X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • Martap88 Przyjaciółka
    Postów: 105 111

    Wysłany: 2 października 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja buszuje po allegro i olx szukam kurtki,spodni i może jakaś bluzke?

    w4sqs65g9q8df5xs.png
  • Balladyna Autorytet
    Postów: 424 555

    Wysłany: 2 października 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiamy z jesiennego belgijskiego lasu!

    2507c595698bd5efmed.jpg

    kark, Martap88, m@rtynka, severi, Englein, Anita12, MatyldaG, Paolina91, okano1, Czarnuszka, Karolina12345, Magdzia88, milagro, kr0pka, Marynia991, Mimi86, nataliad, malaczarna07, Fipsik, taka_ja, czirisz, coffee, Klarcia, Angie 232, fantasmagoriia, Marrtusia, AnnaE., mysheida lubią tę wiadomość

    Misia ❤ 25.03.2017
    Ciąża biochemiczna 05.03.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2016, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Okano, u nas córka była karmiona mlekiem z butelki chyba przez 1,5 roku, ale na noc, po umyciu zębów i to był błąd :/ Niestety ją dopadła próchnica i jak miała 3 lata do teraz może 1/3 mleczaków dziurawych :( Dobrze, że już wypadają i stałe wyrastają, chociaż i tak sie boje czy to dziadostwo nie przejdzie na stałe.

    Kasiula, karmiłam syna 20 miesięcy piersią i fakt jest to cudowne i wspaniałe, ale przez te 20 miesięcy miałam choćby problem, żeby wyjść do pracy. Jak wracałam to młody wisiał na mnie cały czas, nawet kurde na tron z nim musiałam iść, bo inaczej się zanosił i nie oddychał przez kilka-kilkanaście sekund, bo mamy nie było :/ Jak skończyło się mleko nie to dziecko. Rozbrykał się, a wcześniej strachajło bez mamy nigdzie nie poszedł, zostaje na kilka godzin szczęśliwy z innymi, bawi się z chęcia z innymi dziećmi. Kolejne napewno będę długo karmic, bo to super sparwa i dla mnie starsznie wygodna, ale z drugiej strony raczej będę starała się np usypiać nie przy piersi - przy synie tak robiłam i to był niestety błąd, bo potem już mąż nie mógł go uśpić.

    A te misie... Cóż, jest to biznes i myślę, że najlepiej jest zaczekać aż dziecko się urodzi, potem puścić mu biały szum z youtuba. Jak ładnie śpi czy zasypia samo przy tym przez dłuższy czas to moze warto dać te 100zł i mieć spokój. Mój biały szum akceptował 10 dni. Już miałam kupić, a tu się chłop zbiesił i ryczał przy szumie.

    Teraz już jestem zdesperowana, bo nie widzi mi się wstawać do dwójki :/ :(

  • Martap88 Przyjaciółka
    Postów: 105 111

    Wysłany: 2 października 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Czyżbym tylko ja się tak koszmarnie czuła? Mdłości nie odpuszczają, wymioty i przez to jestem na diecie :( nie wiem czy się nie wybiorę do lekarza z tym żołądkiem bo mam dość. Bułki z masłem, lekka zupka, suchary, gotowana marchew o to moje menu :( a napady głodu straszne i trudno je zaspokoić takim jedzeniem :(
    Nie zaszkodzi pójść do lekarza ale watpie ze coś poradzi. Mi jakos od ppczatku nic nie dokucza teraz trochę brzuch przy schylaniu ;-)

    w4sqs65g9q8df5xs.png
  • Karolina12345 Ekspertka
    Postów: 177 163

    Wysłany: 2 października 2016, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogolnie gotuje mało tzn moj mąż od poniedzialku do soboty je diete pudelkowa z cateringu dietetycznego bo mi sie nie chce liczyc mu kcl i calego makro itp.
    Zawod ma taki jak ja wiec musi dostataczac odpowiednia ilosc bialka,tluszczy i weglowodanow. Ja biore tylko same obiady a pozostale 4 posiłki robie sobie sama.
    W niedziele zawsze jezdzimy gdzies na obiad z corka bo w tyg nie mamy czasu na takie wyjscia:-)

