MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nadiii wrote:Muszę zacząć kompletować rzeczy dla Małej. Śniło mi się, że przyszła na świat, a ja nawet nie miałam dla niej butelki by zrobić mleko, tylko parę bodziaków. Wiem, że to sen, ale cały czas o tym myślę. Przyszła na świat, miałam Ją w ramionach i tuliłam do siebie. To było takie niesamowite nawet we śnie! Już chyba wariuję tym czekaniem. Na razie mam tylko pare ubranek. Dziś zamówiłam komplet do łóżeczka, kocyk z podusią minky i rożek do kompletu. Wciąż się boję cokolwiek kupować, szykować.. Boję się, że to marzenie pryśnie jak bańka mydlana..
Dużo zdrowka życzę dziewczyny!Nadiii lubi tę wiadomość
-
Witam dziewczyny! Ja już wszystko pokupowane, bodziaki, pajacyki, śpioszki, buteleczki (Ostatnio w Smyku butelki Avent były w promocji, 2 butelki za 40 zł). Jutro idziemy do lekarza, i miejmy nadzieje, że się umówimy na 4D.
Dzisiejszy dzień to totalny koszmar, jechałam do mamy do cukierni, do kwiaciarni i auto szlag trafiło, i nie odpalił.. Pojechałam do mojej teściowej do Poznania, i po godzinie znów auto nie odpaliło i niestety musiałam zostać u niej na noc, strasznie napadało śniegu, i jest niebezpiecznie teraz na drodze a jeszcze mój samochód do dupy. Można się wkurzyć!!!
Nadiii dziękuję za słowa otuchy, opuchlizna z twarzy zeszła, ale z nóg niestety nie. Bolą i są zaczerwienione.
Ja również miałam kłucie w brzuszku, i zaczeło się od oddania rano moczu. Kazano mi masować to miejsce i trzymać w ciepłym. Faktycznie bardzo pomogło, i okazało się że to był nadmiar gazów, które po prostu nie mogły wyjść, a męczyłam się z bólem 3 dni.. -
nick nieaktualny
-
Crisperss wrote:No i leżymy... szyjka skrócona do 27mm... jeszcze 2mm i czeka mnie pessar. Wizyta w poniedziałek.
Rzadko tu wchodzę, ale powiem tak. U mnie w 19 tyg szyjka miała 25mm. Lekarka i pessarze nic nie mówiła. Luteina dopochwowo i leżenie. Po dwóch tyhodniach wg pomiaru wyszło już 35mm. Teraz po prostu się oszczędzam i nie leżę już plackiem. Powodzenia
-
nick nieaktualnyWitam
Na temat ubranek, to mam bodziaki, śpioszki, pajacyki. Kosmetyków, butelek, wózka i łóżeczka jeszcze nie mamy. W styczniu chcemy to pokupić. Myślałam , że kupię ochroniacze do łóżeczka, ale jak poczytałam, że mogą być niebezpieczne, to zaniechałam tego zakupu.Malinka1984_ lubi tę wiadomość
-
Ewa nam położna powiedziała, że ochraniacze na łóżko są dobre dla większego dziecka, które zaczyna się wspinać. Przy niemowlaku nie poleca bo dzidziuś nic nie widzi.
ewa81, Anita12 lubią tę wiadomość
29.06 criotransfer - 4 podejście. Mamy serduszko ❤
25.02.2017 urodził się Tymon.
10.04.2018 ostanie podejście. Mamy serduszko ❤ -
nick nieaktualnyWczoraj przed 20 miałam wizytę, wszystko ok. Franek waży już prawie 600 g, co bardzo mnie cieszy, bo poprzednio było ledwo 315g.
Mam strasznie duże wachania wagi, w domu się ważę z rana co parę dni, waga u lekarza zawsze pokazuje mi jakies 3 kg wiecej niż moja domowa
Co do ubranek, ja właśnie odebrałam z paczkomatu brakujące elementy, będę dopierać je dzisiaj i układać w komodzie.
Teraz jak chodzę po sklepach to sobie powtarzam, że więcej mi nie trzeba. Ale moja mama stwierdziła, że jak coś mi się spodoba to żeby brać już większy rozmiar
No i chyba zamówimy z mężem łóżeczko jeszcze przed świętami. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZaczęłam dziś dzień od badań krwi. Muszę skontrolować tsh i te nieszczęsne bakterie w moczu. Mam nadzieję, że urosept pomogł, choć wiem, że mogły się dostać z kondkolwiek, także zobaczymy jutro wyniki. Na szczęście mąż ma dziś wolne więc mnie zawiózł, a później mamy w planach podjechać do hurtowni dziecięcej rozejrzeć się za łóżeczkiem. Dalej nie wiem jakie wybrać. Co do ochraniaczy ja będę używać od początku, ale to jest indywidualna sprawa. Też czytałam artykuł o niebezpieczeństwie, ale nie dajmy się zwariować...
-
nick nieaktualny
-
Ja czekam na wyniki posiewu i mam nadzieję że obejdzie się bez leczenia z drożdżaków... wiem, że w takim przypadku dostaje się antybiotyk... przy drozdzakach bardzo ważna jest dieta. Zero jasnego pieczywa, picie wody z cytryną i jedzenie kwaśnych produktów... drożdże namnazaja się w zasadowym środowisku. Trzeba lekko zakwasic organizm. Niestety lubią szybko pojawiać się i znikać... a i jeszcze podmywac się samą wodą lub wodą z szarym mydłem
ewa81 lubi tę wiadomość
-
Witam sie wczoraj mialam wizytę .Synus rozwija sie prawidłowo-juz taki duzy na usg-ale wagi mi lekarz nie podał.Ważne że z nim ok.Ja natomiast mam podwyższone erytrocytyw moczu .Na wyniku jest 5-10.Powiedzial doktorek że może to być piasek w nerkach i ma nadzieje że nie robia mi sie kamienie w nerkach.Za tydzien mam zrobić badanie moczu i wyslac mu mmsem wyniki .Jezeli nic sie nie zmieni to szpital ;-( ale najpierw usg nerek...
Czy któraś miala problem z tymi erytrocytami w moczu?Anita12 lubi tę wiadomość
-
Powiem tak...nie slodze herbaty ani kawy...tez sie balam...
Nic smacznego...nie wachaj...przed..nie cuchnie ale ma nieprzyjemny zapach a po co wachac....ja odruchowo powachalam....
Wypilam dosyc szybko bralam po 3 wieksze lyki. .no i koncowka bleeee.....ale jakos strasznie mega mocno zle nie bylo...
Po...faktycznie do 15 min bylo mi goraco...jakby ciezko na brzuchu i w gardle i odbijalo mi sie ze 3 razy raz z malutka cofka...ale wrocilo heheh potem zlecialo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 12:04