MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ze śledzi tez nie dam rady zrezygnować a konkretnie z koreczkow po goralsku, tez mam slinotok na samą myśl, nawet ta cebulę z nich sama wyjadam :p
Englein lubi tę wiadomość
-
Anita12 wrote:Hej dziewczyny. Już po badaniu ale dopiero wróciliśmy. Napiszę co i jak a później będę czytać co zaległości.
A wiec z maluszkiem wszystko w porządku. Bardzo dokazywał, machał rączkami i nóżkami. Samo badanie również wyszło dobrze, doktorowa była zadowolona, mówiła, że maluszek bardzo jej się podoba.
Wiek ciążowy wyszedł 12 +5
Wielkość 64 mm, takze spora różnica bo przed tyg lekarz mówił 47,5
Przeziernosć NT 0,90 mm a mojemu lekarzowi wyszło 1,8 chyba ona miała lepszy sprzęt, bo też spora różnica.
Łożysko mam na tylnej ścianie, płyn owodniowy w normie. Także wszystko ok. Jedynie to bijące serduszko na granicy, choć mój lekarz podawał 140 więc może dzidzia zestresowana była. Długo była tyłem i dr aż mi tą głowicą uderzała w brzuch, żeby się odwróciła. Ale w koncu zobaczyła kość nosową też.
Ryzyko u mnie z marszu za wiek było duże ale zmalało po usg. No i jeszcze za dwa tygodnie wynik krwi.
Ale strasznie się cieszę, że wszystko jest w porządkudość mocno mi ulżyło
W ogóle badanie na nfz a pełen luksus i komfort. Doktorowa przemiła, wszystko mówiła na głos. Później spokojnie wytłumaczyła. Na wprost miałam monitor więc wszystko mogłam widzieć. Badanie było przez brzuch więc M i Jagoda siedzieli sobie na krześle i wszystko oglądali. No przeszczesliwa jestem Minus tylko taki, że nie dostałam filmiku i tylko jedno zdjęcie ale trudno. Wszystko inne superdziękuję, że trzymałyście kciuki.
Byc moze maluszek spal albo dopiero sie obudzil jak go pani glowica postukalai dlatego taki wynik serduszka
-
Ja mam taki kombinezon
Taki co wkleiłaś też mam, ale nie zamierzam go używać; no chyba że będzie -20Wydaje mi się, że w marcu będzie już ciepło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 10:04
Athia lubi tę wiadomość
--
Mateusz23.08.2018 [*] 9t+4d
-
"Owoce morza a ciąża
O owocach morza w kontekście ciąży zazwyczaj mówi się wtedy, gdy przestrzega się przed jedzeniem ich na surowo (dotyczy to też surowych ryb, np. w postaci sushi). Na surowo ich teraz jeść nie możesz, ale ugotowane – jak najbardziej! Krewetki, małże czy przegrzebki są bardzo zdrowe, bo mają dużo kwasów omega-3, a rtęci prawie wcale."
"Jakie ryby jeść w ciąży, a jakich unikać?
Polecane: śledź, szprot, sardynki, łosoś, mintaj, flądra, sola, pstrąg, małże, krewetki, karmazyn, miruna, kergulena, grenadier, sandacz, karp.
Nie jedz często: makrela, dorsz bałtycki, tuńczyk w puszce, szczupak.
Niewskazane: ryba maślana, panga, tilapia, marlin, miecznik, rekin, tuńczyk, okoń nilowy, sum afrykański, węgorz."
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 10:16
-
Etam wymyślacie trochę z tymi rybami. Zasada jest prosta według mnie - Zjeść raz w tygodniu RYBĘ !!! Czy się zje raz na tydzień śledzia, makrelę czy tuńczyka to myślę jest i tak lepiej niż zjeść mc donalda.
Marynia991, kr0pka, jenny88, Aarizona, Dziunka lubią tę wiadomość
-
O matko z tymi rybami to jakis dramat. Ja mam zamiar jeść każdy rodzaj ryby byle nie surowe lub wędzone na zimno. Nie jem tego codziennie ani nawet co drugi dzień wiec nie mam zamiaru rezygnować. Większość produktów ma jakieś złe skladniki. Nasze mamy i babcie jadły w ciąży to na co miały ochotę bo nie wiedziały co mozna a czego nie a jednak teraz jest wiecej poronien niz kiedyś. Ale to moje zdanie i wiem ze nie każdy sie z nim zgodzi
Czarnuszka, kr0pka, taka_ja, coffee lubią tę wiadomość
-
Ja jestem zdania, że jeść wszystko z głową
bo jak tak będziemy czytać ten internet to się okaże że nic nie możemy jeść bo wszystko złe...
Marynia991, jenny88, Aarizona, coffee lubią tę wiadomość
Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Czarnuszka wrote:Etam wymyślacie trochę z tymi rybami. Zasada jest prosta według mnie - Zjeść raz w tygodniu RYBĘ !!! Czy się zje raz na tydzień śledzia, makrelę czy tuńczyka to myślę jest i tak lepiej niż zjeść mc donalda.
severi, Czarnuszka, taka_ja lubią tę wiadomość
-
coffee wrote:Byc moze maluszek spal albo dopiero sie obudzil jak go pani glowica postukala
i dlatego taki wynik serduszka
Gdybym miała detektor to bym sprawdziła jak jest w domu, bez badania. Kurcze może jednak poszukam jakiejś okazji na allegro.
