MARZEC 2017 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
coffee2 wrote:Dziewczyny wczoraj jedna z marcowek urodzila w 36 tyg. blizniaki Jak sie zaczelo, tak pewnie posypia sie po kolei nastepne dzieciaczki... Hmm... mi brakuje rowno tydzien do 36 tc
Kochane czy ktoras z Was kupila lub zamierza kupic laktator? -
Magdzia88 wrote:I mam male smierdzace pytanie. Mam plan porodu od poloznej do wypelnienia...i tak....
Robic lewatywe czy nie?????
Jak wy do tego podchodzicie;)?chloet lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
I mnie kłuje, dołączam do tego elitarnego grona:)
Do tego dzisiaj miałam straszne skurcze Braxtona i bóle w krzyżu...Generalnie dzień fatalny, praktycznie nic, co zaplanowałam, nie udało mi się zrobić...i jeszcze się z mężem pokłóciłam
W pierwszej ciąży miałam skracająca się szyjkę już w 4 miesiącu ciąży, później zaczynała się rozwierać i musiałam mieć w 20 tc założony tak zwany szew McDonalda. Po jego zdjęciu pod koniec ciąży ostrzegano, że poród może się zacząć w każdej chwili a chodziłam z tym rozwarciem dwa tygodnie i jeszcze mi musieli wywoływać poród. Lekarz powiedział mi też, że jeżeli miałam w pierwszej ciąży takie problemy, to jest duże prawdopodobieństwo, że w kolejnych też tak będzie. A teraz w 32+4 tc mam szyjkę zamkniętą, o długości 3,7 i nic nie wskazuje na to by miała się zaraz skracać. Jak widać ciąża ciąży nie równa.
co do laktatora to szczerze polecam firmy Medela, jest dużo lepszy niż np. Avent. Medelę poradziła mi babeczka z poradni laktacyjnej. Mam dwa modele: ręczny i elektryczny. Szczerze mówiąc bardziej do gustu przypadł mi ten ręczny bo pracował znacznie ciszej a przy śpiącym maleństwie to duża zaleta. Laktator oprócz tego, że pozwala na odciągnięcie pokarmu i podanie go dzidziusiowi później np. przez tatę (u mnie to się nie sprawdziło, bo synek nie tolerował żadnych smoczków ani butelek, choć wypróbowałam chyba wszystkie na rynku. Dla synka liczył się tylko cyc ;P )to jeszcze pomaga w rozkręceniu laktacji. U mnie własnie w tej formie się sprawdził. Bardzo chciałam karmic piersią ale nie mogliśmy się z synkiem długo zgrać, ciągle miałam wrażenie, że synek jest głodny. Było dużo płaczu (i synka i mojego), nerwów aż skorzystałam z usług poradni laktacyjnej. Przyszła do mnie do domu bardzo miła i fachowa pani, która mnie uspokoiła, dała kilka cennych wskazówek i własnie poradziła korzystanie z laktatora właśnie by pobudzić laktację. Ostatecznie synka karmiłam piersią cały rok a naprawdę miałam chwile zwątpienia i załamania.
konwalia83 -
ewa81 wrote:Coffe ja mam laktator ale pożyczony. Ciekawe czy to boli jak się odciąga pokarm.
Magdzia ja chcę mieć lewatywę przed cc. Przede wszystkim komfort psychiczny chcę mieć mieći jest to ulga jak się dobrze wypróżni.
Nie boli, ale nie jest to najmilsze uczucie...takie dziwne pompowanieewa81 lubi tę wiadomość
konwalia83 -
83konwalie wrote:Nie boli, ale nie jest to najmilsze uczucie...takie dziwne pompowanie
Takze odpuscilam po 6tyg meki... -
Magdzia88 ja tej lewatywy strasznie sie balam... nie wiem mialam jakies dziwne opory bo nigdy wczesniej nie mialam. Ale polecam w 100%. Nie jest strasznie a komfort i fizyczny i psychiczny. Nie mialam dzieki temu zadnych przykrych "niespodzianek". Niby oni sa przyzwyczajeni ale wiadomo ze dla nas to nic przyjemnego jakby sie mialo cos przytrafic
-
Magda to moze zaczal Ci odchodzic czop... mi akurat odszedl jednorazowo i porod zaczal sie kilkanascie godz pozniej. Tyle ze ja bylam w 40tyg.
Super ze blizniaki na swiecie;) Przewaznie rodza sie wczesniej, moja przyjaciolka urodzila w 34 tyg i wazyly 2200 i 2700 Zdrowia dla maluszkow ,)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2017, 05:17
-
nick nieaktualnySpałam dobrze tej nocy ale jak się obudziłam na siku to bolał mnie brzuch jak na miesiączkę i to silny że no spę musiałam wziąć. Przed chwilą się obudziłam i znów mnie brzuch boli. A jak wstanę lub usiądę na łóżku to przechodzi.
Konwalie mam laktator z firmy medela ale elektryczny. Mam też pożyczony ręczny z innej firmy. Szwagierka mówiła że lepszy jest elektryczny bo przy ręcznym ręka boli i dłużej trwa odciąganie pokarmu.klaudia.29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nina to juz jestes bliziutko ;)ja jutro zaczynam 35 i tez nie moge w to uwierzyc ze jeszcze 3 tyg i spokojnie i bezpiecznie moge zaczac rodzic Juz jestem duzo spokojniejsza bo skonczony 34 tydz mimo ze nadal wczesnie ale juz w miare bezpiecznie;) momentami atakuja mnie takie emocje, ze po 7,5roku znow przezyje ten magiczny czas;)
ewa81 lubi tę wiadomość
-
Trochę się tu nie udzielam przez ostatni czas wiele stanęło na głowie. Chciałam się pochwalić że 9 lutego o godzinie 12:36 przez cc przyszedł na świat nasz kochany synek Marcelek 52cm szczęścia i 2520 g że względu na moją cukrzycę mały jest na oddziale obserwacyjne i dostaje glukoze.
Pozdrawiamy http://iv.pl/images/01291219190493100042_thumb.jpgklaudia.29, chloet, Aarizona, coffee2, maggdax, Anita12, nikafika, kark lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAthia wrote:Trochę się tu nie udzielam przez ostatni czas wiele stanęło na głowie. Chciałam się pochwalić że 9 lutego o godzinie 12:36 przez cc przyszedł na świat nasz kochany synek Marcelek 52cm szczęścia i 2520 g że względu na moją cukrzycę mały jest na oddziale obserwacyjne i dostaje glukoze.
Pozdrawiamy http://iv.pl/images/01291219190493100042_thumb.jpg -
Athia wrote:Trochę się tu nie udzielam przez ostatni czas wiele stanęło na głowie. Chciałam się pochwalić że 9 lutego o godzinie 12:36 przez cc przyszedł na świat nasz kochany synek Marcelek 52cm szczęścia i 2520 g że względu na moją cukrzycę mały jest na oddziale obserwacyjne i dostaje glukoze.
Pozdrawiamy http://iv.pl/images/01291219190493100042_thumb.jpg
Gratulacje Cudowny syneczek Duzo zdrowka !