MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
http://www.fotosik.pl/zdjecie/6aa773ab879e02cf
hej ciotki
kiwam do Was
takie ładne zdjęcie się udało.
Ogólnie wszystko dobrze, z badania wychodzi, że maleństwo wzrostem jest młodsze o 2 dni, ale to nic
Następnie serduszko ma uderzeń 154
rączki, nóżki ok.
Szkoda, że leżało cały czas "dupka"
przezierność karkowa 1,7 lekarz mówił, że kiepsko bylo mu złapać więc ten wynik taki trochę od biedy, ale cieszymy się, że dobry.
Kości nosowe ok.
tak wiec zadowolenie nas nie opuszcza. ładnie sobie fikało maleństwo.
aaaaa no i lekarz powiedział, ze dość płasko między nogami, ale czy na pewno dziewczynka to powie za miesiąc 19.10
wyniki jeszcze trisomii
trisomii 21: 1:22755
trisomii 18: 1:120775
trisomii 13: 1:800204Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 16:42
m@rtynka, kark, misia_, MatyldaG, Fipsik, milagro, Englein, Dziunka, kr0pka, severi, jenny88, okano1, Anita12, czirisz, Mart_, Marynia991, Paolina91, Tosia 1981, Wonderwall, Vaina, Mimi86 lubią tę wiadomość
Ewa -
czirisz wrote:Właśnie mówiła, że z wizytą, bo na usg w ogóle nie mają terminów. Ale nie wiem czy nie mają, czy nie robią samych usg. W każdym bądź razie jak powiedziałam, że jestem zainteresowana wizytą to na koniec października.
Na pewno mają miejsca takie jak już ktoś jest zapisany do lekarza prowadzącego to wiadomo, że musi mieć wizytę za miesiąc wiec wolne terminy trzymają dla takich osób.
Też myślałam, czy nie chodzić i LuxMed i NFZ, ale szczerze nie wiem jak się za to zabrać jak to wygląda. Jeśli i jedni i drudzy kierują mnie np na podstawowe badania, albo przepisują jakieś leki. Jestem zielona totalnie.
Odnośnie porodu powiedziała, że tylko przyjeżdża się ze skurczami i przyjmują. Nic się wcześniej nie zapisuje, ani nie zgłasza, że chce się tam rodzić itp.
Czirisz- ogromnie dziękuję za informację! ja też jestem zielona, nie jestem tam zapisana, myślałam, żeby może przestać w końcu tyle płacić i się tam zapisać, ale chyba poszukam gdzieś indziej bo wiadomo, że największe koszta ponosi się z racji USG. Ja też jestem w tym kompletnie zielona, nic nie wiem, a co do porodu to myślałam, że muszą miec człowieka wcześniej jakoś w systemie czy coś..
ja nie mogę sobie chyba pozwolić na taką ostatnią chwilę i tak po prostu jechać, bo moje dziecko będzie musiało mieć po urodzeniu specjalną immunoglobulinę z racji mojej choroby, więc oni powinni wiedzieć to wcześniej.. no nic, podpytam ewentualnie co z tym fantem zrobić..Szczęśliwa mama Zuzi -
nick nieaktualnyanuschka wrote:Norma jest chyba do 2.5. Nie masz sie co martwić, poza tym jeden lekarz może mieć lepszy a drugi gorszy sprzęt.
Dlaczego robiłaś dwa razy te badania??
