MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nelus wspolczuje wiem jakie to przezycie, nie mozna tego porownac do niczego. Ja stracilam ta pierwsza ciążę 4 lata temu w 18tyg i nikt nie zna do konca przyczyny. Po prostu dostalam gorączki za trzy dni odeszły mi wody i zaczelam rodzic (dzieciątko w brzuszku juz nie chcialo zostac),druga ciąża dopiero po dlugich staraniach raczej z powodow psychicznych, balam sie zajść w nastepna ciążę. Ale nagle sie udalo. Niestety w 7tyg ciąża obumarla. W zeszlym roku w marcu dzieciątko stracilam. Trzecia ciąża teraz byla zaskoczeniem, bo zaszłam w pierwszym cyklu starań, no i co najfajniejsze termin na marzec:)
-
Witam się w 18 tygodniu
Ale się ochłodziło, u mnie tylko 9 stopni....
Teraz poranne śniadanko, do tego na deserek czekoladowiec, którego wczoraj upiekłam i lecę do Lidla po bodziaki:) Musze z rańca bo u mnie tylko jeden Lidl jest i pewnie będą się bic o towar
A o 15:10 wizyta !!!!
Magdzia88, Anita12, m@rtynka, taka_ja lubią tę wiadomość
-
Czarnuszka wrote:Witam się w 18 tygodniu
Ale się ochłodziło, u mnie tylko 9 stopni....
Teraz poranne śniadanko, do tego na deserek czekoladowiec, którego wczoraj upiekłam i lecę do Lidla po bodziaki:) Musze z rańca bo u mnie tylko jeden Lidl jest i pewnie będą się bic o towar
A o 15:10 wizyta !!!!
U mnie są trzy Lidle w niedalekiej okolicy i najczesciej o 7:15 juz wszystko wyprzedane:) -
Witam wszystkie nowe kobity
Lekki stresik mam przed badaniami.. dobrze, że to tylko 11:40 a nie pozniej -
No to mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło tak polować w Lidlu, teraz też nie planuję
jak dam radę to wpadnę pozniej, jak coś będzie to fajnie, jak nie to trudno. A pewnie nie będzie szczegolnie, że to same "młode" osiedla.
Boźeee apetytu nawet nie mam kolejny dzień, nawet jajecznicy nie dojadłam no ale przynajmniej nasz czworonoźny sęp się ucieszy, że coś dostanie -
Duzaa wrote:Hej dziewczyny,
jestem tu nowa ale mam dość nietypowy jak na ten czas (przynajmniej wg mojego lekarza) problem... otóż dopadła mnie rwa kulszowa, maleństwo przesunęło kręgosłup który uciska na nerw ;/ czy któraś z Was miała podobny problem? szukam sposobów radzenia sobie z okropnym bólem bo jak wiadomo niczego co "zwykle" pomaga teraz nie wolno...
Z góry dziękuję za odzew ^^
PS. zaczynam właśnie 15 tydzień
A podejrzewam ze była to rwa kuloszwa bo nie byłam w stanie wstać z łóżka. Wstawalam tyłem, bo tak mniej bolalo. Ponadto jak źle siadlam na kanapie nie byłam wstanie wstać bez pomocy kogoś, podraznial mnie zwykly ruch krok w bok. Był to taki ból jakbym nerw ciągle był podrazniany w okolicy kości ogonowej i promieniowal na posladek.
Mój lekarz nic mi na to nie poradził. Ale wydaje mi się ze miało na to wpływ siedzaca praca, bo pracowalam do końca 6 msc przy biurku. A w tej ciazy któregoś dnia zasiedzialam się 2-3 h przed biurkiem i od razu pojawił się lekki ból przy chodzeniu w okolicy dolnej czesci kregoslupa ale przeszedl po jednym dniu. Wiec mam nadzieje ze rwa kuloszwa mnie teraz nie dopadnie.
Z tego co sobie przypominam to te dwa ataki rwy minely jak byłam w 19-20 tc. Macica idzie w górę i już widocznie przestala mi uciskac na ten nerw.
Ja tylko bałam się ze jakimś cudem dziecko czuje ten ból..bo był on bardzo mocny, intensywny i nagly- jeden niewlasciwy ruch i ten nerw był podrazniany i czułam go w całym organizmie. Bo nie bolało mnie non stop tylko jak się ruszalam, ale czasem najmniejszy ruch powodował ból, np przekrecalam się w nocy ze lzawmi w oczach, czy krok w bok, ale ostrożny krok w przod nie podraznial mnie. Nie wiem jak Ty odczuwasz to i czy podobnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 07:55
-
anuschka ja dziś też zostaję sama, do piątku a nawet prawie do soboty.. od kiedy zmienił pracę w styczniu teraz będzie pierwszy wyjazd, juź się odzwyczaiłam bo w poprzedniej robocie to non stop latał a tu spoķoj, do teraz. No ale co zrobić, jak mus to mus.. najchętniej to z nim bym poleciała
-
Hej dziewczyny powodzenia wszystkim wizytujacym, ja się zastanawiam jak doczekam do mojej wizyty o 21
okano1, befra, Paolina91, kr0pka, milagro lubią tę wiadomość
-
Mój mąż też dzisiaj do Pragi wyjechał na 2 dni niestety.
Najlepsze, że stwierdził, że żeby mi nie było smutno i żebym się nie nudziła to zostawił mi kasę, żebym pojechała i już coś dla dziecka kupiła...
Prenatalne wyszły dobrze, więc jak to powiedział, żeby Mały wiedział, że na niego czekamy.
Miłego dnia Dziewczyny!anuschka, Aarizona, kr0pka, Marynia991, taka_ja, czirisz lubią tę wiadomość