    Karolina12345
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    A nie toleruje tych fryzjerów dla dzieci, co się wsiada do auta, są tam różne przyciski etc? Bo moja tez nie chciała, bała się, broniła ale tam mają podejście do dzieci i się udaje. Najpierw siedzi przy stoliku, rysuje albo się bawi zabawkami, rozmawia z panią, później udaje się ją namówić, żeby wsiadła do auta. Włącza jej ulubiony film i już jakoś leci:)
    Spróbuje ale wątpie he mój młodszy to taka przytulanka i boi się ludzi troche nieśmiały jest za to starszy za 10 nadrabia jest nadpobudliwy cięzko go upilnować a biją sie niestety ciągle..Ja nie mam mdłości mam apetyt za dziesięciu i już nie wiem co jeść aby się zasycić chyba białko zasyca najbardziej.współczuje mdłości to męczące bardzo mnie jedynie zgaga męczy. Kark ja będe chyba do trójki wstawać a z chłopakami to już teraz ledwo co sobie radzę nie wiem co będzie później planuje we dwóch do przedszkola ich posłać jak tylko zmienię mieszkanie i dostane miejsca dla nich. Ale dobre obiady macie ja mam taki apetyt że już nawet nie oglądam stron z przepisami bo zaraz mam na to ochote no szok na lodówce kłódke zrobie dla siebie

  • Czarnuszka Autorytet
    Postów: 539 630

    Wysłany: 2 października 2016, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nadzieję, że będę mogła karmić piersią. Nie chciałabym karmić mm. Planuję karmić do roku, bo po roku wracam do pracy. Moja bratowa ma 2 dzieci i obie karmiła piersią do roku. Nigdy nie dawała żadnej z córek kaszek. Po roku odstawiała, każda z dziewczyn jadła wszystko w dzień to co ona z mężem, na wieczór standardowy rytuał - kolacja, mycie się, mycie zębów i spać. W nocy tylko wodę piły. Do tej pory dziewczyny piją samą wodę, nie chcą żadnych soczków, żadnych Kubusiów, słodzonych napoi, nie smakują im po prostu. I jedzą wszystko, lubią warzywa i owoce, nie marudzą, że coś im nie smakuje. Chciałabym by i u mnie tak było, ale wiadomo okaże się ja to będzie bo nie wszystko da się zaplanować :)

    kr0pka, nataliad lubią tę wiadomość

    8599s65gh4yz6p0q.png
  • Englein Autorytet
    Postów: 659 442

    Wysłany: 2 października 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okano1 wrote:
    Spróbuje ale wątpie he mój młodszy to taka przytulanka i boi się ludzi troche nieśmiały jest za to starszy za 10 nadrabia jest nadpobudliwy cięzko go upilnować a biją sie niestety ciągle..Ja nie mam mdłości mam apetyt za dziesięciu i już nie wiem co jeść aby się zasycić chyba białko zasyca najbardziej.współczuje mdłości to męczące bardzo mnie jedynie zgaga męczy. Kark ja będe chyba do trójki wstawać a z chłopakami to już teraz ledwo co sobie radzę nie wiem co będzie później planuje we dwóch do przedszkola ich posłać jak tylko zmienię mieszkanie i dostane miejsca dla nich. Ale dobre obiady macie ja mam taki apetyt że już nawet nie oglądam stron z przepisami bo zaraz mam na to ochote no szok na lodówce kłódke zrobie dla siebie
    Ja z jedzeniem kiepsko. Jak zaczął się II trymestr to apetyt miałam jakieś dwa tygodnie, do 15.00 bardziej mi się chciało jeść. Później znowu lipa i 1kg mniej na wadze był w czwartek. Ogólnie na plusie jakieś ok 2kg. Ba początku rzuciłam się na owoce, codziennie smoothie z 3-4 owoców + szpinak lub jarmuz. Teraz się pilnuje,żeby zjeść z dwa owoce. Z warzyw tylko pomidory i rzodkiewki plus liście szpinaku lub rukoli na chleb. Mięso i pochodne.... Ciężko i z musu ;( szynka...czasami. Nabiał... Ostatnio jogurt, jabłko i otręby, kefir, zasiadłe mleko. Rano owsianke. Nie wchodzą mi sery i twarogi. Naprawdę już nie wiem co jeść.

