MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Balladyna żadnej diety nie rób na sile chyba że akurat masz sama taka ochotę, wyglądasz ślicznie brzusio tez nie rozumiem skąd takie komentarze każdy ciążę przechodzi inaczej
nic się nie przejmuj
-
Balladyna wrote:Oesu! Jak mnie rodzina wkurza! Dzwonią do mnie i komentują. A to, że brzuch za duży i na pewno wypycham, bo mam jak na siódmy miesiąc a przecież jestem w drugim miesiąciu (?!). A to matka mi mówi, że ona 7kg utyła w ciąży, a ja się w ojca wrodziłam i mam tendencje do tycia i musze uważać co jem, bo ten brzuch to na pewno nie ciążowy, bo za wcześnie i po prostu tak przytyłam. I ze to nie możliwe, zebym miała taki brzuch, bo babcia mówi, że ona takiego nie miała.
Serio? Wkurwia mnie to (za przeproszeniem). Zamiast cieszyć się, że dziecko zdrowo sobie rośnie, że tyję zgodnie z harmonogramem, to po rozmowie z mamą zawsze mam samooceną minus tysięczną. Mąż mi nie pozwala z nią rozmawiać, bo potem musi mnie cały wieczór do kupy zbierać. Co kogo to obchodzi jaki mam brzuch? Nie mają innych spraw do komentowania.
Mnie zazwyczaj nie obchodzą takie sprawy, a jak już o kimś myślę, to raczej dobrze, niż zle.
I postanowiłam wprowadzić dietę i ćwiczenia. Płatki, owoc, obiad, jogurt, kolacja.
A jak pojadę do domu teraz na tydzień a ktoś będzie miał uwagi, to mu walnę. Przysięgam.
jakoś mnie dziwi, że własna matka może takie rzeczy gadać... co za ludzie. mąż ma racje - jak gada głupoty to lepiej z nią w ogóle nie rozmawiać i się niepotrzebnie nie denerwowaćDominik
-
No ja ważę 55-60kg standardowo, teraz mam 65kg na liczniku. Nie chciałabym się bardzo roztyć. Rzeczywiście ostatnio w ogóle nie uważałam na to co jem, i chciałabym to zmienić, a gadanie rodzinki tylko mnie motywuje. A pojadę do domu i zaraz mama zacznie mnie dokarmiać, ciasta, majonezowe sałatki,pieczenie.... A potem będzie gadać, że przytyłam.Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
befra wrote:Witam się dziewczyny w ten pochmurny dzień. Ja dzisiaj zaczynam 17 tydzień. Mnie też czas szybko leci. Jeszcze tydzień i wizyta. A co do wizyty to właśnie mi się śniła i lekarz powiedział mi że będzie chłopak. Już któryś raz śni mi się że bedzie chłopak. Czy któraś tak miala i lekarz potwierdził lub zaprzeczył?
-
Balladyna wrote:Oesu! Jak mnie rodzina wkurza! Dzwonią do mnie i komentują. A to, że brzuch za duży i na pewno wypycham, bo mam jak na siódmy miesiąc a przecież jestem w drugim miesiąciu (?!). A to matka mi mówi, że ona 7kg utyła w ciąży, a ja się w ojca wrodziłam i mam tendencje do tycia i musze uważać co jem, bo ten brzuch to na pewno nie ciążowy, bo za wcześnie i po prostu tak przytyłam. I ze to nie możliwe, zebym miała taki brzuch, bo babcia mówi, że ona takiego nie miała.
Serio? Wkurwia mnie to (za przeproszeniem). Zamiast cieszyć się, że dziecko zdrowo sobie rośnie, że tyję zgodnie z harmonogramem, to po rozmowie z mamą zawsze mam samooceną minus tysięczną. Mąż mi nie pozwala z nią rozmawiać, bo potem musi mnie cały wieczór do kupy zbierać. Co kogo to obchodzi jaki mam brzuch? Nie mają innych spraw do komentowania.
Mnie zazwyczaj nie obchodzą takie sprawy, a jak już o kimś myślę, to raczej dobrze, niż zle.
I postanowiłam wprowadzić dietę i ćwiczenia. Płatki, owoc, obiad, jogurt, kolacja.
A jak pojadę do domu teraz na tydzień a ktoś będzie miał uwagi, to mu walnę. Przysięgam.
współczuje ;/ i jestem tego samego zdania co dziewczyny wyżej nie ma się co przejmować opinią innych, wiadomo to jest mama ale niektóre mamy są tak krytycznie nastawione niby to z troski a nie wiedzą że córkom źle się słucha takich uwag.
