X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne MARZEC 2017 :)
Odpowiedz

MARZEC 2017 :)

Oceń ten wątek:
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Witam
    Na temat ubranek, to mam bodziaki, śpioszki, pajacyki. Kosmetyków, butelek, wózka i łóżeczka jeszcze nie mamy. W styczniu chcemy to pokupić. Myślałam , że kupię ochroniacze do łóżeczka, ale jak poczytałam, że mogą być niebezpieczne, to zaniechałam tego zakupu.
    Ja też sobie daruję choć przy Jagodzie używałam te cieńsze.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • pina87 Koleżanka
    Postów: 45 46

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bez przesady... Nie jest to smaczne, mdłe, ale martwić to się można wynikami bo sama glukoza jakoś wchodzi - a ja piłam 75 g. Po czym po 2 godz dostałam mocnej hipoglikemii, poty, trzęsące się ręce, zawroty głowy, w efekcie diagnoza - cukrzyca ciążowa... I teraz dietka i glukometr, tego można się najwyżej obawiać a nie picia :)

    eikts65gi95y2ddi.png
    km5sdf9hh32wsr4g.png
  • Malinka1984_ Przyjaciółka
    Postów: 113 210

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karcia.wawa wrote:
    Dziewczyna a ja wróciłam z 4 dniowej wycieczki z mężem do Zakopanego...było super... sezon narciarski jeszcze właściwie się nie zaczął.. była cisza i spokój bez tłumów :) przyjechaliśmy w sobotę witało nas słońce...w niedziele wieczorem tak się rozpadał śnieg, że do rana ze 30 cm..napadało..było pięknie... wyspacerowałam się po okolicy, wymoczyłam w termach w Białce..
    polecam odpoczynek :)
    Super że wyjazd udany.Mam nadzieje że będzie jeszcze śnieg ponieważ my wybieramy się z synkiem w niedzielę na 4 dni do Białki Tatrzańskiej,hotel 700m od term białka ale w hotelu też mamy basen.Mam nadzieję wypocząć a młody śnieg zobaczy prawdziwy i w dużej ilości :)

    08.04.2015 ur.się K.
    25.07.2016 i cud-TP 22.03.2017 spodziewamy się synka
    p19udqk3ynm95e86.png
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koleżanka powiedziała, żebym wzięła 0,5 wody niegazowanej wcisnela troszke cytryny
    . Wzięła na badania i po wypiciu tej glukozy raz na jakiś czas popic. Ponoć lekarz jej tak pozwolił.

    uch5i09k3eicivpk.png
  • malaczarna07 Autorytet
    Postów: 381 388

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no ja nie wiem czy to wyniku badania nie zafałszuje, lepiej nic nie pić

    Dominik :)
    16udqqmz4ckx0a7e.png
  • Oriaana Ekspertka
    Postów: 167 474

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak byłam na glukozie to po każdym dużym łyku glukozy popijałam małego łyczka zimnej wody, aby zabić smak tego ` cukru pudru ` ;) I pomogło ;)

    dhi49jcgge2ty5ys.png
    Eliza 🥰 18.08.2014 💋
    Kaja 🥰 05.02.2017 💋

  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pamiętam, która z Was umiesciła ten art o nie odwiedzaniu na porodówce.
    Ja jednak potrzebuję męża i nie wyobrażam sobie by nie mógł wejść do sali. W pierwszej ciąży właśnie spędzał ze mną czas nieraz nawet od 10 do 22. Kapał córkę, ubierał, przewijał. Podawał mi ją do karmienia. Jak szłam pod prysznic to się nią zajmował bo często płakała. Ja byłam po cc i dla mnie jego obecność była zbawieniem. Jedynie co, to uważam, że między łóżkami powinny być zasłonki, zeby się nie trzeba było krepowac przy obcym mężczyźnie bo rzeczywiście nie jest to przyjemne.
    I jeszcze zgodzę się co do wizyt całych wycieczek. Rzeczywiście to nie na miejscu. U mnie do sali to nawet przyszła wycieczka z patologii ciąży, zakatarzone babki i jeszcze chcą noworodka dotykać. No takie coś to mi się bardzo nie podobało. Nie powinno się na to pozwalać. Ale mąż jak najbardziej. A Wy co sądzicie?

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malaczarna07 wrote:
    no ja nie wiem czy to wyniku badania nie zafałszuje, lepiej nic nie pić
    Lepiej nie pić bo wiadomo, że to glukoze rozcieńcza. Wynik nie będzie prawidłowy.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy cesarce mąż nie może być przy żonie prawda?

  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Nie pamiętam, która z Was umiesciła ten art o nie odwiedzaniu na porodówce.

    Ja umieściłam :) Oczywiście ja też jestem za tym, by odwiedził mnie mój partner, ale już nie wyobrażam sobie, żeby przyjeżdżali rodzice itd.

    rqkqj11.png
  • chloet Autorytet
    Postów: 505 513

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Przy cesarce mąż nie może być przy żonie prawda?