Badania robiłam tydz temu standardowo tam gdzie mam opiekę medyczna z pracy, ale chciałam jeszcze prywatnie dla swojego komfortu psychicznego u dr który sie w tym specjalizuje, ma bardzo dobry sprzęt i ogólnie mi go polecano -
misia_ wrote:Wiesz co skoro kazał się skonsultować to lepiej iść. Od samego jodu Ci raczej nie spadnie. Nie ma co samemu kombinować, lekarz zobaczy i będzie wiedział czy przepisać tabletki czy nie, bo tak jak mówię ja przy 3 już biorę a 9 to już sporo, chodzi o to żeby już dalej nie rosło i żeby dziecku nie brakowało bo tsh jest ważne dla malucha i dla Ciebie,a moze endokrynolog stwierdzi, że nie ma potrzeby brać tabletek. Dlatego lepiej iść. Ja się leczenie już 4 lata i biorę ten syntetyk ale coz jak trzeba to trzeba,a też mam ft3 i 4 w normie, tylko tsh mi szaleje
załatwiłam skierowanie na NFZ . Jutro będę dzwonić i szukać najbliższego terminu . Ciężko się dostać do endo . -
Wydaje mi się ze poczułam ruchy dzidziusia. Sądzę że to było to bo to uczucie inne niż cokolwiek jelitowego. Ale nie wiem czy 14 tydzień to nie za wcześnie. Mam wypłatę do dnia porodu bo dostałam umowę do lutego może i USA się potem do września bez względu na to ze jestem w ciąży. Bosko
Angie 232, Dziunka, kr0pka, Anita12 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAarizona, ja planuję, ale czy mi się uda choćby pozwolenie dostać to się okaże
W razie wątpliwości warto poczytać http://naturalniepocesarce.pl/ i zapisać się do tej samej grupy na facebooku, tam dziewczyny mają tyyyle problemów i skierowań do cesarki, a potem rodzą naturalnie, że w życiu bym nie powiedziała, że jest tyle chorób
Oriaana, u mnie endo zazwyczaj patrzy na ft4, chociaż ja nigdy aż tak dużego tsh nie miałam.
Aarizona lubi tę wiadomość
-
Oriaana wrote:załatwiłam skierowanie na NFZ . Jutro będę dzwonić i szukać najbliższego terminu . Ciężko się dostać do endo .
Mógł Ci napisać na skierowaniu że pilne. Albo jak będziesz się umawiać to powiedz ze w ciąży i chcesz szybciej bo badanie niepewnie wyszło ewentualnie prywatnieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 16:58
-
Mart_ wrote:Badania robiłam tydz temu standardowo tam gdzie mam opiekę medyczna z pracy, ale chciałam jeszcze prywatnie dla swojego komfortu psychicznego u dr który sie w tym specjalizuje, ma bardzo dobry sprzęt i ogólnie mi go polecano
Skoro lekarz powiedział że wszystko ok, to nie ma się co martwić na zapas :*Aniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
kark wrote:Aarizona, ja planuję, ale czy mi się uda choćby pozwolenie dostać to się okaże
W razie wątpliwości warto poczytać http://naturalniepocesarce.pl/ i zapisać się do tej samej grupy na facebooku, tam dziewczyny mają tyyyle problemów i skierowań do cesarki, a potem rodzą naturalnie, że w życiu bym nie powiedziała, że jest tyle chorób
Oriaana, u mnie endo zazwyczaj patrzy na ft4, chociaż ja nigdy aż tak dużego tsh nie miałam.
Dzieki na stronce bylam i juz troche czytalam. Boje sie nie tyle porodu co podejscia sluzby zdrowia. Tylko zapytalam sie czy to mozliwe i uslyszalam "noooooo jak Pani bedzie baaaardzo chciala" więc musialabym walczyc o swoje a nie wiem czy podczas porodu bede na tyle asertywna. -
Mart_ wrote:Zrobiłam dzis usg genetyczne (na podstawie CRL 13tc 5dzien) CRL 81mm, tętno 158, ale Nt 2,3!! i to mnie szczerze mówiąc załamało
dr mówi ze jest Ok ze jest to górna granica ale w normie, boje sie mega i wcale nie jestem spokojniejsza
Tydz temu robiłam tez to badanie w luxmedzie i jakos "lepiej sie po nim czułam" CRL 59mm, tętno 160 i NT było 1,6 badanie wg CRL 12 tyg i dni
Kochana, czytałam gdzieś, że NT zależy też od długości CRL, więc automatycznie im większe dziecko i "starsza" ciąża, tym wyższe NT.