    Konradek ur.7 grudnia 2016 r. - 1055g - 27w 1d
    5fdazm9.png

    Nasz Mały Wielki Cud 7 tc. 1 dz,{*} 9.12.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 października 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnuszka, moja do 5 roku życia tylko wodę piła, prócz mm 0,5-1,5 roku. Nawet woda gazowana czy sok z owoców świeżo wycisniętych nie smakował. Aż nagle tak po 5tych urodzinach piccolo, pepsi, kubusie, soki, wszystko :P

    Ja mam meeega apetyt i już jestem nad kreską - +0,6kg :)

  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 2 października 2016, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie apetyt dopisuje, tylko ja jestem leń śmierdzący i nie chce mi się gotować, szykować, a już w ogóle robić zakupy spożywcze- to jest dla mnie tragedia :-\ :-\

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Karolina12345 Ekspertka
    Postów: 177 163

    Wysłany: 2 października 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jem zawsze o tych samych porach dnia oczywiscie czasami pół godziny w ta czy tą ale przez to jakos miedzy posiłkami nie jestem głodna i nie podjadam rzeczy ktorych nie powinnam:-) teraz tylko jakos tak po 18 nie mam apetytu no ale wmuszam w siebie bo inaczej niedalabyn rady pracowac na głodnego :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 17:30

    Karolina12345
  • Marynia991 Ekspertka
    Postów: 202 290

    Wysłany: 2 października 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja wczoraj miałam parapetowke rodzina i spali u nas, byla dwojka dzieciakow i dzis juz padam na twarz. Cale szczescie ze moja mama jest taka kochana i większość posiłków to ona przygotowala bo ja bym rady nie dała. My kupujemy ju powoli dla dziecka jak widzimy gdzies np ladny kocyk czy ubranka czy pieluszki itd to zawsze cos kupimy. A tak za powazne zakupy mamy zamiar sie zabrac od listopada typu łóżeczko czy wanienka itd

    hchy43r8kkymthav.png
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 2 października 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej ktoras tu ostatnio pisala o bloku czekoladowym no i musialam go dzis zrobic bo myslalam ze pypcia dostane :) (a nigdy nie robilam) i ja sie witam w 19 tyg :)
    Co tam jest napiane pod serduszkiem w kalendarzu przy 19 tc ? bo ja nie mam premium :)

    Anita12, MatyldaG, taka_ja, kr0pka, coffee, severi lubią tę wiadomość

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • monia99 Przyjaciółka
    Postów: 85 122

    Wysłany: 2 października 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakupy dla dziecka :P jest napisane :)jak przełaczysz na kalendarz to widac napisy

    oar843r8zdpkzcfz.png
  • nataliad Autorytet
    Postów: 321 245

    Wysłany: 2 października 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiula33 wrote:
    Anita12 - to samo miałam właśnie napisać! Naprawdę bardzo jest mi żel tych dzieci, których rodzice twierdzą, że tego czy tamtego nie można robić bo dziecko się przyzwyczai. Moja 3-latka do tej pory zasypia przy mnie. Uwielbiam to jak się wtula i wcale nie dążę do tego żeby przestała. Jak była niemowlakiem była bardzo dużo przeze mnie noszona i kołysana. Właśnie ze względu na tą bliskość o której pisałam, która nam obu była potrzebna, no i przede wszystkim dlatego żeby prawidłowo stymulować mózg do dalszego rozwoju.
    My z mężem uwielbiamy chodzić na mecze koszykówki, ale jak córka była malutka to zostawałam z nią w domu. Jak podrosła to zostawała z babcią. Widziałam na meczach dzieci w nosidełkach i słuchawkach. W życiu na taki pomysł bym nie wpadła. Taki mecz to nie tylko hałas ale też intensywne oświetlenie, gwałtownie zmieniające się obrazy, tłum ludzi. Później rodzice ładują w takie dzieci kropelki na kolki jelitowe zapominając, że w dużej mierze kolki to nie problem żołądkowo-jelitowy a neurologiczny. Taki niemowlak nie ma wykształconego układu nerwowego a nadmiar bodźców kończy się później takimi atakami płaczu nie do opanowania. Nie chodzi o to, aby nie dostarczać żadnych bodźców bo spacery są jak najbardziej wskazane. Dziecko musi słyszeć że przejechał samochód, jak ptaszek w lesie śpiewa. Ale po co takiemu maleństwu do prawidłowego rozwoju jest mecz czy koncert?

    Mi nie chodziło na pewno o zabieranie na koncert niemowlaka :) Moja była na meczu jak miała 3,5 roku więc to był już jej wybór.
    I zgadzam się oczywiście z Tobą ze malenstwu takie bodźce są niepotrzebne. Przypominają mi się wiejskie dożynki jak miała 9 miesięcy... nawet nie wyobrazacie sobie jak szybko musieliśmy uciekać. Taki był płacz, bo orkiestra grała w tle.
    W ogóle wydaje mi się, ze do pewnego wieku była bardzo wrażliwa na wszelkie hałasy. Suszarki też nie mogłam używać więc nam wtedy miś szumis nie przydałby się w ogóle ;) A teraz niezłe ziolko wyrosło :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 20:52

    atdcj48amxaz4754.png
    l22n8u69fcsicq3w.png
  • Mimi86 Autorytet
    Postów: 1993 2112