-
Marynia991 wrote:O matko z tymi rybami to jakis dramat. Ja mam zamiar jeść każdy rodzaj ryby byle nie surowe lub wędzone na zimno. Nie jem tego codziennie ani nawet co drugi dzień wiec nie mam zamiaru rezygnować. Większość produktów ma jakieś złe skladniki. Nasze mamy i babcie jadły w ciąży to na co miały ochotę bo nie wiedziały co mozna a czego nie a jednak teraz jest wiecej poronien niz kiedyś. Ale to moje zdanie i wiem ze nie każdy sie z nim zgodzi
Popieram to co napisałaś w 100 %Marynia991, Mart_, Englein lubią tę wiadomość
-
AAAA kolega z pracy przyniósł domową nutellę ze śliwek i gorzkiej czekolady, Jeeeezusicku jakie to pyszne
severi, Mart_, Magdzia88, MatyldaG, jenny88, Dziunka lubią tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Etam wymyślacie trochę z tymi rybami. Zasada jest prosta według mnie - Zjeść raz w tygodniu RYBĘ !!! Czy się zje raz na tydzień śledzia, makrelę czy tuńczyka to myślę jest i tak lepiej niż zjeść mc donalda.
No jak się je raz na tydzień to wiadomo, ale są ludzie co jedzą kilka razy w tygodniu to lepiej uważać. Ja nie patrzę jaka to ryba, mało ich jem i nigdy na surowo, a najbardziej to nie tej rtęci się obawiam tylko robactwa. Po zajęciach z parazytologii strasznie teraz na to uważam ;>kr0pka, Anita12, coffee lubią tę wiadomość
-
Hej, co do tych ryb wędzonych to chyba lepiej odpuścić. Wiem, ze mozna jeść wędzone na ciepło. Jak byłam nad morzem to widziałam jak wędzili na ciepło ale wtedy jakoś ochoty nie było
Makrele i tuńczyka się odradza chyba ze wzgledu na zanieczyszczenia. No i listerię. SUrowe mięso bo toksoplazmoza. Nie ma tak dużo tych produków więc chyba idzie jakoś wytrzymać.
I nie wiem dlaczego ale ja lubiłam zawsze jeść w miare zdrowo, a w ciąży w ogole nie wchodzi mi ciemny chleb, sałata, warzywa, owoce też mniej. Czy to podświadomość tak działa że teraz tylko ochota na Maca, chipsy i Fante?A zazwyczaj piłam wodę niegazowaną.
Więc można powiedzieć, że teraz jem bardziej niezdrowo niż przedtem. Nie wspomnę o mdłościach, którę mnie męczyły od samego początku. Nie byłam jeszcze wtedy aktywna na forum, musiałam leżeć ze względu na małe oddzielenie kosmówki i jadłam tylko suche bułki. Wmuszałam w siebie obiadki z bobovity te dla juniorów... I tak przez dobry miesiąc.
Dziś była u mnie położna, ponoć nawet tętno detektorem znalazła (137), ale ja oczywiście słabo słyszałamPoza tym mówiła że ciąża jest wysoko, bo na wysokości pępka po lewej stronie. Wczoraj jak siedziałam spokojnie na fotelu i oglądałam tv to poczułam w tym miejscu jedno "pyknięcie"
Powiedziała, że raczej na 100% były to pierwsze ruchy bo własnie w tym miejscu maluszek sobie leży
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
nataliad wrote:Hej, co do tych ryb wędzonych to chyba lepiej odpuścić. Wiem, ze mozna jeść wędzone na ciepło. Jak byłam nad morzem to widziałam jak wędzili na ciepło ale wtedy jakoś ochoty nie było
Makrele i tuńczyka się odradza chyba ze wzgledu na zanieczyszczenia. No i listerię. SUrowe mięso bo toksoplazmoza. Nie ma tak dużo tych produków więc chyba idzie jakoś wytrzymać.
I nie wiem dlaczego ale ja lubiłam zawsze jeść w miare zdrowo, a w ciąży w ogole nie wchodzi mi ciemny chleb, sałata, warzywa, owoce też mniej. Czy to podświadomość tak działa że teraz tylko ochota na Maca, chipsy i Fante?A zazwyczaj piłam wodę niegazowaną.
Więc można powiedzieć, że teraz jem bardziej niezdrowo niż przedtem. Nie wspomnę o mdłościach, którę mnie męczyły od samego początku. Nie byłam jeszcze wtedy aktywna na forum, musiałam leżeć ze względu na małe oddzielenie kosmówki i jadłam tylko suche bułki. Wmuszałam w siebie obiadki z bobovity te dla juniorów... I tak przez dobry miesiąc.
Dziś była u mnie położna, ponoć nawet tętno detektorem znalazła (137), ale ja oczywiście słabo słyszałamPoza tym mówiła że ciąża jest wysoko, bo na wysokości pępka po lewej stronie. Wczoraj jak siedziałam spokojnie na fotelu i oglądałam tv to poczułam w tym miejscu jedno "pyknięcie"
Powiedziała, że raczej na 100% były to pierwsze ruchy bo własnie w tym miejscu maluszek sobie leży
nataliad lubi tę wiadomość