Ja np wczoraj byłam u mamy i ona na odwrót że jestem już w 4 mies a w ogóle brzucha nie mam i nic nie tyje, że muszę o siebie dbać i jeść za dwoje. No i oczywiście nie wypuściła mnie bez prowiantu z własnej działki. Dla mnie to akurat bardzo miłe, lubię taką troskę nawet przesadną... -
No moja niestety okazuje troskę w bardzo niecodzienny sposób. Nie potrafi powiedzieć, że się martwi tylko gada jakieś rzeczy, które zupełnie by temu przeczyły. Kocham ją i wiem, że ona kocha mnie i chce dobrze, ale ona się bardzo martwi tym co powie rodzina i otoczenie (uroki małego miasta
) i czasem przekłada opinię nad moje i swoje uczucia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2016, 09:43
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Balladyna spokojnie to normalne ze w ciązy sie tyje
Jedne mniej drugie wiecej,ale tyją. Ty wygladasz pięknie i brzuszek masz piękny, niejedna dziewczyna by chciała taki miec
Olej gadanie rodziny, jedz rozsadnie i nie katuj sie dietą bo ciąża to nie czas na odchudzanie i tak juz brzucha nie zmniejszysz i nie schudniesz
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
ja to znowu mam przesadną troskę ze strony męża, byliśmy jakiś czas temu na działce u mojej mamy i było piwo bezalkoholowe, myślicie, że dał mi się napić? zabrał to piwo i schował. ostatnio jakiś mecz legii oglądał to kupił sobie do piwa chipsy, dał mi zjeść kilka a potem już nie "bo to niezdrowe". kilka dni temu zabronił mi nawet zmywać talerzy "żebym nie miała kontaktu z chemikaliami"
hehe akurat z tym zmywaniem to się cieszę
nie to nie hehe
Dominik
-
nick nieaktualnyTo po jakich inernetach chodzę, że ja mam takie informacje odnośnie misiów
. Może to chodziło o takie które można kupić gdzieś np w Rossmanie jak koleżanka raz upolowała.
Mnie mdłości już odpuszczają, są tylko na życzenie męża. Czasami wieczorem tak brzuchola wywala, że mało co nogi widzę
.
Apetyt wraca częściej, kilogram do przodu. Czyli z -5,5 kg pniemy się ku górze. Każda z nas chciałaby mieć piękny kształtny brzuszek ciążowy, ale nie utyć za dużo- ale nawet jak się stanie, że przytyjemy 27 kg to tragedia przecież nie jest. Przy takich zmianach organizmu?
Dziś jedziemy w tą brzydką pogodę popatrzeć na wózki, bo musimy dać znać czy odkupujemy od kuzynki czy niech sprzedają indziej. Nie chętnie bym wychodziła, ale akurat mąż w Wawie.
-
Ja dziś mam wizytę o 15 także nie mogę się doczekać. Powiem wam że chodzę na fundusz, mieszkam w małym miasteczku na południu a naprawdę czuję się jak pod opieką dobrego prywatnego ginekologa. Na pierwszą wizytę czekałam tylko dwa tygodnie w kolejkach nie muszę czekać nie wiadomo ile np. ostatnio tylko 5 minut czekałam. Lekarz bardzo miły i uprzejmy za każdym razem robi usg i nawet zdjęcia mi drukuje jak poproszę. Także jestem jak na razie zadowolona że nie wywalam kasy w błoto chodząc prywatnie (bo u nas się taka moda zrobiła że jak nie chodzisz prywatnie to nie troszczysz się o dziecko -jakby troska przekładała się na ilość pieniędzy jaką wydamy.
Najważniejsze wybrać polecanego dobrego ginekologa a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć potem na ubranka dla dzidzia itp.Magdzia88, Anita12, Fipsik lubią tę wiadomość
-
Balladyna przecież Ty pięknie wyglądasz kobito! Boże skąd w ludziach takie głupie gadanie..? I to jeszcze rodzina.. jak mnie tacy ludzie wkurzaja
A ja to nerwowa jestem bardzo.. jak mnie ktoś walnie takim tekstem to nie ręczę za siebieMagdzia88, Balladyna lubią tę wiadomość
-
kr0pka wrote:Balladyna przecież Ty pięknie wyglądasz kobito! Boże skąd w ludziach takie głupie gadanie..? I to jeszcze rodzina.. jak mnie tacy ludzie wkurzaja
A ja to nerwowa jestem bardzo.. jak mnie ktoś walnie takim tekstem to nie ręczę za siebie
Lecę w środę do Polski i jak ktoś będzie z rodzinki coś na żywo komentował, to powiem co mam do powiedzenia, bo oni się nie szczypią to i ja nie będę. I niech się gniewają. Jakoś oni się nie boją, że i ja się pogniewam.Magdzia88, Anita12, kr0pka, Klarcia lubią tę wiadomość
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Balladyna wrote:Oesu! Jak mnie rodzina wkurza! Dzwonią do mnie i komentują. A to, że brzuch za duży i na pewno wypycham, bo mam jak na siódmy miesiąc a przecież jestem w drugim miesiąciu (?!). A to matka mi mówi, że ona 7kg utyła w ciąży, a ja się w ojca wrodziłam i mam tendencje do tycia i musze uważać co jem, bo ten brzuch to na pewno nie ciążowy, bo za wcześnie i po prostu tak przytyłam. I ze to nie możliwe, zebym miała taki brzuch, bo babcia mówi, że ona takiego nie miała.
