MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam piekne brzuchatki
Befra zycze zdrowka dla synka. Znasz go najlepiej, skoro widzisz ze nie zachowuje sie normalnie to trzeba zbadac. Moja zawsze jak ja cos bralo to szla wczesniej spac np o 18-19. Teraz mimo iz ma prawie 17 lat to jest tak samo i wiem
Martynka bobas jest i bedzie zdrowywymierza groszka, porobia zdjecia i mama sie dzisiaj bedzie chwalic a internetowe ciocie cieszyc
Monia ciesze sie ze juz wszystko dobrze i wyszlas. Co powiedzieli?
Nelus gratuluje synka
A teraz ide jesc sniadanko bo fasola glodna
Milego dniam@rtynka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa swojego czasu zumbą się interesowałam, ale niestety, praca fizyczna + czas to tylko tyle co przed ślubem pochodziłam.
Fatalnie mi dzisiaj, nie wyspana, znowu wróciło głodna, ale nic nie chce, a od wczoraj mnie męczyło uczucie zła i dziś już musiałam spotkać się w łazience tak po niczym -
Witamy się w słoneczny (u mnie) czwartek
I witamy w rozpoczętym 20 tygodniu
Jeszcze 6 dni do wizyty i zobaczenia się z Bąbelkiem
Wczoraj mój Mąż upolował w Biedronce kapsułki do prania Lovela (12 szt. za 14,49 - gdzie wcześniej widziałam je za ponad 20zł)
Używałyście może? A jednak może proszek byłby lepszy?
Dostałam mnóstwo ubranek, chciałabym sobie powoli zacząć prać, obejrzeć, segregować.
Myślałam nad proszkiem: Dzidziuś, Lovela, Jelp. Ale Mąż znalazł te kapsułki, będziemy próbować.Anita12, severi, blekitna lubią tę wiadomość
-
ata89 wrote:Witamy się w słoneczny (u mnie) czwartek
I witamy w rozpoczętym 20 tygodniu
Jeszcze 6 dni do wizyty i zobaczenia się z Bąbelkiem
Wczoraj mój Mąż upolował w Biedronce kapsułki do prania Lovela (12 szt. za 14,49 - gdzie wcześniej widziałam je za ponad 20zł)
Używałyście może? A jednak może proszek byłby lepszy?
Dostałam mnóstwo ubranek, chciałabym sobie powoli zacząć prać, obejrzeć, segregować.
Myślałam nad proszkiem: Dzidziuś, Lovela, Jelp. Ale Mąż znalazł te kapsułki, będziemy próbować.
Ata, a nie za wcześnie na pranie? ja zamierzam odświeżać na początku lutego albo w połowieSzczęśliwa mama Zuzi -
Angie 232 wrote:Ata, a nie za wcześnie na pranie? ja zamierzam odświeżać na początku lutego albo w połowie
Ja będę prać w styczniu. Termin na początem marca więc później już będę tylko odpoczywaćAniołek 03.2016
Dziewczynka 23.02.2017
Trzecia ciąża - tp. 28 listopad 2018 -
Angie 232 wrote:Ata, a nie za wcześnie na pranie? ja zamierzam odświeżać na początku lutego albo w połowie
Ale rzuciłam hasło do M, że jakby gdzieś mu się rzucił proszek dla dzieci w promocji, to niech ma na uwadze no i na drugi dzień przyniósł te kapsułkiCzyż nie jest cudowny
taka_ja, anuschka, Marynia991, coffee lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
u mnie dziś szaro buro i zimno ledwo się zwloklam z łóżka rano. Widzę że z brzuszkiem powoli robi się problem z obroceniem z boku na bok, z jednej strony mnie uwiera jeden dziec z drugiej drugi
nie da się ubrać butów a już napewno nie na stojąco bo podnosząc nogę do góry tez czuje ból. Aż się boję co będzie dalej ehh
Ja pranie zaplanowalam na grudzień ale tak naprawdę wszystko zależy od tego jak się będę czuć bo jak poczuje ze słabne to się zabiorę wcześniej. Przecież to wszystko trzeba potem wypracować jeszcze. -
ata89 wrote:no wiem, że wcześnie. ja chcę się zabrać za to gdzieś od stycznia, żeby potem nie męczyć się z prasowaniem, duży brzuszek, deska, może być wesoło
Ale rzuciłam hasło do M, że jakby gdzieś mu się rzucił proszek dla dzieci w promocji, to niech ma na uwadze no i na drugi dzień przyniósł te kapsułkiCzyż nie jest cudowny
ja zrozumiałam, że niedługo to tak za miesiąca pomocny facet jest na wagę złota! mój póki co tylko "miauczy" ale jeszcze przez ten miesiąc mu daruję, bo widzę że jak zaczął jeszcze jedną pracę to go trochę kosztuje, ale wezmę się za te marudzenie
Szczęśliwa mama Zuzi -
MatyldaG wrote:Przecież to wszystko trzeba potem wypracować jeszcze.
Ale prasowanie. Ja ogólnie lubię prasować, mnie to... uwaga: relaksuje.
Tak wiem, dziwna jestem, wszyscy tak mówią
Ale z brzuszkiem, gorącym żelazkiem może być zwyczajnie niewygodnie i wolę nie zostawiać tego na ostatnią chwilę. -
Angie 232 wrote:ja zrozumiałam, że niedługo to tak za miesiąc
a pomocny facet jest na wagę złota! mój póki co tylko "miauczy" ale jeszcze przez ten miesiąc mu daruję, bo widzę że jak zaczął jeszcze jedną pracę to go trochę kosztuje, ale wezmę się za te marudzenie
października już nie liczę... później Wszystkich Świętych i zaraz zleci do Bożego Narodzenia
Już w Lidlu widziałam kalendarze adwentowe, świąteczne czekoladki i świąteczne ozdóbki do ciast...