    Nie. Na salę operacyjną nie wpuszczają nikogo poza personelem medycznym.

    rqkqj11.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No dokładnie, tak myślałam i to oczywiste. Będzie mi go brakować przy mnie, ale to rozumiem.

    chloet lubi tę wiadomość

  • m@rtynka Autorytet
    Postów: 676 494

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita12 wrote:
    Nie pamiętam, która z Was umiesciła ten art o nie odwiedzaniu na porodówce.
    Ja jednak potrzebuję męża i nie wyobrażam sobie by nie mógł wejść do sali. W pierwszej ciąży właśnie spędzał ze mną czas nieraz nawet od 10 do 22. Kapał córkę, ubierał, przewijał. Podawał mi ją do karmienia. Jak szłam pod prysznic to się nią zajmował bo często płakała. Ja byłam po cc i dla mnie jego obecność była zbawieniem. Jedynie co, to uważam, że między łóżkami powinny być zasłonki, zeby się nie trzeba było krepowac przy obcym mężczyźnie bo rzeczywiście nie jest to przyjemne.
    I jeszcze zgodzę się co do wizyt całych wycieczek. Rzeczywiście to nie na miejscu. U mnie do sali to nawet przyszła wycieczka z patologii ciąży, zakatarzone babki i jeszcze chcą noworodka dotykać. No takie coś to mi się bardzo nie podobało. Nie powinno się na to pozwalać. Ale mąż jak najbardziej. A Wy co sądzicie?


    Ja też sobie nie wyobrażam, żeby nie mieć męża na odwiedzinach, a tym bardziej po cesarce. Na szczęście do mojej współlokatorki przychodził mąż i tylko teściowa. Nie chciałbym sytuacji gdzie przychodzi tłum ludzi do mnie albo do koleżanki :-\ dla mnie te pierwsze dni są bardzo intymne, takie tylko dla rodziców ;-) pod każdym względem.

    Mąż może być przy cesarce ;-) w tym roku rodziła moja znajoma i miała męża na sali obok siebie.
    Pewnie to zależy od tego czy szpital wyraża zgodę i jakie ma warunki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 16:11

    ewa81, Anita12 lubią tę wiadomość

    17u93e5ep5g57u5f.png
  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oriaana wrote:
    Ja jak byłam na glukozie to po każdym dużym łyku glukozy popijałam małego łyczka zimnej wody, aby zabić smak tego ` cukru pudru ` ;) I pomogło ;)

    Ja wezmę ta wodę ale zapytam się tam pielęgniarek czy w razie jak będzie mi słabo czy niedobrze, czy mogę lyczka wziąć. Chyba wydaje mi się że za bardzo panikuj, ale już taka jestem.

    uch5i09k3eicivpk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka, to mnie pocieszyłaś. Kurcze muszę zapytać się mojej gin, czy tam w szpitalu może być mąż przy żonie jak ma cesarkę. Ale byłoby fajnie.

  • Malwinka Autorytet
    Postów: 730 274

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Martynka, to mnie pocieszyłaś. Kurcze muszę zapytać się mojej gin, czy tam w szpitalu może być mąż przy żonie jak ma cesarkę. Ale byłoby fajnie.

    Jak mojego męża siostra rodziła w tamtym roku to też przy niej mąż był, miała cc.
    Czyli sa szpitale, gdzie mąż może być przy Tobie w takiej chwili. Warto zapytać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2016, 16:37

    ewa81 lubi tę wiadomość

    uch5i09k3eicivpk.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    Przy cesarce mąż nie może być przy żonie prawda?
    To zależy od szpitala.

    ewa81 lubi tę wiadomość

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa81 wrote:
    No dokładnie, tak myślałam i to oczywiste. Będzie mi go brakować przy mnie, ale to rozumiem.
    Zapytaj w swoim szpitalu. Z tego co wiem są szpitale, które traktują cc jak poród rodzinny. Kobieta jest przytomna, znieczulona od pasa w dół i mąż może przebywać przy niej tak, że nic nie widzi ale uczestniczy i widzi dziecko od razu po wyjęciu z brzucha.

    ewa81 lubi tę wiadomość

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m@rtynka wrote:
    Ja też sobie nie wyobrażam, żeby nie mieć męża na odwiedzinach, a tym bardziej po cesarce. Na szczęście do mojej współlokatorki przychodził mąż i tylko teściowa. Nie chciałbym sytuacji gdzie przychodzi tłum ludzi do mnie albo do koleżanki :-\ dla mnie te pierwsze dni są bardzo intymne, takie tylko dla rodziców ;-) pod każdym względem.

    Mąż może być przy cesarce ;-) w tym roku rodziła moja znajoma i miała męża na sali obok siebie.
    Pewnie to zależy od tego czy szpital wyraża zgodę i jakie ma warunki.
    O właśnie. Tak mi się wydawało.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
  • Anita12 Autorytet
    Postów: 856 553

    Wysłany: 1 grudnia 2016, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malwinka wrote:
    Ja wezmę ta wodę ale zapytam się tam pielęgniarek czy w razie jak będzie mi słabo czy niedobrze, czy mogę lyczka wziąć. Chyba wydaje mi się że za bardzo panikuj, ale już taka jestem.
    Łyczek, dwa to nic się nie stanie. Ja też sobie wzięłam jak mi się słabo robiło. Ale widziałam jak dziewczyna ciągle popijała i jak wypiła całą glukoze to jeszcze porządnie popiła. To już może zmienić wynik bo nie bez powodu ta glukoza jest rozcieńczana dokładnie w takiej ilości.

    5djy3e3kz350t8w9.png
    ug37io4p9tkemmkz.png
‹‹ 808 809 810 811 812 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