MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Balladyna wrote:Ja nawet nie wiem jak mam łożysko położone bo mi tego nigdy lekarz nie powiedział. Albo powiedział, ale z moją ubogą znajmością flamndzkiego, nie zrozumiałam.
Jak robiłaś badanie genetyczne 1 trymestru, to w opisie powinna być informacja. Zerknij sobieSzczęśliwa mama Zuzi -
Fipsik wrote:
za każdym razem jak coś robiłam z dżemem to wypływało, dobre są konfitury albo taka twarda marmolada, dżem jest zbyt "lużny"Fipsik lubi tę wiadomość
Dominik
-
Balladyna wrote:Ja nawet nie wiem jak mam łożysko położone bo mi tego nigdy lekarz nie powiedział. Albo powiedział, ale z moją ubogą znajmością flamndzkiego, nie zrozumiałam.
ja się dopiero wczoraj na prenatalnych dowiedziałam, że na przedniej ścianie, wcześniej też nie miałam żadnego info. No i też mi nie powiedział tylko sama wyczytałam z opisu badania więc pewnie i Ty gdzieś masz
Booooooooże jak mi się dziś chce spaaaać, jaka ja jestem zmęczona.. mma ochotę iść do wc, zamknąć się tak i iść spać..
jutro moja firma prawie cała jedzie na integracje, jak będę się tak czuła jak dziś to jak Boga kocham położe się przy biurku i będę spać -
misia_ wrote:Ja to nawet żadnego opisu nie dostałam z genetycznego.. Jakiś ten mój gin wyluzowany za bardzo chyba
przeczytałam "wyuzdany" zamiast "wyluzowany"anuschka, misia_ lubią tę wiadomość
-
kr0pka wrote:ja się dopiero wczoraj na prenatalnych dowiedziałam, że na przedniej ścianie, wcześniej też nie miałam żadnego info. No i też mi nie powiedział tylko sama wyczytałam z opisu badania więc pewnie i Ty gdzieś masz
u mnie było to samo, mój mi nic nie powiedział (ale też ma słaby sprzęt- tak myślę) a prenatalne robiłam prywatnie i były super dokładne i rzeczowe.
Balladyna, Ty tego swojego weź w obroty i niech Ci gada wszystko a nie tylko fragmentamiSzczęśliwa mama Zuzi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa szukałam u siebie na informacji, ale nie było napisane z której strony mam łożysko
.
Dzwoniłam na Inflancką, ale wizyta tylko dla tych które prowadzą ciążę, a termin i tak dopiero na wizytę koniec października, więc mnie nie urządza. Poszukam dalej.
Pytałam odnośnie szkoły rodzenia i kobitka mi powiedziała, żeby dopiero w grudniu dzwonić jeśli chce się zapisać na styczeń. Nie wiem szczerze mówiąc czy to nie za późno. Spróbują gdzieś w połowie listopada i zapytam jeszcze raz czy są zapisy, jakie zainteresowanie itp.
Podobnie widzę wszystkie reagujemy u mnie też noc niespokojna, zmęczona jestem. Jeszcze byłam na krwi ledwo żywa, bo mąż obudził się po 4 a mnie złapał głód i modlitwa w łazience, ledwo udało mi się to przespać jeszcze 2 godzinki jak i on się położył po 6Anita12 lubi tę wiadomość
-
czirisz wrote:Ja szukałam u siebie na informacji, ale nie było napisane z której strony mam łożysko
.
Dzwoniłam na Inflancką, ale wizyta tylko dla tych które prowadzą ciążę, a termin i tak dopiero na wizytę koniec października, więc mnie nie urządza. Poszukam dalej.
Pytałam odnośnie szkoły rodzenia i kobitka mi powiedziała, żeby dopiero w grudniu dzwonić jeśli chce się zapisać na styczeń. Nie wiem szczerze mówiąc czy to nie za późno. Spróbują gdzieś w połowie listopada i zapytam jeszcze raz czy są zapisy, jakie zainteresowanie itp.
Podobnie widzę wszystkie reagujemy u mnie też noc niespokojna, zmęczona jestem. Jeszcze byłam na krwi ledwo żywa, bo mąż obudził się po 4 a mnie złapał głód i modlitwa w łazience, ledwo udało mi się to przespać jeszcze 2 godzinki jak i on się położył po 6 -
Fipsik wrote:
Jak włożysz do środka same jagody to będzie ok. Mi dżem też zawsze wypływa.
Obtocz jeszcze te jagody lekko w mące ziemniaczanej - wtedy nie puszczą tak soku i będzie łatwiej Ci je wkładać do środka i zawijaćFipsik lubi tę wiadomość
-
czirisz wrote:Ja szukałam u siebie na informacji, ale nie było napisane z której strony mam łożysko
.
Dzwoniłam na Inflancką, ale wizyta tylko dla tych które prowadzą ciążę, a termin i tak dopiero na wizytę koniec października, więc mnie nie urządza. Poszukam dalej.
Pytałam odnośnie szkoły rodzenia i kobitka mi powiedziała, żeby dopiero w grudniu dzwonić jeśli chce się zapisać na styczeń. Nie wiem szczerze mówiąc czy to nie za późno. Spróbują gdzieś w połowie listopada i zapytam jeszcze raz czy są zapisy, jakie zainteresowanie itp.
Ja dziś też myślałam o Inflanckiej.. ja chciałam się tam w ogóle zapisać do przychodni na dalsze prowadzenie ciąży i jednocześnie chodzić do mojego pryw. i piszesz, że terminy na koniec października?
Szczęśliwa mama Zuzi -
Czarnuszka wrote:Jak włożysz do środka same jagody to będzie ok. Mi dżem też zawsze wypływa.
Obtocz jeszcze te jagody lekko w mące ziemniaczanej - wtedy nie puszczą tak soku i będzie łatwiej Ci je wkładać do środka i zawijać
Mrożone mam jagody. Mogę takie w mące obtoczyć?Czy muszę rozmrozić?
m@rtynka wrote:Fipsik takie pyszne rzeczy pokazywać ciężarnym.
pięknie wyglądają, bardzo smakowicie
Dziecko mnie zmusiłoNie pamiętam, żebym w tym roku cokolwiek piekła. Ale urodzin jej nie wyprawiamy to chcę żeby chociaż w przedszkolu miała coś dobrego w swoje urodzinki
m@rtynka lubi tę wiadomość
-
Angie sądzę, że chodziło o sam termin USG, do lekarzy chyba nie jest aż tak źle, aczkolwiek moze przez te 2 miesiące się już zrobił tłok
Ha, właśnie przyszła laska na rozmowę, na zastępstwo za mnie, akurat dobrze się stało, ze byłam na korytarzu to sobie obczaiłamwyglądała sensownie, nie na jakąś gwiazdę jakie to ostatnio do nas przychodziły
Mam nadzieję, że mój kierownisio wie co robi i wybierze jakąś fajną bo jesli ja mam szkolić to lepiej, żebym nie zamordowała zanim przeszkolę