A każdy facet prędzej, czy później się przejmie i stanie się pomocnytak myślę
mój to powinien dostać medal za cierpliwość do mnieja na jego miejscu już bym się dawno od siebie wyprowadziła, przez to moje marudzenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 12:06
-
Witam się z rana dziś pospalam do 11 i mam wrażenie że zmarnowalam dzien
Ja tez pranie zacznę w styczniu,albo później bo po co ma sie to tyle czasu kisic w szafkach
Bardzo dobre opinie ma ten płyn czy proszek Dzidziuś i ja chyba w tym będę prala -
MatyldaG wrote:Cześć dziewczyny
u mnie dziś szaro buro i zimno ledwo się zwloklam z łóżka rano. Widzę że z brzuszkiem powoli robi się problem z obroceniem z boku na bok, z jednej strony mnie uwiera jeden dziec z drugiej drugi
nie da się ubrać butów a już napewno nie na stojąco bo podnosząc nogę do góry tez czuje ból. Aż się boję co będzie dalej ehh
Ja pranie zaplanowalam na grudzień ale tak naprawdę wszystko zależy od tego jak się będę czuć bo jak poczuje ze słabne to się zabiorę wcześniej. Przecież to wszystko trzeba potem wypracować jeszcze.
Matylda, zgadza się, ty zdecydowanie wcześniej od nas musisz to ogarnąć, bo nie dość że wszystkiego x2 to te prasowanie..
rozmawiałam kilka dni temu z moją koleżanką, która też będzie miała bliźniaki i jak była kilka dni w szpitalu (nie mówiła z jakiego powodu) to lekarz jej powiedział, że będzie rodzić miesiąc wcześniej, bo bezpiecznie można rozwiązać ciążę po 36 tyg. I tak pomyślałam o Tobie, że może też wcześniej maluchy wyjdąMatyldaG lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama Zuzi -
misia_ wrote:Bardzo dobre opinie ma ten płyn czy proszek Dzidziuś i ja chyba w tym będę prala
Zobaczymy, tu niestety trzeba zaryzykować i poczekać, czy będzie pasować, czy nie. Nie ma innego wyjścia.
-
ata89 wrote:Witamy się w słoneczny (u mnie) czwartek
I witamy w rozpoczętym 20 tygodniu
Jeszcze 6 dni do wizyty i zobaczenia się z Bąbelkiem
Wczoraj mój Mąż upolował w Biedronce kapsułki do prania Lovela (12 szt. za 14,49 - gdzie wcześniej widziałam je za ponad 20zł)
Używałyście może? A jednak może proszek byłby lepszy?
Dostałam mnóstwo ubranek, chciałabym sobie powoli zacząć prać, obejrzeć, segregować.
Myślałam nad proszkiem: Dzidziuś, Lovela, Jelp. Ale Mąż znalazł te kapsułki, będziemy próbować.
Ja kapsułek nie polecam. Prałam w kapsułkach i okazało się u Oliwii ze wszędzie tam gdzie było ubranie Oliwia miała wysyłkę. Odstawiłam kapsułki i uzywalam proszku bylo ok. Wszystko pewnie zależy od dziecka. Oliwia ma AZS wiec tez inaczej.
-
Angie 232 wrote:Matylda, zgadza się, ty zdecydowanie wcześniej od nas musisz to ogarnąć, bo nie dość że wszystkiego x2 to te prasowanie..
rozmawiałam kilka dni temu z moją koleżanką, która też będzie miała bliźniaki i jak była kilka dni w szpitalu (nie mówiła z jakiego powodu) to lekarz jej powiedział, że będzie rodzić miesiąc wcześniej, bo bezpiecznie można rozwiązać ciążę po 36 tyg. I tak pomyślałam o Tobie, że może też wcześniej maluchy wyjdątakże w styczniu to ja już rodzic mogę :p ale bardzo bym chciała żeby były w brzuchu jak najdłużej tak do walentynek chociaż.
Także to pranie i prasowanie w grudniu to u mnie ostatni dzwonek :p -
nick nieaktualnyJa już też miałam połówkowe tydzień temu
Co do marki lovela, to u nas jelp i dzidziuś uczulały, lovela jako jedyna nie.
Ja już od 5 lat używam tylko płynów, ew. jak jest fajna promocja to kapsułek.
Mi ręka odpuściła, wracam do żywych
Ata, zapraszam do mnie jak już się uporam z ciuszkami, bo ja nienawidzę prasowaćZresztą głównie dlatego chcę suszarkę do ciuchów, żeby potem tylko obrusy (których mam może z 5) i zasłony (których wogóle nie mam
) prasować, a reszta złożyć i do szafki
U mnie syn nigdy nie miał antybiotyku, a córka miała 2 razy w życiu. Też jestem anty, za to moi rodzice na odwrót. Boli Cię gardło? Weź antybiotyk. Masz biegunkę? Jedź do szpitala, bo i tak zaraz się odwodnisz. Normalnie paranoja
Ze żłobkiem to nic, my na początku roku chcieliśmy 2,5 roku przed komunią zarezerwować dla córki salę w restauracji i się okazało, że wszędzie jest pozajmowane na 5 lat w przód. Chyba już na porodówce powinnam wziąć telefon i dzwonić po lokalach -
No Matylda Ty to tak tymbardziej że musisz odwalac podwójna robotę to lepiej sobie wcześniej wszystko porobić żeby potem odpoczywać i się nie przemęczac żeby maluchy jak najdłużej w brzuchu siedziały
mam przeczucie ze Twoje chłopaki i tak urodza się duże jak na bliźniaki
MatyldaG lubi tę wiadomość