    Wysłany: 2 października 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki :) jak najeżdżam na serduszka to mi wyskakuje ze opcja widoczna w premium

    maj- krótki protokół- 6 mrozaczków :)
    15 czerwiec crio 2x8a beta: 9dpt- 31,20 /11dpt- 124,8/13dpt -306

    2r8rj48at734p213.png

  • nataliad Autorytet
    Postów: 321 245

    Wysłany: 2 października 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Englein wrote:
    Oo dzieki za polece ie dobrej ksiazki :)

    Weszlam na empik i zaintrygowala mnie jeszcze "Najszczesliwsze niemowle w okolicy", znana moze komus?

    Widziałam już kilka razy na parentingowych blogach. Ponoć polecają bardzo, ale osobiście nie czytałam :)

    atdcj48amxaz4754.png
    l22n8u69fcsicq3w.png
  • Paolina91 Autorytet
    Postów: 615 711

    Wysłany: 2 października 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi86 wrote:
    Dzieki :) jak najeżdżam na serduszka to mi wyskakuje ze opcja widoczna w premium

    Tez tak mam ALE jak wejdziesz na ten swoj kalendarz ciazy to u gory masz zakladki typu "wykres wagi", "wykresy dziecka" i "KALENDARZ" tam jak wejdziesz to napisy Ci sie wyswietlaja ale tej dluzszej notateczki nie przeczytasz niestety :/ Mnie tego az tak zal nie jest ale procenty ile ciazy za mna mi sie podobaly. To mogli by mi zostawic...

    Mimi86 lubi tę wiadomość

    11.02.2016r Aniołek <3
    dqpr3e5eimhdsuny.png
    dhi4gywlcufll5la.png
  • Kasiula33 Ekspertka
    Postów: 122 145

    Wysłany: 2 października 2016, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kark - ja też po roku wróciłam do pracy. I u nas było podobnie. Zaraz po powrocie do domu córka wręcz wisiała na mnie. W nocy po kilka razy się budziła, żeby chociaż przez chwilę possać pierś. Pewnie odrabiała sobie tym straty w ciągu dnia. Jasne, że było to męczące, zwłaszcza że trzeba było rano po takiej nocce wstać i iść do pracy. Skończyłam karmić w zasadzie tylko dlatego, że zachorowałam i musiałam wziąć leki które wykluczyły karmienie. Tak to pewnie dalej bym karmiła. Tylko ja tego nie postrzegam w kategorii jakiegoś błędu, tylko raczej w kategorii zaspokajania potrzeb dziecka. Oczywiście po odstawieniu nagle zaczęła przesypiać całe noce, ale tak nie żałuję tego czasu.

    cb7wrjjg2xwst8gl.png
    wnidkrhmvx206lqo.png
  • Bella:) Debiutantka
    Postów: 6 38

    Wysłany: 3 października 2016, 07:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martap88

    Forum znalazłam przez przypadek i się bardzo ucieszyłam:) w Lipcu po 10 latach starań, zmianie lekarzy i miasta leczenia( według poprzednich bylo wszystko ok) , PCO , endometriozie otrzewnowej które to skończyły sie operacją ( resekcja jajników i wypalaniu endometriozy) i leczeniu( niedługim- raptem miesiecznym na poczatku roku-wiecej nie wytrzymałam ) tabletkami , okazało sie, że jestem w ciaży - wciąz niedowerzliśy _ natomiast kilka tygodni później trafiając do szpitala z ogromnym bólem dowiedzieliśmy się, że będą bliźniaki ,<3<3<3 - takiego szczęscia sie nie spodziewalismy w ogole :) dzisiaj ropoczynam 16 tydzien :) samopoczucie jest troszkę lepsze tzn , nie wymiotuję( było cięzko), mdłości mam mniesze choc sa codzinnie i nie spie w nocy 4 nocy a 7 mam zupełnie nieprzespane i w dzien nie potrafie odespac :) mam nadzieje, ze to kiedys minie - choc na troszk, zeby przed urodzenim skrzatów jeszcze choc troszke wypoczac :)pozdrowiaki- musze troszke tej lektury Waszej nadrobic :D

    Englein, MatyldaG, Klarcia, Magdzia88, kark, Anita12, m@rtynka, okano1, Mart_, czirisz, kr0pka, nataliad, Vaina, severi, Karolina12345, Mimi86, Marrtusia, taka_ja lubią tę wiadomość

    :)
‹‹ 564 565 566 567 568 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