NT (do 14 tygodnia) rośnie wraz z płodem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 17:27
Mart_, Anita12 lubią tę wiadomość
-
m@rtynka wrote:Nie jesteś sama, mnie tak samo
. Normalnie nieznane mi uczucie, a w ciąży non stop.
współczuję Wam dziewczyny, ja przed ciążą dość często miałam bóle głowy (bez mocnych tabletek się nie obeszło), a od początku ciąży zdarzyły mi się tylko dwa razy w I trymestrze. -
czirisz wrote:Mart_z tego co pamiętam to bodajże Englein z Anglii pisała, że u nich norma jest większa niż w Polsce, więc nie masz co się przejmować. Jak lekarz mówi, że jest ok to tak musi być
Ale miescisz sie spokojnie w Pl normie bo do 2,5.
nie panikowacMart_ lubi tę wiadomość
-
anuschka wrote:Norma jest chyba do 2.5. Nie masz sie co martwić, poza tym jeden lekarz może mieć lepszy a drugi gorszy sprzęt.
Dlaczego robiłaś dwa razy te badania??
Mart_, chloet lubią tę wiadomość
-
Mart_ wrote:Badania robiłam tydz temu standardowo tam gdzie mam opiekę medyczna z pracy, ale chciałam jeszcze prywatnie dla swojego komfortu psychicznego u dr który sie w tym specjalizuje, ma bardzo dobry sprzęt i ogólnie mi go polecano
w normie
Mart_ lubi tę wiadomość
-
Nooo doczytac Was to czasem problem
Gratulacje za dzisiejsze wizyty i zdjecia
Do mnie sie przyplatala jakas intymna infekcja. Mialam moze z 3x w zyciu. Co prawda, tylko swedzenie, bez uplawow i zapachu charakterystycznego dla tych spraw...sorry za opis...ale starczylo.
Najpierw w ruch wczoraj poszedl rumianej i clotrimqzolum. Tu tylko tym lecza od poczatku i nie daja nic innego nawet jak nie pomaga...w stylu: to sie w ciazy trafia i trzeba przez to przejsc. Do midwife ide w czwartek wiec poczytalam...i sama sobie zapodalam masc. Dzis juz lepiej.
Kolezanka wspomniala mi dzis,zeby do kapieli /czy nasiadowki dodac garstke sody (zmiana ph).
Slyszala ktoras z Was o takim sposobie?
Ogormow kiszonych czy kapusty tu nie ma...tylko dostepna kwaszona....a to nie to samo, inny proces .
Doradzicie cos? Na wszelki wypadek ,na przyszlosc? Bo jutro mama wysyla mi nowa tubke clotrimazolum z Pl (ma inne stezenie), moze byc cos jeszcze bez recepty ? -
Englein wrote:Nooo doczytac Was to czasem problem
Gratulacje za dzisiejsze wizyty i zdjecia
Do mnie sie przyplatala jakas intymna infekcja. Mialam moze z 3x w zyciu. Co prawda, tylko swedzenie, bez uplawow i zapachu charakterystycznego dla tych spraw...sorry za opis...ale starczylo.
Najpierw w ruch wczoraj poszedl rumianej i clotrimqzolum. Tu tylko tym lecza od poczatku i nie daja nic innego nawet jak nie pomaga...w stylu: to sie w ciazy trafia i trzeba przez to przejsc. Do midwife ide w czwartek wiec poczytalam...i sama sobie zapodalam masc. Dzis juz lepiej.
Kolezanka wspomniala mi dzis,zeby do kapieli /czy nasiadowki dodac garstke sody (zmiana ph).
Slyszala ktoras z Was o takim sposobie?
Ogormow kiszonych czy kapusty tu nie ma...tylko dostepna kwaszona....a to nie to samo, inny proces .
Doradzicie cos? Na wszelki wypadek ,na przyszlosc? Bo jutro mama wysyla mi nowa tubke clotrimazolum z Pl (ma inne stezenie), moze byc cos jeszcze bez recepty ?
Ja na początku ciąży co prawda nie miałam infekcji ale wytarlam się źle wyplukanym ręcznikiem i mnie podraznilo także swedzialo jak cholera. Pomogło mi tantum rosa. -
Angie 232 wrote:Kropka, a Ty też tam jesteś zapisana?
Nadrabiam Was dopiero bo jako wyrodna psia matka pozbyłam się psa na krótki wczasy u rodziców. Dziś pewnie będę odsypiać a jutro liczę, że ogarnę chałupę, przydałoby się..
Ale dziwnie mi tak teraz.. ostatni raz zupełnie sama w mieskzaniu byłam z póltora roku temu, jak jeszcze psa nie mielismy