Serio? Wkurwia mnie to (za przeproszeniem). Zamiast cieszyć się, że dziecko zdrowo sobie rośnie, że tyję zgodnie z harmonogramem, to po rozmowie z mamą zawsze mam samooceną minus tysięczną. Mąż mi nie pozwala z nią rozmawiać, bo potem musi mnie cały wieczór do kupy zbierać. Co kogo to obchodzi jaki mam brzuch? Nie mają innych spraw do komentowania.
Mnie zazwyczaj nie obchodzą takie sprawy, a jak już o kimś myślę, to raczej dobrze, niż zle.
I postanowiłam wprowadzić dietę i ćwiczenia. Płatki, owoc, obiad, jogurt, kolacja.
A jak pojadę do domu teraz na tydzień a ktoś będzie miał uwagi, to mu walnę. Przysięgam.
Klarcia dzięki za poleceniecoffee lubi tę wiadomość
-
Milagro
MatyldaG
"teraz już nie jedyna
Termin według Om mam ma 8 marca a według Usg na 2. Znasz już płeć? Ja będę mieć dwóch chłopaków są dwujajowe
Jak doprowadze do głodu mdlosci się nasilają spróbuj jeść częściej mnie pomogło jedzenie nawet w nocy"
Tak , wiem już od 12 tygodnia od badań prenatalnych, że będą chłopcy( spełnienie marzeń:)kolejne usg to potwierdzilo )MatyldaG a skąd masz pewność , żesą dwujajowe ? Ostatnio czytałam wiele artykułów na ten temat w których było napisane, że nawet jeżeli są dwuowodniowe dwukosmówkowe mogą być jednojajowe
Co do mdłości muszę tak zrobić , częściej i mniej , tylko boje sie o wage , ponieważ zachodząć miałam juz 90 kg.jenny88 lubi tę wiadomość
-
Witamy sie w 18 tyg.
Byłam dziś na pobraniu krwi i zanieść mocz, żeby mieć wyniki na wizytę w środę. Tyle było ludzi, ze szok. Jeszcze tyle nie widziałam. Chyba 4 ciężarne na test obciążenia glukoza i z 10 osób poza tym. Plus chorzy na poczekalni kilkumetrowejjuż mam obawy że coś złapie...
Balladyna, widziałam wczoraj Twoje zdjęcie. Bardzo ładnie wyglądaszJa też zazwyczaj wazylam około 55-60. Przed ciążą przytylam do 61 i teraz mam 62. Brzuszek też taki jak Twój. Także w ogóle się nie przejmuj. Ja staram się po prostu jeść zdrowo i co 2-3 godz.
Za tydzień zacznę 5 miesiąc więc będę musiała sobie fotke strzelić na pamiątkę więc też tutaj wrzucę zdjęcie brzuchaMagdzia88, MatyldaG, Anita12, m@rtynka, severi, Klarcia lubią tę wiadomość
-
Bella:) wrote:Milagro
MatyldaG
"teraz już nie jedyna
Termin według Om mam ma 8 marca a według Usg na 2. Znasz już płeć? Ja będę mieć dwóch chłopaków są dwujajowe
Jak doprowadze do głodu mdlosci się nasilają spróbuj jeść częściej mnie pomogło jedzenie nawet w nocy"
Tak , wiem już od 12 tygodnia od badań prenatalnych, że będą chłopcy( spełnienie marzeń:)kolejne usg to potwierdzilo )MatyldaG a skąd masz pewność , żesą dwujajowe ? Ostatnio czytałam wiele artykułów na ten temat w których było napisane, że nawet jeżeli są dwuowodniowe dwukosmówkowe mogą być jednojajowe
Co do mdłości muszę tak zrobić , częściej i mniej , tylko boje sie o wage , ponieważ zachodząć miałam juz 90 kg.
Od poczatku kiedy byly tylko pecherzyki lekarz powiedzial ze sa dwujajowe, dwukosmówkowe, maja tez dwa łożyska, poza tym u mnie to ciaza po in vitro wiec poprostu dwa zarodki sie zagniezdzilytakze raczej nie beda identyczni
Tez sie bardzo ciesze z dwoch chlopakow
Wagą sie nie przejmuj ja jadlam nawet co 2 godziny ale po troszku i zobaczysz jaka to ulga od mdłości i wymiotow. I dwa maluchy jednak potrzebuja wiecej jedzonka dla siebie
-
Anuschka jakbys uzupelniala kalendarz wizyt to moje wizyty:
- 10.10
- 27.10 połowkowe (robie znowu na nfz okazalo sie jedno skierowanie obejmuje oba)
- i 31.10
3 podglądanka w tym miesiacu fiu fiu ;p
Magdzia88, m@rtynka, Bella:), Mimi86, jenny88 lubią tę wiadomość