będzie musiało to poczekać ale nie mogę się doczekać żeby się tam wybrać
-
Ja kupuje, zamrazam i na noc wyciagam ...na rano jak robie mezowi sniadanie sa swieze. Moze nie tak jak z piekarni bo sie nie krusza...ale swiezeDziunka wrote:Englein ale mi narobiłas smaka na taka chrupiącą bułeczkę..tylko skąd ja ją teraz wezmę?

my za duzego wyboru z pieczywem tu nie mamy. Wszedzie kroluje tostowy a tego nie kupujemy. Czasami kupujemy w polskim albo hinduskim sklepie tzw.chleb polski krojony...pieczony gdzies pod Londynem...ale...pozostawia wiele do zyczenia...wiec general ie zostaje nam w miare ok pieczywo z Lidla. Czasem biore sie za pieczenie sama, wtedy mam milka maly h bochenkow i zamrazam 
Dzis wolne, w planach jakis film,książka i drzemka
no i lotnisko
Dziunka lubi tę wiadomość
-
My juz troche tam widzielismy, ja mam przyjaciolke na poludniu a maz przyjaciela na polnocykr0pka wrote:maggdax jak masz przeciwciała to nie powinno się nic stać, nie martw się

Englein moja koeżanka z pracy wróciła w zeszłym tygodniu z Norwegii, z Molde, Boooooże jak tam pięknie.. oj jak ja choruję na Norwegię.. no trochę będzie musiało to poczekać ale nie mogę się doczekać żeby się tam wybrać
-
To jak ja pare dni temu. Ale robilam z przerwami...sprzagnelam lazienke...i musialam posiedziec itpanuschka wrote:A ja wczoraj posprzątałam mieszkanie tak że dziś tylko podłogi umyć i zaraz sie za to zabieram
Jak wracam z zajęć to już wgl sił nie mam. Tak więc, mój plan na ten tydzień został zrealizowany 
pare dni temu padaltu dosc mocny deszcz...jak wczoraj popatrzylam na szyby w sypialni...to pewnie sie za nie jutro wezme bo do pracy ide dopiero na 18.00.
anuschka lubi tę wiadomość
-
Hej, hej

Ja nadal odliczam do prenatalnych...to już/dopiero jutro.
I wczoraj chyba jakieś wybrzuszenie ciążowe zauważyłam (nie spożywcze), tylko tak dziwnie po jednej stronie podbrzusza bardziej...
Ja przez Szubin dosyć często na motocyklu jeździłam na przejażdżki (mieszkam w Wągrowcu)...teraz już niestety z wiadomych przyczyn tam nie bywam.
-
Nie można jeść wędzonych ryb ze względu na bakterie listerii. To bardzo niebezpieczna bakteria dla dziecka. Dlatego nie ma znaczenia czy w małej ilości. Nie ma to nic wspólnego z pasztetem, w pasztecie chodzi tylko o nadmiar witaminy. Więc dlatego w małej ilości można.kr0pka wrote:raz na jakiś czas w małej ilości nie zaszkodzi, tak jak z pasztetem

I dzień dobry
ja wczoraj padłam nawet nie wiem kiedy, przespałam z 2h chyba, trochę z małżem posiedziałam i wróciłam spać
dziś pojechał do Poznania z szefową i jeszcze jednym pracownikiem i się trochę martwię. Nie że z babą pojechał tylko o drogę, żeby się nic nie stało.. mam nadzieję, że ta baba jeździ ostrożnie i wróci cały i zdrowy
Ja wole nie jeść wedzonych ryb ryb mimo, że też mam ochotę na łososia. Jednak wytrzymam tak, jak ze wszystkim
coffee, nataliad lubią tę wiadomość


-
Ale z tym dzieckiem tez nie miałaś bezpośrednio styczności?maggdax wrote:Tak, obejmowały mnie szczepienia obowiązkowe przeciwko rozyczce
Jak masz szczepienie i przeciwciała to nic nie powinno się stać, tak czy inaczej ja bym go unikala teraz.
Ja w życiu przeszłam.tylko świnki, nic poza tym a siedziałam z dziećmi innymi czy z bratem np z ospa i nic mnie nie ruszyło -
To wędzonej makreli tez lepiej nie jeść? A dopiero co sobie kupiłam
-
z tego co mi się wydaje, to wędzone są niezalecane ze względu na substancje, które są czy używane czy się wytrącają (tego nie pamiętam) w trakcie wędzenia. Bo generalnie z tego względu w ogóle ryby wędzone nie są jakieś specjalnie zdrowe. No i są 2 rodzaje wędzenia na zimno i na ciepło i na ciepło raczej jest ok. Ale i tak wiadomo, każdy powie co innego
-
Ja tylko bułki mogę jeść więc też kupuję 20/30 bułek w lidlu , zamrażam po dwie. Wyciągam tak 0,5 godz przed jedzeniem i są świeżutkie.Englein wrote:Ja kupuje, zamrazam i na noc wyciagam ...na rano jak robie mezowi sniadanie sa swieze. Moze nie tak jak z piekarni bo sie nie krusza...ale swieze
my za duzego wyboru z pieczywem tu nie mamy. Wszedzie kroluje tostowy a tego nie kupujemy. Czasami kupujemy w polskim albo hinduskim sklepie tzw.chleb polski krojony...pieczony gdzies pod Londynem...ale...pozostawia wiele do zyczenia...wiec general ie zostaje nam w miare ok pieczywo z Lidla. Czasem biore sie za pieczenie sama, wtedy mam milka maly h bochenkow i zamrazam 
Dzis wolne, w planach jakis film,książka i drzemka
no i lotnisko 


-
Nie z dzieckiem się nie widziałam, ale ta koleżanka tez nigdy nie chorowała na rozyczke, a nawet nie była szczepiona i z nią mam bardzo blisko kontakt siedzimy biurko w biurko. Teoretycznie wiem ze mam przeciwciała to powinnam być spokojna jednak wyczytałam ze mimo przeciwciał można zachorować. Zadzwonię do lekarza i popytam.MatyldaG wrote:Ale z tym dzieckiem tez nie miałaś bezpośrednio styczności?
Jak masz szczepienie i przeciwciała to nic nie powinno się stać, tak czy inaczej ja bym go unikala teraz.
Ja w życiu przeszłam.tylko świnki, nic poza tym a siedziałam z dziećmi innymi czy z bratem np z ospa i nic mnie nie ruszyło
termin wg OM +tydzien -
blekitna wrote:Witam

Mi dziś w nocy śniły się czekoladki malaga. Takiego mam smaka, że muszę je dziś kupić
A mi kasztanki hahahha i sie kłóciłam z Pania bo twierdziła że już nie mająAniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018










