MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySuper już sam w sobie bez ozdób ładny taki kolorowy maliny dajesz świeże? Napewno dobry jak zrobisz w tygodniu to czekam na zdjęcie:))Czarnuszka wrote:Planuję zrobić taki:
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-budyniowy-z-malinami
Tylko chcę go jeszcze jakoś ładnie ozdobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 10:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie Łukaszek miał mieć 3500 a ur 3600 wiec sprawdziło sie ale ja tez nie wierze w 100% to tylko maszyna czasami pomiar źle wyjdzieunbelmished wrote:Ja tam nie wierze wadze z usg. Jak lerzalam w szpitalu przed porodem z Tosia to w dzień kiedy robili cesarkę wyszło, ze wazy 3400-3500 a urodziła ie 3880, wiec duza różnica.
-
Tak jak moja. Miała mieć według usg 3200/3300 a miała 2780. Bardzo się zdziwiłam.befra wrote:Co do wagi dziecka to pierwsze w 16 tyg miało 173g a to teraz w 17 tyg 184g więc u mnie póki co wygląda na to że pierwsze większe. No ale zobaczymy co będzie później. Będę porównywać choć waga wg USG też prawdy nie mówi. Mój synek na USG tuż przed porodem miał 3800 a urodził się 3400 więc spora różnica.
-
No to super. Muszę pomyśleć o czymś takim.Klarcia wrote:Sprawdzałam pod tym kątem. Ma wszystkie atesty i bardzo dobre oceny w testach zderzeniowych. W ocenach bezpieczeństwa nie różni się od Recaro, Maxi Cosi i innych producentów.
Klarcia lubi tę wiadomość
-
Porównałam sobie wagę moich dzieciaczków. Pierwsza córka w 19 tygodniu ważyła 232 g, córka w brzuchu teraz w 19 tygodniu waży 223 g
Mi lekarz prowadzący powiedział, że córka urodzi się z wagą 3300 i urodziła się 3310.
Dokładnie też co do dnia określił dzień porodu. Mam nadzieję, że tym razem też będzie taki precyzyjny
taka_ja lubi tę wiadomość
-
Ja jestem nieustannie głodna. Już przytyłam prawie 5kg i boje się co będzie dalej
Teraz trochę stresów nas czeka to nie będzie czasu jeść, ale ja bez przerwy chodzę i czuję się jakbym miała zaraz paść z głodu...
Misia ❤ 25.03.2017
Ciąża biochemiczna 05.03.2018 -
Kasiula33 wrote:Porównałam sobie wagę moich dzieciaczków. Pierwsza córka w 19 tygodniu ważyła 232 g, córka w brzuchu teraz w 19 tygodniu waży 223 g
Mi lekarz prowadzący powiedział, że córka urodzi się z wagą 3300 i urodziła się 3310.
Dokładnie też co do dnia określił dzień porodu. Mam nadzieję, że tym razem też będzie taki precyzyjny
o kurcze to niezły jest w te klocki a mógłby podać 6 cyfr? 
Klarcia, taka_ja lubią tę wiadomość
Dominik
-
Witam sie w ciezki poranek... Dostalam wczoraj od lekarza syrop z zelazem na ta spadajaca hemoglobine. Powiedzial zeby pic miarke rano i wieczorem pol godziny przed posiłkiem. Na opakowaniu pisza ze jedna miarka (20ml) to dzienna dawka dla osoby doroslej i zeby jej nie przekraczac... Zglupialam! Stwierdzilam ze bede pic po 15ml rano i wieczorem. Wczoraj wieczorem poszlo gladko a dzis rano na pusty zoladek MASAKRA! Od razu zaczelo mi sie tym zelazem odbijac a jak sprobowalam zjesc kanapke to od razu mdłości. Odczekalam jakis czas zrobilo mi sie lepiej, kanapka do ust i znowu bleee polecialam wymiotowac. No i niestety syrop sie nie przyjal. Sprobuje jeszcze jutro ale jak tak dalej pojdzie yo chyba bede pic te 20ml tylko wieczorem...11.02.2016r Aniołek
-
nick nieaktualny
-
Paolina91 wrote:Witam sie w ciezki poranek... Dostalam wczoraj od lekarza syrop z zelazem na ta spadajaca hemoglobine. Powiedzial zeby pic miarke rano i wieczorem pol godziny przed posiłkiem. Na opakowaniu pisza ze jedna miarka (20ml) to dzienna dawka dla osoby doroslej i zeby jej nie przekraczac... Zglupialam! Stwierdzilam ze bede pic po 15ml rano i wieczorem. Wczoraj wieczorem poszlo gladko a dzis rano na pusty zoladek MASAKRA! Od razu zaczelo mi sie tym zelazem odbijac a jak sprobowalam zjesc kanapke to od razu mdłości. Odczekalam jakis czas zrobilo mi sie lepiej, kanapka do ust i znowu bleee polecialam wymiotowac. No i niestety syrop sie nie przyjal. Sprobuje jeszcze jutro ale jak tak dalej pojdzie yo chyba bede pic te 20ml tylko wieczorem...
Uważaj na zęby przy tym syropie bo się lubią psuć i czernieć i to bardzo
-
Hej, witamy się w ten niezbyt fajny poranek. Nadal przeziębienie nas trzyma niestety.
Wczoraj kladłam się spać i nagle taki ból w plecach mnie złapał że szok, z tego co pamiętam taki sam ból złapał mnie w pierwszej ciąży jak miałam problemy z nerkami. Już się przestraszyłam, ze szpital mnie czeka. Tym bardziej ze te wyniki moczu miałam niefajne i ciagle jestem na furaginie. Ale od rana spokój. Zastanawiam się czy to możliwe, że mały mi się gdzieś tam w okolicy nerki ułożył? Akurat wtedy leżałam na plecach a łożysko mam na przedniej ścianie. Sądzicie że to możliwe już na tym etapie?
Jadę na szybkie zakupy i biorę się za barszcz czerwony. Chyba ze dwa tygodnie za mną chodzi odkąd ktoraś z Was pisała że jadła z uszkami
-
Balladyna wrote:Ja jestem nieustannie głodna. Już przytyłam prawie 5kg i boje się co będzie dalej Teraz trochę stresów nas czeka to nie będzie czasu jeść, ale ja bez przerwy chodzę i czuję się jakbym miała zaraz paść z głodu...
Balladyna mam to samo
Jestem juz 4 kg na plusie. Staram sie nie jesc dużo, ale wtedy za to jem bardzo czesto bo zaraz znowu jestem głodna.
Balladyna lubi tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g
